Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

WolfGang

Gracz
  • Postów

    71
  • Rejestracja

Aktywność reputacji

  1. WolfGang polubił odpowiedź w temacie przez Wiesiu w [GRA/Wiesiu]San   
    Oliwier, jako osoba zajmująca się częścią Rescue, przedstawił warunki, które są do przyjęcia - zgadzam się na to. Ostrzegam jedynie ze swojej strony, że ewentualne kolejne pojawienie się na czarnej liście może okazać zdecydowanie dłuższe lub permanentne.
  2. WolfGang polubił odpowiedź w temacie przez San w [GRA/Wiesiu]San   
    Oczywiscie zgadzam się na takowe warunki i obiecuję ich przestrzegac.
  3. WolfGang polubił odpowiedź w temacie przez oliwierr w [GRA/Wiesiu]San   
    Hey, pozwolę się tu odezwać. Zgodnie z tym co uzgodniłem z Sanem, ode mnie jest zielone światło do zdjęcia blacklisty. Biorę pod uwagę warunki niżej:
    Opanowanie się, wyjście ze strefy toksyczności. Odejście od wynoszenia z wnętrza projektu/frakcji informacji i zachowanie tego co się w nim/niej dzieje dla siebie. Poprawna kreacja postaci, dostosowanie się do standardów. Brak wywyższania się nad innymi, traktowanie graczy frakcji na tym samym poziomie. Brak możliwości wejścia na stanowiska zarządzające, w tym przy wydziałach. Wszystko zostało wcześniej przegadane z Sanem na PW. 
    Chciałbym by osoba wystawiająca karę - @Wiesiu jeszcze się odniósł. Tak samo by @San w apelacji przyklepał, iż owe warunki przez niego zostały zaakceptowane.
  4. WolfGang polubił odpowiedź w temacie przez San w [GRA/Wiesiu]San   
    Link do Twojego konta globalnego:  https://forum.v-rp.pl/profile/22233-san/
    Nazwa postaci na którą nałożono karę:  N/A
    Rodzaj kary: (AJ/blokada/ban, itp.) Blacklista org. publicznych
    Powód nałożenia kary:  "Wynoszenie wiadomości z Discorda frakcyjnego i przekazywanie ich w formie screenów osobom trzecim, niski poziom rozgrywki, tworzenie toksycznej atmosfery."
    Członek ekipy nakładający karę: Wiesiu
    Wyjaśnienie sytuacji: Witam serdecznie po raz kolejny, to jest moja druga apelacja względem Blacklisty Org. Publicznych. Z góry chciałbym zaznaczyć, że podtrzymuje to co napisałem w pierwszej apelacji i cały czas wyrażam skruchę co do mojego postępowania. Od tamtego czasu, jestem aktywny wśród osób z przynależących do DCMC lecz nie widnieje pod panelem. Pomimo kary, nadal jestem aktywnym graczem i staram się angażować w grę. Potwierdzić to mogą ZaZi czy Valdemaro, których to wspomagałem merytorycznie w trakcie wykładów z ratownictwa medycznego na ULSA. Nadal podtrzymuje swoją chęć aktywnej gry, jak i też zaakceptowałbym, wszelakie warunki związane z ewentualnym zdjęciem kary. Z góry chciałbym podziękować za rozpatrzenie apelacji ponownie, jednocześnie nadal przepraszam za swoje zachowanie i obiecuję poprawę.
    Ewentualne screeny/świadkowie: @Valdemaro @Zazi @Towarzysz Niedźwiedź
     
  5. WolfGang polubił odpowiedź w temacie przez Zazi w ULSA/Screenshots   
    ==============================================================================================================================







    ________________________________________________________________________________________________________________________________
    ''In sleep he sang to me
    In dreams he came
    That voice which calls to me
    And speaks my name
    And do I dream again?''
    ________________________________________________________________________________________________________________________________
  6. WolfGang polubił odpowiedź w temacie przez NakurwiatorSalt w [Projekt IC] Last District   
    John: Wiesz czym jest Last District?
    **Przechyla głowę, zamyka oczy, jakby wyobrażał sobie mroczne ulice miasta nocą, a potem zaczyna opowiadać z niskim, intrygującym głosem.**
    **Scena rozgrywa się na zapomnianym przez Boga skrawku asfaltu, gdzie jedynym światłem są pulsujące neony i blask księżyca. W tle słychać niskie pomruki silników.**
    Last District to nie tylko nazwa, to symbol, legenda wśród ulicznych wyścigów, miejsce, gdzie prawo nie sięga, a adrenalinę czuje się w powietrzu tak gęsto, jak spaliny wypełniające noc. Grupa ta jest zbiorem najbardziej zdeterminowanych i bezwzględnych kierowców, dla których prędkość to nie hobby, to obsesja, sposób na życie, a czasem nawet na śmierć. Członkowie Last District nie są zwykłymi amatorami. To weterani ulicy, mistrzowie kierownicy, którzy swoje pierwsze szlify zdobywali na nielegalnych wyścigach, uciekając przed LSPD i rywalizując o miano najlepszego. Ich samochody to nie tylko maszyny, to dzieła sztuki, dopracowane w każdym calu, z silnikami modyfikowanymi do granic możliwości i karoseriami, które przyciągają wzrok jak magnes. Hierarchia w grupie jest prosta – liczy się umiejętność, odwaga i reputacja. Nowi członkowie są przyjmowani tylko na podstawie rekomendacji i muszą udowodnić swoją wartość, wygrywając serię wyścigów próbnych. Nie ma miejsca na błędy, a lojalność jest ceniona niemal tak samo wysoko jak zwycięstwo. Sama Grupa to nie tylko wyścigi. To także skomplikowana sieć kontaktów i interesów. Członkowie grupy zajmują się również tuningiem, handlem częściami, a niekiedy i mniej legalnymi aktywnościami, które pomagają utrzymać ich dominację na ulicach. Są jak rodzina – chronią się nawzajem i razem dzielą zarówno zyski, jak i ryzyko. Dla tych, którzy potrafią się odnaleźć w tym gronie , nie ma lepszego uczucia niż pędzący samochód, linia mety i świadomość, że właśnie zostawili za sobą cały świat.
    **Opuszcza głowę, jakby z szacunkiem dla tych, którzy żyją na krawędzi.**
    John: Jest jeszcze symbolika, widoczna na naszych samochodach ,tatuażach, ubraniach czy innych akcesoriach, Są one naszym znakiem rozpoznawczym jednocześnie powodem do dumy...
    Czarna flaga – jest to nasz znak buntu i niezależności. W świecie wyścigów często oznacza dyskwalifikacje, ale nie dla nas dla nas to symbol odrzucenia zasad i praw.
    Błyskawica– symbol szybkości w naszej grupie błyskawica symbolizuje podejmowanie szybkich decyzji i zdolności błyskawicznego działania w razie niedogodności na trasie
    Korona z kołem zębatym – Jest to nasz znak/symbol naszej dominacji i władzy w świecie wyścigów ulicznych, połączona z naszym sercem i pasją do mechaniki oraz tuningów

     
    ** Otwiera oczy i patrzy prosto w Twoje, jakby chciał upewnić się, że zrozumiałeś wagę słów, które właśnie wypowiedział.**
    John: Sam Widzisz Last District to nie tylko grupa, ale legenda, która żyje w sercach tych, którzy kochają prędkość ponad wszystko.
     
     
     

    ((OOC:))
     
     
     
  7. WolfGang polubił odpowiedź w temacie przez kacperkot71 w [04.04.2024] Blaine Rogers - True about Niggers   
    **Późnego poranka w internecie ukazała się druga w historii piosenka nieznanego dotąd artysty. True About Niggers to bardzo rasistowska piosenka, która może podbić serca niektórych słuchaczy, a inni mogą ją znienawidzić, sama piosenka jest nagrana w dość średniej jakości - słychać dzwięki natury z tła. Sama piosenka zapowiada nadchodzacy album - No nigger in town**
     
    Tekst:
    Proces tworzenia :
    Wydatki:
    Promocja :
    Informacje dla Opiekunów:
     
  8. WolfGang polubił odpowiedź w temacie przez grubasiontko w mexican breed export by Gary Mullane   
    444.430 oraz 1.392.836, te liczby są gigantyczne. Jedna z nich to liczba zarejestrowanych i zatrzymanych osób nielegalnie przekraczających granice z Meksykiem a druga pokazuje liczbę wyeksportowanego bydła (żywca) z Meksyku do USA. Największy eksport wykazuje rasa bydła o nazwie Corriente, szeroko hodowana w Południowych Stanach Ameryki Północnej, natomiast Daniel to imię które najczęściej przewija się w dokumentach deportacyjnych obywateli Meksyku którzy nielegalnie przekroczyli granicę w poszukiwaniu lepszego życia. Wartość jednej sztuki bydła rasy Corriente to około $600 za ważącego 450kg byka, cena za którą płacą Meksykanie którzy chcą dostać się do Stanów Zjednoczonych osiąga niekiedy nawet $7000 dolarów, biorąc pod uwagę dorosłego mężczyznę ważącego 80kg to klaruje nam się jasna informacja: kilogram byka Corriente to $1.55 a kilogram przekraczającego nielegalnie obywatela Meksyku to $87.5; oznacza to że człowiek jest warty o 193.04% więcej niż bydło, podczas przekroczenia granicy. Handel ludźmi jest bardzo popularnym zjawiskiem na świecie, młode dziewczyny najczęściej trafiają do pracy na ulicy bądź niewielkich agencji towarzyskich, kobiety w wieku rozrodczym pracują w restauracjach z Meksykańskim jedzeniem a mężczyźni w wieku produkcyjnym zajmują się ciężkimi pracami w fabrykach, fermach czy warsztatach - wszystkie zajęcia łączy jedno, praca na uboczu i bez wykazywania dochodów, tam gdzie nie widać na pierwszy rzut oka że osoba która pracuje nie zna języka ani tym bardziej nie ma dokumentów. Bydło jest sprzedawane w wieku w którym osiąga swoją docelową masę i całkiem odwrotnie jak nielegalny imigrant - jest wystawione na sklepowych półkach i prawdopodobnie zjadłeś w ostatnim tygodniu przynajmniej dwa burgery z mięsa pochodzącego z Meksykańskich hodowli. Przeciętny samochód do przewozu żywca pomieści jakieś 30 sztuk dorosłych byków gotowych do rzezi oraz... Pięć osób którzy zapłacili oszczędności życia aby przedostać się przez granicę. Podczas odprawy na granicy lądowej, nikt podczas kontroli nie wchodzi na pakę pełną dopiero co schwytanych zwierząt które nie wiedzą co się dzieje, ma to swoje plusy podczas próby przewozu nielegalnych imigrantów schowanych w przeróżnych schowkach specjalnie przystosowanego samochodu.
    Gary Mullane (37l.) to jedna z osób które pomagają dla osób które chcą wyrwać się z biedy i zaznać życia w Stanach Zjednoczonych, oczywiście to szumowina która zgarnia za to grube pieniądze. Ranczer od początku swojego życia, jednak poprzez prowadzenie lekkiego i bezmyślnego trybu życia został jedynie z długami które stara się powoli spłacać. Karany za zaległości podatkowe i alimenty, ojciec bliżej nieokreślonej ilości dzieci, alkoholik i pomiot społeczeństwa. Działający w lokalnym stowarzyszeniu Revival Pioneers patriota który podczas przemytu osób przez granicę myśli o dolarach a nie o poglądach które przedstawia. Pracuje jako prywatny handlarz żywcem, który to sprowadza zza granicy i sprzedaje dla lokalnych zakładów przetwórstwa mięsnego. Bardzo blisko mu do życia poza prawem niźli przestrzeganiem go, jak przystało na przykładnego obywatela zamieszkującego Grand Senora Desert w Blaine County. Biegle mówiąc po Hiszpańsku dogaduje się bardzo dobrze z ranczerami na terenie Meksyku, to od nich najczęściej Meksykanie pozyskują kontakt do Garyego który za opłatą przewiezie ich przez granicę. Łącznikami podczas handlu żywym towarem są osoby o różnym statusie majątkowym jak i społecznym. Zaczynając od skorumpowanych polityków w parlamencie Meksyku, policjantów którzy przekupieni puszczają transport z żywym towarem, agentów federalnych na granicy USA którzy są opłaceni i nie doszukują się luk w transporcie, właścicieli dużych przedsiębiorstw podejmujących ryzyko zatrudnienia osób nielegalnie przebywających na terenie Stanów Zjednoczonych aż po osoby które organizują takie przewozy osób i pomagają dla imigrantów na miejscu, dając im schronienie oraz kontakt pozwalający na podjęcie zatrudnienia - i w tym przypadku właśnie jest mowa o Mullane.
    OOC: Temat dla spełnienia formalności grania akcji z rodzaju tych przestępczych (czyli handel żywym towarem i przemyt). Postać nie będzie uczestniczyła w żadnych akcjach rabunkowych na graczach czy też innych strzelaninach o wpływy jednak grając przy strefie przestępczej bardzo łatwo się jest otrzeć o limity regulacji o przestępstwach jako postać cywilna. Z racji zmniejszonej ilości czasu na grę i rozwijanie pobocznych wątków na innych postaciach, będzie to główna i jedyna postać prowadzona przeze mnie. Swoją grą zamierzam ruszyć grupy jak i freelancerów działających poza terenami Los Santos ale także LEA czy cywilów którzy będą chętni na rozegranie sprowadzenia swojej rodziny/znajomych na teren Stanów Zjednoczonych. Dodatkowo będę pomagał dla graczy w zdobyciu pieniędzy poprzez pracę czy zakup posiadłości/pojazdów na słupa poprzez ograniczenie skryptowe na rodzaju tworzonej postaci "Nielegalny imigrant". Ze swojej strony na pewno oferuje nietuzinkową grę i rozwinięte, długie wątki.
  9. WolfGang polubił odpowiedź w temacie przez kacperkot71 w Praise the Lord! Likhai Vretu - Priest   
    Fortitudo mea et laus mea Dominus, et factus est mihi in salutem.
    Pan jest mocą i pieśnią moją, i stał się zbawieniem moim⛪

    Ksiądz Likhai rodził się w malowniczej miejscowości Sibiu w Rumunii, gdzie od najmłodszych lat przejawiał zainteresowanie duchowością i poszukiwaniem Boga. Wychowany w tradycyjnej rodzinie katolickiej, od najmłodszych lat zafascynowany był służbą kościelną i posługiwaniem ludziom. Jego rodzice, sami głęboko wierzący, wspierali jego duchową drogę, zachęcając do poświęcenia się Bogu i bliźnim.
    Po ukończeniu seminarium duchownego w Bukareszcie, Ksiądz Vretu zdecydował się na posługę misyjną, pragnąc podzielić się swoją wiarą i miłością do Boga z innymi narodami. Wybór padł na Los Santos, miasto znane z różnorodności kulturowej, ale również z problemami społecznymi i przestępczością.
    Przybycie do Los Santos nie było łatwym zadaniem. Ksiądz Likhai musiał zmierzyć się z wieloma wyzwaniami, zarówno językowymi, jak i kulturowymi. Nieznający hiszpańskiego i angażując się w nowy społeczny kontekst, zaczął pracować z lokalną społecznością, starając się zrozumieć ich problemy i potrzeby.
    Już wkrótce stał się nieodłączną częścią społeczności Los Santos. Organizował msze, modlitwy i spotkania, angażując ludzi w działania charytatywne i społeczne. Jednakże, jego praca nie ograniczała się tylko do sfery religijnej. Ksiądz  był również zaangażowany w walkę z przestępczością i niesprawiedliwością społeczną, wspierając programy resocjalizacyjne i działania mające na celu poprawę warunków życia najuboższych.
    Jego oddanie wzbudziło szacunek i uznanie nie tylko wśród wiernych, ale także wśród lokalnych władz i innych organizacji społecznych. Ksiądz Mihai stał się symbolem nadziei i pozytywnych zmian w Los Santos, inspirując innych do działania na rzecz dobra i sprawiedliwości.
    Mimo że tęskni czasem za rodzinną Rumunią, Los Santos stało się dla niego nowym domem, miejscem, w którym mógł realizować swoje powołanie i oddać się służbie Bogu i ludziom. Jego historia pokazuje siłę wiary i determinacji, która może przemieniać życie innych i wpływać na całe społeczeństwo.
    Pan światłem i zbawieniem moim: kogóż mam się lękać? Pan obroną mojego życia: przed kim mam się trwożyć? (Ps 27,1)
     
     
     
  10. WolfGang polubił odpowiedź w temacie przez panzerkampfwagen2 w [Project IC] Revival Pioneers   
    Beginning of distribution I



  11. WolfGang polubił odpowiedź w temacie przez panzerkampfwagen2 w [Project IC] Revival Pioneers   
    charity foundation 2
    numer konta stowarzyszenia: 2367458483
    **Pomocą pionierów oficjalnie objęty został szeregowiec Charles Campos. Aktualna lista osób objętych pomocą Pionierów:**





  12. WolfGang polubił odpowiedź w temacie przez Zazi w ULSA/Screenshots   
    ==============================================================================================================================










    ________________________________________________________________________________________________________________________________
    ''And I, I could have died last night
    But I heard the voice of a smaller god
    And I, I could have died last night
    But I heard the voice of a smaller god''
    ________________________________________________________________________________________________________________________________
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin