Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

STRXRD

Premium Gold
  • Postów

    48
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Furix polubił odpowiedź w temacie przez STRXRD w Del Perro Crime Ring   
  2. STRXRD polubił odpowiedź w temacie przez theProdiger w [29.01.2024] DJ MOLLY Night Party Mix   
    **29.01 na V-Tube pojawił się nowy miks spod ręki Molly. Ujęcia z kilku sportowych kamer, precyzyjny mix na żywo - wszystko to w domowych warunkach. Molly rozesłała to po swoich socialach, badając jakie zasięgi zbuduje na swojej dotychczasowej "popularności". Podrzuciła kilka chwytliwych tagów pokroju #party #edm #electro #house, żeby mix był znajdowany przez ludzi do puszczenia na imprezach.**
     

     
    ((Materiał w celach czystopromocyjnych))
  3. STRXRD polubił odpowiedź w temacie przez Furix w [28.01.2024][ALBUM] H3XE - 2024   
    **Dnia 28.01.2024 na streamingach H3XE pojawił się już dawno zapowiadany album w postaci elektronicznej. "2024" to mroczny i hipnotyczny album, który łączy w sobie atmosferę tajemnicy i energię dubstepu. Każdy utwór na tym albumie przemyślanie układający się w ciemną opowieść, która eksploruje różne obszary mrocznych dźwięków i elektronicznych tekstur.**
    **Na samym początku utworu słuchacze mogli rozpoznać głos MOXXXY płynący z audio Bo każdej burzy nadchodzi słońce. Właśnie takie nastawienie było jednym z czynników, które popchnęły mnie, by jednak spróbować dalej...**
     
     
     
     
     
     
    Promocja:
    - Pierwszy post w 2023 roku z tagiem "2024"
    - Wspominki na swoich socialach o długu w stronę MOXXXY
    - Cały 2024 Tour
    - Impreza promocyjna w Mirage Night Club
    - [26/01/2024] My stick of the view - drummer podcast about non drum things. #001: Our First Time. Guest: Freya "H3XE" Sauber
    - 087. NOVA Records wreszcie przeprasza! Podręcznikowy przykład tego, czego nie robić w obliczu kryzysu wizerunkowego
    - 085. FHY zdarła pieniądze ze swoich fanów? O kolejnym popisie niekompetencji i materializmie NOVA Records
    - Fanfic na wattpad
    - Zdjęcie MOXXXY oraz H3XE w magazynie Atomic pod Astaroth
    - Afera z Nova Records
    - 083. Członkowie NOVA Records zatrzymani przez funkcjonariusza LSPD! Czy działania promocyjne wytwórni są nielegalne?
    - Vlog z 2024 Tour
    - Utwór Bloodlust wydany tydzień przed premierą albumu

    Screenshoty:
    Dane Postaci:
    Imię i nazwisko postaci: Freya Sauber Numer konta postaci: 6850282130 Przynależność (np. do wytwórni muzycznej jeśli grasz artystę, do agencji menadżerskiej jeśli grasz menadżera, do klubu sportowego jeśli grasz sportowca itd.): - Imię i nazwisko menadżera (jeśli posiadasz): - Numer konta menadżera: - Kontrakt zawarty z menadżerem (dot. podziału zysków, np. 10% zysków trafia do menadżera): -  
  4. STRXRD polubił odpowiedź w temacie przez phenoman w [28/01/2024] POWER UP YOUR MORNING: energizing workout routine by Lara Kozlova   
    ** Do internetu został wrzucony materiał wideo w formie shorta na platformy takie jak YouTube oraz TikTok, na którym Lara Kozlova prezentuje zwięzły poradnik do rozpoczęcia dnia na sportowo. Przedstawia totalne podstawy zwykłego treningu w domu z wykorzystaniem własnej masy ciała, z czego mogą skorzystać osoby kompletnie niezaznajomione z takimi tematami. Przy okazji jest to też swego rodzaju reklama e-booka, który już jakiś czas temu miał swoją premierę na stronie Primal Xtreme - marki, której kobieta jest właścicielką. **

    Dowiedz się więcej w moim e-booku!
     
     
     
  5. STRXRD polubił odpowiedź w temacie przez Centrolewus w [26.01.2024][SadboyZ][EP] Broken Heart - Matthew Pierce   
    **Dnia 26.01.2024 na kanale SadboyZ oraz platformach streamingowych pojawił się zapowiadany od pewnego czasu projekt w formie EP. Matthew nie wypowiadał się dużo na temat projektu w mediach, a jedynie go teasował i zapowiadał. Przykładowo wydanym w niedalekiej przeszłości Singlem, który również znalazł się na EP. Sam "krążek" nie jest niczym szczególnym pod względem liryki, bo większy napór postawiano na aspekt melodyczny, a w tym pomogła H3XE @Furix która odpowiada za produkcję. Sam Mix/Mastering jest na wysokim poziomie. W ostatnim tracku Matt wspomniał o tym, że odbiorcy nie słyszą jego prawdziwego głosu co najpewniej wskazuje na to, że został on zmodyfikowany komputerowo. Cała składanka zawiera głównie standardowo napisane Love Songi, z wyjątkiem ostatniego utworu.**
    Tracklista:
    1. Matthew Pierce - Something is wrong [Prod. H3XE]
    2. Matthew Pierce - How it feels? [Prod. H3XE]
    3. Matthew Pierce - Look at Me Now [Prod. H3XE]
    4. Matthew Pierce - Tell me [Prod. H3XE]
    Promocja: 
     
    Wydatki:
     
    Dane:
    Matthew Pierce
    1112932665
  6. STRXRD polubił odpowiedź w temacie przez Mith w [26/01/2024] My stick of the view - drummer podcast about non drum things. #001: Our First Time. Guest: Freya "H3XE" Sauber   
    **W godzinach popołudniowych na kanale V-Tube Noaha Alexandra pojawił się pierwszy odcinek zapowiadanego wcześniej podcastu. Przed premierą odcinka nie było nigdzie zdradzone, kto będzie pierwszym gościem w projekcie perkusisty Soul Evisceration. Pierwszym gościem serii została DJ'ka oraz producentka H3XE, o której od ostatniego czasu jest nieco głośniej w sieci z powodu afery związanej z wytwórnią NOVA. Osoby, które włączyły materiał tylko po to by dowiedzieć się czegoś nowego z afery mogą się poczuć po materiale nieco zawiedzone. Noah na samym początku sam powiedział, że nie ma zamiaru drążyć dalej tematu, mimo że brał udział aktywnie na swoich social media w komentarzach pod postami. Tytuł odcinka został celowo stworzony tak by brzmiał on dwuznacznie, jednak jest on nawiązaniem do tego, że jest to pierwszy podcast Noaha, a jeśli chodzi o Freye to jest to pierwszy jej wywiad w takim wydaniu.**

     
     
    Noah: Cześć wszystkim! Ja jestem Noah Alexander, a to jest pierwszy, debiutancki odcinek mojego zapowiadanego wcześniej podcastu"My stick of view- drummer podcast about non drum things". Moim pierwszym gościem tej serii będzie Freya Sauber, znana inaczej pod pseudonimem H3XE... Jeszcze raz, hej Freya, jak się masz i co u Ciebie?
    ** Noah Alexander stara się kontrolować pracę dłońmi tak, by najmniej nimi ruszać przed kamerą.**
    ** Freya Sauber uśmiechneła się ciepło w stronę Noah, odwróciła wzrok finalnie do kamery machając i witając się z potencjalną widownią która to zobaczy, finalnie wróciła wzrokiem na Noah dodając w delikatnym stresie**.
    Freya: Hej, hej - szczerze z dnia na dzień coraz lepiej, ale to chyba widać skoro mam okazje brać udział w czymś takim jak teraz - finalnie dla mnie to pierwsze wystąpienie przed kamerą nie licząc spontanicznego vloga na jednej z imprez, jeszcze raz hej!
    Noah: Czyli mówisz, że jestem tą osobą co zainicjowała Ci debiutancki wywiad w takim wydaniu? Nie no teraz nie będę krył zaskoczenia, ale stawia to nas teraz w tym, że oboje mamy debiut tego wieczoru.
    ** Noah Alexander zaśmiał się pod nosem, popijając w międzyczasie napój z puszki.**
    ** Freya Sauber rozłożyła ramiona na bok, podrzuciła nimi śmiejąc się.**
    Freya: Przypadki chodzą po ludziach - a ten przypadek pewnie jest szczególny dlatego też...
    ** Freya Sauber obróciłą się w stronę kamery chcac integrować się z osobami które to obejrzą i złożyła dłonie razem przed twarzą.**
    Freya:  Przepraszamy za wszelakie niedogodności... *parksneła śmiechem*.
    Noah: Tak... Przepraszamy z góry. *zaśmiał się*.
    Noah: No cóż, zobaczymy jak to wyjdzie, ale liczę na to, że ulepimy dzisiaj z tego świetny materiał... Anyway, ostatnio wokół Ciebie było dość głośno w sieci, z resztą sam też uczestniczyłem w tym wszystkim na social media. Odpowiedz mi tylko na jedno zdążyłaś już w miarę odpocząć po tym wszystkim? Domyślam się, że ulgę też na pewno odczułaś, racja?
    Freya: Oh ulge... radość i inne pozytywne aspekty tego wszystkiego doszły do mojego umysłu, tak dobrze słyszysz - pozytywne aspekty w tym wszystkim też się znalazły mimo że z zewnątrz pewnie tego nie widać.


    Noah: Cholernie mnie cieszy ta informacja, serio, ale myślę, że nie ma sensu dzisiaj drążyć tego tematu. Mógłbym to co prawda zrobić i tym sposobem podbić na start statystykę, dodając przy tym jakąś chwytliwą miniaturkę pod wideo na V-Tube.. Wiesz o co mi chodzi, nie? Tak z czerwoną strzałką i emoji. *zaśmiał się*.
    Noah: A no i zapomniałem, tekst z żółtym napisem na pół obrazu.
    Freya: Strzałka to wiem o co chodzi, ale może zaprezentujesz do kamery swoją miną, o jaką emoji chodzi? Pewnie wiele osób też chętnie zobaczy twoją wizje miniaturki w twoim własnym wykonaniu.
    ** Noah Alexander spojrzał wówczas w kamerę.**
    Noah: Joey, nagrywasz to? Może powinniśmy to razem zrobić Freya? Co ty na to?
    Freya: Twoja miniaturka, twoje emoji! Nie będę się wtrącała w twoją teatralną wizje artystyczną.
    Noah: C'mon! Ty też w końcu jesteś gwiazdą tego odcinka.
    Freya: Aaah... niechętnie, ale chyba zostałam przekonana.
    ** Freya Sauber momentalnie złapała za szklanke z wodą, upiła niewielką ilosć.**
    Noah: No to... Na trzy... Raz... Dwa... Trzy...
    **Noah Alexander odwrócił się do kamery i zapozował z miną, udając zaskoczenie, zakrył dłonią otwarte usta.**
    ** Freya Sauber odwróciła się w stronę kamery, delikatnie z opóźnieniem po Noah zrobiła identyczny gest jak on udając ogromne zaskoczenie.**
    ** Noah Alexander parsknął po chwili śmiechem.**
    Noah: Dobra, to się wytnie... Chyba...
    Freya: Zdecydowanie - haha...

     
    Noah: Dobra... Skończmy wygłupy, pora na przesłuchanie Freya.
    ** Noah Alexander zmienił nagle ton na poważny mówiąc to.**
    ** Freya Sauber poprawiła swoją pozycje na krześle, wracając wzrokiem na Noah.**
    Noah:: Robiąc research o Tobie w sieci znalazłem informację, że pochodzisz z Niemiec, zgadza się?
    Freya: Zgadza się, jestem w stu procentach rodowitą Niemką z Koloni, mieszkałam tam od urodzenia aż do przyjadu tutaj.
    Noah: Kolonia? Damn it... Lepiej nie będę zaczynał tematu związanego z geografią bo tylko się wyłożę przed kamerami jeszcze bardziej... Co w takim razie wpłynęło na to, że znalazłaś się tutaj, w USA? Wymiana studencka?
    Freya: Nic z tych rzeczy - ale też nie oczekuj historii życia, sprawa jest prosta i niezbyt interesująca. Znalazłam się tutaj czysto z ciekawości, chęci poznawania innych rejonów świata, jak i klubowej kultury muzycznej.
    Noah: Czyli Twój pobyt w USA jak można określić na ten moment? Ile lat już minęło od twojej migracji?
    Freya: Oh który mamy teraz rok? Dobra - już wiem.... mineły już okolice dwóch, może prawie trzech lat odkąd opuściłam swój kraj, jeśli chodzi o miasta i stany które zwiedziłam... są niezliczone - poważnie, jak to jest możliwe że jeden stan potrafi swoją powierzchnią przewyższyć cały kraj, niepojęte to dla mnie jak USA jest ogromne.
    Noah: To prawda, sam ostatnio sobie to uświadomiłem jak wybrałem się na zlot motocykli pod granicą ze stanem Oregon... W takim razie domyślam się, że zamierzasz w przyszłości starać się o obywatelstwo, zgadza się?
    **Noah Alexander upił kilka łyków napoju z puszki.**
    Freya: Zaczynam traktować ten kraj jak mój dom, także tak - to jest jeden z przyszłościowych planów na samą siebie.
    Noah: Nie pozostaje mi nic innego jak po prostu trzymać kciuki za Ciebie, ale w mojej opinii to będzie tylko formalność w przyszłości. Z dnia na dzień stajesz się co raz bardziej rozpoznawalna w końcu.


    Noah: Powiedz mi w takim razie Freya... Czy zaczynałaś już przygodę z muzyką w swoim ojczystym kraju? Czym się w zasadzie różni niemiecki rynek muzyczny od naszego? Domyślam się, że różnica jest spora, ale chciałbym zobaczyć Twój punkt widzenia.
    Freya: Oh rozpoznawalność... to jedno z tych słów które zaczynam słyszeć regularnie, mimo że nie uważam się za osboą aż tak medialną. Czy zaczynałam przygodę z muzyką? Oczywiście że tak odkąd skończyłam dziewiętnaście lat zaczynałam stopniowo wdrażać się w świat klubów i utrzymywać się, właściwie to opłacać swoją szkołe, studia własnie w amatorskich występów jako DJka czy to w klubie, na domówce czy w tak zwanej "piwnicy" prościej undegroundowy klub który oficjalnie nie istnieje i nigdy nic tam nie miało miejsca.
    Noah: I to wszystko jeszcze miało miejsce gdy nie byłaś w USA, zgadza się?
    Freya: Czym się różni rynek nniemiecki od tego tutaj? Myśle że rynkiem tutaj rządzi rap czy też hip-hop, wszelakie jego odmiany, po moich doświadczeniach i imprezach na których byłam, za to w Niemczech nie znajdziesz klubu bez muzyki z nutką Techno, hah...nTak - to wszystko miało miejsce przed wyjazdem do USA.
    Noah: Czyli przyleciałaś już do nas z bagażem doświadczenia, który zamierzałaś wpompować w nasz w ten słynny showbiznes... Co do twojej rozpoznowalności, wiesz... Sama możesz się nie uważać za osobę miedialną, ale no internet robi swoje... I to widać.
    Freya: Cóż - czy zamierzalam... raczej, nie? Wszystko wyszło czysto z przypadku przez taką jedną osobę.
    ** Noah Alexander przyłożył palec wskazujący do ust i przymknął na chwilę oczy.**
    Noah: Dzisiaj nie rozmawiamy już na ten temat... To ty masz być tym tematem numer jeden Freya...
    Freya: Oh - okay... rzuciłam tylko wytłumaczenie, ale chyba każdy wie o kogo chodzi!
    Noah: Na pewno.
    ** Noah Alexander spojrzał w obiektyw kamery i puścił oczko.**
    Noah: Wink, wink.
     

     
    Noah: Dobra... Wracając do tematu Twojej twórczości... Sądząc o tym co powiedziałaś, to produkcja Hollow nie jest Twoim pierwszym projektem, mam rację?
    Freya: Pierwszym który zobaczył światło dzienne - ale ogólnie to nie, są pewne skrawki utworów które nigdy nie zobaczyły ukończenia lub też po prostu stwierdział że nie jest to warte wypuszczenia i traktować to jako doświadczenie w produkcji.
    Noah: Czyli można uznać, że to właśnie Hollow był ostatecznie tym projektem, przy którym powiedziałaś... Cholera to jest to! Idealne by wrzucić to jako mój debiutancki projekt... Tak było?
    Freya: Cóż - tak! No i niesamowicie klimatycznie wpasował w dzień w który go wypuściłam bo Halloween!
    Noah: W ostatnim okresie Halloween to dość popularny okres, kiedy artyści coś wypuszczają w sieć...
    Freya: W moim przypadku to był czysty przypadek - poważnie.
    Noah: Co było po Hollow dalej? Machina kariery muzycznej ruszyła?
    Freya: Kariera muzyczna raczej ruszyła po pewnym remixie, a tak to się toczyła na spokojnie raczej byłam taką szarą myszą nie zwracającą na siebie uwagi nawet grając w klubie, bo nikogo dosłownie nie obchodziło kto stoi za konsoletą danego wieczoru.
    Noah: Pewnym remixie? Masz na myśli projekt MOXXXY?
    Freya: Dokładnie o nim - wtedy dostałam jeszcze większego kopa na rozruch... aby zainteresować się dalej i możliwe że wykorzystać swoją szanse na pokazanie się?
    Noah: I też to zrodziło relację między Tobą, a Judy, mam rację?
    Freya: Yeah - w jakimś stopniu nawiązałyśmy kontakt... naszą "grą" chyba tak to można nazwać.
    Noah: Chcesz coś więcej powiedzieć o tym jak to się zaczęło?
    Freya: Sama nasza "gra"? Chyba czysty przypadek że ktoś do Judy podesłał moją wizje jej własnego dzieła, nic innego.
    Noah: Ostatecznie można jednak stwierdzić, że dzięki temu przypadkowi ostatecznie udało się wam zbudować silną relację przyjacielską, zgadza się?
    Freya: Nie wiem czy ona tak to traktuje - ale z mojej strony to tak, traktuje ją jak przyjaciółkę i jednocześnie... może zabrzmi śmiesznie ale "mentorkę".
    Noah: Szczerze mówiąc, jakbym sam brnął w ten styl muzyki co ty, to też bym ją traktował jako mentorkę. *zaśmiał się*.
    Noah: Ale jestem tylko pałkarzem i może w sumie aż... Tak jestem aż pałkarzem Soul Evisceration z planami na prywatne projekty wokalne, ale to już zostanie między nami...
    Freya: O-ooh... słodkie tajemnicze wychodzą.
    Noah: Nie będę Ci zadawał pytania o to czy oglądałaś nasz najnowszy dokument, bo już znam odpowiedź... Zdradzę ją wam... Joey! Zbliżenie na moją twarz!

    **Kamerzysta zbliżył kadr na twarz Noaha, która obejmuje prawie cały obraz. **
    **Noah Alexander spojrzał w obiektyw z poważną miną, po czym dodał.**
    Noah: OGLĄDAŁA!
    **Joey śmiejąc się, wrócił do standardowych ustawień kadru.** 
    ** Freya Sauber podesmiała się po słowach Noah, delikatnie zakrywając twarz.**
    ** Noah Alexander zaczął się śmiać dość głośno.**
    Noah: Powiem Ci, że zaczyna mi się podobać ten content. Serio, czuje się to będzie dobry projekt...
    Freya: Oh projekt...
    ** Freya Sauber zerkneła na kamerzyste, kolejno na Noah.**
    Freya: Zapomniałam że jesteśmy nagrywani - jeez! I znowu stres wrócił...
    Noah: Jest dobrze! Serio Freya, cieszę się w takim razie, że czujesz się tu swobodnie.
     

     
    Noah: Miałaś okazję już pracować jako producentka z różnymi artystami. Zdradzisz nam z kim Ci się najlepiej do tej pory współpracowało?
    Freya: Cóż nie chcę wybierać "ulubionej" osoby... ale parę słów o nich mogę powiedzieć.
    Noah: Ooo tak, na to czekałem...
    Freya: To tak - jeśli chodzi o Eliane, ELIROSE - miałam z nią okazje pracować przy produkcji jej dzieł artystycznych i pracuje dalej ale więcej szczegółów o tym nie moge powiedzieć, finalnie i tak prace chwilowo wstrzymane z mojej winy - brak dostępu do studia trochę to utrudnił, ale to nie o tym - a o samej Eli! Cudowna z niej dziewczyna pozytywna, przyjazna, a co najważniejsze wyrozumiałą jeśli chodzi o kwestie problemów drugiej osoby, dziewczyna ma cudowny głos i wyobraźnie - jej teksty są wypełnione szczerością jak i sama ona!
    ** Freya Sauber złapała za szklanke wody i upiła delitkanie zawartości.**
    Noah: Szczerze mówiąc... To dziewczynę bardziej kojarzę z tego, że zajmuje się modelingiem... Skoro dajesz rekomendacje to będę musiał zrobić kolejny research... Kto wie, może na następnego gościa tego programu.
    ** Noah Alexander zaśmiał się.**


    Noah: A jak z innymi osobami?
    Freya: Widocznie wiele w niej talentów, kto wie co jeszcze ukrywa przed nami? Inne osoby - Matthew Pierce! Człowiek z niesamowitym poczuciem humoru, czasem mi się wydaje że mija się z powołaniem i powinien zajmowac się standup'em albo zostać komikiem i to mówię poważnie, jego teksty mimo smętności i smutku z nutka agresywności niekoniecznie przedstawiają go jaki jest prywatnie.
    Noah: Powiedz mi Freya już tak na koniec... Jakie masz plany na samą siebie, wydałaś na dniach BLOODLUST. Mamy spodziewać się w niedalekiej przyszłości czegoś więcej?
    Freya: Niedalekiej? Oj i to bardzo niedalekiej w tytule na streamingach widnieje pewna data... 28 stycznia, także połącz kropki!
    Noah: W tym jestem w miarę dobry... Dobrze, że nie kazałaś mi czegoś liczyć, to byłby to już problem.
    ** Noah Alexander zaśmiał się głośno.**
    Noah: W takim razie czekamy z niecierpliwością na 28 stycznia! No i cóż... Nie pozostało mi nic innego niż podziękować za Twój poświęcony czas dla mnie dzisiaj. I że też chciałaś zagościć w moim pierwszym odcinku podcastu, serio. Czuję się cholernie zaszczycony tym. Pozwolisz, że na koniec zrobię nam wspólną fotkę z polaroida i zawiesze ją na ścianie... Ale to muszę do tego kupić tablicę jeszcze korkową.
    ** Noah Alexander zaśmiał się.**
    Freya:  Nie mam z tym problemu Noah, również dziękuje za szanse pokazania sie tutaj i przekazania paru informacji którzy może jacyś oglądajcy chętnie chcieli się dowiedzieć.* Noah Alexander wyciągnął spod stołu polaroida.
    Noah: Eelis, zrobisz nam zdjęcie?
    **Kamerzysta wówczas skierował nagle kamerę na Eelisa. **


    Noah: Tak widzowie... On był tu przez cały czas...
    Eelis:  Zdjęcie, obraz, popiersie, cokolwiek.
    Freya: I jadł pizze na naszych oczach!
    Noah: Tak...
    ** Noah Alexander podał mu polaroida.**
    ** Eelis Forsberg podchwycił aparat, obejrzał go sprawnie, po czym wziął kilka kroków żeby złapać domyślnie odpowiedni kadr.**
    ** Eelis Forsberg zaczął szukać odpowiedniej pozycji i kątu niczym profesjonalny fotograf, w rzeczywistości bardziej udaje niż zna się na robocie.**
    Noah: Mamy to?
    ** Eelis Forsberg gdy tylko się ustawili, pstryknął im zdjęcie.**
    ** Eelis Forsberg poprawił polaroid, wystawił go w stronę Noaha, razem z wysuwającym się, wciąż ciemnym zdjęciem.**
    ** Noah Alexander odebrał zdjęcie i trzyma je w ręku.**
    Eelis: Ścianka chwały, co? Aż się przypomina film Dyktator.
    ** Noah Alexander zaśmiał się.**
    Noah: Wiesz, że z tego była inspiracja?
    Freya: Chyba muszę zerknąć o jakim filmie mówicie.
    Eelis: Koniecznie.

     
    Noah: Dobra... To co, Freya? Żegnamy się oficjalnie. Dziękujemy za to, że byliście z nami do końca i do zobaczenia!
    **Eelis Forsberg ruszył w kierunku pudełek z pizzą, zaczął nieco wachlować ich pokrywami, tak by ulotnić zapach pizzy w kierunku dwójki na planie.**
    Freya: Bye, bye!

    **Obraz zaczął przyciemniać się stopniowo, a pod koniec w tle został puszczony kawałek utworu H3XE - BLOODLUST**
     
    Wspomniane osoby  z branży w materiale: MOXXXY, Matthew Pierce, ELIROSE, Soul Evisceration, Eelis Forsberg - niespodziewany gość na wizji.
     
    AKCJA IC:
    PROMOCJA:
    WYDATKI:
    INFORMACJE DLA OPIEKUNÓW:
     
  7. STRXRD polubił odpowiedź w temacie przez Meph w [25.01.2024] Soul Evisceration: Origin - Documentary Movie   
    **Dnia 25 stycznia 2024 roku zgodnie z uprzednimi zapowiedziami o godzinie 17:00 na serwisy streamingowe trafił film dokumentalny opowiadający historię zespołu Soul Evisceration - jest on dostępny za darmo, bez opcji paywalla. Na film nałożone są standardowo reklamy w serwisach streamingowych tak by realnie mógł przynieść dochody bez realnego angażowania w to konieczność wykonywania opłat przez odbiorców. Dodatkowo sami artyści nie poszli w wyłączność, oferując dostęp do filmu na co najmniej paru platformach. Film podsumowuje wydarzenia dookoła zespołu a także udostępnia nieznane dotychczas fakty i zdarzenia, tym samym odsłaniając rąbka tajemnicy dla stałych odbiorców zespołu. W materiale wykorzystano różne nagrania i zdjęcia z różnych etapów kariery zespołu, stąd wiele z nich różni się od innych jakością, choć ta i tak była mocno boostowana i polepszana przy użyciu technik przy montażu. Ponadto widać iż ujęcia na opowiadających członków zespołu prawdopodobnie realizował ktoś kto nie jest wyjątkowo mocno obyty z kamerą - wiele wskazuje iż członkowie zespołu nagrywali się sami nawzajem, co może tym bardziej sprawiać poczucie ich autentyczności i faktycznie chęci zrobienia czegoś od zespołu dla fanów. Ewentualne problemy z nagrań były korygowane na etapie profesjonalnego montażu u zewnętrznej osoby realizującej zlecenie. Na filmie pada także hasło, które zapewne wzbudzi czujność fanów zespołu - nowy album zapowiedziany na 14 lutego 2024 roku, idealnie w walentynki.**

    **Pod filmem na platformach załączony jest także krótki opis od zespołu:**
    Powoli zbliżamy się do etapu roku prężnego działania. Roku pełnego pracy, poświęceń ale i wielkiej satysfakcji przez fakt, że nasza muzyka docierała do tylu osób i była integralną częścią ich codzienności. Przerobiliśmy z wami wiele koncertów, wiele rozmów i mniejszych lub większych eventów - każdy z nich był na swój sposób wyjątkowy i na pewno pozostanie w naszej pamięci na zawsze. W tym filmie chcielibyśmy podsumować to co zdarzyło się dotychczas tak by pokazać wam to czego mogliście nie znać lub jeśli będzie o was - myśleliście, że po prostu już nie pamiętamy. Pamiętamy znacznie więcej, choć też nie wszystko zdołaliśmy zmieścić w materiale. Finalnie także zapowiadamy także to co nadejdzie - a będzie to niewątpliwie kolejny rozdział w aspekcie działalności Soul Evisceration. Jak uprzednio, liczymy, że będziecie z nami podczas tego, po tym i jeszcze dalej, ponownie wspólnie bawiąc się na koncertach i muzyką, która daje satysfakcję nie tylko wam jako odbiorcom, ale i nam, jako twórcom, którzy mogą przekazać ją fanom.

    Jesteście najlepsi i dzięki wam jesteśmy tu i teraz. A blichtr i sztuczność jebać aż do bólu. To materiał od nas jako zespołu dla was jako fanów, szczerze, od serca.

     
     Promocja:
    Tajemnicza zapowiedź dotycząca tego co ma nadejśc ze strony Eelisa Forsberga na LI Bezpośrednia zapowiedź na LI przez Eelisa Forsberga nadchodzącej premiery filmu dokumentalnego. Udostępnienie przez innych z Soul Wzmianka od Atomic dotycząca zbliżającej się premiery filmu dokumentalnego o zespole Umieszczenie w filmie sporej ilości zdjęć i nagrań archiwalnych, w tym tych z fanami podczas koncertów i aktywności poza nimi Wzmianki dotyczące premiery dokumentu podczas bloków reklamowych i w późniejszych godzinach na antenie Daily Globe:
    - Dzień 1
    - Dzień 2
    - Dzień 3
    - Dzień 4
    - Dzień 5 Pojawienie się banerów reklamowych dotyczących filmu dokumentalnego pod artykułami w Daily Globe:
    - Artykuł 1
    - Artykuł 2
    - Artykuł 3
    - Artykuł 4 Drama na linii Eelis - Kelly, dość mocno odbijająca się echem w społeczności i wpływająca potencjalnie na możliwe kliknięcia Artykuł w Celebrity Preview podsumuwujący dramę z Kelly'm Artykuł w Daily Globe odnośnie wydarzenia Join the Ritual - powiązanego także finaline z dokumentel Soul Evisceration: Origin Samo wydarzenie Join The Ritual mogło także mieć wpływ na odbiór materiałów w pewnym stopniu z nim powiązanych 203. Rażąca niekompetencja przedstawicieli Los Santos Sheriff's Department – kulisy strzelaniny na parkingu przy Bay City Avenue - kolejny artykuł podsumuwujący sytuację na linii Souls - mundurowi Artykuł Celebrity Preview podsumuwujący dramę z Nova Records przy dużym udziale w niej samych Soulsów i innych ludzi z Astaroth Wpływ na wywołanie i poszerzenie dramy skierowanej w Lailę FHY Aguirre i Nova Records. Możliwy wzrost kliknięć za jej sprawą:
    - Wpis Eelisa Forsberga z oskarżeniami
    - Prowokacja ze strony Fehu Skarsgard
    - Wypowiedzi członków Soul Evisceration pod statementem CEO Nova
    - Wypowiedzi Soulsów pod wpisem Yumi Nakamury na Celebrity Preview Perkusista Soul Evisceration przyłapany z Asami Kiyoko Wzmianka o filmie w nowym podcaście - My Stick Of The View: Drummer Podcast About Non Drum Things 049. Soul Evisceration o swoim filmie dokumentalnym, początkach zespołu, internetowych kontrowersjach i nowej płycie!  

    Wydatki:
    Wykupienie reklam w blokach reklamowych i poza nimi w Daily Globe - $60.000 Click Wykupieine banerów reklamowych pod artykułami Daily Globe - $30.000 Click

       
  8. Karoczeq polubił odpowiedź w temacie przez STRXRD w 088. Modelka, piosenkarka, przyprawiaczka rogów - czyli na dramach budowanie kariery ciąg dalszy prezentowane przez Charlotte Rizzthly   
    **Laila przeczytała artykuł, zastanawia się po co dalej ciągną jej temat, gdzie już dawno zostało wszystko wyjaśnione - bawi ją że dodali przed jej ksywką DJ, gdzie zawsze wypierała się tego określenia.**
  9. STRXRD polubił odpowiedź w temacie przez ka6i w [24.01] PR3TTY - MISTAKE (Official Music Video)   
    **Kobieta bez żadnych zapowiedzi wrzuciła utwór pt. "MISTAKE" na wszystkie platformy streamingowe. Charlotte w utworze przedstawia swój pogląd na sytuacje, jednocześnie nie stara się wybielić od czynu, tylko potwierdza to, że plotka była częściową prawdą. Jednak ta nie zatrzymuje się w działaniu i nie zatrzymuje się na jednej porażce, przyznaje się do błędu, jednak pokazuje co tak naprawdę się stało, że starała się to poprawić oraz naprawić wszystko po między facetem a nią. Stara się przekazać swój pogląd na akcje obiecując poprawność. Przeprasza publicznie swojego byłego chłopaka. @sebus git**

     
    (napisy są na klipie)
    NOTKA POD UTWOREM [InCharacter]
    Życie czasem nabiera inny tor, na chwilę przestaje się myśleć, niektórzy ludzie bez problemu potrafią zrozumieć położenie fizyczne i emocjonalne, widzą to. A nie którzy nie potrafią pojąć co tak naprawdę dzieję się w twojej głowie, czas pokaże kto wygra, lecz mi nie zostało nic jak publicznie przeprosić, mimo, że przepraszałam już Gio kilkaset razy prywatnie. Dzięki Ci za wszystko, samych sukcesów, ciao.
    Ciao.
    MATERIAL NIE PODLEGA WYCENIE
     
  10. Sava polubił odpowiedź w temacie przez STRXRD w [wattpad] When cyberpunk meets reallove...   
    **Laila czytając fanfica ciągle się śmiała od razu po przeczytaniu całości wysłała wiadomość do Freyi - zastanawia się co się stanie gdy Ingrid się dowie.**
  11. Furix polubił odpowiedź w temacie przez STRXRD w [22.01.2024] H3XE - BLOODLUST (More 28.01.2024)   
    **Laila przesłuchała nutkę przyjaciółki, zostawiła pozytywną ocenkę. Jest szczęśliwa że pomogła jej uciec z wytwórni.**
  12. STRXRD polubił odpowiedź w temacie przez Furix w [22.01.2024] H3XE - BLOODLUST (More 28.01.2024)   
    **Na socialach potencjalnego mrocznego geniuszu elektronicznego zwanej jako H3XE pojawił się nowy utwór zatytułowany "BLOODLUST". Jest to dźwiękowy spektakl przemieniający brzmienia klasycznych instrumentów w stronę mocnej muzyki elektronicznej. "BLOODLUST" zdecydowanie pokazuje progres muzyczny jaki przeszła młoda artystka od swoich pierwszy premier, można wyczytać z dźwięku że nie boi się eksperymentować nowymi brzmieniami, wchodzących w mroczny i nowoczesny styl elektroniczny.**
     
    (materiał bez wyceny, czysto promocyjny, wszystko wrzucę w dniu wydania albumu w nowym temacie razem z screenami)
  13. Boxidro polubił odpowiedź w temacie przez STRXRD w [wattpad] When cyberpunk meets reallove...   
    **Laila czytając fanfica ciągle się śmiała od razu po przeczytaniu całości wysłała wiadomość do Freyi - zastanawia się co się stanie gdy Ingrid się dowie.**
  14. STRXRD polubił odpowiedź w temacie przez aliszyja w 047. Leon Baldwin o owocu najnowszej współpracy z Sethem Daagardem – biografii „Acknowledge The Sins”   
    Written by Madeline Beckett - DAILY GLOBE, 22/01/2024


     Leon Baldwin o owocu najnowszej współpracy z Sethem Daagardem - biografii "Acknowledge The Sins"

    Madeline Beckett: Cześć i czołem słuchacze. Wita Was Madeline Beckett w Night American Discussions. A dziś moim i Waszym gościem jest Leon Baldwin - psycholog i pisarz. Dobry wieczór!
    Leon Baldwin: Dobry wieczór, cześć Madeline. Gorąco dziękuję Ci za zaproszenie!
    Madeline Beckett: Nie jest tajemnicą, że spotykamy się przy okazji dzisiejszej premiery Twojej najnowszej książki. Zechcesz pierwszy raz publicznie podzielić się jej tytułem, a przede wszystkim opowiedzieć, o czym, a raczej o kim jest?
    Leon Baldwin: Książka jest biografią o bardzo inspirującym i ciekawym artyście dzisiejszych czasów. Seth Ronnie Dagaard, tak ma na imię ów człowiek, który tak bardzo mnie zainteresował. Książka nosi tytuł "Acknowledge The Sins".
    Madeline Beckett: Jak układała Ci się współpraca z Sethem Daagardem? Odniosłam wrażenie, że jesteście przeciwieństwami jak ogień i woda. Dotarliście się od razu czy zajęło Wam to trochę czasu? Była to problematyczna dla Ciebie współpraca czy będziesz ją mile wspominał?
    Leon Baldwin: Z każdym można stworzyć idealną współpracę, gdy ma się odpowiednie podejście. Ja i Seth zrobiliśmy bardzo dobrą robotę jeśli chodzi o tą książkę. Pozwoliłem mu opowiedzieć swoje życie a on opowiedział to tak, że czułem się jakbym oglądał świetny film.
    Madeline Beckett: Napotkaliście jakieś problemy czy komplikacje podczas pisania książki bądź całego skomplikowanego procesu wydawniczego? Czy może obyło się bez żadnych niespodziewanych zdarzeń?
    Leon Baldwin: Wszystko poszło bez żadnych problemów. Szczerze mówiąc... to była najprzyjemniejsza książka jaką kiedykolwiek przyszło mi napisać, słowo!
    Madeline Beckett: Nadmieńmy w tym miejscu słuchaczom, że do tej pory wydałeś już łącznie trzy książki. Twój debiut "Moja teoria sukcesu", "Bałagan" i omawiana dzisiaj biografia Setha Daagarda. Która z nich była dla Ciebie najtrudniejsza i przede wszystkim - dlaczego?
    Leon Baldwin: Myślę, że debiutant był najcięższy, ale nie ze względu na treść. Początkujący pisarze nie mają łatwo jeśli chodzi o dystrybucję pierwszej książki. Wiąże się to z kosztami produkcji oraz tym, że wydawcy nie lubią inwestować w nieznane nazwiska.
    Madeline Beckett: Nie jest tajemnicą, że czytelnictwo w zasadzie odchodzi do lamusa. Obecnie do ludzi bardziej przemawiają mniej wymagające formy rozrywki czy pozyskiwania informacji, jak chociażby podcasty. Nie mieliście obaw, że taka forma będzie mało atrakcyjna?
    Leon Baldwin: Książki mają coś w sobie co od dawna mnie do nich ciągnęło. Gdybym był fanem Seth'a to znacznie bardziej chciałbym mieć książkę z wizerunkiem mojego idola, do której zawsze mogę wrócić niż usłyszeć go raz w jakimś programie. Umówmy się... taka książka może być traktowana jak plakat na ścianie, które często wieszałem gdy byłem młodszy. Z tą różnicą, że książka zamiast na ścianie to może pięknie prezentować się na regale.
    Madeline Beckett: To prawda. W zasadzie to pewnego rodzaju laurka, która nigdy się nie zestarzeje i do której zawsze będziemy mogli mieć dostęp. Zresztą, czy może być coś lepszego dla artysty niż uhonorowanie go bądź jego dokonań na kartach książki? Jak sądzisz?
    Leon Baldwin: Nie znam osobiście wielu osób, które mają książkę przedstawiającą ich dotychczasowe życie. Myślę, że to naprawdę fajna sprawa, na którą nie każdy może sobie pozwolić. Seth miał to szczęście, że wyróżnia się od innych muzyków czym mnie zainteresował.
    Madeline Beckett: Nim przystąpiłeś do napisania biografii o Daagardzie, najpierw musiałeś skrupulatnie zapoznać się z jego życiorysem. Było w nim coś co Ciebie osobiście zaskoczyło? Zarówno jako psychologa, jak i człowieka.
    Leon Baldwin: Nie mi oceniać ludzi. Jako psycholog pomagam im jedynie poznawać siebie i swoje problemy. Postanowiłem podejść do Setha bez żadnych uprzedzeń.
    Madeline Beckett: A czy w takim razie posiadane przez Ciebie wykształcenie psychologiczne, jak i prowadzona przez Ciebie praktyka przydały Ci się podczas sporządzania tej biografii? Pozwoliło to szerzej spojrzeć na pewne aspekty życia Setha Daagarda?
    Leon Baldwin: Tak, naturalnie. Książkę skonstruowałem w taki sposób, że pomiędzy wypowiedziami Dagaard'a wplotłem własne myśli oraz rozwinąłem i wyjaśniłem słowa Seth'a.
    Madeline Beckett: Czyli mimo pewnej pokaźnej dawki informacji o samym Daagardzie w gratisie dostajemy także jego psychoanalizę i objaśnienie psychologicznych uwarunkowań pewnych zdarzeń czy jego zachowań?
    Leon Baldwin: Może nie w oczywisty sposób, ale nie o to chodziło nam przy pisaniu książki. Głównym celem, było rozwinięcie tytułu książki a więc przyznanie się do grzechów!
    Madeline Beckett: Zatem jakiego rodzaju grzechy i grzeszki czytelnicy będą mogli znaleźć w książce? I czy znalazł się tak jakiś z siedmiu grzechów głównych? Czuję się co najmniej zaintrygowana *śmiech*
    Leon Baldwin: Pozwolę sobie nie zdradzać tej części książki. Gorąco polecam zapoznać się z tym tematem osobiście, aby każdy mógł podejść do tego tematu indywidualnie!
    Madeline Beckett: Dobrze, zatem w tej kwestii nie będę ciągnąć Cię za język, ale w innej już trudno będzie mi odpuścić. Interesuje mnie czy pisanie książek o czyimś życiu znacząco różni się od pisania o rozwoju osobistym. Czy może liczy się pióro, a nie temat?
    Leon Baldwin: To dwie inne rzeczy. Pisząc książkę o samorozwoju musiałem opierać się na informacjach, które zbierałem przez całe życie. W przypadku biografii… Seth dostarczył mi całą treść w ciągu jednego wywiadu z nim *śmiech*.
    Madeline Beckett: Zbliżamy się już nieuchronnie do końca naszego wywiadu. Gdybyś miał na koniec zachęcić naszych słuchaczy do sięgnięcia po Twoją książkę - co byś im zdradził? Czego dowiemy się z "Acknowledge The Sins"?
    Leon Baldwin: W książce przedstawiliśmy przyznanie się do grzechów.. A więc drodzy słuchacze, sięgnijcie po książkę, przeczytajcie ją i zadecydujcie czy według was Seth Dagaard zasłużył rozgrzeszenie?
    Madeline Beckett: W takim razie żywię gorącą nadzieję, że Wasza najnowsza książka odniesie wydawniczy sukces i tego z całego serca Tobie i Sethowi życzę! Bardzo było mi miło Cię gościć, Leonie.
    Leon Baldwin: Bardzo przyjemna rozmowa. Raz jeszcze dziękuję za zaproszenie, Madeline.


     
  15. Furix polubił odpowiedź w temacie przez STRXRD w [wattpad] When cyberpunk meets reallove...   
    **Laila czytając fanfica ciągle się śmiała od razu po przeczytaniu całości wysłała wiadomość do Freyi - zastanawia się co się stanie gdy Ingrid się dowie.**
  16. STRXRD polubił odpowiedź w temacie przez Sava w [wattpad] When cyberpunk meets reallove...   
    When CyberPunk meets RealLove...
    Author: N121i18
     
     
     
    Part 2 - Party Night of Lonely Hearts
     
    Noc imprezy nadeszła szybciej niż się spodziewałam. Całe dwa dni upłynęły mi na szukaniu odpowiedniego stroju. Sukienka? Spodnie? Top? Postawić na sexy look, czy na coś bardziej wygodnego? Czy jest to impreza tematyczna? Muszę sprawdzić! Mózg działał na wysokich obrotach pobudzony dodatkowo energetykiem o smaku mango i mięty. Przerzucałam tylko kolejne ubrania, a moja frustracja rosła z każdą koszulką, która lądowała na ziemi. Może ubrać coś, by kolorami ją przykuć? Kurwa, w klubie będzie ciemno! Ona mnie nie zauważy... Kurde, może coś odstającego? Patrzyłam na kigurumi morsa i po chwili moja dłoń uderzyła w twarz, a z ust wyszedł jęk zmieszany ze zrezygnowaniem, wściekłością i smutkiem.
    Zegar powoli zbliżał się swoimi wskazówkami do godziny 0, gdy Chase miał po mnie przyjechać. Był kochany i nie sądziłam, że spotkanie na plaży tak mocno nakręci naszą relację na nową. Wiecie, to ten moment, gdy siedzisz ciągle z fonem i korespondujesz, lawirując między memami, a poważnymi tematami. Interesował się co u mnie, mnie interesowało co u niego. Zdawał się dojrzalszy niż go zapamiętałam - w dobrym tego słowa znaczeniu.
    Weszłam do łazienki. Chłód podłogi przeszył lekko przez moją skórę, gdy stopa na nią wstąpiła. Przyjemny dreszcz pochłonął mnie, lekko resetując gonitwę myśli w głowie. Wsunęłam się pod prysznic i odkręciłam chłodną wodę. Słyszałam, że to dobre na krążenie i jędrność skóry. Dziś chciałam być jak gwiazda... coś, co ONA zauważy z daleka. Woda spływała po mojej muśniętej słońcem skórze tworząc własne szlaki. Łączyły się i rozstawały w szalonym tańcu, niczym toksyczni kochankowie. Wypuściłam powietrzę, zastanawiając się, czy jędrna skóra jest warta hipotermii. Zmieniłam strumień na cieplejszy, a para powoli zaczęła wypełniać całe pomieszczenie, mieszając się z zapachem mandarynkowego płynu do mycia. Mózg ukoił się i zamiast myśleć o ubraniach, skierował się znowu w przyjemniejsze sfery. Do objęć w wyimaginowanych ramionach, wyćwiczonych od działania na konsolecie. Przygryzłam dolną wargę, rozmyślając, że w jej Kulcie jestem teraz tylko ja i ona. Moja Bogini i ja -jej Najwyższa Kapłanka, chcąca zadowolić swoją Panią. Nucę pod nosem własną wariację jej kawałków, tańcząc wśród oparów. Gdybym mogła, wybudowałabym jej świątynię, by móc kąpać się w jej blasku. Jej i tylko jej. Czy to zachłanność? Samolubność? Czyste uwielbienie? Tak wiele synonimów, nazw przychodziło mi do głowy. Miłość, wpojenie...?
     
     
     
    Chase był parę minut przed pod moim domem. Ubrał się luźno, ale i seksownie. Biżuteria kontrastowała z ciemnymi ciuchami, a jego uśmiech był największą ozdobą. Jego oczy rozbłysnęły na mój widok, a wzrok zlustrował mój ubiór. Postawiłam na zwykły techwear, ze srebrnymi dodatkami. Liczyłam, że tym przyciągnę wzrok Bogini choć na sekundę. Podeszłam do chłopaka, mimowolnie unosząc kąciki ust, zarażona jego dobrym humorem. Pozwoliło mi to choć trochę zabijać wewnętrzny stres, który przyprawiał mnie o ból brzucha.
    Klub wypełniony był po brzegi. Kolejka przed była przerażająca, na szczęście menager Chase pomógł nam wbić omijając ją całkowicie. Te oceniające spojrzenia kobiet, które lustrowały mnie, gdy mijałam je u boku przyjaciela były czymś, co mnie speszyło. Wiedziałam, że był popularny, co plusowało jego penisa wyżej od penisów tych nie-popularnych facetów. Niemniej nienawiść i zawiść w oczach lasek była czymś nieciekawym. No tak, bo w końcu, gdzie ktoś taki jak ja, miałby się z nim spotykać, prawda? Postanowiłam jednak odrzucić te myśli za siebie. Co z tego może przecież wyjść najgorszego? Celebrity Preview coś napisze? To jest do przeżycia. Byleby Ona nie myślała, że kogoś faktycznie mam... bo nie mam.
    Klub wypełniał zapach dymiarki, potu ludzkiego i alkoholu. Intensywne blaski laserów zgrywały się z rytmem muzyki lecącej z głośników. Całość wyglądała na dopieszczoną i zaplanowaną. Układ lokalu też był świetny. Bar stał w strategicznym miejscu, więc parkiet nie trącał pustką - z resztą, jak mógłby? Nad wirującymi w ekstazyjnym tańcu ciałami górowała ona. Niczym z Olimpu spoglądająca w dół na swój Kult. Wprawiała ludzi w ruch, grając ich emocjami, sentymentami. Bit zmieniał nieświadomie rytm bicia serc. Tu nie było czasu na zbędne rozmowy, był tylko czas na akcję. Słowa nie znaczyły tu nic. Było tylko tu i teraz. 
    Chase objął moje barki ramieniem, gdy przeciskaliśmy się przez tłum ludzi, by dobić się do wodopoju. Czułam się swobodniej spowita mrokiem, który rozjaśniały co jakiś czas kolory. Miałam też ciągle dobry widok na konsoletę i obiekt moich westchnień. W pewnym momencie zatrzymaliśmy się koło kolejki, a nasze ciała jak i innych mimowolnie zaczęły się bujać w rytm przygrywanej muzyki. Nagle przed oczami przemknęła mi rozjaśniona chwilowo różowa czupryna. Kelly zmierzył mnie chłodnym i nieprzyjemnym wzrokiem, widząc, jak stoję pod ramieniem Chase. Mimowolnie skuliłam się nieco, czując dosłownie wrogość w jego mowie ciała. Całość mimo to trwałą z sekundę-dwie, bo jego spojrzenie złagodniało, gdy skierował je na czarnoskórego rapera.
    - Widzę dziś imprezowo! Dobrze Cię widzieć tu! - Kelly przywitał serdecznie Chase, zbijając z nim pięć. Nie wiem, na ile dobrze się znali. Podałam nieśmiało do członka SadBoyz rękę, by się przywitać. Jego uścisk był sztywny i mocny, okazujący wyższość. Może jest mizoginem? To mimo wszystko dalej popularne w tych czasach. Nie każdemu pasuje, że kobiety mogą coś tworzyć, być popularne - i to bez udziału cycków i dupy w pierwszym rzędzie.
    Przedstawiłam się, jednak moje ciało potrzebowało uciec. Jak najszybciej, jak najdalej tej nieprzyjemnej aury i jak najbliżej tej upragnionej. - Zamówicie mi coś? Może być Cuba Libre, skoczę zobaczyć na parkiet... zobaczyć setup i tak dalej, dokładnie to - pokiwałam głową, nie chcąc by poczuli, że po prostu chcę chwilowo nawiać. Uścisk na barkach nastąpił z widoczną niechęcią, a obydwoje muzycy odprowadzili mnie wzrokiem. 
     
     
     
    Moje ciało obijało się o inne, gdy alkohol zaczął mocniej szumieć w głowie. Mimo towarzystwa obok, moja uwaga kierowała się cały czas na personę za konsoletą DJską. Jej ruchy, to jak dosłownie czarowała było czymś, co sprawiało, że wariowałam jeszcze bardziej. Rzucała na mnie zaklęcie nawet nie wiedząc o tym, a ja tylko pilnowałam się, by nie zacząć mocno fantazjować. Marzyłam, by wszyscy ludzie na świecie zniknęli na parę godzin i zostałabym tylko ja i Ona. My, rozmowa o pierdołach. Widziałam oczami wyobraźni jak żywo gestykuluje, a jej przyjazny uśmiech nie schodzi z twarzy. Kolczyki, które ją ozdabiały dodawały uroku i charakteru. 
    Chase pilnował mnie na parkiecie non-stop, zagadując. W tym momencie cieszyłam się, że mimo widocznej niechęci do mnie - jest z nami Kelly. Ten z kolei próbując ciągle zagajać odciągał uwagę rapera ode mnie. Czułam przez to więcej swobody. Mimo tego, jak daleko byłam, byłam też na wyciągnięcie ręki. Niestety na wyciągnięcie ręki też była potrzeba udania się do toalety, gdy drinki chciały znaleźć ujście. Czułam, że odchodząc zmarnuję czas, który poświęciłabym na swoją Muzę, jednak z drugiej strony... nie chciałabym, by znała mnie jako tą, która dosłownie popuściła na jej imprezie.
     
     
     
    Kolejka do toalety była długa, zawsze fascynowało mnie, że do damskiej była 3 razy większa jak do męskiej. Cóż, oni jak szli grupą, to tylko by coś przywalić w nos. U nas to był moment na wymianę informacjami. Kto co zrobił, kogo znajomego się zobaczyło, kto coś odjebał i tak dalej. Niebieskie włosy przemknęły obok mnie, a uśmiech FHY rozkwitł. Przywitałam się z moją koleżanką z NOVA serdecznym uściskiem. Nie chciałam stać tu sama, a rozmowa nawet w takich warunkach potrafiła zabić skutecznie czas.
    - Długo tu jesteś?! Widziałam, że tańczyłaś z Chase i Kellym! - krzyknęła, przedzierając swój głos wśród mocnych uderzeń basu. Pokiwałam głową, nachylając bliżej niej ucho.
    - Tak! wpadliśmy z dwie godziny temu?! Jakoś  tak! - zerknęłam tylko jak kolejka się posuwa, ale na moje nieszczęście, dwie dziewczyny zaczęły się kłócić przy wejściu do niej.
    - To już trochę! Ja lecę dalej, Sonia czeka na mnie. Swoją drogą uważaj na tego zazdrośnika! - zaśmiała się serdecznie, zgarniając kosmyki włosów z twarzy.
    - Chase jest zazdrośnikiem? Co Ty mówisz! - spojrzałam na nią w szoku, na co kobieta przede mną zanegowała.
    - Oh, Ty tego nie widzisz? Nie on, a Kelly! - rzuciła i poklepała mnie po ramieniu. Spojrzałam jak znika w tłumie. Kelly był zazdrosny... o mnie..?
     
    Postacie: @yungg @karingtoN @thaZu @Furix @STRXRD
     
    **Odcinek urywa się w tym momencie, pozostawiając ponownie miejsce na domysły. O kogo Kelly jest zazdrosny? Czy Chase wyczuł nutę zapachową na Freyi? Oraz czy Moxxxy zauważy w końcu swoją największą fankę? Te pytania pozostają póki co bez odpowiedzi. Natomiast sekcja komentarzy pozostała otwarta.**
     
  17. Ramorkaa polubił odpowiedź w temacie przez STRXRD w 087. NOVA Records wreszcie przeprasza! Podręcznikowy przykład tego, czego nie robić w obliczu kryzysu wizerunkowego   
    **Laila po przeczytaniu artykułu, zastanawia się co czeka NOVA zwłaszcza po tym, jak @FurixFreya odeszła, a ją wyrzucono z wytwórni.**
  18. STRXRD polubił odpowiedź w temacie przez Mith w 087. NOVA Records wreszcie przeprasza! Podręcznikowy przykład tego, czego nie robić w obliczu kryzysu wizerunkowego   
    **Noah Alexander przeczytał artykuł, po którym stwierdził, że ostatnie ruchy wytwórni to jest początek końca całego projektu. Uważa, że doprowadzenie do odejścia H3XE to cios w kolano dla wytwórni.**
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin