Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

aDiq

Premium Standard
  • Postów

    25
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez aDiq

  1. Z @Sava znam się od lat, dużo jej zawdzięczam i dla mnie zawsze była gwarancją najlepszego RP i bezstronniczości. Jej wkład w rozwój różnych projektów i konceptów na przestrzeni lat jest dla mnie wzorem do naśladowania. Pozbycie się tak doświadczonej osoby z ekipy - w dodatku w tak nieprofesjonalny sposób, na pewno będzie mieć negatywne odbicia na całokształt.
  2. ** Rowdy Randy znalazł odnośnik do artykułu na reddicie, przeczytał zaciekawiony życiem celebrytów za kulisami. DJ pozostawił komentarz pod artykułem przez anonimowy profil pod nazwą "groovyDetroit140" :** "Powiązania między artystami a organizacjami przestępczymi utrwalają szkodliwe narracje i gloryfikują przemoc, przyczyniając się do normalizacji destrukcyjnych zachowań w społeczeństwie. Ważne jest, aby artyści odrzucili takie powiązania i zamiast tego wykorzystali swoją platformę do promowania pozytywnych wiadomości i zmian społecznych, które wzmacniają społeczeństwo, a nie gloryfikują przestępczość. Ale cóż, liczy się tylko kasa, a nie sztuka czy przesłanie"
  3. aDiq

    Rowdy Randy

    **Rowdy Randy bierze czynny udział w rozwoju underground'owej sceny techno w Los Santos. Jednak pomimo początkowych sukcesów, nie wszystko układa się po jego myśli. Jeden z kolejnych RAVE z ramienia RAVE CAVE pod roboczą nazwą La Casa del Techno (08.03.2024) nie wypalił. Randy zaliczył totalną wtopę i impreze szybko opuścili nawet stali bywalce. DJ wykorzystał ten czas by zreflektować nad swoim podejściem do pasji i powoli planuje otworzyć się na większe, bardziej oficjalne formaty. Jego kariera nie może się opierać tylko na nielegalnych rave'ach i by zacząć być rozpoznawalnym, musi zrobić kolejny krok.** 29.03.2024 - nieśmiały DJ miał okazję by się odpłacić za swoją ostatnią wtopę i zagrał seta na nowym spocie RAVE CAVE pod Molo nad Del Perro. Frekwencja imprezowiczów nie zawiodła, a sama impreza się udała. Randy udowodnił, że ostatnia impreza to był tylko wypadek przy pracy spowodowany raczej jego jeszcze małym doświadczeniem na scenach za konsoletą: **Tuż po RAVE na Del Perro, Randy został zaczepiony przez studentów z ULSA, którzy niedawno rozpoczeli kolejny rok akademickich zmagań. Po świetnym secie, studenci chcieli więcej i zaprosili DJ'a do Frat House Phi Kappa Psi. Mówi się, że Freestyle'owy set Randy'ego zamienił z pozoru "kolejną" impreze studentów, na najgrubszą bibe w historii bractwa. Narkotyki wciągane bez przypału, basen z gorącymi studentkami, techno które podnosiło BPM nie tylko z każdym dropem, ale i serca do najwyższych obrotów, a na końcu climax w epizodach miłosnych (nie tylko w toalecie). Cała impreza mogła trwać do rana, ale wizyta policji wskutek skargi sąsiadów o hałas, zakończyła się śmiercią jednego z imprezowiczów, który pod wpływem narkotyków wyciągnął nóż i został rozstrzelany przez departament.** **Rowdy Randy planuje kolejny etap swojej kariery. Underground powoli mu niewystarcza i jest głodny na więcej. Wraz z kolejnymi występami rośnie jego pewność siebie - a z nią pragnienie do bycia najlepszym.**
  4. aDiq

    Rave Cave

    09.02.2024 / THE PURGE (Peak-time, Driving Techno) 23.02.2024 / INTERSTELLAR GROVE (Groovy Techno) 08.03.2024 - tba
  5. aDiq

    Rowdy Randy

    Rowdy Randy na dobre zadomowił się w undergroundowej scenie w Los Santos, biorąc na swoje barki ciężar jednego z najbardziej znanych kolektywów w mieście. Dwie kolejne imprezy z 9-go i 23-go Lutego 2024, na dobre przypieczętowały status DJ'a jako rezydenta kolektywu Rave Cave. Regularne imprezy z jego udziałem mogą zapełnić kalendarz niejednego klubowicza w tym roku. Randy stawia również pierwsze kroki w produkcji - jak na razie amatorskiej, tworząc cichy profil na Soundcloud, którego promocje jeszcze nie wziął na poważnie.
  6. Cześć, Jako osoba zaznajomiona z tematyką audio, chciałbym również dołożyć swoją cegiełke. Jako DJ, oczywiście trzymam się z dala od VirtualDJ i używam innego software - Rekordbox od Pioneer, który nie ma wbudowanej możliwości podpięcia się pod radio. W tym celu używam tego programiku: BUTT. Bardzo łatwy w obsłudze, wystarczy wkleić dane z radia i działa od razu. Możecie wtedy używać dowolnego programu do odtwarzania muzyki i wszystkiego co ten program ma do zaoferowania. Polecam osobne źródło audio (virtualne bądź nie) dla samego radia.
  7. **Rowdy Randy kupił fizyczną wersje albumu i białą bluze zespołu by wesprzeć artystów i ich nietuzinkowy styl. **
  8. **Rowdy Randy odpalił sobie pewnego wieczoru wywiad na laptopie, zaciekawiony pierwszymi krokami artystki. Pozostawił lajka.**
  9. **Na popularnym portalu muzycznym Soundcloud pojawił się profil underground'owego Artysty - Rowdy Randy, który od paru miesięcy trzęsię Los Santos i tutejszą underground'ową sceną Rave. Profil nie zawiera żadnych informacji na temat artysty w sekcji "BIO", jego persona jest celowo ukrywana. Na ten moment kawałki umieszczane na serwisie Soundcloud są oznaczane jako nieoficjalne (brak oficjalnego promotora oraz wytwórni) ** **Parę dni po utworzeniu profilu, na stronie artysty pojawił się pierwszy kawałek zatytuowany roboczą nazwą "Cosmic Melodies". Utwór nie jest zmasterowany. **
  10. aDiq

    Rowdy Randy

    ** Rowdy Randy powoli podnosi się z dołka. Pierwszy występ w nowym roku umożliwiła mu owiana kontrowersjami trasa po najlepszych klubach w Los Santos zorganizowana przez NOVA RECORDS - 2024 Tour, która chciała zbić kapitał na coraz bardziej popularnych rave'owych klimatach. Randy zaimponował publiczności rewelacyjnym setem Peak Time Techno w Mirage Club dnia 13.01.2024 r, kradnąc show nieobecnej DJ FHY. Pomimo napięć organizacyjnych i sporu między DJ H3XE a wytwórnią, Randy zdecydował uniknąć angażowania się w te kwestie po zakończeniu występu. Niemniej jednak, zanotowano z niepokojem opóźnienia płatnicze ze strony NOVA Records za udział artysty w tym wydarzeniu.** **W obliczu tej sytuacji Randy postanowił tymczasowo wycofać się z komercyjnej sceny klubowej w Los Santos. Teraz interesuje go tylko granie w dla niego korzystnych warunkach i atmosferze. Mimo to lokalna społeczność Rave w Los Santos wyraźnie domaga się kolejnego występu, zwłaszcza pod skrzydłami nie do końca legalnego kolektywu Rave Cave. Po spotkaniu z głównym organizatorem, Randy oficjalnie dołączył do projektu, stając się jego niekwestionowaną twarzą i motorem napędowym. Wszystko wskazuje na to, że ta nowa współpraca przyniesie niezwykłe rezultaty, jednak przyszłość z pewnością rozstrzygnie, jak potoczą się losy tego artysty w nowym otoczeniu. Przygotowania do kolejnej imprezy trwają., a kampania reklamowa następnej imprezy już wrze na Social Media**
  11. aDiq

    Rowdy Randy

    **Borykając się z własnymi problemami, Randy został wciągnięty przez swoją przyjaciółkę Sevan od razu na głębokie wody. Impreza w Nebula Night Club miała być dla niego przełomem, ale okazała się dla niego zbyt wygórowana. DJ za konsoletą był nie pewny, nie pasowały mu klimaty i nawet nie bawił się do własnej muzyki, do tego jego występ został przyćmiony przez poprzedzający go koncert Maxine Koci. Organizatorzy pomimo tego uznali jego występ za wspaniały, ale to, jak i nagły zastrzyk sporej gotówki za występ nie przekonały Randy'ego. Mężczyzna zaszył się na dłuższy okres w swoim zaciszu i na pewien moment zatracił kontakt ze światem zewnętrzym. Zbyt duża gotówka i brak pewności siebie skutecznie hamują rozwój DJ'a na ten moment.**
  12. aDiq

    Plerpy, eleskowicze

    sevside on tha mothafuckin top since 2010, lska pamietne czasy oldschoolowe
  13. No ale o co przecież chodzi tutaj? Pozwolenie było, to jest te pozwolenie które wtedy wycofaliście, po tej akcji z Gino Lacroix. Te dwa screeny tyczą się właśnie tej akcji, na które miałem pozwolenie. Przeprosiłem z grzeczności. Jak mówiłem, moja "nadaktywność" tyczy się mojej gry off duty z @Diducha. W żadnym momencie swojej gry, nie badałem ich organizacji pod żadnym kątem i nie miałem takiego zamiaru. Wszystkie zarzuty tyczącej się rzekomego rozpracowywania włochów przez moją osobe są niezbadane i źle wyciągnięto z nich wnioski, co finalnie przełożyło się na mój wylot z frakcji. Podkreślam, że żadnej akcji z ramion FIB nie rozegrałem bez FTO, czy innego agenta - poza tą pierwszą, na którą miałem zgodę i za którą zebrałem przysłowiowy opierdol. Moja postać została pobita, nie ja. Nie twierdziłem, że to wina zarządu. Jak napisałem na discordzie, co widać na jednym z załączonych screenów - "pobicie ic zostawmy, bo ic to ic" Od kiedy spekulujemy nad spekulacjami? Złożyłem swoją uwage na taką sę akcję z PD, dopytałeś o szczegóły i wszystko. Co tam się z tym dalej działo, już nie moja brożka. A votu może mieć do mnie problem, nie dziwie się mu. To nie było fair z mojej strony, że nagle wycofałem podanie, by pójść jednak do was. I jeśli votu czy spectre mają jakieś ale do mnie w tej sprawie, to jak najbardziej uzasadnione.
  14. Czyli dalej nie umiesz wyciągnąć zarzutów w moją strone na stół i otworzyć karty, pokazać co na prawdę na mnie masz. Poprosiłem o nie wyżej, bo ani mi ich nie podałeś w trakcie mojej gry u was, ani nie podajesz teraz - stąd moje powtarzające się posty. Chcę Cię oficjalnie zapytać jeszcze raz: Kiedy złamałem wasz zakaz uczestniczenia w jakichkolwiek akcjach, samemu, bez waszej wiedzy, bez waszego pozwolenia z ramion frakcji FIB? Dlaczego akceptujesz zarzuty w moją strone, bez sprawdzania czy w ogóle mają poparcie w rzeczywistości? Dlaczego pozwalałeś innym graczom we frakcji na traktowanie mnie jak gówno? Co ja wam w ogóle zrobiłem, by zasłużyć sobie na takie traktowanie wobec mojej osoby? Nie znamy się, nic do was nie miałem. Nie rozumiem. Nikomu od was nic nie zrobiłem. Screenshot - skoro kłamie, to na jaki temat? Nie widzę, wrzuciłeś screenshota w tak złej jakości. Nie mam sobie żadnej manipulacji do zarzucenia, zawsze starałem się być bezkonfliktowym graczem, który wyciąga do ludzi pomocną rękę. Moha historia na innych serwerach, potwierdzi, że manipulator ze mnie żadny. Na kolejne zaczepki innych kolegów z frakcji pozwole sobię nie odpowiadać, bo to samo było na discordzie. A z pogrzebem to wyelaboruj, jak masz coś do powiedzenia - po to tu jesteśmy. Ale przypomnie, akcja z pogrzebem nie ma żadnego związku z FIB.
  15. Ja się nie pobiłem, nie miałem takiego zamiaru - nie wypada mojej postaci. Moja postać została pobita, owszem - przez agresywnego oficera, który miał swoje powody, po tym jak go upomniałem jak się z bronią off-duty obchodzi. Ale to nie ważne - czysta gra IC. Koniec końców olałem sprawę, zapomniałem. Co do pytania podczas akcji na miejscu zbrodni - a co, small talku nie można prowadzić? Śledztwa w jego kierunku przecież żadnego nie prowadziłem, postać chciała się tylko dowiedzieć czegoś więcej na jego temat. Swoje zrobiłem na miejscu zbrodni, proszę nie ujmuj tego, tak jakbym się wcale tym nie zajmował. Podszedłem do każdego, do medyków; do rannej policjantki, której zostawiłem wizytówke bo fajnie odgrywała szok pourazowy; ciału się przyjrzałem, świadkami też się zająłem. Standardzik Spectre. Drogi Gamemasterze, dziękuje za twoją wypowiedź. Odnoszę się do swojego pierwszego akapitu na samej górze, w którym odkryłem swoje motywy - by nawiązać dialog. przeanalizować sprawę w przyzwoity sposób. Chciałem pierw iść do opiekuna, czego próbowałem już od czwartku zeszłego tygodnia. Niestety odezwał się dopiero dzisiaj w nocy, już po tym jak skargę napisałem. Lider ma prawo mnie nie chcieć, ale czy uważasz że gdyby zarządz frakcji zajął się tą sytuacją w kompetentny, profesjonalny sposób, to czy doszło by do sytuacji w której jesteśmy teraz? Nie chciałem medialności, próbowałem wszystkiego - to jest moja ostatnia próba dotarcia i wyłożenie wszystkiego na tacy. Konfrontacja, tu i teraz - nie ma ignorowania, nie ma owijania w bawełne. Chciałem to załatwić z nim pierw - sam dążyłem do rozmowy na TS, by móc się wybronić. Chciałem pogadać z opiekunem, nie udało się do niego dotrzeć. Cóż mi zatem innego pozostało, niż napisanie skargi? Jak napisałem na samym początku, nie lubie się kłócić na forum, wszczynać konfliktów itp. Robię to niechętnie. Dodatkowo zauważ, że więcej trace pisząc skarge niż załatwiając to na osobności - jestem praktycznie sam przeciw całej reszcie.
  16. Właśnie w tym sęk, że nie rozmawiałeś ze mną. Wytykane mi błędy nigdy nie były popierane niczym ze strony zarządu. Czy napisałeś mi na PW coś w stylu – słuchaj, dostaje skargi takie i takie – chcesz się jakoś ustosunkować do tego? Nigdy, z miejsca opierdol na forum publicznym, zero pytań chęci wyjaśnienia tego ze mną z waszej strony. Dopiero jak JA cię poprosiłem o rozmowę na TS, by wyjaśnić wszystkie te nie fair zarzuty, to dopiero porozmawialiśmy w taki sposób, że pierw mnie wyrzuciłeś z frakcji pierwszy raz, potem dałeś mi się wybronić. I pomyślałem też wtedy, ok – zachowałeś się jak lider, dałeś się komuś wybronić. Miałem wrażenie cały czas, że nawet nigdy nie sprawdziliście mojego poziomu wiedzy, ale teksty typu „nie znam” się to chętnie wychodziły. Co do materiałów – ok, nie ma sprawy. Mogłeś napisać. Nic by się nie stało. Ale umówiliśmy się na inny dzień oraz konkretną godzinę – stawiłem się jak się umówiliśmy o 23:00, czekałem i się nie doczekałem. Na drugi dzień dopiero napisałeś, że możemy porozmawiać. Wybacz, że się czepiam takiego czegoś, ale nie lubię jak ktoś mojego czasu nie szanuje. Jasne, wiem – popełniłem błąd, źle doczytałem jedną linijkę w manualu. Biorę na klatę i przyznaje się do tego teraz, tak samo jak się do tego przyznałem, gdy mi o tym napisałeś. Tak, te wzory na forum są lekko zmodyfikowaną wersją moich. Mają ten sam plan, podział i kod. Udostępniłem je wszystkim chętnym x lat temu i nie mam problemu z tym, że ich używacie – cieszę się. Moje starania nie poszły na marne. Bardziej mi chodziło w tym punkcie o wytknięcie tego, że jest mi zarzucany brak wiedzy, kiedy moje materiały są używane. Byłem "pouczany", wielokrotnie, po tym jak rzekomo ten „zakaz” łamałem. Wypisz mi proszę, kiedy ten zakaz złamałem, że musiałem być wielokrotnie upominany – nie zapomnijmy w jaki sposób, bo tak to się chyba z 5-cio letnim dzieckiem rozmawia, gdy coś źle zrobi. Chciałbym poznać każdy przykład złamania tego zakazu, na liście – bo miewam, że to według was główny powód wyrzucenia mnie z frakcji. Mogę też za Ciebie odpisać – nie ma takich przykładów, bo nigdy tego zakazu nie naruszyłem i nigdy nie wziąłem udziału w żadnej akcji z ramienia FIB bez waszej zgody. O to mi chodzi – oskarżenia wyssane, bo ktoś coś powiedział, ktoś coś widział i postanowiłeś zadziałać od razu, bez jakichkolwiek wyjaśnień, dochodzeń. A w końcu gramy w FBI, więc w grze badamy sprawy, ale poza nie umiemy? Nie rozumiem motywu zamieszczenia tego screenshota. Na co patrze? Dziękuje za zainteresowanie się sprawą. W kolejnym poście odniose się do @Spectre oraz @Morfeusz
  17. Link do twojego konta: aDiq Link do konta oskarżonego: Zarząd Frakcji FIB Powód składania skargi: Niekompetentne podejście do sytuacji, brak profesjonalizmu ze strony zarządu Toksyczne podejście względem mojej osoby Niechęć do przedstawienia zarzutów wobec mojej osoby Karanie za inicjatywę, dobre chęci i udzielanie pomocy innym Wyjaśnienie sprawy: Cześć. W swojej długoletniej karierze Roleplay, mało kiedy czułem potrzebę napisania skargi – może dwa razy. Zazwyczaj unikam wszelkiego rodzaju kłótni ooc, czy konfliktów na forum/discord, ale za namową bliskich mi graczy, zdecydowałem się napisać tą skargę i bardziej niż na karaniu kogokolwiek, zależy mi na nawiązaniu dialogu (którego zabrakło) z zarządem frakcji oraz opiekunami, by w przyszłości takie sytuacje się nie powtarzały. Wydarzenia z ostatniego czasu, a mianowicie po objęciu liderki przez .4ever, oraz w mojej ocenie nieprofesjonalne oraz nieumiejętne podejście do sprawy przez zarząd frakcji FIB są głównym prowodyrem całego zajścia. W moją stronę zostały wysunięte bezpodstawne oskarżenia, zarówno w kwestii wiedzy jeżeli chodzi o grę w LEA, oraz rzekome liczne skargi, co finalnie zakończyło się wydaleniem mojej osoby z frakcji. W swojej ocenie uważam, że te oskarżenia (o ile takowe są) nie zostały dobrze zbadane, a pozostałe zarzuty opierają się bardziej na pochopnych wnioskach, gdzie moje ewentualne sprostowanie raczej i tak by nic nie zdziałało. Toksyczną atmosferę wobec mojej osoby wyczułem po zagraniu w pełni poprawnej akcji IC, na którą miałem wtedy zgodę IC od supervisorów. Liderowie nie wiedzieli o tej zgodzie i posypały się negatywne teksty, a sama zgoda na jakiekolwiek akcje tego typu w przyszłości została od razu wycofana. Chciałbym podkreślić, że nie naruszono żadnych zasad Roleplay podczas tej akcji, a poziom jej wykonania odpowiadał standardom frakcji porządkowych. Na samą akcję udałem się z chęci wykazania inicjatywy, oraz pokazania, że wiem co robię i bez problemu można mi zaufać (w końcu mi zaufano, skoro dano mi tą zgodę). Jako weteran frakcji porządkowych jestem pewien zarówno swojej wiedzy i umiejętności. (2 Lata w zarządzie LSPD (sokół), lider Detective Bureau na konkurencyjnym serwerze; 6 miesięcy w FBI). To był według mnie punkt zapalny. Od tego momentu każdy mój krok był śledzony co do metra, zbierałem dzienny opieprz na discordzie za każdy swój niewinny ruch. Czułem, że po prostu czekano, aż mi się ręka podwinie, żeby wyrzucić mnie z frakcji. Znajomi z frakcji, których jeszcze znam z konkurencyjnego serwera pisali mi na PW i pytali się, czym sobie zasłużyłem na takie traktowanie – pytanie, na które nie mogłem odpowiedzieć, bo po prostu nie znam odpowiedzi na nie. Każda moja uwaga, propozycja spotkała się z toksycznym podejściem i z negatywnym nastawieniem. Z góry nie. Chciałbym dodać, że ktoś by chciał powiedzieć coś na ten temat, ale obawia się reperkusji ze strony zarządu - zgłosi się na PW do osoby rozpatrującej. Kolejny zapłon pojawił się po tym, gdy jako osoba zawsze chętna do pomocy, zaoferowałem pomoc nowemu koledze we frakcji, który nigdy w życiu nie miał styczności z LEA. Wytłumaczyłem mu pokrótce zasady, jak się można zachowywać, wymieniliśmy się spostrzeżeniami. @Don Daniel – bo o nim mowa, chciał pochwalić mnie za to u liderów, którym się to najwyraźniej nie spodobało bo znowu zostały wysunięte w moją stronę bezpodstawne oskarżenia, bo jak ująłem wcześniej – nie posiadam wiedzy na temat gry w LEA według zarządu tej frakcji. Następna sytuacja wynikła z czystej gry IC. Moja postać znalazła się przypadkiem na miejscu zbrodni. Nie było w grze żadnego supervisora i grzecznie spytałem, czy mogę się do akcji z PD podłączyć (z czystej chęci gry IC – byłem w ten dzień akurat ponad 300min na /duty i żaden z frakcyjnych kolegów nie chciał mnie zabrać ze sobą na grę – pomimo próśb z mojej strony). Koniec końców nie podjąłem żadnych działań, a za samo spytanie czy mogę rozegrać akcję Roleplay dostałem kolejny opieprz, co mi też potem zostało wytknięte podczas rozmowy na TS. I tak było coraz gorzej w kierunku mojej osoby. Chciałbym napomnieć, że do tego momentu nawet nie wiedziałem co jest dokładnie mi zarzucane. Oczywiście chciałem ten kryzys zażegnać i spróbować kulturalnie wszystko wyjaśnić. Umówiłem się na spotkanie na TS’e z 4ever na konkretny dzień, konkretną godzinę – czwartek w tym tygodniu. Niestety nie był w stanie uszanować umówionego spotkania – ale na drugi dzień napisał i w końcu się spotkaliśmy. Na rozmowie powiedział mi w obecności kolegi z zarządu, że są liczne skargi na mnie, że nie podobają się im te sytuację ze mną i że usuwa mnie z frakcji. Dał mi się jednak wybronić i po odniesieniu się do wszystkich zarzutów, pozwolono mi jeszcze zostać. W tym momencie pomyślałem, że 4ever zachował się fair i po wysłuchaniu mojej strony postąpił słusznie, a ja obiecując mu grę na max swoich możliwości, z sukcesem zażegnałem to nieporozumienie. Dzisiaj była kolejna akcja, przez którą finalnie zostałem wyrzucony z frakcji. Co to była za akcja? Pogrzeb jednego z I-A z frakcji Sclafani Crew, na który moja postać została zaproszona przez @Diducha – nasze postacie się przyjaźnią, a denatem był członek rodziny jej postaci. Z racji też mojej znajomości z postacią diduchy, IC wycofałem się wcześniej z jakichkolwiek działań/śledztw w ich sprawie – konflikt interesów, zarówno IC jak i OOC. Po prostu od czasu do czasu gramy ze sobą, jak dwojga bentrumowiczów, a wszelkie śledztwa w kierunku tej org. Przestępczej odbywały się bez mojej ingerencji. I tak zakończyła się moja przygoda z frakcją – za liczne skargi od supervisorów, czy innych graczy wewnątrz frakcji, po brak wiedzy w grze LEA – ten zarzut najbardziej boli, bo chcąc czy nie chcą na forum FIB są używane moje formy raportów, które samemu napisałem niecałe 4 lata temu na rzecz gry w DB i potem przekazałem do użytku innym graczom oraz FBI na devie. Na początku objęcia liderki przez 4ever, przesłałem mu wszystkie swoje materiały które mogłyby się okazać pomocne, wszystkie manuale do LEA, zaoferowałem swoją całkowitą pomoc. 4ever miał się zgłosić i mieliśmy przejść przez to, ale nawet to nie doszło do skutku. Jestem zły, że tak zostałem potraktowany, bezpodstawnie i bez podania powodów. Tych skarg od innych graczy – nawet mi nie zostały zarzuty przedstawione, bym mógł się odnieść. Uważam, że te „skargi” zostały podane jako powód, by po prostu się mnie pozbyć. Uważam, że żaden lider, czy zarząd frakcji nie powinien traktować graczy w taki sposób. Jak to jest możliwe, że jednego dnia, lider mówi Ci że ty jesteś ogarnięty, znasz się i fajnie, że tu jesteś, by drugiego dnia powiedzieć ci, że jednak nie, nie znasz się. Może za dużo pytań miałem? Za dużo krytyki? Nie wiem, chciałbym się dowiedzieć, dlatego piszę tutaj. Mam wrażenie, że tu bardziej chodzi o zamknięte koło, które po prostu nie chce dopuszczać ludzi z zewnątrz, którzy mogliby broń boże w jakikolwiek sposób zaszkodzić, bo krytyka, bo tamto. Z uszanowaniem, Adiq PS. Jak faktycznie wreszcie jakieś zarzuty w moją stronę zostaną poparte czymś, to bez problemu przyjmę na klatę i wycofam skargę. Sorry za ścianę tekstu, ale jak coś robię to już porządnie. Dowody: Zostałem usunięty z discorda frakcyjnego, przez co nie mam możliwości załączenia żadnych screenshot'ów.
  18. Siemka, Czy to coś daje na zanikające tekstury i freezy? Mam średnio 80-90 fps na ultra detalach, ale często mi freezuje grę na 1-2 sekunde, żeby się tekstury doczytały, która nagle znikają - zwłaszcza jak troche szybciej jade.
  19. **Po przekazaniu sprawy do SABI, FIB zainteresowane okolicznościami zdecydowało się przejąć sprawę wraz z całym materiałem dowodowym. Zabezpieczono łuski po nabojach z broni, która została użyta podczas zabójstwa: Jakiej broni użyto? ((UID Broni)) Czyje odciski znaleziono na łuskach? Czy można było zabezpieczyć jakieś dodatkowe ślady genetyczne, należące do sprawcy?** Zabezpieczono telefon ofiary: Czy na telefonie można było dodatkowo znaleźć jakieś niepokojące wiadomości, w których np. grożono Gino?**
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin