-
Postów
32 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Aktywność reputacji
-
Bart polubił odpowiedź w temacie przez Sava w The Lost Motorcycle Club
Wybacz, że tak późno, ale musiałam się zastanowić nad odpowiedzią.
Wiesz, cięzko określić jednostajnie co w tym wszystkim jest /do podobania/.
Widząc Twoje screeny czlowiek dopowiada sobie słowa, dopowiada fabułe i to też może świadczyć o tym jakim ktoś jest człowiekiem.
Jedni widząc screen z grupą chłopów dorzucą w domyśle sobie dialog o tym jakiego kloca można walnąć po danym żarciu z fast fooda, a inny pomyśli "pewnie obmyślają jakieś konkretne przekręty."
To wszystko zostaje w domyśle, to nie jest takie oczywiste i daje sporo do myślenia.
Gdybym miała powiedzieć co cenię w życiu najbardziej - powiedziałbym, że ludzi, ludzi którzy podali mi pomocną dłoń kiedy sobie nie radziłam, kiedy byłam sama i co ciekawe to przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie.
Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości nawet z pozoru uniwersalne bywa że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałam szczęście by tak rzec ponieważ je znalazłam i dziękuję życiu, dziękuję mu, życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość.
Wielu ludzi pyta mnie o to samo "ale jak ty to robisz, skąd czerpiesz tę radość" a ja im odpowiadam, że to proste, to umiłowanie życia, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję maszyny a jutro kto wie dlaczego by nie oddam się pracy społecznej i będę ot choćby sadzić znaczy, marchew.
Dlatego rób dalej @pawlik co robisz i trzymam kciuki za Was panowie
-
Bart polubił odpowiedź w temacie przez vanisz w Włamanie do domu prezesa LifeInvader
**15 marca, późnym wieczorem grupa trzech zamaskowanych mężczyzn włamała się do willi na Vinewood Heights należącej do Kyrton Flowa. Sprawcy wyskoczyli z białego Buritto (brak tablic, przyciemniane szyby) w okolicy domu, a następnie przeskoczyli przez ogrodzenie na teren posesji, w tym czasie Buritto odjechało. Włamywacze dostali się do domu przez drzwi tarasowe, które były otwarte. Czujniki ruchu wykryły ich obecność niemal natychmiastowo i załączył się alarm. Sprawcy nic sobie z tego nei robili i przez następne kilka minut przeczesywali wille w poszukiwaniu drogocennej zawartości. Opuścili dom tą samą drogą, którą weszli, następnie przeskoczyli przez ogrodzenie przy basenie i zbiegli na ulice poniżej domu gdzie czekało na nich białe Buritto. Van był widziany, gdy poruszał się drogą w kierunku East Vinewood, ostatnie jego znane położenie to okolice motelu przy Mirror Park/East Vinewood.
Wszyscy uczestnicy byli zamaskowani oraz mieli rękawiczki, natomiast jeden z nich pozostawił na miejscu włamania materiał biologiczny. Skradziono biżuterie oraz sprzęt RTV o dużej wartości. (ślady z narracji GMa)**
-
Bart polubił odpowiedź w temacie przez dan aka sqn w [Coffee shop - weed online] www.smokeonthewater.com
((Cześć, zapraszamy do składania zamówień online. Jest to bardzo proste. Musicie tylko odegrać stosowną akcję /me w tym temacie, a następnie dołączyć do naszego discorda gdzie umówicie się na transakcję z którymś z naszych pracowników, który dostarczy towar pod same drzwi. Serwer discord: https://discord.gg/MGjQQu5r))
-
Bart polubił odpowiedź w temacie przez Ripper w Jamestown Street Six
to już koniec bejbe skończyło się lovestory jestem zmęczony wracam do żony
-
OG KUSH polubił odpowiedź w temacie przez Bart w [GRA/Grenade] Bangeusz
1. Świadkiem całego zajścia był Revo, który Ciebie od początku specował i ja pod koniec, bo Revo musiał na chwilę pójść afk.
2. To nie było przypadkowe uderzenie. Zobaczyłeś typa, podbiegłeś do niego i zacząłeś go bić, on nawet obok Ciebie nie był, przechodził okrężną drogą można powiedzieć. - To nie było przypadkiem. Wszystko widziałem, także nie kłam.
3. Wbił Ci BW, bo go zacząłeś okładać pięściami, dlatego nie możesz go winić 😉
4. To, że dostałeś AJoty, to tylko świadczy o tym, że jeszcze nie nauczyłeś się dobrze zasad RP.
5. Po zajściu, jak dostałeś BW, pokazałem się i zapytałem "co się stało", ty zobaczyłeś, że stoję nad Tobą i dałeś /q.
6. Te 'multum' ludzi widziało jak odwalasz i Twój kolega, który (dla jego szczęścia) jeszcze nie dostał kary, a podobno też odwalał razem z Tobą.
Podsumowując, odwalałeś i nie potrafisz się do tego przyznać. Kara jak najbardziej słuszna. Odpocznij sobie i przemyśl czy warto tak dalej robić.
-
Bart polubił odpowiedź w temacie przez Revo w [GRA/Grenade] Bangeusz
Obserwowałem Cie od momentu, gdy gracze z organizacji Lost MC (O ile dobrze pamiętam) Zgłosili, że wbijasz bw po bw, staraliśmy się wyjaśnić akcję, gdy Ty cały czas stawałeś nie dojść nikomu do słowa i nie chciałeś wyjaśnić sytuacji. Puściłem Cię, lecz to nie znaczy, że nie obserwowałem, moment, za który dostałeś bana widział Bart, ja niestety musiałem przestać Cię obserwować, gracze, z którymi miałeś interakcje na parkingu również powiedzieli, że odwalałeś, fakt faktem wyszedłeś również z gry, gdy dostałeś BW, co też nie było Twoim dobrym zachowaniem, bo niejako uciekłeś od gry.
-
Revo polubił odpowiedź w temacie przez Bart w [GRA/Grenade] Bangeusz
1. Świadkiem całego zajścia był Revo, który Ciebie od początku specował i ja pod koniec, bo Revo musiał na chwilę pójść afk.
2. To nie było przypadkowe uderzenie. Zobaczyłeś typa, podbiegłeś do niego i zacząłeś go bić, on nawet obok Ciebie nie był, przechodził okrężną drogą można powiedzieć. - To nie było przypadkiem. Wszystko widziałem, także nie kłam.
3. Wbił Ci BW, bo go zacząłeś okładać pięściami, dlatego nie możesz go winić 😉
4. To, że dostałeś AJoty, to tylko świadczy o tym, że jeszcze nie nauczyłeś się dobrze zasad RP.
5. Po zajściu, jak dostałeś BW, pokazałem się i zapytałem "co się stało", ty zobaczyłeś, że stoję nad Tobą i dałeś /q.
6. Te 'multum' ludzi widziało jak odwalasz i Twój kolega, który (dla jego szczęścia) jeszcze nie dostał kary, a podobno też odwalał razem z Tobą.
Podsumowując, odwalałeś i nie potrafisz się do tego przyznać. Kara jak najbardziej słuszna. Odpocznij sobie i przemyśl czy warto tak dalej robić.