Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Patrick Got a Shot

Gracz
  • Postów

    181
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Patrick Got a Shot

  1. Czechy otworzyły kolejną kartę w historii nazistów.
  2. Jesteś psychicznie chory, jeśli twierdzisz, że ktoś będzie ścigać gościa, który jedyne co wnosi na serwer to +1 do liczby graczy. Nikogo nie obchodzi żadna z twoich postaci, grasz na serwerze o późnej porze, my również. Obie interakcje wyszły randomowo, na serwerze było mało graczy, a ty akurat się nam nawinąłeś (nie moja wina, że grasz późno, nie moja wina, że my również gramy późno). Brałem udział w akcjach rabunkowych i nigdy nie były dyktowane niechęcią OOC, grałem tu w kilku organizacjach i takie akcje są zupełnie w porządku. Za to, że próbujesz nam wcisnąć przenoszenie 'niechęci' czegoś do gry i posługujesz się screenami osób, które tu nie grają, a sam uciekasz od roleplayu, co potwierdzą logi; nie powinieneś mieć możliwości pisania na forum, bo to są zajebiście nieczyste zagrania. Dobrze wiesz, że w pierwszym przypadku liczba graczy na serwerze wynosiła może 20 osób, a drugim mniej. Pech chciał, że dwukrotnie trafiliśmy na ciebie - raz kręciłeś się po mieście, a my szukaliśmy kogoś, z kim podłapiemy interakcję, drugi raz jeździłeś samochodem zamaskowany i zostałeś przeze mnie ostrzelany w nieuczęszczanej o tej porze i oddalonej od centrum dzielnicy. Gdyby brać pod uwagę twoje argumenty, to jakaś 1/4 serwera gra coś, bo cię nie lubi, albo będzie coś grać, bo zacznie cię nie lubić. Czlowieku, mam to zupełnie gdzieś co grasz, z kim grasz i w jaki sposób grasz. To, że ludzie cię jadą na discordzie i ci się odgrażają nie ma nic wspólnego ze mną, czy organizacją którą prowadzę. Złapaliśmy cię przypadkowo, to mógł być każdy, a to nic trudnego w momencie, gdy na serwerze jest taka, a nie inna ilość osób - zagrałeś kupe, wjebałeś się do rzeki i quitnąłeś. Wczoraj zrobiłeś to samo. Nie masz żadnych podstaw do tego, żeby twierdzić, że wszedłem z tobą w interakcję bo kojarzę cię OOC, bo ja nie mam z tym zupełnie nic wspólnego, a twój żywot na serwerze mnie nie obchodzi.
  3. Jeszcze jedno, zapomniałem o tym napisać, a to stosunkowo ważne. To, że został zaatakowany na mieście po raz pierwszy, było tylko i wyłącznie wynikiem tego, że kręcił się samotnie, a my szukaliśmy okazji do interakcji na serwerze (osoby który znajdowały się wtedy w pojeździe, nie są osobami, które pisały do niego na discordzie, czy w jakikolwiek sposób go zaczepiały). Wszystko jest w logach z tego dnia, na pewno widać, że rozmawialiśmy o szybkim zarobku i widać, że wszystko odgrywamy IC (nie ma możliwości, żeby wrzucić nam tutaj jakiś argument przemawiający za niechęcią wobec jego postaci, która przenosi się do rozgrywki). To było dzieło przypadku, podobnie jak zresztą akcja z wczoraj. Jedyny wspólny mianownik to późna pora i niewielka liczba graczy na serwerze (w przypadku obu akcji - napaści na mieście i ostrzelania samochodu, na serwerze była mała ilość graczy - los chciał, że to akurat na niego wczoraj trafiłem - sam zresztą podkreślił, że nie mogłem wiedzieć, że to on, bo biegał w kominiarze i jeździł innym pojazdem, na dodatek miał nick 'Nieznajomy'). Próba utworzenia naciąganego i błędnego argumentu w postaci - uprzykrzają mi grę, jest o tyle żałosna i nieprawidłowa, że w żaden sposób nie dotyczy mojej osoby, a to wobec mnie wystosował skargę. To, że kilka osób gnębi cię na discordzie i to osób, które tu nawet nie grają, wynika jedynie z tego, że jesteś nielubiany i nie musisz dorabiać do tego ideologii. Po raz pierwszy zaczepiliśmy cię przypadkowo, byłeś w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie. Później przecinaliśmy się kilka razy, ale każdy miał na ciebie wywalone, bo widzieliśmy, że jedyne co potrafisz zrobić to strzelić /quit podczas akcji. Pech chciał, że to akurat ciebie wczoraj uwaliłem, a ty w swoim móżdżku dokleiłeś fakty, że ktoś się na ciebie uwziął i połowa serwera chce cię uwalić za to, że masz opinię taką jaką masz. Nie było tu przerzucania niechęci do gry, idąc tym tropem mogę stwierdzić, że specjalnie kręciłeś się w jakimś miejscu, żeby nas sprowokować (mowa o akcji na mieście, krążyliśmy tam przez jakiś czas). To tak samo idiotyczny argument jak ten, którym ty próbujesz się posłużyć, odbijając od siebie zarzuty, które są wyjątkowo istotne - dwukrotna ucieczka od rp. Gramy organizację przestępczą, musisz się doedukować względem tego, jak takie organizacje funkcjonują i jak to wygląda na serwerze, bo jak mniemam nie miałeś do czynienia z roleplayem współczesnym, a twoja wiedza jest znikoma, o ile jakąkolwiek posiadasz. Popełniamy przestępstwa, dwie akcje miały format czynów przestępczych i niewiele możesz z tym zrobić, bo wszystko zostało zagrane prawidłowo. Twoja opinia na temat tego jak powinien wyglądać półświatek, czy kto powinien grać organizację przestępczą jest warta całe zero, a to dlatego, że ty z grą w półświatku nie masz nic wspólnego, o ile masz coś wpólnego z grą na rp współczesnym prócz vibe. To nie jest fantasy rp, tutaj nie gra 15 osób jak u was na serwerach. To stosunkowo spora społeczność, która rządzi się innymi prawami i nie trafiłeś do miejsca z którego się wywodzisz, gdzie możesz sobie bez przeszkód odgrywać disguisting, homoseksualne e-seksy / gwałty (z których przecież słyniesz) każdego dnia, bez przerwy, po kilka godzin, bo tutaj może ci się trafić niechciana interakcja, z którą jako centrum musisz sobie poradzić np. wizyta na stacji, a nie pisanie skarg na forum. Taka interakcja dopadła cię dwukrotnie, przypadkowo i powinieneś na to zareagować IC, a nie dorabiać do tego jakąś popapraną ideologię, że ktoś próbuje ci uprzykrzyć życie, bo jesteś tak ważny, że ja, czy ludzie którzy nie mają żadnej styczności z tobą (a jest to jakieś 90 % organizacji) będzie cię atakować w grze i robić wszystko, żeby zniszczyć twoją porywającą rozgrywkę.
  4. Taki sofizmat łyknie ktoś, kto ma problemy z samodzielnym myśleniem. Ciężko zachować kulturę względem ludzi, którzy kłamią w skardze i próbują mnie wiązać z czymś, z czym nie mam nic wspólnego. Twój koleżka wrzuca tu jakieś brednie, które nijak mają się serwera i skargi, którą sam wystosowałeś. Kłamałeś, że nie strzeliłeś, kłamiesz z tym, że wyrzuciło ci neta, dwa razy zrobiłeś quit w trakcie akcji roleplay. Nic do rzeczy nie ma to, że na innej platformie, na innym serwerze INNI ludzie, z którymi się znam cię wyzywali, człowieku. 0:55 dario mówiii - "Mów kurwa na temat"
  5. No, tyle dobrze, że zdanie takiego bentruma jak ty, który ma zerowe pojęcie o strefie przestępczej, zerowe pojęcie o formacie rozgrywki na współczesnym roleplayu po prostu chuj tu kogo obchodzi. Powtarzam - wybroń się ze swoich szczurowatych ucieczek na quita, jak akcja szła nie po twojej myśli. Co do tego, że zaczęło cię gonić kilku wystrzelonych białasów po tym, jak odepchnąłeś jednego z nich, to nie widzę tu nic nadzwyczajnego i nic, co nie ujmowałoby się w obranym przez nas zakresie rozgrywki. Aha no i tak, od teraz nie popełniamy już przestępstw ziomale, bedziemy nalewać kawusię na 40 linijek, bo tutaj są gracze którym nie odpowiada to, że ktoś może ich zaatakować na mieście. Organizacje przestępcze dla nich to tylko niechciany dodatek do zarabiania pieniędzy w gierce i kreowania postaci na kozaka w sportowej furze z dwoma osiemnachami na tyle i patrząc na Verenara to jedną w bagażniku.
  6. Ale kim ty kurwa jesteś i co ty chcesz osiągnąć? No, wyzywaliśmy ludzi w internecie, w szczególności takich, którzy nigdy nie ujrzeli światła dziennego i od lat siedzą w piwnicy Fritzla. Co to wnosi do tej skargi? Ty myślisz, że to jakieś family friendly zgromadzenie i każdy będzie cię klepać po pupci, bo źli internauci zwyzywali ci kolegę na discordzie? Typek dwa razy robi lotę z akcji, insynuuje, że go zastraszam wrzucając wypowiedzi innej osoby. Kończą się wam argumenty, to zaraz ściągniecie tu cały swój discord wzajemnego wsparcia i będziecie wysyłać screeny jak wam ktoś nawrzucał, czy nagrania jak was ktoś gasił na głosówce x czasu temu i to nawet osoby, które NIE GRAJĄ w mojej organizacji.
  7. Ale co to ma do skargi? Ty będziesz teraz skarżyć się z rozgrywki in - character? 'Halo admin bo mnie tutaj bandyta popchnął na mieście' Weź się benciaku uwal i przestań ośmieszać. Wyciągasz tu w skardze to, że ktoś cię wyzywa na discordach. Każdy gracz z tego serwera wykłada na to kitę, że ktoś gonił cię na discordzie, bo jesteś wyjątkowo triggerującym i konfiturskim osobnikiem, co nawet udowadniasz w tej skardze. To zaraz zamieni się w jakieś gorzkie żale Verenara, a nie to jest treścią tej skargi.
  8. Co ma inna społeczność do skargi, którą wystosowałeś? Skup się na tym, że dwa razy uciekłeś od rozgrywanej akcji i próbujesz się zasłaniać disconnectem. Ciekawe, że stało się to akurat wtedy, gdy wbiłem ci bw, a w trakcie całej akcji poruszałeś się wyjątkowo płynnie, prowadziłeś pojazd i byłeś w stanie wyjąć broń, z której strzeliłeś. Zlagowało ci chyba nie tylko ruter, ale też mózg skoro myślisz, że ktoś łyknie twój argument w postaci - gra to uwzględniła, ale ja tego nie widziałem. Masz obsesję na moim punkcie, potwierdzą to wszyscy, którzy cię znają. Wszędzie mnie widzisz, wszystkie 'wyzwiska' w twoją stronę upatrujesz w taki sposób, że kogoś na ciebie nasyłam. Gdyby tak nie było, to nie wysłałbyś tych screenów z discorda i nie próbował przyklepać ich mi. Jak wskoczyłeś do tej rzeki, to złapał cię za nogę Kraken że poszedłeś w disconnecta? Na to też masz jakieś wytłumaczenie? Dwukrotnie jebnąłeś w rurę z rozgrywki i się od tego nie wymigasz, a cała skarga ma taki motyw, że chcesz uniknąć odpowiedzialności i umoczyć mnie w czymś, z czym nie mam nic wspólnego.
  9. Haha, dobra trzeba szybko wysterować schizofrenika na odpowiednie tory. Wszystko co napisałeś, nie ma żadnego związku z moją postacią, a ty brylujesz w swoim psychicznym szaleństwie. Czynisz ze mnie nemezis i to nie od dziś, a właściwie od zawsze, ale to nie ma większego znaczenia jeśli mowa o tym serwerze, ma jedynie znaczenie w odniesieniu do screenów i tego co tam z siebie wylałeś na forum. Robisz z siebie ofiarę nienawiści, a wszystko co zostało odegrane miało podstawy in - character. Wysłane przez ciebie screeny nie dotyczą mnie, a ludzi którzy nawet nie grają i nigdy nie grali na tym serwerze, dlatego nie wiem dlaczego próbujesz to wszystko ze mną powiązać. Za pierwszym razem zostałeś zaczepiony w nocy na mieście. Nikt cię nie uderzył, nikt do ciebie nie strzelał. Zaczęło się od zwykłej rozmowy, a naszym celem było skrojenie cię ze szmalu (nic nadzwyczajnego) i mieliśmy w dupie to, kto odgrywa twoją postać. To nie ma znaczenia czy wiedziałeś, że napada cię Masa z Pruszkowa, czy Ritchie Valens po ostatnim locie. Odepchnąłeś jednego z nas i rzuciłeś się do ucieczki, a my ruszyliśmy za tobą (na dobrą sprawę przebiegliśmy przed jedną ulicę, a później zacząłeś kryć się w zaułkach i wskoczyłeś do rzeki (XD). Popływałeś sobie jakieś kilka minut i zrobiłeś F8 - quit. Zaraz po tym jak zamieniłeś się w Otylię Jędrzejczak, postanowiłeś wyjść z serwera uniemożliwiając nam dokończenie interakcji. Co do drugiej akcji, skłamałeś chyba w każdym możliwym miejscu, ale jakoś mnie to nie dziwi, próbujesz ratować się przed konsekwencjami, które najpewniej cię dopadną. Po krótce narysuję jedynie podstawę tej akcji, bo wszystko jest dostępne w logach. Zostałeś zaatakowany na przestrzeni nieuczęszczanej przez ludzi, szczególnie o tej porze, a cała akcja była rozgrywana in character. Razem z postacią A. Whitley poruszaliśmy się po mieście samochodem i szukaliśmy kogoś, kto nada się pod rabunek (IC narzuciliśmy w organizacji wątek, że potrzebujemy dużej ilości gotówki, dlatego każdy angażuje się w generowanie pieniądza). Jeździłem zamaskowany, odegrałem akcję, że umieszczam głowę pod tapicerką. Po czasie dziewczyna wysiadła z samochodu a ja sam przejechałem się w mniej uczęszczane rejony miasta, przez które akurat przejeżdżałeś nabijając duty nocną porą. Podjechałem do ciebie tak, żeby dostrzec sylwetkę i wypaliłem kilka pocisków w kierunku samochodu, żeby zmusić cię do zjechania na pusty parking, co też uczyniłeś po wyjątkowo krótkim pościgu. Wysiadłeś z samochodu z bronią palną, z której ODDAŁEŚ strzały do mojej postaci (dobrze gdyby ktoś zweryfikował to w logach, bo Verenar twierdzi, że nie strzelał). W żaden sposób nie było widać tam twoich lagów, poruszałeś się płynnie, robiłeś to długo przed tym, nim akurat na ciebie trafiłem na drodze. Po tym jak otrzymałeś BW (nie wywaliło cię podczas wyciągania broni, leżałeś na glebie i zdążyłem do ciebie podbiec) podszedłem do ciebie a ty zrobiłeś /q quita i nie wróciłeś już do gry przez kolejne 30 - 40 minut (czekałem na serwerze i rzuciłem reporta na to, że uciekasz od rzogrywki). Tutaj przychodzi część, na którą nie mam wpływu, a na której by mi zależało - sprawdzenie logów i potwierdzenie tego przez osobę z ekipy, której zgłosiłem sprawę. Teraz kilka słów podsumowania. Masz na moim punkcie obsesję, wrzucasz wypowiedzi z discorda, których ja nie prezentuję i próbujesz mi je przypisać publicznie. Rzucasz nickiem mojej postaci, bo musiałeś to sprawdzać w trakcie gry (co podkreśla jaką musisz mieć grubą przekminę na bani). Wszystko co ci się dzieje, łączysz z faktem tego, że nakręcam wobec ciebie spiralę nienawiści. Akcje które rozegraliśmy są czyste w perspektywie samej rozgrywki i regulaminu i nie wydaje mi się szczerze, żeby ktoś mógł znaleźć tu jakieś podstawy do ukarania nas. W twoim przypadku sytuacja rysuje się diametralnie inaczej, znacznie gorzej. Dwukrotnie uciekasz od rozgrywki, chamsko wylogowujesz się z serwera, żebyśmy nie mogli dokończyć interakcji. Zachowujesz się jak taki szczur, który ponownie wsuwa się do nory tylko po to, żeby uratować swój bezwartościowy e-charakter. Cały twój śmieszny wywód to stawianie się w roli przegrywa, któremu wszyscy dokuczają i który padła ofiarą szeroko zakrojonej nienawiści. Nie wiem w ogóle co to za argument jest i dlaczego wyciągasz jakieś sprawy, które nie dotyczą tego serwera nawet w najmniejszym stopniu, a czynisz to w skardze dot. rozgrywki. Dodam jeszcze jedną rzecz. To, że napadamy Verenara nie jest w żadnym stopniu wynikiem nienawiści do tego goscia ze strony mojej, czy kogoś z organizacji (przypominam, że na screenie jest widoczna osoba, która tu nawet nie założyła konta na forum i nigdy nie grała na serwerze XD). Wielokrotnie spotykaliśmy go na mieście po tej feralnej ucieczce zakończonej skokiem do wody, a właściwie zakończonej szybkim ALT+F4 (przykładowo w trakcie koncertu w lokalu Mongolsów, kilka razy przejazdem) i nikt nie chciał mu robić krzywdy (to miało miejsce z ~1 tydz temu jakoś) . Ten sprytny lisek na bicie wczorajszego duty założył kominiarę / chustę, więc nie wiem dlaczego próbuje insynuować, że zaatakowałem go bo zobaczyłem jego nick (popiżdżał po mieście jako Nieznajomy, co dostrzegłem w momencie, jak zbliżyłem się do jego pojazdu XD). Akcja przypadkowa, trafiłbym każdego, kto przemieszczałby się w tym miejscu i o tej porze, a konsekwencje takiej napaści nie byłyby nadzwyczaj uciążliwe dla ofiary.
  10. Temat tworzony jest z myślą o tych, którzy chcieliby zasilić szeregi naszej organizacji. Wymagamy od was dwóch rzeczy: kreatywności i zaangażowania w tworzony projekt. Nie szukamy botów, które trzeba nakłaniać do gry i którym trzeba przez cały czas nakręcać zabawę. Nie szukamy również sezonowców, którzy pograją przy nas kilka dni, a później przestaną się pojawiać w grze. Jeśli jesteś opisanym typem gracza, to nie marnuj swojego i naszego czasu. Sadistic Aryan Soldiers to białoskóry gang uliczny regulowany przez Public Enemy No. 1 - gang hybrydę (więzienny i uliczny). W temacie organizacji zawarte są informacje odnośnie tego co gramy - zapoznaj się z nim. Obrany przez nas format gry może odstraszyć nieświadomą społeczność (wiem to z przeprowadzonych rozmów z wannabe, czy z ludźmi, którzy nie ogarniają klimatu) dlatego chciałbym po krótce wytłumaczyć o co w tym wszystkim chodzi. Hate culture to styl, muzyka, estetyka, a nawet sposób życia. Dla grup przestępczych, stanowi coś na wzór barw, z którymi ich członkowie się identyfikują. Nawiązania do nazizmu czy supremacji białej rasy (w formie tatuaży, czy części odzieży) to sposób manifestowania pewnej przynależności. Sam hate culture jest popularny na wybrzeżu Kalifornii i stanowi tam akceptowalną kulturę, obecną w życiu codziennym ludzi, którzy niekoniecznie muszą być powiązani z półświatkiem przestępczym. Bycie przedstawicielem kultury nienawiści nie oznacza, że musisz być wyznawcą nazizmu, czy musisz zwalczać ludzi o odmiennym kolorze skóry. Dla przestępców zrzeszonych w takim modelu biała supremacja, rasizm stanowią jedynie nutkę i dopełnienie do ich przestępczego żywota. W ramach obranego przez nas formatu, otrzymujesz dowolność w tworzeniu i kreowaniu postaci. Czy to będzie młody, uzależniony od narkotyków skate, który wkracza w środowisko przestępcze, czy może peckerwood / skin przeżarty przestępczością, a może surfer podchodzący z dobrego domu, który trafił na nieodpowiednią imprezę i uległ wizji łatwych pieniędzy? Wszystko zależy od ciebie, wspieramy jednostki kreatywne i takie, które tworzą postaci urealnione - z backgroundem, założeniami i wątkami pobocznymi. Whitecar daje sposobność do grania niemalże wszystkiego, jeśli mowa o akcjach dynamicznych i takich, które wynikają z formatu gangu ulicznego. Dodatkowo, przestępczość wynikła z omawianego modelu, charakteryzuje się wyższym stopniem cywilizowania i zorganizowania niż np. przestępczość czarnoskórych gangów ulicznych. Innymi słowy, znajdzie się tu miejsce dla ludzi, którzy odnajdują się w street crime i ludzi, którzy chcą pograć przestępstwa ambitniejsze (np. skimming, kradzież tożsamości, oszustwa finansowe - aktywności przynależne PEN1). Wszystkiego cię nauczymy i wytłumaczymy ci podstawy rozgrywki w tego typu organizacjach, dlatego nie obawiaj się, jeśli masz braki wiedzowe. Tworząc ten projekt, byłem jedyną osobą obytą w tematyce whitecar'u, a mimo to reszcie (ekipie startowej) udało się podłapać klimat i specyfikę gry na tyle, by dobrze się w tym odnajdywać i czerpać przyjemność z rozgrywki. Nie musicie korzystać z wzoru zawartego w temacie. Możecie również napisać na discord do mnie lub do @Patrysqa (eyil#5965 & PatryśQa#6967).
  11. Ey, udało mi się ogarnąć na aukcji hitlerowski antyk. To gówno to pieprzony zabytek. Pokażę wam na imprezie, tylko nie potnijcie tym żadnego dzieciaka. 88 19 -1-19 biała siła!
  12. 卐卐卐 Ashker, założyłem rodzinę i robi się cieplutko. Old Mo złożył nam wizytę, znalazł sobie dziwkę, która będzie mu gotować obiady. Będziemy wysoko, Ash. Biała siła, drewniaku. Wyślę do ciebie małą sukę, pukniesz ją na widzeniu. Dbaj o formę, musisz dobrze jeść. Głowa wysoko, twardzielu. Napędza nas nienawiść do tych, którzy odbierają nam dom. ϟϟ Dzięki Bogu urodziliśmy się biali. TE88Y
  13. Jeśli chcecie pośmigać na takie roboty, to piszcie do deptak#3134 na discordzie lub priv na forum. Więcej informacji w pierwszym poście w temacie. Vasinov to Movement.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin