Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

HELL RAIDERS MOTORCYCLE CLUB


Dotknij Grzyba

Rekomendowane odpowiedzi

 

123.png

 

"W ciągu ostatnich tygodni wiele się wydarzyło. W mieście Paleto Bay rozpoczyna się historia naszego klubu. Wszyscy jesteśmy zmęczeni obecną sytuacją, która panuje w okolicy. Wszechobecna przemoc i strach panujący wśród mieszkańców jedynie pobudza w nas chęć zmiany tego miejsca na lepsze. Każdy kolejny krok stawiamy w oparciu o dobro miasta, które dawało nam schronienie od najmłodszych lat." Fragment wpisu z klubowej księgi, napisany kilka dni po powołaniu oddziału do życia.

Hell Raiders Motorcycle Club (1%) - Klub motocyklowy założony w połowie 2022 roku, powołany do istnienia przez grupę przyjaciół. Jego członkowie to mieszkańcy północnej części stanu San Andreas. Początkowo klub funkcjonował na rdzennym terenie klubu Rebels, musiał liczyć się z wieloma ograniczeniami, płacić przymusowe opłaty na korzyść znacznie silniejszego oddziału. Skupiał swoje działania na budowaniu jak najbliższych relacji ze społeczeństwem, często pomagał biedniejszej części mieszkańców miasta Paleto Bay. Ugrupowanie od samego początku zrzeszało wyłącznie ludzi białoskórych, amerykańskiego pochodzenia. Ich znaczna część to prości rzemieślnicy i farmerzy z okolicy, którzy chcieli skończyć z monotonią swojego dotychczasowego życia. Wraz z upływem czasu, zaczął rekrutować nowych członków, stale rósł w siłę. Nie obyło się jednak bez komplikacji, z czasem Stoner zażądał większych zastrzyków gotówki, dodatkowo doszło do spięcia na linii Rebels- Rolling Jokers. Klub z południa, chcąc zwiększyć swoją strefę wpływów, postanowił złożyć propozycję wcielenia całego klubu we własne szeregi. Munson odmówił, czego konsekwencją było pobicie wszystkich członków klubu oraz zdemolowanie jego własnego warsztatu. Przez wymienione wydarzenia klub popadł w spory kryzys- nikt nie był pewny, co przyniesie kolejny dzień.

"Stoimy po uszy w kłopotach, jesteśmy w strefie wpływów Rebels, a cholerni latynosi z południa chcą nas włączyć między siebie. Sam nie wiem, czy uda nam się z tego wyjść, coraz częściej rozważam rozwiązanie oddziału, aby Hank i reszta chłopaków wyszła z tego w jednym kawałku"

 

hells.png

 

Munson dostrzegł swoją okazję dopiero kilka tygodni później. Na południe od miasta spalono magazyn. Po kilku godzinach interwencji służb ratowniczych, pożar został ugaszony. Wieści rozeszły się dość szybko, nazajutrz o zdarzeniu wiedziało całe miasto. Zaniepokojony sytuacją Rodney, przyjechał na miejsce wraz ze swoim oddziałem. Na miejscu zastali doszczętnie spalone laboratorium, które nie tak dawno produkowało spore ilości metaamfetaminy dla Rebels. Stoner wysłał na miejsce dwóch rekrutów, aby Ci zbadali zainteresowanie magazyniem wśród mięszkańców. Na ich nieszczęście, Raiders właśnie sprawdzali budynek. Rekruci, widząc zaparkowane motocykle, postanowili wejść do środka. Lada moment zostali spacyfikowani- Hell Raiders uciekło z miejsca zdarzenia. Jednym z obecnych tam rekrutów był osiemnastoletni Frankie Bugman- po całym zajściu ukrywał się we własnym domu w obawie przed reakcją reszty klubu. Jakiś czas później Stoner wparował mu do domu i w napadzie złości pozbawił go życia. Po wszystkim było jasne, że prezes Rebels powoli odchodzi od zmysłów, na co ogromny wpływ miały zażywane przez niego spore ilości narkotyków.

Kolejne wydarzenie to już krok milowy w drodze do upadku Rebels. Niewiele lepszy od Stonera okazał się jego sierżant, Raylen Wilson- podobnie, jak własny prezes- przesadzał z używkami. Od Terry'ego różniło go jedynie to, że był od niego znacznie głupszy. Zaszedł w klubie tak wysoko jedynie przez fakt, że łatwo było go zmanipulować. Dosłownie bez mrugnięcia okiem, wykonywał każde polecenie swoich przełożonych. Kilka dni po spaleniu magazynu, mężczyzna wszedł w drobną sprzeczkę z bliskim przyjacielem klubu- Stewardem Stephens ps. Shorty. Obaj pracowali w warsztacie Beekers. Munson od początku przestrzegał Shorty'ego, żeby nie wchodził w drogę żadnemu z Rebels, a zwłaszcza jego sierżantowi. Wieczorem, na samym środku ulicy, Shorty został postrzelony. Ostatkiem sił doszedł do miejscowego baru, skąd został przewieziony do szpitala- niestety nie udało mu się przeżyć. Sytuacja wstrząsnęła tak samo klubem, jak i całym miastem. Munson był wściekły i przysiągł się zemścić, poniekąd obwiniał się za śmierć mężczyzny. Cała sytuacja odbiła się również na klubie Rebels, jego Viceprezes zaprzeczył dotychczasowej polityce prowadzenia klubu i wraz z najbardziej zaufanymi ludźmi postanowił się od niego odłączyć. Zdawał sobie sprawę, że Stoner nie pozwoli mu ot, tak odejść z klubu, to też spotkał się z drugim prezesem Hell Raiders, wykazując chęci wystawienia Stonera na pewną śmierć w zamian za ochronę i swobodne opuszczenie miasta.

"Dzisiejszy dzień zmienił mnie raz na zawsze, zmarł jeden z najbliższych mi ludzi. Stary Shorty przysłużył się w moim wychowaniu, znałem go praktycznie od dzieciaka. Miał sporo wad, ale był człowiekiem o złotym sercu i nigdy go nie zapomnę. Nie wiem, czy mogę ufać Lizzardowi. Ale po tym co się stało, jestem pewny, że jeżeli nie postawię wszystkiego na jedną kartkę, zginiemy."

Stoner miał zostać wystawiony w przeciągu kilku dni, do tego czasu Lizzard nie podejmował żadnej próby kontaktu, aby nie wzbudzać podejrzeń reszty oddziału. W międzyczasie na terenie miasteczka pojawił się sierżant Nueveas Mc, Lenny Gamboa. Chcąc poznać sytuację panującą w mieście, spotkał się z Rodney'em w cztery oczy. Ten opowiedział mu historię konfliktu z Rebels. Lenny, chcąc zbudować grunt pod przyszłe interesy, zdecydował się pomóc oddziałowi Raiders. Po kilku dniach Nuevas dostarczyli do warsztatu pistolety krótkiego kalibru. W końcu Lizzard skontaktował się z Munsonem, polecił mu wysłanie swoich ludzi do domu Stonera na samym środku pustkowia, na zachód od miasta. Munson był zmuszony pozostać w warsztacie, w przypadku zgłoszenia zaginięcia miało być to alibi dla całego klubu. Całą akcją przewodził Viceprezes, Ryan Besser. Grupa motocyklistów niezauważona weszła na posesję, wdarła się do mieszkania, po czym siłą wpakowała faceta do samochodu. Ostateczna egzekucja miała miejsce w głębi lasu Paleto, tam też zostało zakopane ciało. W międzyczasie Lizzard zaprowadził niczego niepodejrzewającego Smoke'a w ustronnie miejsce, a następnie zabił go strzałem w głowę. Śmierć dwóch najważniejszych postaci dla klubu oznaczało jego rozpad, czego skutkiem było przejęcie miasta przez Hell Raiders.

"Dzisiejszego dnia zaczynamy budować zupełnie nowy etap historii, miasto jest w naszych rękach. Utrzymanie go będzie wymagało od nas sporo poświęcenia, na które jestem gotowy."

 

precenters.png

 

Upadek oddziału z wieloletnią tradycją oznaczał utratę narkotykowej dystrybucji, przemycanej do stanów przez rosyjską mafię. Członkowie zorganizowanej grupy przestępczej już wcześniej interesowali się Raiders, przykuli ich uwagę jako legalny klub motocyklowy, działający na rdzennym terenie jednoprocentowca. Jeden z wyższych szczebli hierarchii spotkał się twarzą w twarz z Munsonem. Przedstawił mu propozycję, według której klub Hell Raiders miał zostać nowym dystrybutorem heroiny na obszarze stanu. Rodney był początkowo przeciwny tej współpracy, z czasem zrozumiał, że nie ma innej możliwości na utrzymanie miasta. Nowo powstałe grupy przestępcze na północy, niosły za sobą zagrożenie dla życia klubu oraz reszty społeczności miasta. Narkotyki generowały ogromne zyski, które przekładały się na ciągły wzrost zakresu działania. Początkowo decyzja o wejściu do przestępczego świata spotkała się z mieszanymi odczuciem. Cały klub był jednak wpatrzony w Rodneya, każdy z nich wierzył, że robi to, co najlepsze dla klubu i całego miasta. Ponowne głosowanie zakończyło się sukcesem, klub zmienił status na 1% i podjął współpracę z rosyjską grupą przestępczą. Przykrywką dla całego procederu miała być legalnie działająca firma transportowa. Schemat działania był dość prosty, podjąć zlecenie możliwie najbliżej miasta Los Santos, gdzie zaczynał się proces całej dystrybucji. Po dotarciu na miejsce jedna z ciężarówek odłączała się od konwoju i przejmowała rosyjski ładunek. Po kilkugodzinnym opóźnieniu, narkotyki trafiały do magazynu, gdzie były porcjowane, a następnie rozprowadzane na północnej części stanu. Dobrze prosperująca firma poza zyskami pieniężnymi z samej działalności, ograniczała ryzyko działania do minimum. Ogromne sumy pieniędzy, którymi dysponowali Raiders oraz ciągłe inwestycje w legalne interesy, przyniosły im sporo rozgłosu, pozwoliły włączyć okoliczne miejscowości do własnej strefy wpływów.

 

 

 

1) Dbanie o miasto i jego interesy

2) Budowanie relacji z mieszkańcami Paleto.

3) Wielowątkowość, zamierzamy w żaden sposób nie ograniczać się dla ludzi z danego środowiska. Od początku graliśmy z każdym, począwszy od grup przestępczych aż po służby porządkowe.

4) Rozwój oraz stworzenie wielu projektów, które będą sporym urozmaiceniem do gry poza miastem.

5) Rozwój czarnego rynku i przestępczości zorganizowanej na terenie północy stanu.

6) Swoją grę skupiamy przede wszystkim na "własnym podwórku".

Cześć wszystkim, wielkie dzięki za przeczytanie aplikacji! Przedstawiona powyżej organizacja jest kontynuacją projektu IC jako grupy przestępczej. Nasza gra będzie kręciła się w znacznym stopniu wokół miasteczka Paleto Bay i jego mieszkańców. W odróżnieniu od większości organizacji na serwerze, unikamy rozgrywki jedynie w swoim gronie. Stawiamy na jak największą ilość interakcji z graczami wywodzących się z przeróżnych środowisk. Nasze początkowe założenia się nie zmieniają, gramy w podobny sposób jak do tej pory, z tą różnicą, że stopniowo zaczynamy budować swoją pozycję w półświatku przestępczym. Historia klubu została napisana dosłownie na waszych oczach, a każde z wyżej przedstawionych wydarzeń było, lub będzie miało miejsce na serwerze. W obecnej chwili bazujemy na tym, co już zagraliśmy, a więc w świecie gry dalej jesteśmy legalnie działającym klubem do momentu ukończenia powyższych epizodów. Do tej chwili zamierzam unikać  jakiejkolwiek gry ofensywnej, czy angażowania się w jakiekolwiek przestępstwa. Nieskromnie mówiąc, przez okres trzech tygodni jako organizacja prywatna udało nam się nakręcić wiele wątków osobom, które kreują swoje postacie w Paleto Bay. Mam nadzieję, że dalej będziemy ciągnąć to, co zaczęliśmy a nasza obecność w tym miasteczku przyciągnie do niego jeszcze większą ilość graczy.

 

https://forum.v-rp.pl/profile/4265-ksenox/(Lider)

https://forum.v-rp.pl/profile/9572-waldeczuk/ (Vlider)

https://forum.v-rp.pl/profile/7594-lando/

https://forum.v-rp.pl/profile/3134-wariat/

https://forum.v-rp.pl/profile/5914-fussbodenmaschinen/

https://forum.v-rp.pl/profile/7338-maniek1079/

+kilku niezdecydowanych

 

Edytowane przez ksenoX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8yT1zmb.png

 

Rodney Munson- trzydziestosześciolatek wywodzący się z robotniczej rodziny, urodził się i wychował w Paleto Bay. Jako dziecko był dość problemowy. Mimo to był bardzo przywiązany do swojego ojca, to z nim spędzał znaczną część swojego czasu. Od zawsze był on dla niego niedoścignionym wzorem do naśladowania. Często doglądał jego pracy w warsztacie Beekers, to tutaj zrodziła się jego miłość do jednośladowych maszyn. Od zawsze pałał ogromną sympatią do miejsca, z którego pochodzi. Nigdy nie kręciło go wystawne życie w mieście. Uważał, że ludzie z tamtych okolic są pełni obłudy, a wystawny styl życia w Los Santos, uważał za nudny i przereklamowany. Jak twierdzi, poza miastem niczego mu nie brakowało, przez co czuł że ma wobec niego spore zobowiązania. Postanowił za wszelką cenę zadbać o dobro swojego podwórka i poprawić standard życia jego mieszkańców.

Edytowane przez ksenoX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ksenoX napisał:

8yT1zmb.png

 

Rodney Munson- trzydziestosześciolatek wywodzący się z robotniczej rodziny, urodził się i wychował w Paleto Bay. Jako dziecko był dość problemowy. Mimo to był bardzo przywiązany do swojego ojca, to z nim spędzał znaczną część swojego czasu. Od zawsze był on dla niego niedoścignionym wzorem do naśladowania. Często doglądał jego pracy w warsztacie Beekers, to tutaj zrodziła się jego miłość do jednośladowych maszyn. Od zawsze pałał ogromną sympatią do miejsca, z którego pochodzi. Nigdy nie kręciło go wystawne życie w mieście. Uważał, że ludzie z tamtych okolic są pełni obłudy, a wystawny styl życia w Los Santos, uważał za nudny i przereklamowany. Jak twierdzi, poza miastem niczego mu nie brakowało, przez co czuł że ma wobec niego spore zobowiązania. Postanowił za wszelką cenę zadbać o dobro swojego podwórka i poprawić standard życia jego mieszkańców.

Siema Bobby jak tam w charming?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

8Fl5xP9.png

B1EElNb.png

- First Step

Ryan Besser - 30' Letni Amerykanin, urodzony drugiego kwietnia 1992 roku w Paleto Bay

Ryan od małego siedział z ojcem w warsztacie, pałał się motocyklami i babraniem w smarze. Chłopak w wieku siedmiu lat został wysłany do lokalnej szkoły gdzie zaczeli mu dokuczać starsi uczniowe. Ryan postanowił poskarżyć się profesorowi, lecz pogorszyło to tylko jego sytuację, pewnego letniego dnia dzieciak ponownie udał się zasmucony do szkoły gdzie zastał jego oprawców, wtedy w obronie Ryana stanął kilka lat starszych dzieciak, niejaki Rodney Munson. Dzieciaki polubili się od pierwszej chwili - tak narodziła się największa przyjaźń w Paleto Bay.

ow15Jaa.png

- Worst Nightmare

W 2011 roku Ryan za namową swojego ojca, postanowił wstąpić do wojska i z pilnej potrzeby zarobienia pieniędzy na wymarzony motocykl, poszedł ochotniczo na wylot do Afganistanu. Młody i ambitny chłopak nie miał pojęcia na co się pisze, zawładnięty rządzą zarobku i wizją filmów z Wietnamu. Ryan pierwsze dwa miesiące spędził w bazie, zajmował się pomocą w szpitalu polowym i częściowo wyposażeniem, po tym czasie został wysłany na pierwszy patrol w miasteczku nieopodal bazy, w której się znajdował, postanowił przeszukać jeden z budynków, podczas przechodzenia między piętrami napotkał na jednego z bojowników Al-ka'idy, który obserwował z budynku jego oddział - przy sobie miał krótkofalówkę, zapewne miał dać znak do ostrzału bądź wystrzelenia rakiety w garstkę żołnierzy. Gdy terrorysta zauważył żołnierza, momentalnie chwycił za leżący karabin - Ryan w przypływie adrenaliny podjął się decyzji, która uratowała życie jemu, jak i oddziałowi, lecz pozostawiła wielką bliznę na jego psychice, podniósł karabin, zamknął oczy i pociągnął za spust. Jego widok stanowił tylko martwy bojownik i okno, przez które wpadał chłodny wiatr, Ryan po powrocie do bazy ciągle nie mógł uwierzyć co właśnie zrobił - po miesiącu postanowił zabrać się z samolotem przewożącym rannych i wrócić do Paleto.

1xP9bY1.png

- Welcome Back

czwartego sierpnia 2011 roku Ryan powrócił do rodzinnego miasteczka, od samego wkroczenia na drogi San Andreas stał się inny, zamknięty w sobie, wypalony z jakiegokolwiek sczęścia. Z pieniędzy, które udało mu się uzbierać, zakupił motocykl - Harley Davidson Shovel Head z 1974 roku, nie było nic szczęśliwszego niż ten pieprzony motocykl, postanowił wybrać się do swojego starego znajomego, Rodneya Munsona i wyjść z nim na piwsko do lokalnego baru, zaczęli wspominać czasy dzieciństwa. Opili nową maszynę Ryana, po czym wybrali się na przejażdżkę - Przez lokalnych pijaków Ryan został prześmiewczo okrzyknięty szeregowcem Ryanem, wtedy jego znajomy zaproponował mu ksywkę - Hank, bez zastanowienia ją przyjął. Następnie postanowił wyruszyć do oddziału lokalnego klubu motocyklowego - The Living End Mc.

eYtzqwg.png

- Motorcyce Clubs History

Hank udał się do lokalnego klubu i postanowił zacząć go Supportować, otrzymał wtedy bluzę z napisem "Support your local Living End Mc". Przez pewien okres miał ambicje by zostać kadetem, lecz przez wkroczenie do Paleto jednego z groźniejszych klubów znanych w stanach - został pozbawiony bluzy i całego klubu The Living End Mc, na jego miejsce wkroczyło Rebels Mc. Przez wiele lat robili sobie co chcieli, sali postrach w miasteczku, dokonywali licznych kradzieży czy rozrób na jego terenie, Paleto Bay należało oficjalnie do pieprzonych Rebels Mc. Po dziesięciu latach okupacji, Hank wraz ze swoim przyjecielem Rodneyem, postanowili udać się do prezydenta Rebels Mc - Stonera i poprosić o pozwolenie stworzenia własnego klubu, udało się! Dwójka przyjaciół zasiadła przy klubowym stole i naszyła na siebie naszywki Hell Raiders MC, tak zaczyna się Hisotria przywrócenia miasteczka Paleto Bay do prawowitego porządku.

jCYWqdF.png

- Hell Raiders Motorcycle Club

Jak miło jest zasiąść przy cholernym stole z najbliższymi klubowiczami, udało nam się urosnąć w siłę, zwerbować kilku nowych członków - jest wręcz wyśmienicie, tak jak sobie wymarzyliśmy. Dzisiaj jest specjalny dzień, obszywamy dwójkę kadetów i nasz dobry przyjaciel Noah wskakuje na sierżanta, cholera! To był dobry miesiąc, musimy jedynie obgadać jeszcze jedną sprawę - Stoner, ten skurwiel przyprawia mnie o dreszcze na samą myśl, dzisiaj zakończy się żytwotjego i całego pieprzonego Rebels Mc. Lizzard - ich prezes nam go wystawił, podobno siedzi w domku letniskowym nad jeziorem, chyba gdzieś na południe, mniejsza z tym - czas na zebranie!

Stało się! Stoner nie żyje, Rebel Mc rozpadło się na dobre. Cholerny Lizzard nie kłamał, faktycznie ten skurwiel tam był - teraz czas napisać nową Historię i odbudować spokój w tym przeklętym Miasteczku, Rodney chce nas przebranżowić na jednoprocentówkę, nie wiem, czy jest to dobry krok, choć... może pomoże to nam w rozwiązaniu wielu problemów i przywróceniu tego, co straciliśmy? Gadał coś o przejęciu interesu z bronią po Rebels, ale po tym, co się stało, nie wiem kim jestem i nie wiem co ja tutaj robię, nie mam zamiaru obracać czymś co odbiera tak wiele po tych cholernych wydarzeniach, muszę z nim poromawiać... Wczoraj udaliśmy się do El Nuevas, doszło do cholernej bójki, od dawna czekałem na widok dwóch okładających się facetów - po wszystkim sierżant Nuevas poczęstował na jakimś proszkiem, nie wiem, czy była to kokaina, czy meta, nie miałem zamiaru próbować. Lecz dragi mogłyby nam pomóc - zaproponuję prezesowi, by odpuścić broń i pójść w ten syf, będzie to owocny czas dla Hell Raiders.

rthVSGd.png

- Another Day In Paradise

Udało się, kurwa udało się! Otworzyliśmy wraz z klubem własną strzelnicę i sklep myśliwski, dodatkowo nasza znajoma, Lia stworzyła swój oddział klubu motocyklowego; Devil Dolls, to miasteczko nabiera starego blasku. Odezwał się do nas pewien Rosjanin, był widocznie zaskoczony wypadnięciem z gry głównego żywiciela z Paleto Bay, zaproponował nam to samo co cholernym Rebels. Zrzuty sporej ilości narkotyków, dokładniej Heroiny, postanowiliśmy to przegłosować, najwidoczniej każdy z klubu miał dosyć marnego zarabiania w warsztacie, liczenie czy wystarczy do końca miesiąca, pieprzyć to! Hell Raiders rozpoczyna nowy rozdział w swoim życiu... wraz z Samuelem wybrałem się do Santos, cholera... zeszło nam na to prawie sześć godzin, kawał drogi - odebraliśmy towar i schowaliśmy go do skrzyń z amunicją. Na granicy nikt nie raczył przeszukać skrzyń, banda kretynów... schowaliśmy herę w magazynie po czym dostaliśmy na drugi dzień telefon od Nuveas, postanowili zakupić aż dwa kilogramy tego gówna, jesteśmy kurewsko bogaci, oby tak dalej. Siedzę teraz na werandzie swojego domu, palę papierosa i oddycham powiewem spokoju, radości, szczęścia - w końcu zapanował pokój w tym przeklętym miasteczku.

mtCiXmS.png

Edytowane przez Waldeczuk

nie jestem waszym ojcem żeby was wychowywać, nie bądźcie debilami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

h31ulF7.pngiaTh9fd.png

luM5Yo7.png4PSNVB0.png

3PoClfN.pngiP0mlpN.png

vsSKxR1.pngOf3gE3r.png

Stoner1.png

President Rebels Mc - Stoner - Został brutalnie zamordowany przez członków klubu Hell Raiders Mc, po śmierci prezesa, klubowicze odetchnęli z ulgą i ruszyli w stronę swojego ClubHouse, wydarzenia te przyczyniły się di rozpadu klubu który postanowił przywłaszczyć niewielkie miasteczko tylko dla siebie. prześladowali Paleto Bay, jak i okolice; w końcu nastanie pożądany od wielu lat spokój.

lizard.png

Vice President Rebels Mc - Lizzard - Człowiek który dopisał kawałek historii wydając swojego prezesa, Bruno bo tak ma na imię postanowił za zgodą Prezesa Hell Raiders Mc, zdjąć kamizelkę i udać się na zasłużoną emeryturę; zająć się rodziną, dziećmi i zapomnieć o rzeczach jakie musiał robić dla Stonera.

Smokey.png

Sgt. At Arms Rebels Mc - Smokey - Jeden z najbardziej oddanych osób Stonera, był na każde jego skinienie, robił wszystko tylko po to by mieć na działkę - nie cofał się przed niczym, pracował w lokalnym warsztacie aż do czasu, ten przećpany skurwiel zastrzelił bardzo bliską osobę klubowi Hell Raiders, dwa dni po śmierci Stonera postanowił jak co wieczór się naćpać; lecz tym razem działka którą sobie nasypał na łyżeczkę była za mocna i Smokey udławił się własnymi wymiocinami... 

 xSug9bK.png

Część członków Rebels Mc, postanowiła pójść w ślady Lizzarda; zdjąć kamizelkę i odejść na emeryturę. Reszta została w mieście i przy resztce sił próbuje jakoś funkcjonować, lecz lokalni mieszkańcy mieszają ich z błotek przy każdej okazji - tak właśnie zakończyła się historia największych bandziorów w całym Blaine County - na jego miejsce wkraczają wybawcy obsypywani płatkami białych róż, ale czy na pewno?

 

Edytowane przez Waldeczuk

nie jestem waszym ojcem żeby was wychowywać, nie bądźcie debilami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin