Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

charon

Gracz
  • Postów

    307
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez charon

  1. 2 minuty temu, kacperkot71 napisał:

    Masz rację, jakie to ma znaczenie że komis podlega pod organizacje. Bo taka sytuacja nie powinna zaistnieć w ogóle, że przychodzisz pod komis i pytasz z dupy o narkotyki, Nie gram w organizacji, a byłem klientem komisu, biorąc to pod uwagę, że tych klientów jest raczej sporo bo jest to jedyny komis w sandy czemu nie uznać tego za przysłowiowe miasto duchów? Zaczynasz strzelać w miejscu gdzie normalnie jest pełno osób gdy pokazano ci broń zza paska, i gadasz w takim miejscu o narkotykach. Jeśli chodzi o touretta lub opętanie, nie martw się o mnie bo nie mam ani tego ani tego ❤️

    Była prawie północ, w dalszym ciagu nie ma to zanaczenia, konsekwencje mojego czynu poniósłbym IC, moja postać miała fabularne powody do takiego zachowania.

  2. 35 minut temu, kacperkot71 napisał:

    To i ja dorzucę swoje grosze. Byłem jedną z osób która była przy zaistniałej sytuacji. I powiem jak to wyglądało z mojej sytuacji. 

    Przyjechała dwójka pajaców, w tym charon bez żadnego rozpoczęcia czy przedstawienia się zaczeli wypytywać się o mete. Byli informowani kilkukrotnie o braku posiadania jej. Pominę fakt już że podchodzi dwójka pajaców pod komis podlegający pod organizację przestepczą i wypytuje z dupy o narkotyki, pomine to. Jednak szale goryczy przesunelo to, ze po zobaczeniu ze jeden z osob zaprzyjaznionych z komisem pokazala  kaburę to bez zadnego odegrania charon zaczal napierdalac z broni. POD KOMISEM PODLEGAJĄCYM POD BREADÓW. tutaj blokada postaci byla potrzebna, bo za takie dzialanie jest smierć, i zakopanie zwłok na pustyni. Psucie nam rozgrywki takimi akcjami, jest żałosne i tyle. Jestem za podtrzymaniem blokady

    Czy te wypowiedź napisało dziecko chore na zespół tourette'a? Może pokaż logi na potwierdzenie swoich słów? A jakie to ma znaczenie, że komis podlega pod jakas organizacje, skad moja postac ma to wiedziec? ja sie umowilem z toba na gre, nie wiedzialem ze grasz w jakiejs orgazniacji xD nie wiem o co ci chodzi bo piszesz jak opętany, przestań bredzić albo wypad z mojej apelacji

    michal543 and DxT lubią to
  3. 3 minuty temu, kacperkot71 napisał:

    Kiedy mówiłeś o umówieniu się na gre, nie sądziłem że będziesz się pytał o narkotyki pod komisem, pod którym były dosłownie losowe osoby.

    A co to ma za znaczenie? ja nie mówiłem do innych osób tylko do ciebie. Powodzenia w dalszym prowadzeniu komisu i odgrywaniu "/me wkurwił się" podczas tamtej interkacji.

    DxT, rzabolini and michal543 lubią to
  4. 1 godzinę temu, Piękniś Pałeczka napisał:

    Widzę że ja muszę wtrącić niestety tutaj i swoje trzy grosze, bo widzę że wychodzą z tego jakieś pseudo wywody. Co do poziomu twojej rozgrywki, to akurat od innych nie słyszałem  za wiele przychylnych opinii, ale to kwestia czysto subiektywna więc to zostawmy na razie. 

    Musisz czytać między wierszami

    1 godzinę temu, Piękniś Pałeczka napisał:

    Z mojego punktu widzenia to wyglądało tak, że wbiłeś do komisu i zacząłeś się rozpytywać stricte o dragi, przypomnę że w Komisie. Dodatkowo osoby które jako tako nie były powiązane z organizacją, później rozmowa przeniosła się bezpośrednio z moją postacią, gdzie dostałeś negatywną odpowiedź, dosyć subtelną. Ale tak mi się wydaje że to był sygnał wtedy żeby sobie odpuścić, ty nadal drążyłeś dziurę w całym, próbując to przepchnąć na siłę. Gdzie po drodze dostałeś kilka sygnałów, że to już jest czas żeby zawijać kitę. Dla mnie to wyglądało z twojej strony jak szukanie guza na siłę, dodatkowo de facto na terenie podlegającym pod moją organizację. 

    Przyjechałem do tego komisu z powodu wcześniejszego umówienia się na dc na rozgrywkę z graczem o nicku Blaine rogers, koleżeński interakcja, taki był mój pomysł na zainicjowanie jakieś fajnej interakcji, żadnego odwalania czy szukania guza od strony ooc tam nie było. Nawet wam uległem, nie wyzywałem was jak opętany czy coś, grałem ulegle i nawet finalnie odszedłem od was, ty po moim odejściu postanowiłeś gwałtownie sięgnąć w kierunku broni. Jeśli rozpatrujący te skargę jest ciekawy, to nalegam na sprawdzenie logów, bo Pałeczka naturalnie zniekształca kontekst próbująć przedstawić mnie w złym świetle, pomimo,  że to po co tam przyjechaliśmy nie ma żadnego związku z tematem apelacji i blokady.  Jakie to ma znaczenie, że ten teren podlega pod twoją organizacje xD?

    1 godzinę temu, Piękniś Pałeczka napisał:

     Zagrałem akcję tylko z pokazaniem rękojeści, nie wyciągnąłem broni, nie celowałem do ciebie. Ta akcja to miał być czysty straszak, ty zamiast tego wyciągnąłeś bez akcji po prostu mechanicznie 9mm i zacząłeś do mnie strzelać, praktycznie na środku ulicy. Gdzie już normalnie w półświatku byłoby to uważane za krzywą akcję, większość osób by odpuściła. Ale zacząłeś strzelać, zrobiłem unik, otworzyłem ogień dostałeś BW. Ale mało tego, po przegranej akcji zaczął się płacz z twojej strony, jak to przy każdej akcji na twoją niekorzyść wygląda.

    Akcja dynamiczna, zapoznaj się z nią. Nie obchodzi mnie co miało być twoją narracją na me, zagrałeś w ten sposób i to sie liczy, to twój błąd, że nie umiesz sie wyslowic, nie mój.

    Zareagowałem tak jakby zareagował ktoś kto obawia się o swoje zycie. Sięgnięcia za broń jest już sygnałem, że mozna zostać zastrzelonym, nawet ruszenie ręką do broni... człowiek naturalnie sięga wtedy po swoją, więc nie wiem na co miałem czekać, chyba na to, że ty przescrollujesz broń i wymierzysz we mnie pierwszy, bo tak to odegrałeś. Gangsterka po cywilu jest wtedy, kiedy ktos kreuje swoją grę odgórnie jako cywil, który pracuje gdzieś i jest normalny, chyba takich ludzi dotyczy ta publikacja, a nie jakichs świrów, którzy są po prostu świrami i maja niepokolei w głowie w tym tez ważne, że postać prowadze od początku w taki sposób. Do tego jakby sytuacja sie niby różniła w tym, czy miałbym panel, czy niemiałbym - czyli jakbym miał jakiś panel, gdzie to skryptowa rzecz to już by nie było zaczepki o taką akcje, a jak nie mam to mój psychol jest wykluczony z takich akcji? To jest po prostu poprzekręcane i dziurawe, nie ma jednoznacznek granicy i jest to tak naciągane, że cierpią na tym ludzie, których charaktery mogą mieć podstawy do prowadzenia takiej rozgrywki. To, że się z kims spiąłem jest mało ważne w apelacji i nie powinno być traktowane jako argument, a jedynie to, że w momencie gdy ty sięgnąłeś po broń mi sie lampka zapaliła, że zostane rozstrzelany, więc zacząłem strzelać pierwszy w akcji, która zrobiła się dynamiczna przez twoje me.

    Nawet ruch ręką, że po coś się sięga jest definiowany jako zagrożenie , dajmy na to ze strony LEA, gdzie reaguje się bardzo szybko i zaczyna w delikwenta strzelać nie czekając czy on będzie broń głaskał po rękojeści czy sprawdzał czy jest zabezpieczona, czy cokolwiek innego. Samo sięgnięcie już jest zagrożeniem, że w pół sekundy broń zostanie wymierzona i wypalona.

    1 godzinę temu, Piękniś Pałeczka napisał:

    W tej sytuacji myślę że blokada była dobrym pomysłem, bo ani nie było odgrywanie strachu ze strony twojej postaci, ani większego pomyślunku. Gdzie nawet ta postać jeśli jest psychopatą, zawsze jednak ma coś z tyłu głowy. A była to akcja czysto samobójcza. Sama apelacja myślę że bardziej jest wynikiem wybujałego EGO, aniżeli jakiegoś nadużycia w regulaminie. Mam nadzieję że trochę zmądrzejesz.

    Odegrałem strach, bezczelnie kłamiesz. Akcja samobójcza? raczej gdybym nic nie zrobił, byłaby to akcja samobójcza.

    Jeśli w opisie twojej postaci znajdowałaby się wzmianka o jej ślepocie lub innej niepełnosprawności uniemożliwiającej jej pociągnięcię za spust, to Twoje argumenty byłyby całkiem logiczne, niestety ale z twojej wypowiedzi nie wynika zupełnie nic, a jedynie przedstawia mnie w lepszym świetle.

    Masz racje, apelacja jest wynikiem wybujałego EGO, ale nie mojego a Savy.

    rzabolini, michal543, teti and 1 inny lubią to
  5. 14 minut temu, Sava napisał:

    Moja subiektywna opinia, to to, byś może cofnął się do poradników jakichś czy coś. 

    Nie widzę potrzeby dyskusji z Tobą w żadnym tego słowa znaczeniu, bo rozmowa z Tobą ogranicza się do tekstów o idiotce czy zamkniętej głowie.

    Jak będę miała ochotę na wymianę zdań z inwektywami to wybiorę do tego chociaż kogoś kto potrafi ich użyć efektywnie.

     

    - bez panelu 

    - zacząłeś walić do ludzi

     

    Kolesiostwo to zabawny argument, zwłaszcza, że w sumie kontaktu z chłopakami nie mam xd ale żyj w swojej utopijnej rzeczywistości i wyobrażeniach, idzie Ci to na pewno lepiej od kreacji postaci i rozumieniu podstaw 

     

    Na tym zakończe, bo nie widzę tu sensowności rozwijania się nad tym wszystkim bardziej, zwłaszcza w rozmowie z kimś kto grał akcje szczania do wozu podczas kradzieży i uważa się za Boga rp

     

    Zostawiam już to do rozpatrzenia 😄

    Aha no tak, zignorujmy całą obszerną treść, wszystkie argumenty które napisałem i skupmy się na czymś nieistotnym, na dosłownie 1% mojego całego tekstu xD!

    Od początku kreuje swoją postać bardzo dobrze, co dokumentuje skrinami. Gramłem w wielu organizacjach więc mam doświadczenie, o czym wiesz. Mimo to wrzucasz mnie do 1 wora z cywilami którzy pracują w 10 biznesach a wieczorem latają z klamką, i dlaczego? bo jesteś emocjonalna i swoją prace wykonujesz przez pryzmat swoich personalnych niesnasek do mnie?

     

    "Na tym zakończe, bo nie widzę tu sensowności rozwijania się nad tym wszystkim bardziej, zwłaszcza w rozmowie z kimś kto grał akcje szczania do wozu podczas kradzieży i uważa się za Boga rp"

    A jakie to teraz ma znaczenie, dlaczego manipulujesz? Czy to naprawdę jest zachowanie godne kompetentnego członka ekipy?

    Możesz mi przytoczyć fragment, mówiący, że to co zagrałem jest niepoprawne i zabronione? gdzie jest tam napisane, że musze być w org albo być byłym FL, żeby zagrać tak jak zagrałem, samoobrone?

    DxT, teti, Kaczor Kadafi and 4 innych lubią to
  6. Godzinę temu, Sava napisał:

    - podbijasz do org w celu zakupu 

     

    Nie podbilem do organizacji, kłamiesz aby nie wyjść na idiotke (moja subiektywna opinia).

    Godzinę temu, Sava napisał:

    - gracz daje narrację, że pokazuje Ci broń

    - Ty na to postanawiasz wyjąć gnata i strzelać 

    Wyjaśniłem to wyżej, spłycasz cały kontekst i ignorujesz kompletnie wszystko co napisałem. Spróbujmy jeszcze raz... przeczytaj jeszcze raz wszystko spokojnie, najlepiej na głos i sie do tego odnieś.

    Godzinę temu, Sava napisał:

    Twoim argumentem na to jest to, że to samoobrona, bo postać mogła się poczuć zagrożona.

    Jako cywil, tak, możesz się bronić, oni jednak Cie nie zaatakowali,

    Nie do końca rozumiem twój niespójny tok myślenia. Mówisz, że żebym mógł się obronić, odegrać emocje i ludzkość mojej postaci, co konkretnie musieliby oni mi i mojegmu przyjacielowi zrobić? przystawić nam ten pistolet do głowy? wtedy raczej nie mógłbym sie obronić, prawda? LOL (z angielskiego lots of laugh). 

    Godzinę temu, Sava napisał:

    tylko pokazano Ci broń byś nie odwalał gówna. Gówno się stało  "UKAZUJĄC RĘKOJEŚĆ", A nie "wyjął broń i zaczął nią kręcić".

    W tym zwięźle skomponowanym akapicie tekstu wszystko wygląda tak, jakby to, co napisałaś, nie było kompletnym wypaczeniem rzeczywistości. Nie spodziewałem się, że ty, osoba, spędzająca tyle swojego wolnego czasu na graniu na serwerze nadal nie ma pojęcia jak działa pisane RP. 

    " * Jed Micahs sięgnął momentalnie za pasek, ukazując rękojeść klasycznego Colt'a. "

    Zachowujesz się jakby ten pogrubiony człon zdania w ogołe się nie wydarzył.

    W napiętej sytuacji, gdzie stoi przed nami trzech agresywnych chamów i nas wyzywa, grozi śmiercią, jeden z nich GWAŁTOWNIE, SZYBKO sięga za pasek. To co on później z tą bronią zrobił lub chciał zrobić nie ma w tej sytuacji kompletnie żadnego znaczenia. Sam gwałtowny ruch SIĘGNIĘCIA ZA PASEK w tej sytuacji daje mi podstawy do odczucia zagrożenia i samoobrony, a rzeczywiście była tam broń, skąd mam wiedzieć, czy on chce mi ją pokazać, czy mnie nią posłać w zaświaty?  

    Godzinę temu, Sava napisał:

    Spoko, że sobie coś tam kreujesz, ale dalej jesteś cywilem. Nie masz panelu, ani nie byłeś freelancerem. 

    Mogłeś zagrać to jakkolwiek inaczej, poszedłeś w drogę strzelania, zacząłeś to Ty. Nie była to samoobrona. 

    Nie muszę być jakimś członkiem organizacji i przestępcą aby działać impulsowo w samoobronie, skoro na serwerze bez tego twojego "panelu" mogłem zdobyć broń, to mogłem też i jej użyć. 

    Czy jeśli on zacząłby pierwszy strzelać to już byłaby samoobrona i nie gangsterka po cywilu? Przypomne jeszcze, że nie jesteśmy w sądzie i nie dywagujemy nad tym czy moja postać za takie coś byłaby skazana czy nie, rozmawiamy o czymś zupełnie innym.

    Być może ten gracz miał co innego na myśli, lecz to już jego wina, że niepoprawnie odegrał narracje LOL xD.

     

    Godzinę temu, Sava napisał:

    Podtrzymuje swoje, jeśli jednak rozpatrujący uznają inaczej, to pewnie, chętnie przyjmę od @Azzi_24 oraz @wuuu reprymendę 🙂 nawet karną laurkę walne

    Dobrze podtrzymuj, ja na twoim miejscu wszedłbym w dyskusje i odniosł się do moich argumentów, ale widze, że według ciebie kłamstwo powtarzanie tysiąc razy staje sie prawdą.

    Smutne, że na sam koniec tak otwarcie przyznajesz się do kolesiostwa... masz zero skrupułów i refleksji nad swoim dziwacznym zachowaniem.

  7. 35 minut temu, frosty napisał:

    Ty charon lepiej skup się na graniu psycholi, bo to ci najlepiej wychodzi. Już nie wspomnę o tym jak na ganglandzie przypierdoliłes się o to, że w LA nie ma żadnego hood patrollu, podczas gdy jest na to pełno filmików jak patrolują okolice w LA. Dlatego uważam, że nie powinieneś się wypowiadać w tym temacie i nie tylko w tym. Tak, jestem immersyjnym graczem i wkurwia mnie to, że ktoś nie zna PRZYNAJMNIEJ takich podstaw. Tu nie chodzi o jebany symulator życia, tylko o odwzorowanie w jakimś stopniu (nie da się w 100%, mam tego świadomość) realiów z Los Angeles. Nie jestem żadnym dzieckiem dla twojej świadomości, mam swoje prywatne życie, ale też dużo wolnego czasu, który poświęcam na to na co ja mam ochotę, więc nie powinno cię to interesować kto jak zarządza swoim wolnym czasem. Jeżeli uważasz, że nie warto działać w kierunku polepszenia jakości gry pod kątem immersyjności, to zawijaj się stąd i idź grać w swoim gronie. I żeby była jasność, nie mam zamiaru dyskutować z kimś takim jak ty, także to moja pierwsza i ostatnia odpowiedź na twój śmieszny post. 

    Zabawne jest widzieć, jak uzależnieni ludzie na samą myśl o odległej możliwości rzucenia obsesyjnego grania w RP, nadal pocieszają się i atakują tych, którzy zdali sobie sprawę z krzywdy i żałosności takiego zajęcia. Naprawdę nie widzisz problemu w tak nadmiernym przejmowaniu się portalem LiveInvader na serwerze vibe rp? Nie widzisz problemu w robieniu jakiś discordów poświęconych dogłębnej analizie i historii życia czarnych bandytów aby później odgrywać ich życie całymi wieczorami? Roleplayer = przegryw, najwyższy czas zdać sobie z tego sprawę i nie obrażać się jak baba.

    Niewiele więcej mogę z twojej wypowiedzi wyciągnąć, piszesz bez ładu i składu jak pijana kobieta.

    Lucy6 lubi to
  8. Cześć dzieci. Przychodze z pytaniem, które mnie intryguje. Rozumiem, jeszcze bolączki do niepoprawności języka odgrywanego na serwerze, ale, dlaczego tak bardzo przejmujesz się udawanym portalem społecznościowym przeznaczonym dla udawanych postaci. Czy naprawdę opłaca się wykorzystywać swój wolny czas i energie, na to? Czy nie brzydzi was to, że gracie nie tylko symulator życia innej osoby, ale i dodatkowo symulujecie jego poczynania na portalu społeczności. Czy nie czujecie sie poniżeni będąc tak bardzo uzależnionym od symulatora cudzego życia?

    teti lubi to
  9. 2 godziny temu, Adami17 napisał:

    Nie wiem w jaki sposób miałoby to urozmaicić rozgrywkę, zawaluchy po środku niczego. Będzie tylko lagować i nic więcej

    Nie wyłapałem Twojego niespójnego toku myślenia. To, że sporo osób z inteligencją na niższym biegu, woli, żeby wgrywane były dildosy lub inne sportowe samochodziki nie oznacza, że takie zmiany urozmaicają rozgrywkę. Być może, zamiast mentalnie sie masturbować grając postacią, którą chciałbyś być w realnym życiu (ale z pewnych powodów nią nie jesteś) lub grając postacią kobiety łagodząc w ten sposób swoje frustracje i niepowodzenia w życiu seksualnym powinieneś docenić niszowe pomysły, które rzeczywiście otwierają nowe drogi gry dla normalnych ludzi, drogi które wykraczają poza twoją zakompleksioną mentalność.

  10. Link do Twojego konta globalnego: https://forum.v-rp.pl/profile/11176-charon/
    Nazwa postaci na którą nałożono karę: Fug Ralsy
    Rodzaj kary: (AJ/blokada/ban, itp.) blokada postaci
    Powód nałożenia kary: gangsterka po cywilu
    Członek ekipy nakładający karę: @Sava
    Wyjaśnienie sytuacji:

    image.png.86c614cbab030a93cc571ecd7b166d05.png

    image.png.364cb18a35787faf8168f33cebc0472d.png

    Dlaczego moja postać została zablokowana z powodu gry ic w której mogłem sie obronić?

     

    Pierwsza kwestia, którą chce naprostować. "pokazal ja wam jedynie". - to komentarz savy odnoszący się do narracji: " * Jed Micahs sięgnął momentalnie za pasek, ukazując rękojeść klasycznego Colt'a. "

    Jed Micahs który cały czas (wraz ze swoimi dwoma ziomkami) grał w stosunku do nas agresywnie odegrał, że "momentalnie sięgnął za pasek i ukazał rękojeść pistoletu.", sam fakt, że podczas napiętej sytuacji kłótni, gracz ten gwałtownie sięgnął ręka w kierunku, w którym potencjalnie trzyma się broń daje mojej postaci logiczne i realne podstawy do odczucia zagrożenia i zareagowania. Moja postać, widząc ten gwałtowny ruch i skrawek broni zaragowała czując się zagrożona i z uwagi na to, że jest sadystycznym ćpunem. Nie wiem jak wy, ale ja te narracje nie odbieram jako zwykle ukazanie pistoletu pod koszulka np: "podwinął koszulkę ukazując rękojeść" tylko szybkie sięgnięcie po pistolet i go wyjęcie. Naprawdę swojego czasu grywałem na serwerach rpg na MTA i ta kara wywołała we mnie pewną nostalgię...

     

    Prowadzę temat postaci i od początku kreuje ją tylko i wyłacznie w kierunku "przestępcy",  mam pojęcie co gram i moja postać ma podstawy do zachowywania się w taki sposób. Czuje się trochę pokrzywdzony, że nie mogę czegoś grać, bo wisi nade mną jakaś gangsterka po cywilu, która chyba dotyczy tych osób, które grają rzeczywiście cywila z krwi i kości jak np taksówkarz czy ktoś inny kto nie ma podstaw fabularnych na takie akcje. Chciałem skonsultować nawet moją grę z radą przestepcza, ale zostałem ubiegnięty, w moich probach wyjaśnień dostałem odpowiedz, aby napisać apelacje wiec ją pisze

    Link do mojego tematu postaci: 


    Ewentualne screeny/świadkowie:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin