Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

trzmielgrzmociciel

Gracz
  • Postów

    108
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. trzmielgrzmociciel polubił odpowiedź w temacie przez trendsetter w Audycja na antenie LS Sensations | 09.19.2021   
    **Podobnie jak poprzednio, audycja nie ma oficjalnego zapisu. Można za to znaleźć zapisy z audycji w internecie.**
     
    NN: Noel Nease po raz kolejny przy mikrofonie, prosto ze studia LS Sensations. Jak się czujecie Santos? Jeżeli chodzi o mnie, to można powiedzieć, że zaliczyłem drugą młodość. Czuję się jak młody bóg. Spytacie - Neal, dlaczego?
    NN: Odebrałem w końcu ze studia swoje dziecko. Jedyne, które mnie prawdopodobnie spotka w życiu. Kabriolet z 1988. Prawdziwe cudo, w które będę mógł włożyć całą moją wypłatę i oszczędności swojej matki na moje przyszłe studia.
    NN: Jednak przechodzą do meritum. Chciałbym z początku przeprosić Quentina Little i jego uroczą asystentkę z szybką nawijką. Za co dokładnie? Za to, że zapomniałem wspomnieć o albumie, który zaprezentował w przerwach od walk.
    NN: Stary, ten album rządzi. Kawałek Freaky to totalna miazga. Szkoda tylko, że nie zaprezentowałeś tego przed trochę większym gronem. Przykładowo na jakimś stadionie. Może nie zapełniłbyś go jak Kanye. Jednak powierzenie takiej gorącej premiery federacji, która jest znana z wielu skandali i wybryków? Ale dobra, niech ci będzie. I tak było nieźle. Jak dla mnie? To jest przyszła gwiazda tego miasta. Tylko wiesz co? Coś mi nie pasuję.
    NN: Chodzi o twoją twarz. Ludzie zadają sobie pytania - jak to możliwe? Przecież stałeś się jakby innym człowiekiem. Ile musiałeś włożyć we wszystkie zabiegi, żeby odmienić swoją twarz w taki sposób?
    NN: Musisz pochwalić się tym, kto stoi za tą pracą. Nie wierzę zbytnio takim rozgłegłym zabiegom estetycznym, bo jak wszyscy dobrze wiemy z praktyki - wielu to oszczpeciło. W twoim przypadku wygląda to całkiem nieźle.
    NN: Ale odbijając od tej zgrabnej mordki i wracając do naszych wczorajszych tematów. Trochę się tam pozmieniało. Po tym jak Ronnie West zaczął wygrażać się Kingsleyowi Lacazette, że dorwie go na ulicy fani znowu nie wiedzą czego mogą się spodziewać po najbliższej gali. W trakcie ostatniej konferencji została zapowiedziana walka Lacazette vs Domino, która miałaby się odbyć podczas szóstej odsłony gali VFF.
    NN: Jednak, czy aby na pewno się odbędzie? Wczoraj opowiadałem o promowaniu niesportowego zachowania przez Ronniego Westa. Dzisiaj Lacazette w odpowiedzi na zaczepki Westa wstawił zdjęcie z kijem baseballowym.
    NN: Oczywiście z komentarzem sugerującym, że idzie zrobić porządki z prowodyrem tego sporu. Rozumiem, że przed każdą walką i w każdym sporze mogą towarzyszyć nam złe emocje. Ale chyba zawodnik nie posunie się do tego, żeby faktycznie użyć tego kija w stronie swojego byłego ziomka? To raczej zbyt głębokie domysły. Kingsley zapowiedział spadek masy ciała, aby zawalczyć wraz z Westem o jego pas "który i tak jest gówno wart".
    NN: Ronnie West przyjął jego wyzwanie. Dodatkowo oznaczając w poście włodarza federacji, sugerując mu, że ma po raz kolejny zmienić kartę walk. Jednak co ze sporem z Domino i Lacazette? Co z ich walką?
    NN: Fani snują coraz to inne domysły. Domino postanowił zabrać głos w sprawie i nazwał francuskiego zawodnika tchórzem. Pod postem Tomasa wybuchła burza pomiędzy zawodnikami. Kingsley stwierdził, że mógłby pokonać dwójkę zawodników w trakcie jednej gali. I to jest właśnie to, dlaczego nie przepadam za jego osobą. Te wybujałe ego w końcu go zniszczy. Uwierzcie mi, że gdy ten koleś zaliczy solidną wtopę - ludzie go zjedzą.
    NN: Jeżeli chcecie się wgłębić w spór pomiędzy Domino i Lacazette odwiedźcie najświeższy post Tomasa Domino na Lifeinvader. Jest co poczytać. Jednak wracając jeszcze do tematu zabawy w wolnym czasie od treningów.
    NN: Tydzień temu, po gali VFF 5 miał się odbyć after w jednym z klubów na Davis - NUMBER ONE BAR & CLUB. Impreza została niespodziewanie przerwana, a na fanpage klubu pojawiła się informacja jakoby właściciel klubu Kris McLary miałby zostać porwany. W poście stwierdzono także, że podejrzanymi osobami są redaktorzy portalu plotkarskiego Mask OFF, ponieważ napastnicy byli zamaskowani. Logo Mask OFF to też maska. Logiczne?
    NN: Kurwa, nie. Co to za tok rozumowania? Przecież osoby piszące plotki na tym fanpage to jakieś niespełnione dzieciaki, które potrzebują się wyżyć na celebrytach, a ludzie karmią ich kolejnymi wiadomościami, w tym fałszywymi.
    NN: Oni mieliby stać za porwaniem właściciela jakiegoś klubu? Nie, nie ma opcji. Kompletnie tego nie kupuję. Co do tego właściciela - możecie go kojarzyć pod ksywą NO NAME MUSIC. Jednak czy aby na pewno został porwany?
    NN: Nie wiedziałem, czy to kolejny marny chwyt marketingowy, czy prawdziwa informacja czytając tą wzmiankę o Mask OFF. Jednak dzisiaj internet obiegło jego nagie zdjęcie. Facet jest nieźle posiniaczony.
    NN: DJ nie wydał żadnego oświadczenia w tej sprawie na swoim fanpage, czy też tablicy. Jednak widzę, że jest dostępny na Lifeinvader. Kris, daj nam jakiś znak życia, że jesteś już cały. No i bezpieczny, pod dobrą opieką medyczną.
    NN: Ciekawe gdzie finalnie imprezowały osoby po gali? Zostali w tym klubie i prowadzili imprezę bez DJ zapuszczając hity z telefonu? Nie, dobra. Nie powinienem z tego żartować. To było złe.
    NN: Najbardziej ucieszył mnie fakt, że moja wczorajsza audycja była na tyle głośna, że bohater wczorajszej audycji, sam Mathias Parsen wystawił w moim kierunku posta w jego stylu. Tak zwane mądrości Parsena.
    NN: Koło północy stwierdził w poście, że zamierza pozbyć się radia. Nie jest mu już do niczego potrzebne, skoro jakiś Neal, którego kompletnie nie zna pozwolił sobie na obrażenie jego majestatu. Stary, już to naprawiam.
    NN: Noel Nease, jestem po szkole muzycznej w San Fierro. Nagrywam kawałki R&B, które dopiero CZEKAJĄ na odpowiedni moment, żeby wrzucić je w neta. Lubię świat celebrytów i nawijać sam do siebie. Teraz już mnie znasz.
    NN: Tylko no tak, pozbyłeś się radia... jednak mam sposób. Po tym jak wczoraj popisywałeś się w swoim ubiorze klauna na promenadzie usłyszałem, że dojeżdżasz do Paleto na treningi. Bo tak, grasz w drużynie z Paleto.
    NN: Może uda mi się ciebie znaleźć na tym dzisiejszym wydarzeniu w tamtej okolicy? Wpadam tam. Wypatruj modnie ubranego czarnucha, który zabija wszystkich dookoła swoim niepowtarzalnym stylem. Wpadam tam moim kabrio.
    **Nastąpiła przerwa w audycji. W radiu leciały jakieś utwory z bloku muzycznego.**
    NN: Jestem już na miejscu. Paleto Sport Fest. Zapach gnojówki i bryza prosto z oceanu. Czuję, że mógłbym zamieszkać w tej okolicy.
    NN: Rozglądam się wzrokiem po okolicy. Kojarzę parę osób z okolicy. Jednak najbardziej w oko wpada mi piąty z kolei freshman z projektu WWR, Richard Wyatt. Podejdę do niego, zobaczymy co z tego wyjdzie.
    **Tutaj zaczął się krótki wywiad z Ricky Wyatt.**
     
    NN: Ricky Wyatt na moje szczęście zgodził się odpowiedzieć na kilka moich pytań. Stary, co Cię tutaj sprowadza? Myślałem, że osoby Twojego pokroju wpadają na imprezy trochę innego typu. Co Cię tutaj sprowadza?
    RW: Jestem nieszablonowym człowiekiem, po za tym fajnie czasem posłuchać dobrej muzyki, która akurat nakurwia za moimi plecami.
    NN: Lubisz taki gatunek muzyki? Remedy to klimaty, które zupełnie odbiegają od tego co nagrywasz. Nie wiedziałem, że jesteś taki wszechstronny. Jednak w sumie to właśnie pokazałeś w trakcie ostatniego wywiadu dla WWR. Wyłamałeś się poza schemat.
    RW: Na moich playlistach, możesz nawet posłuchać kurwa Beethovena - dzisiaj akurat faza na taką muzę.. po za tym wpadłem tu również z laskami - wiesz.
    NN: Jasne, nie chciałbym psuć Ci całego widowiska, którego mógłbyś właśnie doświadczać. Ostatnie pytanie. Widziałeś gdzieś w okolicy Mathiasa Parsena?
    RW: Kurwa, a kto to?
    NN: Dzięki za odpowiedzi. Trzymaj się, Ricky.
    RW: Trzymaj się, pamiętajcie żeby nie kupować koszulek Kingsley'a!
    **Kolejna krótka przerwa w audycji.**
     
     
    NN: Niestety nie mogłem dopatrzeć się Mathiasa Parsena w tłumie. Może odsypia po tym "zdrowym trybie życia", który prowadzi? O północy ripostował mi na Lifeinvader, a potem chwalił się pobudką o 5:45. Nie ma opcji, że to zdrowe.
    NN: Chociaż słyszałem kiedyś toerię, że człowiek powinien spać dwa razy dziennie, po cztery godziny. Podeślijcie mi na DM, czy to prawda. A tymczasem żegnam się - mówił dla was Noel Nease, stacja LS Sensations.
     
    Posty, na które warto zerknąć:
    https://li.v-rp.pl/posts/36494
    https://li.v-rp.pl/posts/37096
    https://li.v-rp.pl/posts/37098
    https://li.v-rp.pl/posts/37127
     
  2. trzmielgrzmociciel polubił odpowiedź w temacie przez thaZu w Stars Talk Weekly [NARRACJA]   
    NARRACJE VFF EDITION
     
    Profil Jamesa Thomsona zdecydowanie nie zbiera zasięgów. Nie dość, że jego cała tablica na Lifeinvader jest zaspamowana przeróżnymi reklamami, w tym nawet ogłoszeniem o poszukiwanej osobie na stanowisko barmanki w klubie, to jeszcze swoją wypowiedź na konferencji VFF rozpoczął od oczywiście zareklamowania swoich sponsorów. Jego opis na Lifeinvader zawiera informacje o tym, że szuka dodatkowych sponsorów. I tutaj bez zdziwienia - zawiera kolejną reklamę. Jego content nie jest w żadnym stopniu interesujący dla odbiorców. Spotyka się głównie z prześmiewczymi komentarzami typu, że mógłby sprzedać nawet własną matkę dla kolejnej współpracy, która przyniosłaby mu zysk. Zaczepka w stronę Kingsleya Lacazette na konferencji VFF nie poszła zbytnio po myśli James’a, ponieważ w trakcie wymiany zdań został wręcz zrównany z ziemią. Błyskotliwe odpowiedzi Kingsleya przeszły w viral, a hejt w kierunku Jamesa jeszcze bardziej zebrał się na sile. Jego ostatni komentarz brzmiący “My chociaż mamy sponsorów, a nie czasopisma dla gejów” mocno poruszył środowisko LGBT, które dołożyło swój hejt na jego osobę. Zdecydowanie kariera zawodnika przeistacza się w mem, a jego słowa nie są brane na poważnie.
    Nie da się ukryć, że Raul Reyes kompletnie nie jest medialny. Jego ostatnia aktywność w internecie opierała się jedynie na udostępnianiu cudzych postów dotyczących gali. Nie raczy swoich fanów żadną formą twórczości ze swojej strony. Jest zwyczajnie nudny dla fanów lubiących zaciętą wymianę zdań pomiędzy zawodnikami. Gdyby nie jego niezłe wyniki sportowe trudno byłoby mu oddanych fanów. Ludzie obserwują go tylko dzięki osiągnięciom sportowym. Jednak jego media społecznościowe posiadają bardzo mały feedback. Wypowiedź w jego wykonaniu na konferencji nie była w żaden sposób unikalna i jak w przypadku Jamesa Thomsona zaczęła się od chamskiej reklamy sponsorów oraz jego menedżerki. Niestety Kate Rose nie może czuć się z tego faktu zadowolona, bo to dosłownie antyreklama jej działalności. “Pod zapytaniem stoi - za czym ona właściwie stoi? Czy przez tyle miesięcy zdołała przygotować ze swoim podopiecznym tylko tyle? Kobieta powinna skupić się na prowadzeniu klubu nocnego, a nie kaleczeniu tego zawodu. Ludzie nie wiedzieli, czy mogą już zacząć klaskać. Przecież ta wypowiedź trwała mniej niż minutę. Stary, to prawdziwy cios dla fanów takich spektakli. Czy to wszystko co ta federacja może nam zaoferować?” ~ Bryan Wallace, Los Santos Sports Radio.
    Vesper Andromeda poprzez reklamę produktów Oh Me, jak i występ na okładce lokalnego czasopisma mogła poczuć napływ obserwujących ją osób. Wspieranie #HelpMotherEarth zdecydowanie polepszyło jej wizerunek. Pod postami promującymi akcję spotkała się z samymi pozytywnymi komentarzami. Zamieszanie związane z Kingsleyem Lacazette zostało teoretycznie wyjaśnione po szybkim sprostowaniu z jej strony na mediach społecznościowych. Wina padła oczywiście na niezbyt rzetelny portal plotkarski, który słynie z przeróżnych fake newsów. Jednak dobra passa nie trwała aż tak długo. Zdziwieniem dla fanów mogła być sprzeczka z francuskim zawodnikiem w trakcie konferencji VFF, z którym przecież jeszcze niedawno pozowała do zdjęć i wychodziła na wspólne kolacje do najdroższych restauracji w mieście. Oliwy do ognia dolała informacja o tym, że partner Andromedy wdał się w szarpaninę poza oktagonem z w/w zawodnikiem. A finalnie - stał się jego potencjalnym przeciwnikiem na szóstej gali VFF. Fani zastanawiają się, czy to jakaś zaplanowana akcja marketingowa, czy też faktyczny spór wewnątrz federacji. Można powiedzieć, że są dosyć zagubieni w całej sytuacji i nabrali delikatnego dystansu do zawodniczki. Nie zmienia to faktu, że Andromeda jest zdecydowaną faworytką w damskiej kategorii na zbliżającej się gali.
    Juan Reed w trakcie konferencji zamiast zabrać głos w odpowiedzi na docinkę Jamesa Thomsona pozwolił Kingsleyowi Lacazette przejąć inicjatywę. Można powiedzieć, że przegapił odpowiedni moment na ripostę. Jego agresywna i jakże wulgarna wymiana zdań ze swoim oponentem została odebrana za dosyć sztuczną, a wręcz wyuczoną na pamięć. Trudno o jakikolwiek fanbase, skoro jego aktywność na social mediach opiera się tylko na udostępnianiu cudzych postów. Jest traktowany jako nieatrakcyjny kąsek. Jednak nic jeszcze nie jest stracone. “Ta dwójka zdecydowanie do mnie nie przemawia. Trudno mi wybrać chociażby faworyta.” ~ Levis Hurocky, Los Santos Sports Media.

    Ronnie West spotkał się z masą pocieszających komentarzy w związku ze śmiercią jego byłego trenera. Fani nie mają żalu, że nie spotkali go na konferencji VFF 5. Liczą na to, że zawodnik zdoła się pozbierać po takim ciosie. Linia produktów THC przyjęła się w przeciętny sposób. Poprzez słabą promocję, produkty nie zawojowały rynku. Początkowy boom sprzedażowy faktycznie mógł zapowiadać się owocnie dla kolaboracji Ronniego z Doctor Kush, jednak poprzez mierną promocję, obecnie zauważa się tendencję spadkową w sprzedaży. Aby inicjatywa dalej przynosiła zyski, management Ronniego musi pomyśleć nad kolejnymi krokami promującymi linię produktów. “Gdy mój trener boksu zmarł nie potrafiłem wyjść z domu przez dwa tygodnie. Był dla mnie jak drugi ojciec. Co prawda Jevone Brewer nie był aktualnym trenerem Ronniego, jednak taki cios nakłada piętno na sercu każdego. Nawet tych, którzy nazywają siebie nieustępliwymi.” ~ Christopher Shephard, Los Santos Sports Radio
    Wypowiedź Michaela Domino w trakcie konferencji VFF 5 kompletnie nie wpłynęła na poprawę jego wizerunku. Dalej jest obiektem żartów i memów poprzez poprzednią akcję z ustawionym aresztowaniem.  Jego wypowiedź, która nie trwała zbyt długo i ewidentnie była wymyślana na poczekaniu stała się kolejną pożywką dla trolli internetowych, którzy zaczęli go przyrównywać do jaskiniowca. “Facet powinien zaopatrzyć się w maczugę.” ~ w sarkastyczny sposób skomentowała Amanda Turner w trakcie audycji dla Los Santos Sports Radio
    Kingsley Lacazette zatriumfował w chwili obecnej w mediach społecznościowych po jego błyskotliwych odpowiedziach w trakcie konferencji VFF 5. Jest zdecydowanym ulubieńcem publiczności. Jego twórczość na Lifeinvader jest doceniana przez fanów. Merch w kolaboracji z EcoStyle i VFF sprzedał się dosyć szybko. Nie ominęły go także drobne dogryzki ze strony obserwujących komentujące fakt, że nazywa się królem posiadając wynik 0-1 w obecnej federacji. Afera związana z Andromedą nie dotknęła go zbyt mocno. Ewentualny hejt w jego kierunku nie przebija się przez masę pozytywnego feedbacku. Urywki jego wypowiedzi z konferencji VFF 5 poszły w viral i zaczęły pojawiać się w takich miejscach jak TikTok, V-TUBE. W chwili obecnej zbiera największe zasięgi spośród wszystkich zawodników w VFF. Jeżeli Lacazette będzie kontynuował swoje agresywne ruchy w social mediach czy na konferencjach, wkrótce będzie mógł walczyć o szczyt pod względem obserwujących z resztą topowych sportowców.
    Tomas Domino poprzez świetne wyniki sportowe i samą technikę walki posiadał i dalej posiada masę oddanych mu fanów. Jego wizerunek zachwiał się poprzez szereg doniesień o pobiciu Kingsleya Lacazette poza oktagonem. Ludzie oraz fani sportowca zaczęli snuć teorie na temat wspomnianego doniesienia. Rozpoczęła się bitwa w internecie czy sytuacja miała miejsce - czy nie.  Do tej pory ludzie mieli go za wyjątkowo profesjonalnego zawodnika, a ta akcja na pewno odciśnie piętno się na jego wizerunku. Zarzut dotyczący rasizmu z jego strony nie został potraktowany na poważnie przez obserwujących go fanów. Nie wywołało to fali oburzenia. Jednak jest to kolejna rzecz, która została dołożona do “rzeczy, które mogą zostać wykorzystane w odpowiednim momencie przeciwko federacji”.
    Gdyby nie Kingsley Lacazette i jego kłótnia z innymi zawodnikami konferencja VFF 5 byłaby kompletną wtopą. Był on jedynym elementem ratującym atrakcyjność całego wydarzenia. Poprzez masę wpadek, jak i małą ilość fajerwerków w trakcie ostatnich wydarzeń, federacja traci zasięgi, a co za tym idzie - przychody. Zaskakujący jest fakt, że federacja nie wydała żadnego oficjalnego oświadczenia wobec oskarżeń odnośnie homofobii i rasizmu ze strony zawodników występujących na zbliżającej się gali. Cisza tylko pogarsza sytuację. Jeżeli federacja nie zdecyduje się na jakieś konkretne działania mające na celu zreperowanie wizerunku, mogą w końcu nie opanować całej sytuacji. “Niektórzy z nich marnują się w tej federacji. Ludzie w końcu przestaną traktować ich na poważnie.” ~ Kevin Tauber III, Los Santos Sports Radio
  3. trzmielgrzmociciel polubił odpowiedź w temacie przez bunia w [Restauracja] Nana's Chock'lit Shoppe   
    Nana's Chock'lit Shoppe to oldschool'owa restauracja o typowo amerykańskim wystroju, która swoje lata świetności przeżywała w latach 80'.



    Lokal należał dotychczas do niejakiej Rosemary Hill, oraz jej męża, Keyshawn'a. Jeszcze w latach 80' lokal kojarzony był z jednym z najbezpieczniejszych miejsc na Davis, nie tylko przez klimat, ale również samą atmosferę, którą wprowadzała tam właścicielka. Wszyscy, którzy go odwiedzali, byli goszczeni ciepłymi burgerami, chrupiącymi frytkami, oraz (przede wszystkim) mlecznymi shake'ami receptury samej Rosemary. Niestety, nic nie trwa wiecznie. W roku 1995 mąż Rosemary, Keyshawn, zmarł na złośliwego raka płuc. Jeszcze w tym samym roku Rosemary urodziła się wnuczka, której na imię dano Diamonte. Wszystko zaczęło ponownie piąć się ku górze, choć mimo zakończonej żałoby, Rosemary nie była w stanie dalej poprowadzić restauracji sama. Radości z narodzin wnuczki nie było końca, restauracja odeszła w zapomnienie, szczególnie, gdy na świat kilka lat później przyszły kolejne wnuczęta.

    Po upływie ponad czterdziestu lat, Rosemary postanowiła przekazać lokal swojej pierworodnej wnuczce - Diamonte. Marzeniem dziewczyny od zawsze było prowadzenie własnej restauracji,. Babcia już od najmłodszych lat uczyła jej wszystkich swoich popisowych przepisów. Przekazała jej wszystkie najważniejsze rzeczy, których potrzebuje do odpowiedzialnego prowadzenia własnej restauracji. Diamonte podekscytowana całym pomysłem babci, chcąc udowodnić jej swój zapał do prowadzenia restauracji, przygotowała odnowioną kartę dań, której jeszcze nie zdążyła jej przedstawić. Posiada ona kilka pozycji, które są specjalnymi przepisami właśnie jej babci - Rosemary.










     
  4. trzmielgrzmociciel polubił odpowiedź w temacie przez MarceI w #5 WWR Freshman: SynchroDTS   
    #5 WWR Freshman: SynchroDTS
    WWR Freshman to inicjatywa zapoczątkowana przez Jamesa Hamptona - redaktora naczelnego magazynu i portalu West Wild Reporter. To bezkompromisowy projekt bez cenzury, który pozwoli każdemu obserwatorowi poznać autentyczność i prawdziwą twarz nowych przedstawicieli muzyki rap w stanie San Andreas. Uczestników czekają różne zadania, z którymi będą musieli się zmagać (do przeczytania na głównej stronie wwr freshman).
    MTM Mustafa, T-LOc, Little, memphis6.. A przed Wami po DŁUGIEJ nieobecności prezentujemy personę, która zamierza zmienić reguły w rap-grze. Nietuzinkowy, innowacyjny a przede wszystkim pewny siebie i swoich umiejętności, niewspierany przez żadną z wytwórni. Wiecie o kim mowa? PIĄTYM uczestnikiem WWR Freshman jest SynchroDTS!
    SynchroDTS, właściwie Richard Wyatt to 27 letni raper wywodzący się z okolic El Burro Heighs. Długi czas zajmował się produkowaniem oraz wydawnictwem swojej muzyki - na swoim koncie ma EP'kę i trzy single! Artysta jest graczem podziemia, z którym się utożsamia - jest to druga osoba, która wywodzi się z tego sektora. Czy uda mu się namieszać w rap grze, pamiętając o konkurencji, takiej jak MTM Mustafa, LITTLE czy konkurent - memphis6?
    Prezentujemy Wam kolejny wywiad, który został przeprowadzony w składzie James Hampton i Precious Arceneau. Jeżeli jeszcze nie znacie SynchroDTS - pora to zmienić! Poznajcie jego nietuzinkowy styl bycia PO POWROCIE. Zapewniamy, że będziecie zaskoczeni - szczególnie szybkimi strzałami!

    (od lewej Precious Arceneau, Richard 'SynchroDTS' Wyatt, James Hampton)
    ** Wywiad jest dostępny do odsłuchu i przeczytania. Był nagrywany podczas live'u 06.09 po 22.
    1. WSTĘP
    James Hampton: Los Santos, tutaj West Wild Reporter i projekt WWR Freshman! Witamy was w składzie James Hampton i Precious Arceneau, wybiła punkt dziesiąta. Nie zaskoczę was celem naszej dzisiejszej audycji, moi drodzy, poważnie. Prezentujemy wam kolejnego uczestnika naszego przedsięwzięcia - póki co największy underdog z wszystkich dotychczasowych freshmanów! Witaj na wizji, SynchroDTS. Jak Ci minął dzień, jak się dzisiaj czujesz? Jest nieźle?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Serwus, Los Santos! Witam wszystkich, czuję się bardzo świetnie, bardzo tu wygodnie..
    2. AKTUALNOŚCI/KARIERA
    James Hampton: Jeśli czujesz się świetnie to mamy wszystkiego czego nam potrzeba do wywiadu, dobry mood. Szczerze mówiąc, pewnie mało kto się Ciebie tutaj spodziewał. Powiedz nam i słuchaczom - gdzie Ty byłeś przez tak długi okres czasu? Zapadłeś się pod ziemię, a słuch po Tobie zniknął w moment.. Aż do dzisiaj.
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Przyznam Ci rację, na stówę nie jestem na językach wszystkich w tym mieście - ostatnie miesiące spędziłem błąkając się po Europie, szukałem siebie, ale też szukałem odpoczynku. Planowałem wrócić do gry trochę wcześniej, ale ostatnie wydarzenia związane z moim... Zmarłym przyjacielem Julianem - nieco zmieniły moje plany.
    James Hampton: Najszczersze kondolencje, jest nam strasznie przykro z powodu Juliana. Mówisz o Europie.. Co dokładnie zwiedziłeś i najważniejsze - czy udało Ci się odnaleźć siebie?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Najwięcej czasu spędziłem w Paryżu z moją towarzyszką Arianą, ale oczywiście odwiedziłem znacznie więcej miejsc.. Czy odnalazłem siebie - tak, ale zostawię to słuchaczom do odkrycia.
    James Hampton: Czyli możemy wywnioskować, że w Europie odnalazłeś wiele inspiracji, które będziemy mogli jakoś rozszyfrować na Twoich przyszłych projektach?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Dokładnie tak! Poznałem masę ludzi i zobaczyłem wiele miejsc - wszystko przedstawię w.. Niedalekiej przyszłości.
    James Hampton: Okay, okay - na chwilę dam Ci odetchnąć, zostawmy przyszłość i cofnijmy się na moment do przeszłości. Okres kwiecień-maj, na swoim koncie masz EP'kę "drugtesta". Czy możesz nam wszystkim przybliżyć czym się kierowałeś i jakie emocje towarzyszyły Ci podczas wydawania tak emocjonalnego, a zarazem trudnego projektu?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Kwiecień-maj, to był okres, który był dosyć trudny dla mnie. Narkotyki i te sprawy - nigdy się z tym nie kryłem i nie zamierzam się z tym kryć, kierowała mną masa różnych emocji, przez co wielokrotnie zwątpiłem w to wszystko i szczerze miałem w planach dać sobie z tym wszystkim spokój. Oliwy do ognia dolewała popularna wtedy akcja związana z gliniarzami - sam mam na koncie wiele problemów z Police Department, więc to wszystko było mega ciężkie, ale już po wydaniu EP'ki odczułem mega ulgę!
    James Hampton: To fakt. Wiemy, że wspierałeś #ShameLSPD - naprawdę wielką akcję. Co najbardziej masz do zarzucenia naszym władzom? Sytuacja się poprawiła od czasu tej akcji, czy wszystko stoi w miejscu. Jak myślisz?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Departament swego czasu umorzył śledztwo.. Postępowanie? W sprawie morderstwa mojej matki, mimo że dowody były jasne i oczywiste. Najbardziej boli mnie brak profesjonalizmu i korupcja. Nie było mnie na oriencie trochę czasu i ciężko mi określić czy sytuacja faktycznie się zmieniła.. Sam nie miałem już większych problemów z tą instytucją.
    James Hampton: Akcja #ShameLSPD zaangażowała naprawdę całą masę celebrytów - w tym artystów. Myślisz, że dla muzyków to dobry ruch? Powinni się angażować w sprawy społeczne i polityczne czy skupić na tworzeniu własnej sztuki?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Myślę, że tak. Mimo wszystko wszyscy żyjemy w tym świecie, artyści czy celebryci mają ogromną siłę przebicia, więc możemy przyczynić się do wprowadzenia większych lub mniejszych zmian w naszym społeczeństwie, przy okazji sami artyści zdobędą trochę rozgłosu win-win.
    Precious Arceneau: Dobrze się składa SynchroDTS! Nie ukrywając, jednym z Twoich popularniejszych utworów jest 'SynchroDTS', w którym wyrażasz własną opinię na temat lokalnych gwiazd. Co chciałeś osiągnąć?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Nic nie chciałem osiągnąć. Nie boję przedstawiać swoich racji - sam nigdy nie rozumiałem życia gwiazd i mnie ono NIE kręci.
    Precious Arceneau: Ouu.. Okay, to trzeba Ci przyznać, SynchroDTS - strasznie DELIKATNIE odpowiedziałeś na to pytanie. Czy w najbliższym czasie możemy spodziewać się nowej ery muzycznej, którą możemy otwarcie nazwać "Powstaniem, niczym phoenix z popiołów"? Koniecznie potrzebujemy szczegółów. Spill the tea!
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Po części można tak powiedzieć, tylko ten phoenix będzie o wiele większy niż wszystkim się wydaje!
    3. BRANŻA MUZYCZNA
    James Hampton: W porządku Synchro. Odchodząc z branży zrobiłeś sobie przerwę, która mogla Ci dać sporo do myślenia i mogła Ci dać sporo do myślenia - dzięki temu zapewne przeanalizowałeś pewne sprawy. Jak postrzegasz aktualny stan branży muzycznej?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Fakt, podczas tej mojej przerwy sporo myślałem, ale nie koniecznie o branży - bardziej starałem się po prostu oczyścić umysł, ale brakuje mi takiego.. Bycia kurwa otwartym i w niektórych miejscach robienia muzyki dla siebie, a nie pod scenę.
    James Hampton: Czyli sądzisz, że mainstream robi głównie muzykę pod scenę i za bardzo się nie uzewnętrznia? Jakieś konkretne ksywki?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Dokładnie tak uważam! Czuję, że ta zajawka na muzykę w niektórych dawno wygasła, przez co wszystko wydaje się totalnie sztuczne. Nie chcę rzucać ksywami bo nie mam w tym celu. Dodam tylko ,że nie trzeba zagłębiać się za bardzo żeby dowiedzieć się o kogo chodzi.
    James Hampton: Wooo.. Czyli chcesz powiedzieć, że słabe ogniwa mamy na wyciągnięcie ręki?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Nawet bliżej, niż Ci się wydaje, James.
    James Hampton: Słuchaj, wracając do Ciebie... Uważasz, że nowy start to ciężki orzech do zgryzienia? Jak zapatrujesz się na sytuację, która towarzyszy Twojej osobie? Czy Los Santos potrzebuje orzeźwienia, a może aktualne trendy zostaną z nami na dłużej?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Nie możemy wiecznie trzymać się utartych schematów no nie? Potrzebne jest odświeżenie i prędzej czy później przyjdzie ono samo.
    James Hampton: A jak się zapatrujesz na swoją aktualną sytuację? Co sądzisz o nowym starcie?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Jest mi to bardzo na rękę. Mam wiele nowych i świeżych pomysłów, które chciałbym wcielić w życie. Za jakiś czas wypuszczę nowości, które rozwieją wątpliwości. Udało mi się wyskrobać skarby, które zostawiłem na dysku przed moją 'przerwą' - z pewnością znajdą swoje miejsce w nowym projekcie. Na jutro patrzę optymistycznie.
    Precious Arceneau: Kto aktualnie jest 'trendsetterem' w branży muzycznej, wskazując artystów z Los Santos, jak i tych poza? Kto reprezentuje kobiety, a kto mężczyzn?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Z grzeczności zacznę od kobiet, 7i7y raperka, która również zaliczyła dłuższą przerwę od branży - nawet dograła mi się na kawałek, który ostatecznie nie wyszedł na światło dzienne. Twórczość memphis'a również mocno przypadła mi do gustu. Chłopak ma w sobie coś, co mnie porywa.. Wyprodukował on również beat do mojej odpowiedzi na 'diss' na mnie.
    Precious Arceneau: Okej.. A powiedz nam wszystkim - z kim chciałbyś współpracować w najbliższym czasie? A.. Może jest osoba, na którą nagrałbyś mocnego i konkretnego DISS'a?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Aktualnie chętnie nagrałbym ponownie na beat z memphis6 - ewentualnie z nim samym. Dobrze nam się współpracowało, myślę że nadaje się to do powtórki. Na diss NIE mam już nikogo na celowniku.
    4. BLIŻSZE POZNANIE
    James Hampton: Okay, przejdźmy do kolejnej sekcji naszego wywiadu. Mianowicie do momentu, w którym słuchacze będą mogli Cię lepiej poznać. Słuchaj, Synchro - jak mógłbyś się określić w jednym zdaniu - może masz swój ulubiony cytat lub motto? Jesteśmy ciekawy, czy zmieniłeś swój światopogląd po tak długiej przerwie.
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Dalej twierdzę, że nikt nie powinien bać się wyrażać siebie i mieć swobodę swojej twórczości.. Ostatnio ktoś mądry podsunął mi jedno zdanie, które przytoczę: "Nie ma uniwersalnego sposobu na sukces, ale jest uniwersalny sposób na porażkę - próba podobania się wszystkim." - Myślę, że to dobrze mnie określa, trzeba po prostu być sobą.
    James Hampton: Widzę w Tobie inspirację tym cytatem, serio. Ciągle poruszasz temat, b y robić muzykę dla siebie, uzewnętrzniać emocje, a nie po to, by podobać się innym.
    James Hampton: Okay, Ricky. Wymień trzy cechy pozytywne, jak i trzy cechy negatywne. Czy są takie, których w sobie nienawidzisz i chciałbyś je zmienić, czy wręcz przeciwnie?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Na pewno bezinteresowny, lojalny oraz szczery, ale za to jestem kurwa cholerykiem - jestem totalnym leniem i bezinteresowny, przez co wiele razy wyszedłem na minus w życiu, ale nic nie chce zmieniać. Ludziom potrzebne są wady, bo wtedy tworzymy całość - a i tak nie ma ludzi, którzy nie mają wad... Nie ma ludzi idealnych.
    Precious Arceneau: Wspaniale to ująłeś, Synchro! Nie ma ludzi idealnych, ale.. Zakładając, że masz szansę stworzyć OGROMNY hit - na skalę światową. Kogo zapraszasz na feat?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Jeżeli miałbym pewność, że następny kawałek będzie kurwa hitem na skale świata.. Zaprosiłbym ludzi, z którymi nagrywałem od początku i ludzi, którzy pomogli mi dojść do tego momentu. Zaprosiłbym Boogiego, Memphisa czy 7i7y - uhonorowałbym ich w ten sposób.. To co przez cały czas tworzyliśmy.
    Precious Arceneau: Yooo, okay! A który gatunek muzyczny jest Twoim ulubionym i dlaczego? Masz taki, którego nienawidzisz i nie potrafisz się przy nim dobrze bawić?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Muzyka to jest jednak sztuka i każdy sztukę odbiera inaczej.. No ja nie jestem w stanie bawić sięprzy jakimś.. Hard rock'u czy przy kurwa koreańskich kawałkach.. Wybaczcie, ulubiony to oczywiście hip-hop, chociaż potrafię polecieć w balet przy jakimś POP'ie czy nawet country!
    Precious Arceneau: OKAY. Słuchaj tego Synchro! Do wyboru masz: GBO Gino, LITTLE, Snow E-Bunny, Da KayKay, MTM Mustafa, MTM Reecey i ProTais - wybierz z tej siódemki dwóch artystów, których wrzucasz na playlistę!
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Aha, aha.. Na pewno wrzucam Little i, i, i.. Da KayKay!
    James Hampton: SynchroDTS - wpadła mi jeszcze jedna kwestia do głowy. Nie podoba Ci się życie celebrytów ogólnie, ale czy gdyby mainstreamowa wytwórnia zaproponowała Ci korzystną współpracę, byłbyś zainteresowany?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Zależy od tego jak bardzo nastawiona na faktyczne tworzenie muzyki byłaby ta wytwórnia.. Tworzenie na własną rękę daje mi właśnie poczucie tego, że robię to dla tworzenia, nie dla dojenia z tego szmalu.
    5. SZYBKIE STRZAŁY
    James Hampton: Dobrze! Przejdźmy do ostatniego punktu naszego dzisiejszego spotkania, mianowicie do słynnej zabawy w szybkie strzały. Wybierasz odpowiedź X albo Y. Prosta sprawa.
    James Hampton: Dwa kolektywy, o których ostatnio było głośno w ramach pewnego konfliktu. GBO czy MTM?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: MTM.
    James Hampton: Teraz weźmiemy na celownik dwie menadżerki. Maddy Cardoso czy Nina Kryukova?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Oczywiście, że Nina Kryukova.
    James Hampton: Świat MMA. Kingsley Lacazette czy Tomas Domino?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Tomas, rzecz jasna - pozdrawiam serdecznie z tego miejsca!
    James Hampton: A teraz dla podgrzania atmosfery wśród naszych freshmanów.. Little czy Memphis6?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Uh.. Memphis.
    James Hampton: Dobra i teraz ostatni punkt strzelania na wizji. Zabawa w kiss, marry, kill. Twój 'zestaw' to Azumi Zavala, Raven Lockheart i 7i7y.
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Dobra.. Marry - 7i7y, kiss Azumi Zavala, kill Raven Lockheart - wybacz mi kochana..
    James Hampton: Myślisz, że Azumi się zdenerwuje za uśmiercenie jej partnerki?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Nikt nie zabrania jej wyrażania swoich emocji!
    James Hampton: Zwracając uwagę na to co Azumi mówi za kulisami to.. Raczej nie jest zdenerwowana! Okay, w tym pozytywnym akcencie kończymy dzisiejsze spotkanie w ramach West Wild Reporter Freshman. Jakieś miłe słowa dla widzów na pożegnanie?
    Ricky 'SynchroDTS' Wyatt: Pamiętajcie, żeby kurwa żyć życiem i wyczekujcie nowości, bo serio już bliżej niż dalej, pozdrowienia dla Was! SynchroDTS.
    James Hampton: Miłej nocy, Looos Santos! Specjalnie dla Was - West Wild Reporter w składzie James Hampton i Precious Arceneau. A na naszych kanapach piąty freshman - SynchroDTS!
    PRZECZYTAJ NASZE POPRZEDNIE WYWIADY, POZNAJ FRESHMANÓW!
    Zdjecia: Azumi Zavala
  5. trzmielgrzmociciel polubił odpowiedź w temacie przez hoodbyair w #5 WWR Freshman: SynchroDTS   
    **memphis6 cieszy się z powrotu synchro**
  6. Nozownik polubił odpowiedź w temacie przez trzmielgrzmociciel w [07.09] PASTFUTURE - SYNCHRODTS   
    Dokładnie dwa miesiące po wydaniu swojego ostatniego kawałka 'who shot ya?!' na wszystkie streamingi rapera został dodany singiel z nadchodzącego nowego projektu rapera. Kawałek PASTFUTURE odnosi się do sprawy zniknięcia rapera ze sceny czy sprawy samobójstwa jego przyjaciela oraz managera Juliana Freeman'a - Utwór został szczątkowo zapowiedziany podczas transmisji na żywo, oraz ostatniego wywiadu dla WWR Freshman. Ponad to na Lifeinvaderze Rickiego co jakiś czas pojawiały się posty i relacje informujące o zbliżającej się premierze nowego projektu. Singiel jest pierwszym opublikowanym materiałem opublikowanym po powrocie rapera do gry stąd miał szansę wywołać nieco większy rozgłos w czym na pewno pomogła wcześniejsza promocja. Sam raper wielokrotnie pojawiał się w sieci nie publikując za dużo informacji o sobie w celu zbudowania większego hype'u.
     
    Zapis z transmisji na żywo lifeinvader; Profil lifeinvader na którym pojawiały się zdjęcia i relacje;  
     
     

     
     
     
  7. Jaguar polubił odpowiedź w temacie przez trzmielgrzmociciel w [07.09] PASTFUTURE - SYNCHRODTS   
    **Wkład zastanawia się czy jego kawałki latają na streecie w zaświatach**
  8. Bieluu polubił odpowiedź w temacie przez trzmielgrzmociciel w [07.09] PASTFUTURE - SYNCHRODTS   
    **Wkład zastanawia się czy jego kawałki latają na streecie w zaświatach**
  9. trzmielgrzmociciel polubił odpowiedź w temacie przez Klyosow w [07.09] PASTFUTURE - SYNCHRODTS   
    **Julian wciąga kokainę w zaświatach i buja się do nutki**
  10. trzmielgrzmociciel polubił odpowiedź w temacie przez Bieluu w [07.09] PASTFUTURE - SYNCHRODTS   
    **Boogie4800 puszcza nute na głośnikach w piekle i buja się z diabłem paląc blunta**
  11. Boncza polubił odpowiedź w temacie przez trzmielgrzmociciel w [07.09] PASTFUTURE - SYNCHRODTS   
    Dokładnie dwa miesiące po wydaniu swojego ostatniego kawałka 'who shot ya?!' na wszystkie streamingi rapera został dodany singiel z nadchodzącego nowego projektu rapera. Kawałek PASTFUTURE odnosi się do sprawy zniknięcia rapera ze sceny czy sprawy samobójstwa jego przyjaciela oraz managera Juliana Freeman'a - Utwór został szczątkowo zapowiedziany podczas transmisji na żywo, oraz ostatniego wywiadu dla WWR Freshman. Ponad to na Lifeinvaderze Rickiego co jakiś czas pojawiały się posty i relacje informujące o zbliżającej się premierze nowego projektu. Singiel jest pierwszym opublikowanym materiałem opublikowanym po powrocie rapera do gry stąd miał szansę wywołać nieco większy rozgłos w czym na pewno pomogła wcześniejsza promocja. Sam raper wielokrotnie pojawiał się w sieci nie publikując za dużo informacji o sobie w celu zbudowania większego hype'u.
     
    Zapis z transmisji na żywo lifeinvader; Profil lifeinvader na którym pojawiały się zdjęcia i relacje;  
     
     

     
     
     
  12. Klyosow polubił odpowiedź w temacie przez trzmielgrzmociciel w [07.09] PASTFUTURE - SYNCHRODTS   
    Dokładnie dwa miesiące po wydaniu swojego ostatniego kawałka 'who shot ya?!' na wszystkie streamingi rapera został dodany singiel z nadchodzącego nowego projektu rapera. Kawałek PASTFUTURE odnosi się do sprawy zniknięcia rapera ze sceny czy sprawy samobójstwa jego przyjaciela oraz managera Juliana Freeman'a - Utwór został szczątkowo zapowiedziany podczas transmisji na żywo, oraz ostatniego wywiadu dla WWR Freshman. Ponad to na Lifeinvaderze Rickiego co jakiś czas pojawiały się posty i relacje informujące o zbliżającej się premierze nowego projektu. Singiel jest pierwszym opublikowanym materiałem opublikowanym po powrocie rapera do gry stąd miał szansę wywołać nieco większy rozgłos w czym na pewno pomogła wcześniejsza promocja. Sam raper wielokrotnie pojawiał się w sieci nie publikując za dużo informacji o sobie w celu zbudowania większego hype'u.
     
    Zapis z transmisji na żywo lifeinvader; Profil lifeinvader na którym pojawiały się zdjęcia i relacje;  
     
     

     
     
     
  13. Bieluu polubił odpowiedź w temacie przez trzmielgrzmociciel w [07.09] PASTFUTURE - SYNCHRODTS   
    Dokładnie dwa miesiące po wydaniu swojego ostatniego kawałka 'who shot ya?!' na wszystkie streamingi rapera został dodany singiel z nadchodzącego nowego projektu rapera. Kawałek PASTFUTURE odnosi się do sprawy zniknięcia rapera ze sceny czy sprawy samobójstwa jego przyjaciela oraz managera Juliana Freeman'a - Utwór został szczątkowo zapowiedziany podczas transmisji na żywo, oraz ostatniego wywiadu dla WWR Freshman. Ponad to na Lifeinvaderze Rickiego co jakiś czas pojawiały się posty i relacje informujące o zbliżającej się premierze nowego projektu. Singiel jest pierwszym opublikowanym materiałem opublikowanym po powrocie rapera do gry stąd miał szansę wywołać nieco większy rozgłos w czym na pewno pomogła wcześniejsza promocja. Sam raper wielokrotnie pojawiał się w sieci nie publikując za dużo informacji o sobie w celu zbudowania większego hype'u.
     
    Zapis z transmisji na żywo lifeinvader; Profil lifeinvader na którym pojawiały się zdjęcia i relacje;  
     
     

     
     
     
  14. trzmielgrzmociciel polubił odpowiedź w temacie przez Jaguar w [07.09] PASTFUTURE - SYNCHRODTS   
    **Felix odpalił sobie nute, zostawił like i wrzucil do swojej playlisty**
  15. Jaguar polubił odpowiedź w temacie przez trzmielgrzmociciel w [07.09] PASTFUTURE - SYNCHRODTS   
    Dokładnie dwa miesiące po wydaniu swojego ostatniego kawałka 'who shot ya?!' na wszystkie streamingi rapera został dodany singiel z nadchodzącego nowego projektu rapera. Kawałek PASTFUTURE odnosi się do sprawy zniknięcia rapera ze sceny czy sprawy samobójstwa jego przyjaciela oraz managera Juliana Freeman'a - Utwór został szczątkowo zapowiedziany podczas transmisji na żywo, oraz ostatniego wywiadu dla WWR Freshman. Ponad to na Lifeinvaderze Rickiego co jakiś czas pojawiały się posty i relacje informujące o zbliżającej się premierze nowego projektu. Singiel jest pierwszym opublikowanym materiałem opublikowanym po powrocie rapera do gry stąd miał szansę wywołać nieco większy rozgłos w czym na pewno pomogła wcześniejsza promocja. Sam raper wielokrotnie pojawiał się w sieci nie publikując za dużo informacji o sobie w celu zbudowania większego hype'u.
     
    Zapis z transmisji na żywo lifeinvader; Profil lifeinvader na którym pojawiały się zdjęcia i relacje;  
     
     

     
     
     
  16. bunia polubił odpowiedź w temacie przez trzmielgrzmociciel w [07.09] PASTFUTURE - SYNCHRODTS   
    Dokładnie dwa miesiące po wydaniu swojego ostatniego kawałka 'who shot ya?!' na wszystkie streamingi rapera został dodany singiel z nadchodzącego nowego projektu rapera. Kawałek PASTFUTURE odnosi się do sprawy zniknięcia rapera ze sceny czy sprawy samobójstwa jego przyjaciela oraz managera Juliana Freeman'a - Utwór został szczątkowo zapowiedziany podczas transmisji na żywo, oraz ostatniego wywiadu dla WWR Freshman. Ponad to na Lifeinvaderze Rickiego co jakiś czas pojawiały się posty i relacje informujące o zbliżającej się premierze nowego projektu. Singiel jest pierwszym opublikowanym materiałem opublikowanym po powrocie rapera do gry stąd miał szansę wywołać nieco większy rozgłos w czym na pewno pomogła wcześniejsza promocja. Sam raper wielokrotnie pojawiał się w sieci nie publikując za dużo informacji o sobie w celu zbudowania większego hype'u.
     
    Zapis z transmisji na żywo lifeinvader; Profil lifeinvader na którym pojawiały się zdjęcia i relacje;  
     
     

     
     
     
  17. trzmielgrzmociciel polubił odpowiedź w temacie przez 187wiechu w Kilka Benefactorów   
    przecudowny
  18. Suro polubił odpowiedź w temacie przez trzmielgrzmociciel w [07.09] PASTFUTURE - SYNCHRODTS   
    Dokładnie dwa miesiące po wydaniu swojego ostatniego kawałka 'who shot ya?!' na wszystkie streamingi rapera został dodany singiel z nadchodzącego nowego projektu rapera. Kawałek PASTFUTURE odnosi się do sprawy zniknięcia rapera ze sceny czy sprawy samobójstwa jego przyjaciela oraz managera Juliana Freeman'a - Utwór został szczątkowo zapowiedziany podczas transmisji na żywo, oraz ostatniego wywiadu dla WWR Freshman. Ponad to na Lifeinvaderze Rickiego co jakiś czas pojawiały się posty i relacje informujące o zbliżającej się premierze nowego projektu. Singiel jest pierwszym opublikowanym materiałem opublikowanym po powrocie rapera do gry stąd miał szansę wywołać nieco większy rozgłos w czym na pewno pomogła wcześniejsza promocja. Sam raper wielokrotnie pojawiał się w sieci nie publikując za dużo informacji o sobie w celu zbudowania większego hype'u.
     
    Zapis z transmisji na żywo lifeinvader; Profil lifeinvader na którym pojawiały się zdjęcia i relacje;  
     
     

     
     
     
  19. trzmielgrzmociciel polubił odpowiedź w temacie przez Suro w [03.07] 7i7Y - FIGHT BACK   
    **O godzinie 19:13 dnia 3 września, na sieć wypłynął kolejny kawałek dziewczyny. Jakośc audio jest całkiem w porządku, a zdjęcie przedstawia panoramę miasta. **
     
     
    Promocja;
     
    - Udostępniony post na LI przez zawodnika, który będzie wychodził do owego kawałka.
    - Wyjście zawodnika VFF ''Gambu Gylenhaal" do utworu.
     
     
     
  20. trzmielgrzmociciel polubił odpowiedź w temacie przez thelordzibi w #4 WWR Freshman: memphis6   
    #4 WWR Freshman: memphis6
    WWR Freshman to inicjatywa zapoczątkowana przez Jamesa Hamptona - redaktora naczelnego magazynu i portalu West Wild Reporter. To bezkompromisowy projekt bez cenzury, który pozwoli każdemu obserwatorowi poznać autentyczność i prawdziwą twarz nowych przedstawicieli muzyki rap w stanie San Andreas. Uczestników czekają różne zadania, z którymi będą musieli się zmagać (do przeczytania na głównej stronie wwr freshman).
    MTM Mustafa, T-LOc, Little, a teraz... Pierwszy - można powiedzieć - underdog naszego projektu, które swoje zdolności muzyczne odkrył w dość nietypowy sposób, bo podczas trzymiesięcznego aresztu domowego. Gość praktycznie bez większych pleców na scenie muzycznej, niewspierany przez żadną z wytwórni, przy okazji selfmademan, bo i producent i raper. Wiecie o kim mowa? Czwartym uczestnikiem WWR Freshman jest memphis6!
    memphis6, właściwie Memphis Tavares to 18 letni raper i producent z okolic Rancho. Już nawet w swoim pseudonimie utożsamia się z setem Top Six, przez co możemy wywnioskować, że jest kolejnym przedstawicielem ulicznego nurtu. Artysta dotarł do trochę szerszego grona publiczności po swojej współpracy z Little, aczkolwiek dalej jest ścisłym graczem podziemia - dlatego nazywamy go pierwszym underdogiem naszego zestawienia, w końcu w porównaniu do wcześniejszych uczestników nie może pochwalić się aż taką popularnością.
    Prezentujemy wam kolejny wywiad, który został przeprowadzony w składzie James Hampton i Precious Arceneau. Domyślamy się, że do tej pory nie wiedzieliście niczego konkretniejszego o Memphisie, zatem - pora to zmienić! Poznajcie jego inspiracje i podejście do rap gry, bo my w niektórych momentach miło się zaskoczyliśmy.

    (od lewej Precious Arceneau, Memphis "memphis6" Tavares, James Hampton)
    ** Wywiad jest dostępny do odsłuchu i przeczytania. Był nagrywany podczas live'u 17.08 po 22.
    1. WSTĘP
    James Hampton: Los Santos, tutaj West Wild Reporter i projekt WWR Freshman! Witamy was w składzie James Hampton i Precious Arceneau, mamy w pół do jedenastej. Nie zaskoczę was celem naszej dzisiejszej audycji, moi drodzy, poważnie. Prezentujemy wam kolejnego uczestnika naszego przedsięwzięcia. Jest nim... MEMPHIS6! Witaj na wizji, Memphis. Jak Ci minął dzień, jak się dzisiaj czujesz? Jest nieźle?
    Memphis Tavares: Siema, dzięki za zaproszenie. Siema dla całego Los Santos. Jest w porzo, nie narzekam.. Dzień pełen roboty, jak każdy. 
    James Hampton: Dzień pełen roboty, mówisz? Czyli to oznacza, że możemy się spodziewać nowej twórczości, co. **śmiech** Ale zacznijmy od początku, powolí.
    2. AKTUALNOŚCI/KARIERA
    James Hampton: Dobrze się złożyło, bo widzimy się z Tobą dzisiejszego wieczoru, a jeszcze kilka dni temu zasiadał tutaj Twój dobry znajomy - Little. W projekcie "freshman" widzisz w nim konkurencję czy zamierzacie podjąć współpracę i grać do jednej bramki?
    Memphis Tavares: Dobre pytanie zadałeś.. Z Littlem znam się w sumie od początku swojej jak i jego kariery. Poznaliśmy się totalnie na losowym koncercie i jak widać, współpracujemy do dzisiaj. Czy widzę w nim konkurencje? Totalnie nie. Oboje robimy muzę, komuś może się nie podobać moja, albo jego twórczość ale to tak jest z każdym. Zawsze jestem otwarty z nim na współpracę - mamy dobry kontakt i sam chciałem wyjść do niego z propozycją stworzenia wspólnego albumu, ale to raczej na ten moment nie możliwe. 
    James Hampton: Woo, wspólny album. Myślę, że to byłoby niezłe, szczególnie, że masz spore pole do popisu - jesteś i raperem i producentem, samowystarczalność pełną parą. James Hampton: Swój singiel "Little homies" wydałeś właśnie na kanale Little, widać, że naprawdę towarzyszy Ci dosłownie od początku kariery. Rozwiń myśl i cały zamysł, dlaczego podjęliście taki ruch marketingowy?
    Memphis Tavares: Szczerze? Little rozwijał się już na scenie muzycznej.. Sam mi zaproponował, abym spróbował swoich sił w rapie i to uczyniłem. Kiedyś byłbym negatywnie do tego nastawiony, teraz już niekoniecznie. Na moim kanale wtedy znajdował się jeden stworzony type beat dla mojego ziomala - mwen6. Zapytałem Little czy moglibyśmy to wrzucić do niego na kanał, bo wtedy wszystkie jego kawałki wychodziły na kanał wytwórni GBO.. Little się zgodził i tak wyszło.
    Precious Arceneau: Okay.. A jak spoglądasz na sytuację w kontekście 'faux pas'? Rozpocząłeś karierę w  rap grze, nie zakładając wcześniej kont na portalach streamingowych? Jak to widzisz po czasie - bardziej zyskałeś, czy straciłeś?
    Memphis Tavares: Bo wcześniej jakoś nie udzielałem się publicznie. Wszystko traktowałem jako zajawę, nie stawiatem tego jakoś na pierwszym miejscu.. Teraz jest inaczej... Dużo osób mnie kojarzy - to mogę powiedzieć, że zyskałem.. Ale nie czuję się celebrytą, rozumiesz.
    Precious Arceneau: Oum. Nie obawiasz się o zepsucie PR'u swojemu przyjacielowi, Little? Wspomniał on, że odszedł już od gangsterskiego i brudnego rapu, a Twoja twórczość to zupełna odwrotność jego założeń. 
    Memphis Tavares: Aktualnie wszystko co wydaje - wydaje do siebie.. Robię muzykę o tym, gdzie się wychowałem i co widziałem. Davis to całkowicie inne miejsce niż reszta.  To tak jakby nie wiem. Większość raperów z Chicago miała zepsuć PR wytwórni, bo brała udział w strzelaninach albo innych incydentach.
    Precious Arceneau: Oum.. Nie jestem pewien czy to dobre porównanie, jeżeli mówimy o wrzuceniu kawałka na NIE swój kanał, a przyrównamy to do strzelaniny w Chicago. Ale, okay! Lecimy z kolejnym pytaniem!
    James Hampton: Jakiś czas temu wyszedł utwór "20shots", gdzie możemy Cięusłyszeć na feat'cie. Czego możemy się spodziewać w najbliższych tygodniach, jeśli chodzi o Twoją twórczość? Co dalej? Kiedy oficjalny start nowej ery muzycznej z Twojej strony?
    Memphis Tavares: Hah.. Dobre pytanie.. Gdybyś był w moim domowym studiu, zobaczyłbyś dużą tablice z projektami. Większość to pomysły, niektóre to już zaczęte rzeczy - bądź skończone. Na pewno mam zaczęty projekt z pewną piosenkarką. Również w planach miałem stworzenie albumu producenckiego, chciałbym być jak DJ KHALED... Ale takim z Los Santos...  Tak jak wspominałem wcześniej, chciałem stworzyć album z Little - ale wiem, że na aktualny moment to niemożliwe.. Może album z T-LOC? Wydaje się być mocnym graczem, zobaczymy co przyniesie czas. T-LOC, jak to słuchasz.. Możemy połączyć siły i zrobić wspólny album. 
    James Hampton: Świetnie się zapowiada, bo z T-LOc'em z pewnością będziesz miał okazję współpracować w naszym projekcie - sprawdzicie się. **śmiech** Czyli póki co, nie dostaniemy oficjalnej zapowiedzi żadnego projektu? 
    Memphis Tavares: Na aktualny moment możecie się spodziewać jednego singla jedną z piosenkarek. Na projekt musicie poczekać.
    James Hampton: Jakaś mała podpowiedź? Co to za piosenkarka?
    Memphis Tavares: Piosenkarka pod pseudonimem Demi... Może większość ją kojarzy, może nie.. Ale współpraca z nią układa się bardzo dobrze i pracujemy nad wspólnym numerem.
    James Hampton: Czyli to nie jest tajemnicą, mamy konkrety, ładnie. Pozdrawiamy Cię, Demi. Zmieniając temat... Wspomniałem już, że jesteś wszechstronny, bo siedzisz i w nawijce i produkcjach. Wolisz być nazywany raperem czy producentem? Z czym się bardziej utożsamiasz?
    Memphis Tavares: Hm. Ciężkie pytanie. Zaczynałem jako producent i wszystko traktowalem po prostu jako zajawę. Spróbowalem swoich sił kiedy siedzialem na trzy miesięcznym areszcie domowym. Później przeroslo się to w bity dla mwen6 i Little. MWEN6 to nieaktywny gracz, mój dobry ziom z którym wychowywalem się na JAMESTOWN. Ale wolę być raczej nazywany raperem. Z tego mnie teraz większość kojarzy.
    James Hampton: Okay, analizując Twoją twórczość możemy trafić na kawałek "all love", który jest emocjonalną dedykacją. Co w ogóle sądzisz o emocjonalnej twórczości? Planujesz jeszcze działać w takim stylu? Takim trochę melancholijnym.
    Memphis Tavares: Ciężko mi było wydać ten singiel - zwłaszcza, że dedykowalem go swojemu zmarlemu ziomalowi. STRETCH był dla mnie bliską osobą, wychowaliśmy się wspólnie na Jamestown i ciężko mi było pojąć informacje o tym, że go nie ma. Co do uczuciowych twórczości. Myślę, że tak. Daje wtedy z siebie sto procent, tak jak w all love. Czasami słychać tam mój załamany glos, po prostu było mi ciężko.
    James Hampton: Emocjonalna twórczość jest niezła, przynajmniej dla mnie. Dobrze jest uzewnetrznić swój smutek, to może działać jak lekarstwo. Odchodzac jednak od melancholii jak dobrze wiemy - w naszym projekcie ujrzymy też walki freestyle. Powiedz nam, jak się odnajdujesz w wolnym stylu? Brałeś kiedyś udział w jakiejś bitwie? 
    Memphis Tavares: Nie brałem nigdy udziału w bitwie freestyle.. Nie czuje się w tym najlepiej, nie odnajduje się jakoś na wolno. Będzie ciekawie.
    James Hampton: Spokojnie, może znajdziesz podczas naszej bitwy głęboko drzemiący talent w Tobie, jeśli chodzi o takie walki! Przyjrzyjmy się teraz naszej scenie.
    3. BRANŻA MUZYCZNA
    James Hampton: Jak oceniasz aktualny stan branży muzycznej w mieście jako producent muzyczny, czego ludzie słuchają najczęściej, a który gatunek umarł?
    Memphis Tavares: Hm. Jest dużo raperów - na pewno ten gatunek nie umart a wręcz się rozwija. Każdy cechuje się swoim brzmieniem, niektóre brzmienia są nowei wpadają wucho. Na pewno zespoły metalowe i rockowe się rozwijają. Nie jestem zbytnio fanem takiej muzyki, ale wspieram Dumpster Kids - miałem ostatnio możliwość zagrania koncertu po nich na BitOfFreestyle. Co do umierających gatunków. Nie widać popu chociażby, który kiedyś był na szczycie w Stanach.
    Precious Arceneau: To słuszna uwaga, Memphis. W ostatnim czasie możemy zauważyć rosnącą popularność dla zespolów metalowych, czy rockowych - pozdrawiamy członków Dumpster Kids! Okay. Czy uważasz, że posiadasz konkurencję? Masz ogromne pole działania jako producent muzyczny i raper! Są nazwiska, z ktörymi chciałbys pracować w niedalekiej przyszłości?
    Memphis Tavares: Oczywiście, że chciałbym. Śledzę scene i są nazwiska z którymi chcialbym współpracować, ale. Nie mam z nimi kontaktu i nie znam ich za dobrze. Tak jak wspominalem wcześniej, nie jestem wielkim celebrytą. Dziwne by było, gdybym odezwał się z wspólpracą do Protaisa czy do DA KAYKAY, kiedy dopiero wchodzę na scenę.
    Precious Arceneau : Może to jest odpowiedni moment, aby wymienić wspomniane nazwiska? Kto wie, być może jutro dostaniesz od jednego z nich telefon! Słuchaj. NIGDY nie mów nigdy, okay?
    Memphis Tavares: Na pewno chcialbym spróbować swoich sił na numerze z PROTAISEM i z DA KAYKAY. Ich wspólny album zrobił totalny rozpierdol - nie ukrywajmy.
    Precious Arceneau: Powiedz Memphis, czy jesteś w stanie wskazać tak zwanego 'cloud chasera' na scenie muzycznej? Nie musisz mówić o aktualnej sytuacji.
    Memphis Tavares: Hm. Ciężkie pytanie, ostatnio y. Zerknąlem na numer rapera Boogie, badam sobie nowości nawet od mniejszych twórców. Tam jest pelno zaczepek, nawet nie wiem kim jest ta druga osoba. Drugim przykladem może być Dami z ktörym wspólpracowalem. Też ma jakiś tam konflikt z J-LOW, nie wnikam w to bo to ich sprawy.  Cloud chaserem mogli nawet nazywać mnie kiedy zacząlem współpracować z Littlem i wchodzilem z nim we współpracę. Ale czy tak mnie nazywali, nawet nie wiem.
    James Hampton: Okay, odchodząc już od tych niewdzięcznych clout chaserów.. Kto aktualnie jest trendsetterem w branży muzycznej? Kto reprezentuje kobiety, a kto mężczyzn?
    Memphis Tavares: Kobiety na pewno DA KAYKAY. Nunzia De Mattia, ostatni album był jebanym mistrzostwem. Nunzia De Mattia - ale to nie raperka. Z mężczyzn - Pro Tais, Reecey, Little. Wspomnę również o GBO GINO bo robił różnice na scenie, RIP GINO.
    James Hampton: Odchodząc na chwilę od tematu muzyków... Menadżer jest ważną personą w życiu każdego artysty, musimy to przyznać. Jak oceniasz sytuację menadżerów w Los Santos? Z informacji, które udało się nam osiągnąć aktualnie nikt się Tobą nie zajmuje w tej kwestii. Wymień dwa, mocne nazwiska i wybierz te, z którymi chciałbyś współpracować w przyszłości jeśli chodzi o management.
    Memphis Tavares: Dwa? Znam tylko jedną osobę, chyba... Maddy Cardoso chyba jest menadżerką - dobrze mówię?
    James Hampton: Tak, Maddy Cardoso reprezentuje Suga Management, jest menadżerką Nunzii De Mattia.
    Memphis Tavares: A to kto jest drugim? Znam tylko ją, słowo.
    Memphis Tavares: Aa, mam to.. Co do współpracy.. Myślę, że chciałbym współpracować z osobą, która nie widziałaby tylko we mnie pieniądza - a pomogłaby mi się w dalszym stopniu rozwijać.
    James Hampton: Czysta prawda. Okay, słuchaj Memphis. Czy jest na scenie osoba, z którą nigdy nie podjąłbyś współpracy? Jeśli tak to dlaczego?
    Memphis Tavares: Jeżeli żyłby Youngwayz - to z nim. Dlaczego? Siedzieliśmy na dwóch różnych osiedlach, wrogo nastawionych do siebie.  l może teraz z Boogie. Ostatnio widzialem jakieś story - nie wiem czy zaczepiał tam mnie czy Damiego, bo nie polapalem się w tym co Wrzucił.
    4. BLIŻSZE POZNANIE
    Precious Arceneau: Okay. Przejdźmy do kwestii stricte związanych z Twoją osobą, Memphis. Udało Ci się już wspólpracować z wieloma artystami. Co jest Twoją inspiracją podczas tworzenia przeróżnych bitów muzycznych?
    Memphis Tavares: Chce za każdym razem stworzyć z kims hit - jeżeli tworzę bit Lubię otrzymywać konkrety i to w jakim stylu ma być stworzone. Każdy cechuje się w czym innym - niektórzy nawijają agresywniej, niektórzy nie, rozumiesz.
    James Hampton: Jak mógłbyś się określić w jednym zdaniu? Może wykorzystujesz jakiś cytat lub motto, które napędza Twoją energię w ciągu dnia?
    Memphis Tavares: Jak mogę się określić? Jestem lojalnym czarnuchem.
    James Hampton: Kolejne szybkie pytanie, które pozwoli fanom poznać Cię bliżej. Najważniejsza Twoim zdaniem wartość w życiu człowieka?
    Memphis Tavares: Ciężkie pytanie, muszę się zastanowić i pomyśleć.
    James Hampton: Smiało, jest czas.
    Memphis Tavares: Lojalność, to jest dla mnie jako numer jeden.
    James Hampton: Na rap scenie trzeba przyznać - mamy różne zawirowania. Spora część z nich jest mocno kontrowersyjna. Nie brakuje tragicznych śmierci, niestety. Sam przyznam, że mam artystów, których śmierć mnie w swój sposób dotknęła. Memphis, raper, którego śmierć najbardziej Tobą wstrząsnęła í dlaczego? Nie musisz wybierać artystów z naszej sceny.
    Memphis Tavares: To wymienię dwóch, spoko? W sensie, jednego z naszej sceny, drugiego nie. Z naszej sceny GBO GINO - legendy umierają zbyt szybko i uważam, że GINO miał jeszcze większą kariere przed sobą. A co do światowego.. Speaker Knockerz - uważam, że gość
    wyprzedził scene wtedy o kilka dobrych lat do przodu i to co mamy teraz, on to robił już wtedy. 
    James Hampton: Propsuję taką odpowiedź. Szczerze mówiąc, jestem w szoku, że powiedzmy sobie szczerze - mało kto aktualnie o nim wspomina.
    Precious Arceneau: Zdecydowanie. Ja również propsuję Twoją odpowiedź. Spodziewałem się POP SMOKE, czy Juice Wrld. Okay, Memphis. Będziesz miał do wyboru DWÓCH artystów, których wrzucasz na playlistę! Wybierz dwóch z siedmiu: GBO Duffy, MTM Mustafa, Nunzia De Mattia, Pro Tais, uglydami, DJ DOOM, JHow. Lecisz z tym!
    Memphis Tavares: Hm.. Mam kilka typów, ale muszę wybrać jedynie dwóch.. Pro Tais ii... Drugi wybór, pada.. Na Nunzia De Mattia.
    5. SZYBKIE STRZAŁY
    Precious Arceneau: Ouuuu. Czyli możemy powiedzieć, że wspierasz SUGA! Memphis, przechodzimy do mojej ulubionej sekcji pytań i będą to. SZYBKIE STRZAŁY. Dla przypomnienia, będziesz miał dosłownie chwilę, aby wybrać między jedną, a drugą odpowiedzią. Myślę, że możemy zaczynać, a na pierwsze pytanie polecą GORĄCE artystki z Los Santos. Da KayKay czy Snow E- Bunny?
    Memphis Tavares: Da KayKay.
    James Hampton: Little czy GBO Duffy?
    Memphis Tavares: Little, zdecydowanie.
    Precious Arceneau: Okay, kolejne gorące nazwiska - ostra Nina Kryukova pikantna Maddy Cardoso?
    Memphis Tavares: Maddy Cardoso, tak.
    James Hampton: Złapmy się teraz dobrze znanego kolektywu. A więc... Nasz freshman MTM Mustafa czy MTM Reecey?
    Memphis Tavares: MTM Reecey.
    Precious Arceneau: A co powiesz na DWÓCH, przystojnych koszykarzy? Precious Parker Jr. czy Jester George?
    Memphis Tavares: Dziwi mnie brak JD PITTS, haha. Mój wybór pada na Jester George.
    James Hampton: I teraz ostatnia zabawa. Klasyk - kiss, marry, kill. Weźmiemy na nasz celownik dziewczyny, które są znane chociażby z social mediów. Twój zestaw to: Rebecca Harris, Carla Ester, Laura Rose. Co decydujesz?
    Memphis Tavares: Cholera, kompletnie nie znam tych osób - może mało siedzę w socialach i mało śledze profili celebrytek, y... Carla Ester kiss, Laura Rose, marry i Rebecca Harris kill. Chyba tak będzie dobrze, nie wiem.
    James Hampton: Okay, żebyś się nie czuł poszkodowany - mogę Ci rzucić najbardziej rozpoznawalne nazwíska żebyś wybrał słusznie z swoim sercem. Tiara Chibanda, Azumi Zavala, Raven Lockheart?
    Memphis Tavares: Z Azumi marry, to pierwszy wybór.. Raven Lockheart kiss, Tiara Chibanda kill...
    James Hampton: Wooo, Tiara Chibanda kill, nie wiem czy Protaisa to bardziej ucieszy czy zezłości. **śmiech** Dobrze, mamy komplet!
    6. ZAKOŃCZENIE
    James Hampton: Dobiegliśmy do końca! Mam nadzieję, że słuchacze dowiedzieli się dzisiaj o Tobie kilku ciekawych faktów. Chcesz się jakóš pożegnać, Memphis?
    Memphis Tavares: Chciałem podziękować za zaproszenie i za możliwość pogadania.. Pozdrawiam wszystkich słuchaczy, moich fanów. Moich dobrych ziomali i całe Nordheim, w tym najbardziej Cassiana. Dzięki jeszcze raz Los Santos, dobrej nocy.
    James Hampton: Kolorowych snów, Los Santos! Byli z wami: James Hampton, Precious Arceneau i nasz gość specjalny, czwarty już uczestnik projektu WWR Freshman - Memphis6!
    Zdjecia: Azumi Zavala
     
  21. trzmielgrzmociciel polubił odpowiedź w temacie przez thelordzibi w Stars Talk Weekly [NARRACJA]   
    Michael Domino odnotowuje znaczne spadki liczby followersów na wszelkich jego social mediach. Wszystko za sprawą jego zatrzymania, które okazało się być zwykłą, upozorowaną akcją marketingową. Media krytykują zachowanie sportowca, a internauci serwują całą dawkę memów i żartów z nim w roli głównej. Do hejtu w jego stronę przyłączył się nawet MTM Reecey, który posłał w stronę fightera niezbyt miły komentarz. Domino będzie musiał trochę się napracować, żeby odzyskać zaufanie swoich fanów. Co z tego, że ludzie nie będą go mieli za bandytę, skoro zyskał tytuł krętacza? Społeczność zainteresowana sportami walki oczekuje jakiegokolwiek komentarza ze strony federacji VFF oraz postu z wyjaśnieniami sportowca. „Gość pomylił swoje powołania, czujesz? Zamiast się przygotowywać do oktagonu to zaserwował nam tutaj komedię bawiąc się w aktora rodem z Vinewood, haha. Domino, czemu bawisz się w gangstera? Naoglądałeś się za dużo klipów z Davis?” ~ Tracey Shawtes, West-West Style Radio
    Event organizowany przez Stronzo można bez wątpienia zaliczyć do udanych. Show, które sprezentowały takie gwiazdy jak PRO TAIS, Raven Lockheart, czy MTM Mustafa wraz ze swoim supportem Malibu przyniosły spółce spory rozgłos. Coraz to nowsze filmiki, zdjęcia i komentarze uczestników festiwalu pojawiają się w internecie do dzisiaj. Mniejsi artyści, którzy zagrali koncerty na wydarzeniu również nie mają na co narzekać. W końcu więcej fanów, to więcej kasy - prawda? Kto wie, czy festiwal Stronzo nie odegrał właśnie kluczowej roli w drodze na szczyt którejś z początkujących gwiazd świata muzyki. Miejmy nadzieję, że każdy wykorzysta otrzymaną szansę jak najkorzystniej. Imprezowicze i media rozrywkowe czekają na drugą edycję.
    Little nie daje swoim fanom spokoju. Mimo ostatnich kruchych ruchów jego wytwórni, raper dalej wkłada wszystkie swoje siły w promocję nowego albumu "Little Things". Artysta miał wystąpić na Santos Music Festival, które z wiadomych... Lub bardziej przypuszczanych przyczyn zostało odwołane. Chyba mało kto w Los Santos nie słyszał o imprezie w Amnesia Club hostowanej przez DJ Paragrapha. Właśnie tam Little pierwszy raz uraczył swoich lokalnych fanów kawałkami z najnowszej epki. Ludzie wspominają wydarzenie raczej pozytywnie, chociaż Quentin nie zachwycił ich niczym nadzwyczajnym, do czego mieszkańcy LS są ostatnimi czasy przyzwyczajeni. Konkurs organizowany przez rapera również nie odznacza się niczym nowym. Krótkie "pokaż swoją małą rzecz, która polepsza ci humor" i $50.000 nie zachęciło jego fanów na tyle, żeby konkurs poszedł w viral. Przed Little stoi spore wyzwanie. Oczekiwania fanów są ogromne i na pewno działania albumowe mogą okazać się kluczowe w postępie jego kariery. Ale czy na pewno sprosta? Fani także nie mogą doczekać się jego działań w WWR Freshman – czy wygryzie konkurencję?
    W viral za to poszedł #OhYeahChallenge rozpoczęty przez wschodzącego artystę Malibu. Akcja sama w sobie mała być prostą promocją dla debiutanckiego kawałka Oh Yeah. Kto by się spodziewał, że trend wybije się na tyle, że światowe sławy pokroju Maddy Cardoso przyłożą do niego swoje ręce. Gdyby nie fakt, że Malibu pojawił się tak późno, mielibyśmy kolejnego kandydata do eventu WWR Freshman. Mimo tego, Synis Tate - bo tak się nazywa raper odnotowuje ogromne przyrosty followersów. Aktualnie 100% jego muzycznych ruchów poszło w viral, więc kto wie? Może mamy przyszłego mistrza San Andreas w robieniu szumu dookoła siebie. Sam utwór Oh Yeah z każdym dniem liczy coraz to większe przyrosty odsłuchań na portalach streamingowych i narazie nie zapowiada się na koniec dobrej passy Malibu.
    GBO Duffy wykonał szereg agresywnych ruchów skierowanych w stronę kilku znanych postaci ze sceny muzycznej Los Santos. Post Niny Kryukovej na temat szefa GBO sprawił, że Lifeinvader zapłonął. Menadżerka rozpętała karuzelę wojny internetowej wypowiadając się w negatywny sposób o ostatnich działaniach Duffyego. Zachowanie Gayle zostało uznane za bardzo absurdalne, jego fani zaczęli wręcz obawiać się o jego aktualny stan spekulując czy nie wykonywał wszystkich tych ruchów pod wpływem jakiś silnych używek. Zacząli się również zastanawiać czy nie jest to spóźniony skutek uboczny po śmierci jego przyjaciela - Gino i czy artysta po prostu nie oszalał. „To do niego niepodobne, do tej pory był opanowany. Duffy, trzymaj się.” ~ piszą najbardziej zatroskani fani. Takie posty to jednak mniejszość. Większość to najbardziej ostry hejt na rapera, głównie z strony fanbase MTM i Suga (głównie fani Akiry Chantel i Raven Lockheart z tej strony). Powstał hasztag #GBODuffyIsOverParty, który z dnia na dzień nabiera na sile. Raper jest najbardziej znienawidzoną personą w całej dramie, wszelkie marki zainteresowane jakąkolwiek współpracą skreślają rapera z swojej listy, a portale plotkarskie w kółko go obsmarowują. Artysta na własne życzenie upadł na dno i ciężko będzie mu się podnieść.
    „Gość spalił mosty w całym Los Santos, a zapowiadał nowy projekt. Wszystko szlag strzelił, czarnuchu. On odpieprzył taki syf na własne życzenie, nie wiem jak można być tak lekkomyślnym i nie przekalkulować takich głupich postów, jakie wypisywał.” ~ Tracey Shawtes, West-West Style Radio
    Podczas całej dramy ludzie złapali żart Ronniego Westa, który mówił o freak fightcie Duffyego z wybranym przeciwnikiem - tam raper wybrał MTM Reeceya na to miejsce. Internauci zaczęli forsować tą propozycję bawiąc się nawet w internetowe zbieranie podpisów.
    Na całej fali afery najnowszy disstrack MTM Mustafy z YG Ace, który jest skierowany w stronę reprezentanta GBO zbiera naprawdę dobre wyświetlenia. "Dobrze jest widzieć, że ktoś w końcu strzela wersami, a nie kolejnymi postami. Ludzie, to jest kurwa właśnie rap, a nie wasze internetowe potyczki." ~ Antwan Johnson, Hip-Hop On Top
    Przy internetowej wojnie zdecydowanie w oczach obserwatorów zaplusował Little, który podszedł do akji z zdrowym rozsądkiem i w przeciwieństwie do swojego byłego CEO labelu nie rzucał mięsem na lewo i prawo.
    W świecie rapu dosyć głośno jest o pośmiertnym albumie GBO Gino. Nie dość, że ostatnio fraza „GBO” była wpisywana w wyszukiwarki niczym najgorętszy trend przez dramę z Duffym to jak wiadomo – w show businessie śmierć sprzedaje się bardzo dobrze. Wśród gościnek najgorętsze ksywki to zdecydowanie Pro Tais i MTM roBB, które w kontekście aktualnej afery brzmią jeszcze bardziej zachęcająco. Fani Gino notorycznie zalewają swoje sociale postami wspominającymi rapera, dorzucając do tego jeszcze cytat z jego albumu: "wrzuć mi drink na stół, te dziwki boją się naszego sukcesu / nie chcę dołączyć do 21 club, pozwólcie mi dożyć 30", który w kontekście jego tragicznej i przedwczesnej śmierci łamie serce.
    Twórczość Azumi Zavala można zauważyć praktycznie wszędzie! Zdjęcia udostępniane są na przeróżnych forach, a „złodzieje” przywłaszczają sobie prace na własność. Poświęcenie i ciężka praca wpływa korzystnie na fotografkę. Jej obecność w przeróżnych imprezach masowych to pewna, perfekcyjna sesja. Fani Zavala oczekują od niej coraz to więcej i więcej, sugerując większy projekt, niż same zdjęcia. W Internecie coraz to częściej pojawiają się walki pomiędzy fanbase Azumi Zavala, a Diego Conslotto, sugerując że wspomniana królowa aparatu niedługo NIE będzie mieć żadnej konkurencji.
    Maddy Cardoso znajduje się na językach fanów od kilku tygodni. Influencerka dodawała pikanterii w postaci zdjęć oraz postów na lifeinvader zapowiadając ogromny projekt. Punkt kulminacyjny odbył się w Pharaoh Cosmetics, któremu towarzyszyła oficjalna premiera ‘Pharaoh Magazine’. Śmietanka towarzyska z Los Santos, fani oraz lokalne media hucznie odwiedzają salon Cardoso i De Mattia, w celu zdobycia pierwszego wydania magazynu, jak i zakupić produktów lokalnej marki, której sprzedaż drastycznie wzrosła. Na językach nadal pozostaje kwestia przyszłości wspomnianej Maddy Cardoso – czy toruje ona drogę w kierunku modelingu? Fani spekulują, jakoby ta miała odejść od pozycji manager partnerki, aby zdobyć własny fanbase i budować solową karierę.
    W Internecie rozbiegła dość ciekawa jak i kontrowersyjna wiadomość na temat Dumpster Kids i wytwórni Riot Nation. W sieci krążą różne informacje na temat rzekomych zarzutów ze strony FIB w kierunku DK i RN. Nigdzie nie zostało to potwierdzone, ale Internet huczy a członkowie zespołu nie zabierają głosu w tej sprawie, co sprzyja najbardziej odważnym spekulacjom. Milczenie na pewno nie jest na korzyść artystów. Fani ostrzejszego brzmienia są w szoku, a różne fora grzeją się od tematu, portale plotkarskie podsycają sprawę. Nie brakuje obrońców jak i krytyków tej sytuacji. Dumpster Kids – jak ostatnio się wydawało było coraz bliżej szerszej publiki, mówiły o tym same muzyczne chartsy, które pozwalały im przebijać się z najświeższymi materiałami coraz wyżej, a teraz mamy taką wtopę.
    "DK, co wy odjebaliście? Mam nadzieję tylko, że jest to fake puszczony przez jakiegoś durnia!" ~ anonimowy użytkownik fora Hard Music Stuff.
    "Wcale by mnie to nie zdziwiło. Przecież to banda debili, którzy już na swoim koncercie w Genghis pokazali, że mają problemy z prawem. W dodatku żaden z członków DK nie wypowiada się na ten temat, ludzie, przejrzyjcie na oczy... Tak darli mordy, że nie obchodzi ich kasa a robią jakieś przekręty z wytwórnią, pieprzeni hipokryci" ~ anonimowy użytkownik fora Hard Music Stuff.
    „Dumpster Kids... Naprawdę im kibicowaliśmy. Mieli potencjał i błysk w oku, odkąd ich poznaliśmy – nawet przy tych najbardziej skandalicznych zachowaniach. Ostatnio myśleliśmy, że zaczynają łapać grunt pod nogami i wyrastają na poważnych, świadomych artystów a okazało się, że tak naprawdę ich kolana zaczynają się uginać.” ~ Johan Barnes, Los Santos X
    Kolejnym ciosem dla Riot Nation jest zespół Remedy, który jakiś czas temu oficjalnie wszedł do ich muzycznej stajni. Album wspomnianej kapeli pod tytułem „FOR LIFE TROUBLES” okazał się być małą porażką marketingową, a wśród fanów ostrzejszego brzmienia i na portalach poruszających taką tematykę wybuchła dyskusja na temat dalszych losów zespołu, jej głównym punktem był temat wokalistki, która zakończyła współpracę z grupą. Nowy wokalista dla fanów świeżego zespołu jest jak kot w worku, nie wiedzą czego mogą się spodziewać – jest to bardzo ryzykowny ruch, szczególnie w aktualnej sytuacji, gdzie ich debiut nie przedarł się do większego grona publiczności. Remedy pokazali swój potencjał na Desert Fest, słuchacze mają nadzieję, że następnym razem zadbają o lepszą promocję swoich projektów i ciekawsze smaczki dla fanów, bo konkurencja jest zawsze spora, a do tej pory nie przekazali nam niczego nowego – obrywa za to także ich wytwórnia, która jak widać niewystarczająco zadbała o ich albumowy PR.
    „Remedy, powinniście dobrze przemyśleć współpracę z Riot Nation. Nigdy się nie spodziewałem, że nie potrafią docenić swoich artystów dając im tak słabą promocję!” ~ anonimowy użytkownik portalu metalheads.com
    „Remedy, Remedy, Remedy. Wskoczyli z buta na scenę Desert Fest, a swoim albumem nie powalili nas na kolana. Show business to niestety nie tylko muzyka, to też marketing – cholera, pamiętajcie o tym! Chyba, że chcecie grać do kotleta. Dodatkowo te zmiany artystyczne... Trafiłam na nich przez losowe nagranie z Deserfestu i nie ukrywam, że jest mi szkoda odejścia wokalistki, bo jej głos działał kojąco na moje serce. No nic, trzymamy kciuki.” ~ Janett Backford, Underground Freaks Radio
    Członek Remedy, Opie Wilson został skrytykowany przez undergroundowe media muzyczne za jego ostatni post skierowany w stronę Melanie Rosenthal, który zdaniem wielu osób był nie na miejscu. „Gość nie potrafi zgodzić się z cudzą opinią i wrzuca niesmaczne posty i pisiorach i pupciach. Kurwa, jesteśmy w podstawówce?” ~ Alex Trawes, Hard Music Stuff.
  22. trzmielgrzmociciel polubił odpowiedź w temacie przez thelordzibi w #007 WWR || przegląd ostatnich miesięcy   
    #007 WWR
    wcześniejsze części (klik)
     
    Co słychać w świecie ostrych riffów, agresywnych perkusji i energicznych wokali?

    Raven Lockheart znów rozpala nowościami!
    O Raven ciężko powiedzieć coś złego – Udany debiut New Life, ciepło przyjęte EP Lost In This F*ked Up World, kolejny wysokiej jakości teledysk do Torment, collab z PRO TAIS i utwór Fallen Angels wraz z niesamowitym performance na scenie podczas Surf Club Festival oraz każde show na którym gra, gdzie darzy swoich wielbicieli dawką nowych, jeszcze nie opublikowanych utworów. I tak też było ostatnimi dni. Raven Lockheart mimo niskiej aktywności ostatnimi czasy w sieci, nagle zjawia się z informacją o swoim występie w Genghis Khan, które przywiodło wielu fanów nie tylko Raven ale i mocniejszych brzmień do tego lokalu. Możemy z czystym sumieniem powiedzieć, że Raven z każdym kolejnym występem przygotowuje coraz to ciekawsze występy dla publiki. W Genghis Khan Raven w towarzystwie swojej gitarzystki Ruby Cooper i zastępczym perkusistą Zyairem Rhodes dali popisowe show, gdzie fani nie tylko otrzymali dawkę kolejnych, nowych utworów Raven jak i też porządne, rock’n’roll’owe show gdzie obydwie gitarzystki szalały przy ostrych duetach gitarowych. Lockheart jest ikoną rocka miasta Los Santos i nie prędko to się zmieni, jeśli dziewczyna utrzyma poziom i zaskoczy nas niejednokrotnie swoimi pomysłami. Warto wspomnieć także o ostatnim występie artystki na Stronzo Fest, gdzie dała naprawdę emocjonujący występ!

    Dumpster Kids zalicza wielki powrót, wyciąga dłonie po wejście do mainstreamu!
    Od czasu wypuszczenia FALLEN ANTHEM, który okazał się lokalnym hitem u miłośników metalu, DK zapadło w „zimowy sen” – Normalne zjawisko dla zespołów. Po ciężkich pracach nad albumem i wyczerpującej trasie koncertowej należy się każdemu wypoczynek, czyż nie? Podczas nieobecności zespołu fani zastanawiali się czym Dumpster Kids zaskoczy ich po powrocie. I każdy był w niemałym szoku, gdy front men zespołu, Kiari Bradford, ukazał światu swoje drugie oblicze a DK zalicza ogromną zmianę wizerunkową. Z podziemnego zespołu, „dzieci śmieci” zaliczają mały krok w kierunku mainstreamu – Nie tylko za sprawą swoich pozycji w lokalnym San Andreas Music Charts ale również i przez swój pierwszy po przerwie singiel – Consumed Alive. Sam utwór artyści zagrali już na pierwszej edycji festiwalu gdzie zaszokowali każdego słysząc wokal perkusistki Mia Parker w utworze. Dzięki wokalowi Parker utwór nabrał delikatnej, rytmicznej nuty, która poczęła odmieniać dotychczasowe brzmienia jakimi DK się charakteryzowało. Utwór, który zaszokował każdego przyjął się ciepło, zważywszy na takie posunięcie, które było jak widać strzałem w dziesiątkę. Kolejny ruch DK, kolejna niespodzianka dla odbiorców i kolejny krok w kierunku mainstreamu – Utwór INVINCIBLE, który został specjalnie stworzony dla zawodnika federacji VFF Tomasa Domino, aktywność Bradforda na social mediach, w których jest dumny ze współpracy z zawodnikiem a następnie sam koncert DK na gali federacji VFF. DK swoimi posunięciami zalicza coraz to kolejne schodki w swojej karierze i coraz częściej pojawia się na językach lokalnych mediów. Zwieńczeniem obecnych posunięć Dumpster Kids po post-albumowej przerwie jest ich występ na drugiej edycji festiwalu DesertFest, gdzie zaliczyli efektowne wejście z powietrza – Bradford, niczym bohater filmu akcji, zjechał zabezpieczony po linie z helikoptera wprost na scenę, gdzie razem z DJ Doomem dali show. Mimo swoich świetnych posunięć, DK musi się liczyć również ze swoimi problemami, które tylko najwierniejszym fanom uchodzą w zapomnienie. Zespół musi w końcu zmyć z siebie łatkę „wiecznie spóźniającej się na swoje koncerty” ekipy.

    Świeża krew na mapie muzyki rockowej Los Santos – HELVEGEN oraz REMEDY.
    Miasto aniołów ostatnimi czasy powitało dwie nowe świeże ekipy na swojej scenie – Helvegen oraz Remedy. Obydwa zespoły jeszcze dużo o sobie nie powiedziały i dopiero zakasają rękawy by zaistnieć na lokalnej scenie. Helvegen to zespół zbudowany na fundamencie artystów z podziemia – wokalista Jorgen Bjorklund, którego można było kiedyś usłyszeć w takich niszowych zespołach jak „The Rejecters” czy „Warturtles”, główna gitarzystka Yvette Marzano, o której mówi się, że „potrafi zrobić robotę” na swoim instrumencie, Avery Lahde, która rozgrywa rytmiczną gitarę, Jill Skjeggestad na gitarze basowej oraz Oscar Jones na perkusji. Jedyny posmak swojej twórczości mogliśmy posmakować w ostatnich dniach gdy ekipa rozegrała swoje debiutanckie show jako support dla Dumpster Kids w Genghis Khan – i wywiązali się ze swojej roboty rozbudzając publikę do czerwoności. Niedawno opublikowali w świeci również swój pierwszy singiel. Jasno zaznaczają w poście na swoich social mediach czym jest ten utwór – Jest to swojego rodzaju powitanie z widownią i przedstawienie zespołu. Z utworów jakie dotychczas Helvegen zaprezentowało jak, nazwy zespołu jak i swojej kreacji wizerunkowej możemy łatwo wywnioskować, że jest to zespół, który swoimi brzmieniami łatwo pobudzi każdego. Prócz zwrotek siegających miejscami tematów tabu możemy dostrzec również mocne nawiązania do mitologii nordyckiej oraz życia „bez skrupółów i wyrzeczeń”. Czym jeszcze nas zaskoczy Helvegen i czy faktycznie zaistnieją na scenie muzycznej Los Santos?
    Drugim zespołem, który bierzemy pod lupę jest Remedy – i tak jak w przypadku Helvegen nie mamy zbyt wiele informacji na ich temat. Twarzą zespołu jak i wokalistką jest nikomu dotychczas nieznana, młoda Alice Garcia. Jedyne wzmianki jakie można było usłyszeć na jej temat to fakt, iż była jedną z osób, które miały być częścią reaktywacji zespołu Fallen Angels, do którego finalnie nie doszło. Na gitarze usłyszymy znanego już nam Jacka Weskera z Fallen Angels oraz Terry’ego Hughes. Najbardziej rozpoznawalną personą z zespołu jednakże okazuje się być perkusista Opie Wilson, który zaskarbił sobie miłość wielu przez swoje wesołe wpisy na portalu Life Invader gdzie... Opisuje przygody swojego przyjaciela, kurczaka Bobbiego. Czym nas zaszczyci Remedy? Dotychczas pokazali się światu dając występ na drugiej edycji festiwalu DesertFest, gdzie pozwolili się poznać lokalnym słuchaczom. To duży krok dla początkującego zespołu ale czy wykorzystają w pełni potencjał i chwilowy zastrzyk zainteresowania na swoją korzyść?
    Terry Clark
     
    Ostatnie wydarzenia - dostaliśmy niezłe show?

    (Stronzo Fest, fot. Azumi Zavala)

    DesertFest – mocny festiwal, muzyczny jarmark czy samochodowe show?
    DesertFest dał się poznać z mocnej strony podczas swojej pierwszej edycji. Interesujące atrakcje, mocny line-up artystów, dwa długie dni zabawy na pustyni Grand Senora przeszły do pamięci wielu. Organizatorzy dzięki temu zyskali przychylność wielu ale tym samym oczekiwania względem drugiej edycji były zdecydowanie większe w porównaniu do poprzedniej. Jak się miały sprawy z drugą edycją? Zacznijmy może od samej promocji wydarzenia, która, nie oszukując się, była dość kiepska. Jedyna wzmianka poza wcześniejszymi plotkami o potencjalnej kolejnej odsłonie festiwalu to plakaty, które pojawiły się na mieście i w sieci na 3 dni przed samym festiwalem na. Tak późna zapowiedź i tuż przed samym wydarzeniem na pewno nie sprzyjała frekwencji wydarzeniu. Ponadto – dotarła głównie do grona osób zainteresowanych. Promocyjnie organizatorzy naprawdę kiepsko to rozegrali, więc, miejmy nadzieję, wyciągną konsekwencję podczas organizowania kolejnej edycji. Sam line-up festiwalu prezentował się naprawdę dobrze: DK, trzy gwiazdy spod szyldu SUGA: Raven Lockheart, Nunzia De Mattia oraz PRO TAIS, DJ Doom i T-Loc. Line-up okazał się niestety tylko i wyłącznie mocny „na papierze”, ponieważ żadna z gwiazd z SUGA nie wystąpiła na wydarzeniu. O Lockheart zrobiło się głośno już następnego dnia, gdzie sama gwiazda szyldu SUGA napisała na swoich social mediach o tym, że nie wystąpi na wydarzeniu. Dlaczego? Powody są nam nieznane ale może z czasem się dowiemy. Mimo to, organizatorzy w dalszym stopniu promowali event z Raven w line-upie a swój statement wypuścili dopiero po samej Lockheart? To naprawdę kiepsko wygląda. Ale równie kiepsko wygląda tutaj i samo SUGA i ich wizerunku - fakt pozostałej dwójki gwiazd, które nie pojawiły się na wydarzeniu z kompletnie nieznanych przyczyn. Zero jakichkolwiek statementów ze strony Nunzii czy spóźniony statement Protaisa (który fakt faktem ogłosił fanom, że spotka się z nimi już niedługo - i faktycznie, spotkał się podczas swojego niezłego wystepu na StronzoFest) negatywnie wpływnie na ich wizerunek – gwiazdom nie przystaje robić takich „fikołków”, prawda? Kompletny brak profesjonalizmu. Jednakże ten brak profesjonalizmu możemy również wytknąć w kierunku samych organizatorów – pierwszy dzień okazał się mocno pechowy pod względem technicznym i tutaj każdy chyba zgodnie przyzna, że to była czysta „złośliwość rzeczy martwych”, na które organizatorzy wpływu nie mieli. Jednakże, dwukrotna zmiana terminu wystąpienia Dumpster Kids, gdzie drugi termin pojawił się... Na godzinę przed samym występem. Czyste szaleństwo. 
    Mimo licznych fikołków PR’owych festiwalu, wybrykiem Nunzii oraz Protaisa i znośnej frekwencji przez słaby marketing wydarzenia, ten obronił się atrakcjami – Destruction Derby było tutaj strzałem w dziesiątkę i jedną z największych atrakcji. Sam DesertFest z festiwalu muzycznego stał się wydarzeniem samochodowym, gdyż to on stał się główną atrakcją. Muzycznie? Organizatorzy chwytali się brzytwy, sięgając po raczkujący band Remedy, który swoje pierwsze show kiedykolwiek zagrali właśnie tam – odważne posunięcie ale jak to się będzie miało na wizerunek festiwalu? Czas nam pokaże. Mamy jednak nadzieję, że kolejna edycja festiwalu DesertFest będzie zorganizowana zdecydowanie lepiej, biorąc lekcje z pomyłek z obecnej edycji. Trzymamy kciuki!
    Terry Clark
     
    Stronzo Fest - nowy festiwal warty uwagi?
    Stronzo Fest, jak sama nazwa wskazuje - zapoczątkowany przez markę Stronzo zaskoczył nas już na samym starcie mocną listą gości. Wydarzenie było zdecydowanie ciekawą opcją na spędzenie weekendu z dala od Los Santos, bo odbywało się na lotnisku Shandy Shores. Lokalizacja nietypowa, na początku nas zaniepokoiła - z dala od metropolii, praktycznie na pustyni.... Ale zostaliśmy miło zaskoczeni. Wszystko przebiegało profesjonalnie, jedyne co możemy w kwestii samej organizacji zarzucić to fakt, że sam marketing promujący rozpoczął się dosyć późno jak na taki wielki event, choć mamy nadzieję, że możemy liczyć na edycję drugą i wtedy organizatorzy już powtórzą ten mankament!
    Nad Stronzo Fest z strony oprawy muzycznej ciągle czuwał DJ Scotty, który umilał czas gościom swoimi setami pomiędzy występami głównych gwiazd. Event na dobre został otworzony przez magiczną, mocną trójkę: Breasto, MTM Mustafa i Malibu. Mustafę z pewnością musicie kojarzyć chociażby z składu naszych dotychczasowych freshmanów - jeśli kojarzycie jego to Breasto może też? W końcu zajmował się produkcjami na jego ostatniej płycie. Malibu to całkowicie świeży gracz, który wziął się z... Sami nie wiemy skąd ale w ostatnim czasie już nieźle namieszał na Lifeinvaderze przepychając się z GBO Duffy (o czym chyba napiszemy osobny artykuł). Następnie do czerwoności publiczność rozgrzała Raven Lockheart, która była dobrym przełamaniem gatunków na imprezie (to cudne, że na festiwalu odnaleźli się i fani rapu i cięższych brzmień). Chyba nie musimy tłumaczyć jak wyglądają koncerty tej artystki, co? Jeśli jeszcze ich nie widzieliście to żałujcie. Główną gwiazdą wieczoru był Pro Tais, który dał na Stronzo Fest pierwszy koncert po swojej nieobecności od premiery Surf Club. Raper zaczął bardzo energicznie, wszedł na scenę robiąc performance z Raven do "Fallen Angels", ogólnie trzymał się swoich najbardziej zabawowych utworów chcąc wywołać wśród publiczności jak najwięcej adrenaliny.
    Stronzo Fest naprawdę ma potencjał, czekamy na drugą edycję!
    James Hampton
     
    MUZYCZNE PREMIERY
    NAJMOCNIEJSZA PREMIERA OSTATNIEGO CZASU: SURF CLUB WRESZCIE WYDANY

    Surf Club, Surf Club, Surf Club – słyszeliśmy o tej nazwie już od lutego, a pierwsze oznaki dostaliśmy, gdy Pro Tais i Da KayKay opublikowali identyczne grafiki z kodem morse'a na swoich profilach na portalu bardzo dobrze znanym, Lifeinvader. Album był ciągle promowany fabularnymi teledyskami, a dwójka artystów grała po największych festiwalach czasem nieopublikowane jeszcze przed wydaniem płyty utwory. Ale o dacie premiery nic nie słyszeliśmy... Aż do 2 lipca, gdy powstała domena www.surf-club.com oraz gdy w największych miastach Stanów Zjednoczonych i Europy pojawiły się billboardy głoszące, że album oficjalnie zostanie wydany 5 lipca.
    Tak się też stało. Nie było żadnych opóźnień. 5 lipiec należał do Surf Club. Na albumie 23 utwory, a wśród gości Nunzia De Mattia, MTM roBB, Raven Lockheart - czyli szalona mieszanka przedstawicieli różnych gatunków muzycznych. 
    Skupimy się przez chwilę na teledyskach promujących album, było ich pięć, kolejno „Lust”, „Feel Something Different”, „Gorgeus”, „Deep End”, „Sink”. Wszystkie fabularne, przedstawiały nam swojego rodzaju historię. Każdy klip poruszał – można powiedzieć śmiało inne problemy społeczne, niektóre były bardziej poważne, niektóre mniej. „Lust” to metafora dla wyścigu szczuru w branży show businessu i negatywnych cech rasy ludzkiej, „Feel Something Different” mówi o braku radości z życia – nawet, gdy jest bardzo barwne – jak w przypadku Protaisa i Kay. „Gorgeus” to otwarty bunt przeciwko departamentowi policji (wsparcie głośnej akcji #shameLSPD) i portalami plotkarskimi, „Deep End” jest tematycznie trochę lżejsze, bo opowiada o miłości. „Sink” jest zwieńczeniem aktualnej kariery muzyków. Przedstawia ich drogę od czasów, gdy nie mieli nic, do ich aktualnej sytuacji, gdy zdobywają pierwsze miejsce w muzycznych chartsach. Moim zdaniem, koncepcja fabularnych teledysków z dodatkowymi wprowadzającymi chapterami była strzałem w dziesiątkę. Dobrze było wczuć się w album jak w dobry serial czy film, a dodatkowo wyciągnąć głębsze wnioski skłaniające do refleksji.
    Poza wyżej przedstawionymi fabularnym utworami, reszta tracklisty była ułożona od tych bardziej wesołych kawałków, które pozwalały na celebrację życia do tych melancholijnych. Jeśli kochasz melodyjne single na pewno „Don't mean nothin” zasiądzie na twojej playliście, jeśli szukasz czegoś do klubu to odpal „Party girl”, jednak jeśli jesteś typowym rapheadem, który uwielbia braggę to włącz sobie „Yacht”. Od pozycji 14. na albumie dopada nas piękna melancholia, która opowiada przez kilka następnych kawałków o zgubie, bólu czy obojętności. 
    „Switching Sides” zdaje się być bardzo, bardzo osobistym utworem rapera, a odwołania do jego życia i jednego z związków możemy znaleźć w tekście. Pozostawiamy wam pole do interpretacji.
    „Fallen Angels”, na którym gościnnie wystąpiła Raven Lockheart jest bonusowym utworem, który uwaga – już zapowiada nowy projekt. Brzmieniowo, jest to zupełnie coś innego, niż wcześniejsze utwory. To po prostu mrok, dlatego też ten singiel jest opublikowany jako „taisthareaper”, czyli alter ego rapera, o którym było cicho przez ostatnie miesiące.
    11 lipca w Sisyphus Theater czyli wielkiej hali koncertowej, należącej do Protaisa i Tiary Chibandy odbył się Surf Club Festival, gdzie raper wraz z Da KayKay dali koncert premierowy związany z albumem. Konsolą zajmował się DJ Doom, a na scenie pojawiła się także Raven Lockheart, gdzie dała z Protaisem naprawdę ciekawy performance. Rockmanka wyskoczyła z trumny, a po zakończeniu występu ugryzła rapera w szyję jak prawdziwa wampirzyca. Ten padł na deski i oboje spowili się we mgle, która obiegła scenę. Po koncercie na festiwalu odbył się turniej wśród fanów, gdzie szczęśliwa zwyciężczyni wygrała dosłownie 100 tysięcy dolarów.
    Jak oceniam Surf Club? Ciekawy album z ciekawą promocją. Mimo, że Pro Tais i Da KayKay to artyści kojarzeni z mainstreamem, o którym opinie są różne to oni dali nam prawdziwy performance i potrafili w swoich treściach przenieść dla nas drugie dno czy głębsze znaczenie swojej twórczości. Ale to, że Protais lubi performance wiemy już od jego debiutu, a to, że Da KayKay tak świetnie się z nim zgrywa wiemy już od ich pierwszych wspólnych koncertów. A wy, jesteście na fali?
     
    ZASKAKUJĄCA PREMIERA OSTATNIEGO CZASU: SON OF BLOOD EP

    Może ubolewacie nad tym, że jeden z topowych raperów MTM zniknął, jeśli chodzi o świeży materiał muzyczny i życie w social mediach (mowa tutaj oczywiście o Robinie). Mamy dla was jednak pocieszenie. Chyba mamy ciekawego następce spod tego samego szyldu. MTM Mustafa, kojarzycie taką ksywę? Artysta jest pierwszym ogłoszonym uczestnikiem projektu WWR Freshman i jakiś czas temu wydał sukcesywny materiał.
    Son Of Blood to zdecydowanie powrót do korzenii rapera, bo sam trailer promujący materiał jak sam autor stwierdził – zaczyna się od opowieści o jego ojcu. Taki mini-film reklamujący album jest ciekawą koncepcją marketingową, musimy zaznaczyć, że lubimy takie smaczki, mówiąc prosto – to fajny prezent dla fanów.
    Mustafa jako pełnoprawny przedstawiciel dał nam to, co fani tego kolektywu lubią najbardziej, mianowicie uliczne historie zrymowane na bitach, o które zadbał w tym przypadku breasto. 
    „Ziomus, znowu maszynka liczy moja forse
    Z daleka czuc ode mnie pieniadze
    Z moim czarnuchem pewnie po twoim sektorze kraze
    Dziwko, ja tu rzadze
    Durnie mysla, ze znaja moje imie 
    Ej, na jej dupsku znowu biale linie” ~ MTM Mustafa, Moët
    Track lista składa się z sześciu numerów, a wśród gości powiedzmy sobie szczerze, czołówka rapowej sceny. MTM Reecey, co z pewnością nikogo nie dziwi i... Pro Tais, co jest już większym zaskoczeniem, bo artysta rzadko współpracuje z kimś z swojego ścisłego grona znajomych, raper zrobił taki wyjątek do tej pory tylko raz – kilka miesięcy temu współpracując z MTM roBB'em.
    A wy, co sądzicie o Son Of Blood? Myślicie, że MTM Mustafa ma szansę zawładnąć najnowszymi freshmanami?
    James Hampton
     
    Smutne wiadomości z świata show businessu
    Nie od dziś wiadomo, że bycie gwiazdą w Los Santos rządzi się swoimi prawami i bywa niebezpieczne. Przekonał się o tym szczególnie młody utalentowany raper, czyli Gino Lacroix tworzący pod pseudonimem GBO Gino. Dwudziestego czerwca, w godzinach nocnych został zastrzelony na parkingu w Vespucci Beach, będąc w towarzystwie innego rapera - Little oraz jeszcze kilku nieznanych nam osób. Tak właśnie jedna z gwiazd Los Santos przestała świecić, a osiemnastoletni chłopak mający całe życie przed sobą odszedł. To kolejny z raperów obecnej, umierającej generacji, który nie zdołał wykorzystać szansy i swojego potencjału. Czas na refleksje, więc zastanówmy się, jak wyglądałaby dzisiaj scena rapowa gdyby nie takie sytuacje?
    Niestety, to nie jedyna z tragedii, które dotknęły branżę rozrywkową na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy. Stella Villalobos to młoda wokalistka, którą czytelnicy mogą kojarzyć za sprawą COWGIRL EP czy głośnego singla CRUEL DREAM. Podczas powrotu do Los Santo z innego miasta, samolot którym leciała rozbił się na terenie stanu San Andreas.
    Najmniej wiemy o śmierci Juliana Freeman’a, który był między innymi właścicielem uznanego w Los Santos klubu Amnesia czy menedżerem Tomas’a Domino. Freeman podczas trwania wyścigów San Andreas Motosport League popełnił samobójstwo, strzelając sobie w skroń. Motyw pozostaje dla nas tajemnicą i możemy się tylko domyślać, co do tego doprowadziło.
    Redakcja West Wild Reporter składa oficjalne kondolencje rodzinie każdemu ze zmarłych.
    Andreas Walker
  23. trzmielgrzmociciel polubił odpowiedź w temacie przez Suro w 7i7Y   
    Emily Amos (ur. 07/09/1997) - podziemna raperka pochodzenia meksykańskiego, znana bardziej jako "7i7Y" która swoją działalność opiera na publikowaniu piosenek na V-tube, oraz Soundcloudzie. Żyjąc z zasiłku w San Fierro najczęściej można było ją spotkać ze znajomymi na różnego rodzaju domówkach i koncertach, gdzie dziewczyna czuła się swobodnie i uciekała od monotonnego życia. Mając wysokie ambicję, a niezbyt duże możliwości kobieta próbując wyróżnić się na swój sposób nagrywała domowymi sposobami piosenki i wrzucała w internet.
    Wena czerpana od mainstream'owych raperów przerodziła się w rutynę, a zajawka w szansę, gdy głód twórczy pozwalał dziewczynie pisać więcej i więcej.
    Próbując wykorzystać swój talent postanowiła, że spróbuje ona swoich sił, by móc wbić się w szeregi docenianych i najchętniej słuchanych osób w społeczeństwie branży muzycznej.
    Pewnego dnia jej znajomy zaprosił ją w odwiedziny do Los Santos fundując jej lot, a dziewczynie tak spodobało się miasto, że postanowiła zostać na dłużej.
    Kendra, jedna z przyjaciółek Emily zgodziła się pomóc dziewczynie w tworzeniu najpotrzebniejszych rzeczy, by mogła ona pokazać się w mieście, a teraz z małą pomocą swoich znajomych próbuje sił, by ustatkować się w Los Santos i żyć dzięki łatwemu zarobkowi, który przyniesie jej własna muzyka.

    SOCIALMEDIA;
    https://li.v-rp.pl/exxtasia
     
    TWÓRCZOŚĆ;
    - EP;
    Gimmicks
     
     
  24. trzmielgrzmociciel polubił odpowiedź w temacie przez OWIEC w [Klub] NEXT LEVEL   
    Był rok 2011 kiedy obecnie jeden z bardziej znanych DJ'ów w Los Santos stawiał swoje pierwsze, poważne kroki na scenie muzycznej. Wtedy nie zdawał on sobie sprawy z tego jak wiele może osiągnąć, lecz z czasem gdy jego muzyczny rozwój zaczął nabierać tempa, a Jacob zdobywał coraz większą rzeszę fanów w jego głowie zaczęły pojawiać się wizje. Wizje jakimi było stworzenie idealnego, imprezowego miejsca zbudowanego przede wszystkim na jego doświadczeniach ze zwiedzonych zakamarków świata, ale i brakujących, a istniejących w jego głowie marzeniach. Marzył on o miejscu, w którym nie będzie różnic rasowych, patologii, miejscu o profesjonalnym podejściu do tematu imprez, miejscu w które każdy będzie mógł przyjść i po prostu świetnie się wybawić przy muzyce serwowanej przez najprzeróżniejszej klasy DJ'ów (w tym oczywiście jego samego) - a może nawet i wyszaleć zapominając o codziennych smutkach szarego świata. Marzenia wschodzącego DJ'a nie ograniczały się jednak do zwyczajnego, nudnego i niczym nie wyróżniającego się klubu nocnego, gdyż jego wizja zakładała też stworzenie miejsca tętniącego życiem w ciągu tygodnia - a nawet i w ciągu "pospolitego" dnia, jednak do realizacji własnego marzenia brakowało mu kilku składników, takich jak zdobycie się przede wszystkim na odwagę i uwierzenie w swoje możliwości. Rozwijając swoją karierę mniejszymi, a czasem wręcz ogromnymi krokami Jacob otoczył się wieloma bliskimi i ważnymi dla niego osobami, trafiając na osobę w której obłędnie się zakochał - i to właśnie ona, jako miłość jego życia dodała mu wszystkiego czego potrzebował, w tym przede wszystkim odwagi. Po wielokrotnych dyskusjach dotyczących jego osoby zakręconej po uszy w świat muzyki, a także rozmowach w których pojawiała się jego wizja, wraz z Sophie zdecydowali się na podjęcie działań i w pierwszej kolejności wybranie odpowiedniego miejsca. Chcąc wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, turystów, a także mając na uwadze wytyczne ze strony przeróżnych urzędów, obrali kierunek bardziej bogatszych sfer Los Santos, gdzie powstać ma pierwszy tak elegancki i dopracowany co do szczegółu klub.
     

     
    Out of Character:
    Hej, cześć, siemanko wszystkim! Po kilku miesiącach aktywnej gry na serwerze i kreowania swojej postaci jako DJ'a wraz z pomocą @amn postanowiłem spróbować swoich sił i otworzyć coś własnego. Okres 4 miesięcy pozwolił mi wystąpić na blisko 40-tu wydarzeniach przeróżnego pokroju (od luźnych klubowych imprez, po formalne wydarzenia na skalę serwerową), co przełożyło się na odpowiednie poznanie branży i działających w świecie gry biznesów, a także zdobycie wymaganej wiedzy by móc podjąć się otwarcia własnego klubu. Założenie tego lokalu jest jednym z postanowień rozwoju mojej postaci i jego dalszego rozwoju kariery DJ'a, natomiast sam OOC chcę stworzyć własne, interesujące, a może wręcz przyciągające miejsce dla interakcji między graczami mając w głowie wizję wyjątkową (o czym na pewno przekonają się wszyscy gdy aplikacja zostanie zaakceptowana). Dodatkowo chciałbym by ów miejsce nie było zamknięte tylko i wyłącznie na imprezy, a było połączone z codzienną, szykowną gastronomią, gdzie przygrywać będzie właściciel, w wyznaczonym punkcie lokalu, “nie wchodząc w paradę” klientom restauracji.
  25. trzmielgrzmociciel polubił odpowiedź w temacie przez thaZu w Stars Talk Weekly [NARRACJA]   
    W poniedziałkowy wieczór szybko rozeszła się wieść o aresztowaniu fightera VFF - Michaela Domino. Media nie otrzymały żadnej informacji o powodzie zatrzymania sportowca, a sam celebryta nie odniósł się do całej sprawy na swoich social mediach. Na ratunek przybył jego ukochany brat, który jeszcze tej nocy zapłacił kaucję. Cała sytuacja może dotknąć negatywnym echem przyszłą galę VFF. W końcu dopiero co skończył się spory hejt na federację w związku ze słabym dobieraniem zawodników. 

    Azumi Zavala nie próżnowała przez ostatnie tygodnie. Reklama klubu braci Domino dostarczyła nowych followersów nie tylko fanpage'owi Domino Fighting & Fitness, ale również samej Azumi. Fani sportów walki natrafiając na zdjęcia z miejsca, w którym trenują ich idole bez zawahania sprawdzili resztę sesji zdjęciowych na stronie fotografki. Zavala podpisała kontrakt z WWR na czas nadchodzącego eventu Freshman. Jest główną fotografką dla redakcji. Jej imię przewijało się w ciepłych postach głównego redaktora West Wild Reporter. Na jej tablicy pojawiały się także relacje z backstagu organizacyjnego WWR Freshman, na których była razem z samą DA KAY KAY. Azumi była również główną fotografką na evencie Bit Of Freestyle, który dość jednogłośnie okazał się niewypałem. Odzew jej fanów jest w większości negatywny, z racji na to, że nie chcą żeby artystka łapała się każdej możliwej oferty - szczególnie na tak słabo przygotowanym wydarzeniu.

    Gayle Duffy dosłownie wyparował z social media, ukrywając całą swoją dotychczasową aktywność na LifeInvader. Jedyne posty wiszące na LifeInvader tworzą odliczanie do dnia 18.08.2021. Oczekiwanie do daty wyznaczonej przez Duffiego mocno przykuło uwagę w internecie, gdzie fani spekulują czym zaskoczy nas reprezentant GBO.
    "Cholera, nie wiem jak wy, ale czekam na efekt tego zamieszania, czekacie ze mną, prawda?" - Kevin Pierce, Los Santos Radio

    Na plaży odbył się istny festiwal - festiwal pomyłek w managmencie. Bit Of Freestyle 2021 nie zapisze się złotymi zgłoskami w księgach plaży Vespucci. Nie ukrywajmy, zawiniły dwie strony, kto wpadł na pomysł zaproszenia thrash metalowej kapeli na środek najpopularniejszej plaży w stanie San Andreas i kto przyjął taką ofertę? Nie tylko dobór artystów nie wypalił, organizacyjnie Bit Of Freestyle nie dojechał do minimum potrzebnego do zachowania przyzwoitości, na zawody BMX zapisała się... trójka osób, która automatycznie zajęła wszystkie miejsca na podium. Event nie przykuł większego zainteresowania, a na pewno nikt go na zbyt długo nie zapamięta.

    Mathias Parsen dalej odnotowuje wzrost liczby obserwujących na swoich profilach. Hokeista mimo słabo zorganizowanego wydarzenia Bit Of Freestyle 2021 wyróżnia się spośród innych zawodników UMHL wybitną formą w meczach. Konflikty na lodowisku sprawiają, że Parsen ma coraz więcej zarówno fanów jak i antyfanów. Media sportowe zauważają kontrowersyjność młodego hokeisty i wspominają o nim w najnowszych artykułach. Kontrowersyjność jednakże ostatnimi dni wychodzi na niekorzyść sportowca - dziwne wpisy na portalach, zmiana nazwy profilu, usunięcie postów. Obserwujący zawodnika zaczynają się martwić o jego stan psychiczny

    Diego Conslotto po ostatnich pracach z marką Guffy i ucieczce na "krótką absencje" powrócił, radując swoich obserwujących iście pikantnym collabem z jedną z największych gwiazd Los Santos - Da KayKay. Pikanterii sesji dodała odpowiednio dobrana promocja prac w idealnie pasującym pod to miejscu - lokalu Redlight, gdzie prócz samej prezentacji prac fotografa i artystki miał jeszcze miejsce krótki koncert. Dobór miejsca idealnie wpasował się w klimat tematu prac stąd obserwatorzy mogli lepiej poczuć te wszystkie emocje jakie Conslotto ukrył w swoich pracach. Nie była to promocja najwyższych lotów, jednakże Diego zyskał po raz kolejny w oczach swoich odbiorców idealnie ukazując, że jego oko w obiektywie to jego narzędzie do tworzenia sztuki. Fotograf zaskoczył również swoich widzów informacją, iż pozostał on CEO 101 Incorporated - wierni fani podążający za artystą znali jego zamiłowanie do motoryzacji lecz nikt nie spodziewał się, że Conslotto posunie się aż do takiego ruchu.

    Scena ostrych brzmień w Los Santos przeżywa renesans, a to wszystko za sprawą kolejnych zespołów, które próbują zainstnieć na muzycznej scenie tego miasta. Raven Lockheart czy Dumpster Kids mogą jeszcze spać spokojnie, lecz muszą mieć z tyłu głowy fakt, że świeża krew właśnie pojawiła się na scenie i może wkrótce zająć ich miejsce. Remedy oraz Helvegen - dwa zespoły, które prezentują sobą dwa różne oblicza dały się już we znaki lokalnym miłośnikom muzyki rockowej i metalowej. Choć o ich twórczości w sieci jeszcze nie wiele wiadomo, to potrafią robić małe ruchy budujące swój wizerunek, robiąc spontaniczne wystąpienia na Vespucci Beach czy grając swoje pierwsze koncerty. Zarówno Remedy jak i Helvegen powoli pojawiają się na językach słuchaczy z Los Santos lecz jeszcze długa droga przed nimi jeśli chcą wejść na sam szczyt.

    Social Media żyją swoimi prawami i są głównym źródłem informacji w dzisiejszych czasach. I tak też jest jeśli chodzi o Life Invader - portal ten przeżył nie jedną medialną dramę między artystami, a ostatnio pojawiły się kolejne:
     Początkujące portale plotarskie zaczęły swój "bunt" po tym jak post dotyczący manager Ariany Davis, Veronici Haze, który zawierał amatorskie nagranie z iście dzikich poczynań młodej managerki znkinął z portalu. Całość sygnowana hashtagiem #WolneMedia zrobiła małe zawirowanie znajdując lekki rozgłos jednakże sprawa szybko ucichła - a to za sprawą samobójstwa Veronici Haze. Natłok mowy nienawiści i wyśmiewania posunął kobietę do targnięcia się na własne życie, o czym poinformowała Ariana Davis za pośrednictwem konta zmarłej manager. 
      Zawodnik federacji VFF Kingsley Lacazette zyskał swoje 5 minut sławy a to wszystko za sprawą jednego wieczoru gdzie pod wpływem używek i alkoholu dał upust swoim emocjom na swoim profilu. Posty Lacazette zniknęły już następnego dnia a sam zawodnik opublikował publiczne przeprosiny za swoje zachowanie. Wybryk zawodnika jednak nie przeszedł obojętnie a podłapała go redakcja portalu CELEBRITY PREVIEW, która wyraziła swoje negatywne zdanie na temat zawodnika. Sam Lacazette równie szybko odpowiedział na zarzuty portalu, rozgrywając sprytną grę PRową - ukazał się na zdjęciu umalowany jako klaun, za który mają go ludzie po materiale CP. Fani zawodnika przez taki ruch stanęli po jego stronie a sama kreatywność Kingsleya nie przeszła obojętnie. Znana manager, Nina Kryukova, wyraziła aprobatę i szacunek w kierunku Lacazette za ruch jakiego dokonał podczas tej dramy.
    Na lokalnej scenie jest coraz głośniej o evencie Freshman organizowanym przez West Wild Reporter. Miłośnicy rapowych brzmień od momentu publikacji informacji o wydarzeniu poczęli je obserwować, zaciekawieni artystami jacy pojawią się na pierwszej edycji tego wydarzenia. Dotychczasowa trójka stawia wysoką poprzeczkę - T-Loc, MTM Mustafa oraz Little. Każdy z fanów raperów mocno trzyma kciuki za swoich idoli i z wypiekami na twarzy oczekują na pozostałych uczestników. Freshman mocno obudziło lokalną scenę rapową.

    DesertFest 2 to wydarzenie z którym wiązane były wysokie oczekiwania - po udanej pierwszej edycji, fani ostrzejszych brzmień i dzikich imprez festiwalowych byli gotowi przeżyć kolejne 2 dni szaleństwa do białego rana. Niestety, organizatorzy mocno zawiedli oczekiwania swoich widzów - Od bardzo miernego a wręcz nikłego marketingu wydarzenia, które rozpoczęło się na trzy dni przed festiwalem, przez odwołanie wystąpienia jednej z największych gwiazd tego wydarzenia, kończąc na tragicznym wręcz przekładaniu występu DK i informowaniu o tym... Na godzinę przed samym występem. RiotNation jako organizatorzy wydarzenia bardzo mocno stracili w oczach osób, które obserwowały poczynania tej marki: "Riot dotychczas pokazywało się z kurewsko mocnej strony. Mają pod sobą jebanych kotów jakimi są Dumpster Kids. Dali nadzieję naszym mieszkańcom na naprawdę zajebisty festiwal, który mielibyśmy u siebie. I co? Porażka kompletna. Riot, jeśli tego słuchacie - wypierdolcie osoby co zajmowały się organizowaniem tego festiwalu i weźcie kogoś kto się na tym zna, kurwa. Szkoda byście tak tracili w oczach patrząc jak budujecie swoją markę! I wyjaśnijcie nam dlaczego Raven finalnie nie zagrała, bo każdy na to czeka!" - Synyster Wraith podczas podcastu "RockIT with Syn!", Los Santos Rock Radio.


    DesertFest 2 nie było ciężkim wydarzeniem tylko i wyłącznie dla samego RiotNation - Protais Wright i Nunzia De Mattia to dwójka topowych artystów spod szyldu SUGA, która również, prócz samej Raven, miała wziąć udział w wydarzeniu. Finalnie jednak... Nie dotarli na wydarzenie. Żadnej informacji do organizatorów, żadnej informacji dla swoich odbiorców, kompletna cisza. Oboje artystów przez ten ruch mogli odczuć ogromny spadek w liczbach rosnących obserwujących, zaś samo SUGA Records odczuło ich bardzo niemiły ruch widząc spadek akcji marki na giełdzie. Raven Lockheart jako jedyna z całej trójki, jeszcze przed samym wydarzeniem poinformowała swoich odbiorców o tym, że nie pojawi się na scenie festiwalu. Nie podała jednak konkretnych powodów tej decyzji. Mimo żalu jaki poczuli fani młodej rockmenki, jak najbardziej uszanowali jej statement i z niecierpliwością oczekują kolejnych wystąpień swojej idolki.

    Tomas Domino to bez wątpienia obecnie najlepszy zawodnik federacji VFF. Ze swoim wysokim rekordem i tytułem mistrzowskim federacji pojawia się na językach ekspertów sportowych jako największy talent dzisiejszych lat. Mimo tak dobrej passy, Domino "zniknął" z social mediów. Fani sportowca szybko połączyli wątki będąc świadomi, że jest to związane z tragicznym wydarzeniem jakie miało miejsce - samobójstwem managera i przyjaciela Tomasa, Juliana Freemana. Po tygodniach ciszy Domino finalnie zamieścił post na swoich mediach informując swoich fanów o tym, że jest już z nim lepiej i zaczyna powrót do formy. Zawodnik może liczyć na wsparcie swoich odbiorców i masę ciepłych słów spływających w jego kierunku. Przez to wydarzenie eksperci martwią się o samego Domino i jak ogromny wpływ to wydarzenie może mieć na jego zwycięską passę.
     
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin