Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

dixoniak1

Premium Gold
  • Postów

    302
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    14

Treść opublikowana przez dixoniak1

  1. Giulio Follierio - Trzydziestojednoletni Włoch urodzony i wychowany w Neaoplu, a dokładniej w mrocznej dzielnicy starego miasta. Jedyny syn Alfreda i Peggy Folliero. Koleś od dzieciaka interesował się piłką nożną, jest kibicem swojej ulubionej drużyny SSC Napoli. Większość wolnego czasu spędzał wraz ze swoimi kolegami oglądając mecze wspomnianego wcześniej klubu. Jest jednym z kolesi, którzy "mają swoje zdanie", nie daje się przegadać nawet jeśli wie, że nie ma w danej kwestii racji, mimo to potrafi trzymać język za zębami i siedzieć cicho gdy tylko potrzeba. Giulio ma podwójną osobowość, próbuje się wykreować na całkowicie ułożonego i kulturalnego faceta, jednak przy zaufanym towarzystwie i odrobinie alkoholu odkłada swoje postanowienia na bok i zachowuje się całkiem inaczej niż mogłoby się to komukolwiek wydawać. Zdobył wykształcenie w kierunku mechaniki pojazdów samochodowych, jednak nie darzy tej branży sympatią, mimo, że ma do tego niezły dryg całość odpala i woli spędzać czas na siłowni, a zwłaszcza na ringu. Folliero oprócz piłki nożnej uwielbia sporty walki, większość wolnego czasu spędza na siłowni próbując pompować klatę najmocniej jak się tylko da. Facet dba o swój wizerunek przez co na pierwszy rzut oka widać, że to nie jest typowy parch z mrocznych uliczek miasta. Mimo tego, że obracał się w złym towarzystwie ma poukładane w głowie i nie wchodzi tam gdzie nie powinien. Potrafił odrzucać przestępcze propozycje swoich znajomych - nawet kosztem utraty przyjaźni z nimi. W wieku dwudziestu lat przeżył istne rodzinne piekło gdyż jego rodzice postanowili sobie skakać do gardeł z powodu zdrady jego ojca przez matkę. Podczas rodzinnych awantur każda strona próbowała go zwerbować na swoją stronę przez co Giulio na krótki czas postanowił się odciąć od rodzinnych spraw i w nie nie ingerować. Peggy i Alfred prowadzili kwiaciarnie w sercu rodzinnego miasta, jednak cały biznes upadł przez wcześniej wspomnianą awanturę małżeńską. Giulio próbując żerować na biznesie rodziców ugrał tylko tyle, że pogłębiał rodzinne awantury co poskutkowało rozwodem i rozpadem nielicznej rodziny Folliero. Facet mając już dwadzieścia jeden lat całkowicie się pogubił - został przez pracy i pieniędzy, jednak cały czas dbając o sylwetkę i wizerunek poznał na jednej z brudnych w mieście imprez kobietę o imieniu Nicoletta, która od razu wpadła mu w oko. Folliero stawiając na jedną kartę próbował poderwać nastolatkę i mając odrobinę szczęścia udało mu się to. Po kilku tygodniach facet zauważył, że laska to typowa dziwka, która ma sporo forsy od rodziców - nie zastanawiając się ani chwili zaczął doić z niej jak najwięcej forsy, aby mieć z czego żyć i za co się bawić. Obiecując kobiecie różne miłosne bzdury brał od niej jak największą ilość pieniędzy, finalnie wydoił z niej ile mu się udało i zerwał kontakt z kobietą. Facet mając dwadzieścia cztery lata ogarnął się, pogodził się ze swoimi rodzicami i zaakceptował rozpadniętą rodzinę, zaczął próbować spędzać z nimi jak najwięcej czasu. Pewnego słonecznego dnia Giulio stwierdził, że chce spróbować w swoim życiu czegoś nowego, nabrał się na American Dream i bez zawahania postanowił odwiedzić Los Santos w celu znalezienia dobrej pracy i poukładania sobie życia. Załatwił sobie pracę w jednym z nocnych klubów na Davis; myślał, że to idealna robota dla niego. Stanie na bramce, oglądanie półnagich kobiet i pilnowanie porządku. Już na wejściu do nocnego klubu nie spodobała mu się ta robota widząc stado naćpanych dziwek i goryli w klubie - mimo wszystko przepracował pół roku, gdzie finalnie został wydymany na sporą ilość gotówki, którą ukradł swojej poprzedniej kobiecie. Mimo to nie odpuścił, zatrudnił się w nieco lepszej pod względem przestępczości dzielnicy, a dokładniej w lokalnej siłowni na Vespucci Canals. Łyknął bez żadnych wrażeń całą pracę, został trenerem personalnym - zaczął robić to co lubi; pompować klatę wraz ze swoją klientelą, przekazywał swoją wiedzę zdobytą wraz z swoimi kumplami w szalikach SSC Napoli. Giulio Folliero przewegetował tak aż siedem lat i postanowił powiedzieć sobie dość, zaczął szukać nowej pracy, finalnie całkowicie przez przypadek natrafił na film SecureSense Promotion, widząc profeskę w fachu i ochroniarzy, którzy nie mają niewyjściowych mord postanowił zaaplikować na stanowisko ochroniarza do wspomnianej firmy. Po kilku tygodniach makaroniarz dostał się do upragnionej firmy. Przez większość czasu wykonywał polecenia starszych rangą pracowników, jednak miał również nerwowe chwile w których wręcz bezczelnie się stawiał i kwestionował decyzje swoich przełożonych. Pewnego dnia mając nieco gorszy dzień postanowił nie wracać do swojego mieszkania po zakończeniu zmiany, został w biurze gdzie trafił mu na nieznajomego dla siebie, bardzo wysoko postawionego w firmie ochroniarza. Twierdząc, że jest już na wygranej przed awansem pozycji podszedł do starszego od siebie faceta, którego zamiast potraktować jak przełożonego - potraktował jak kumpla. Nie zdążył nawet mrugnąć, gdy usłyszał ostry opierdol ze strony starego, jak się okazało wojskowego wygi. Giulio widząc tak rozdartego kolesia wręcz osłupiał, nie wiedząc jak ma się zachować po prostu stanął na baczność i przytakiwał na każde słowo wojskowego. Po nieco dłuższej, bardzo głośnej litanii wywnioskował jak nazywa się rozdarty ochroniarz. Wiedząc, że trafił na samego Archie Sharp'a przełknął głośno ślinę, finalnie został przez niego zmuszony do ostrego treningu fizycznego. Mając we krwi sparingi w ringu i treningi od razu na to poszedł, z pełnym przekonaniem, że zrobi pośmiewisko Archie'mu i zleje go przy wszystkich decyzyjnych osobach. Po dłuższym robieniu pompek w końcu doczekał się wymarzonej przez siebie chwili, podjął rękawice z Sharp'em, gdzie dał się poskładać jak małe dziecko. Mimo wszystko pokazał się z dobrej strony i udowodnił, że nadaje się do pracy w tym fachu. Po upływie dłuższego czasu dostał się na zadowalającą go posadę w firmie - Security Officer I. Wspominając przez cały czas walkę, dzięki której został awansowany w grupie stwierdził, że ma zamiar wrócić do uprawniania sportów walki. Zamiast pompować klaty na siłowni stwierdził, że ma zamiar tylko się lać na ringach - tak jak to robił ze swoimi kumplami po siłowniach w Neapolu, oczywiście z logiem SSC Napoli na klacie. Po dzień dzisiejszy Giulio szuka dobrego fightclubu, w którym będzie mógł uprawiać sporty walki w całkowicie bezpieczny i legalny sposób. OOC: Cześć, wystawiam sobie temat dotyczący życia mojej postaci, doskonale wiem, że każdy będzie miał to w dupie, jednak wrzucam - bo dlaczego nie? Temat będzie aktualizowany wraz z rozwojem postaci, co jakiś czas w zależności od chęci powrzucam tutaj screeny z rozgrywki. Jeżeli jesteś zainteresowany grą ze mną - zapraszam na mój discord, dogadamy się. 🙂 Dla czepialskich - postać nie ma i nie będzie mieć niczego wspólnego z półświatkiem przestępczym, sam wątek o walkach będzie całkowicie legalny w świecie In-Character, do tego wspomniana przeze mnie drużyna SSC Napoli jest tylko małym smaczkiem do gry, nie mam zamiaru grać jakiegoś kretyna, który ma w głowie tylko i wyłącznie logo tejże drużyny.
  2. biedny vernon... w grobie sie przewraca 💀 piekna akcja, wroci ktos gorszy 😄
  3. @Gazownik no to mowie, wgraj sobie jakies mody graficzne
  4. @Gazownik Probowalem u siebie i bez zmniejszenia jakosci tekstur nic nie pomagalo. Daj sobie na srednie i wgraj jakies mody graficzne, bedzie dzialac nawet na dlugich sesjach
  5. Wrocimy z Malvados, eloooooooo!
  6. piekna org byla Wiktor, pozdro
  7. piekne sski panowie, slyszalem tez ze jest praktykowany dirty sanchez. Mozna sie zapisac?
  8. zegnam panstwa, koniec ekipy git .
  9. Nie mam na tyle czasu, zeby siedziec w jakims gta5mods i szukac modow, ktore i tak zostana wgrane za rok. Co do dostepnosci ubran dla simow - nie mialem pojecia, ze jest z tym ciezko, ale tak czy siak myslalem ze od takich rzeczy sa developerzy i moim zdaniem przez tyle czasu dawno powinno zostac cos wgrane lub zrobione.
  10. moglibyście coś w końcu dla MP male wgrać, bo nic nie ma Dla simeczek miliard ubrań i fryzur, a dla simów zero czegokolwiek nowego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin