Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

all american

Premium Standard
  • Postów

    475
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez all american

  1. **garry brantley zakochal się w dziennikarce z okładki i przeczytał magazyn dwa razy, w przeciwieństwie do kolegi sprzed kilku postów @doozan - docenił jakość wykonania magazynu, bo osób w nim raczej nie znał
  2. GRIMM, właściwie Garry Brantley - amerykański wokalista i gitarzysta rockowy, urodzony w Los Santos, San Andreas. W przeszłości związany z metalowym zespołem Dumpster Kids, gdzie pełnił rolę gitarzysty wspomagającego i opcjonalnie basowego. Choć jego drogi z zespołem rozeszły się dość szybko, głównie z uwagi na chęć pójścia na swoje, w późniejszym czasie zdarzyło mu się jeszcze kilka razy wystąpić z członkami zespołu na scenie, zastępując podczas kilku występów nieobecnych członków - podczas jednego z takich występów poznał Jacka Weskera, lidera grupy REMEDY (później Social Therapy). Jako solowa jednostka zdołał wydać jedynie jeden utwór - Losing Myself. Podczas pierwszej edycji festiwalu DESERTFEST prowadził rozmowy z byłym przyjacielem z zespołu, Kiarim Bradfordem oraz przedsiębiorcą powiązanym z lokalnym oddziałem Mongols MC, Jesse Vera - właścicielami istniejącej wówczas wytwórni RIOTNATION, skierowanej głównie pod cięższe brzmienia. Garry miał zasilić szeregi nowopowstałej wytwórni, co w finale jednak nie doszło do skutku, a ten po raz kolejny zniknął całkowicie z życia publicznego. Prywatnie posiada sześcioletnią córkę o imieniu Tara, która była jednym z głównych powodów jego częstych wycofań ze sceny muzycznej. Chcąc w pełni zadbać o swoje jedyne dziecko, Garry najzwyczajniej w świecie odsuwał się od muzycznego świata, żeby całą swoją uwagę poświęcić córce. Rodzice Tary nie żyją ze sobą w dobrych warunkach - tatuaż zdobiący szyję muzyka (napis "TRUTH") odnosi się do tej relacji i jak sam opisuje, jest tym czego zabrakło w jego związku z ówczesną partnerką i posłało go na stratę. Decyzja o definitywnym powrocie na scenę cięższych brzmień poprzedzona była licznymi dyskusjami i przemyśleniami. Córka, na której w przeszłości chciał się w głównej mierze skupić, zdążyła już podrosnąć i nie wymaga aż tak intensywnej opieki i czasu jak około trzy lata temu, kiedy Dumpster Kids zdobywało szczyt popularności, a Garry musiał się od tego odciąć. Drugą rzeczą, która popchnęła go do tej decyzji była nieustanna chęć spełnienia się i niedosyt spowodowany przeszłością. Chociaż dobrze odnajdował się w grupie, zawsze pragnął stać się topową jednostką na rockowej scenie, czego nigdy nie udało mu się dokonać. Niespełnione marzenie dawało o sobie znać mimo upływu czasu, co poskutkowało finalnym wzięciem spraw w swoje ręce i rozpoczęciem nowej próby spełnienia go. Chociaż mogłoby się wydawać, że Garry Brantley to zmarnowany potencjał, w rzeczywistości jego długa przerwa pozwoliła mu na dokładne przemyślenie planu na swoją nową, odmienioną karierę i osobę. Przede wszystkim chce odejść od nudnych i przerysowanych stereotypów wokół rockowej muzyki i osób, które w niej gustują. Skórzana kurtka nie jest dla niego priorytetem - świat zmienia się z dnia na dzień, muzyka także. GRIMM chce zostawić swój ślad na lokalnej, a może nawet i światowej scenie muzycznej jako nowoczesna gwiazda rocka, która w przeciwieństwie do podstarzałej konkurencji, nie zatrzymała się pod względem stylu i rozwija się tak samo jak cały świat wokół.
  3. **arbuzowy internauta jake postanowil skomentowac wywiad stormi na swoim bleeterze, zapominajac jednak o przelaczeniu konta na odpowiedź**
  4. 4EVER21 miniLP zapomnialem wrzucic wczesniej
  5. 28 października 2023 roku. Dokładnie dwa miesiące temu, podczas pogrzebu Blake Rawlings, swoje życie straciła jedna z największych ksywek lokalnej sceny muzycznej, Braylon "Baby Ray" Higgins. Morderstwo bezkonlfiktowego i przyjaznego rapera pozostawiło jego najbliższym i fanom wiele pytań, nieścisłości i niezrozumienia całą sytuacją. Mimo upływu czasu, sprawca całego zdarzenia jak i jego tło nie zostały odkryte. W momencie swojej śmierci Baby Ray był w ciągu promocyjnym swojego nadchodzącego albumu "21", który według jego słów z wywiadu na antenie Daily Globe, przybrał taką nazwę, ponieważ odkąd skończył dwadzieśćia-jeden lat, w jego życiu zaczęły pojawiać się najgorsze scenariusze. Zdaje się, że tragiczna śmierć rapera idealnie wpasowała się w ten cytat, dopisując do listy nieszczęść Braylona jego morderstwo. Przez długi czas po jego śmierci, jego sociale pozostawały nieaktywne, porzucone. Dopiero niedługo przed drugim miesiącem po jego śmierci, rodzina rapera postanowiła zapowiedzieć pierwszy, pośmiertny singiel Braylona, dodatkowo zapowiadając mniejszy, pośmiertny projekt "4VER21", złożony z kawałków, które pierwotnie miały zasilić szeregi zapowiedzianego "21" i zostały skończone. Nie wiadomo tak naprawdę ile muzyki pozostawił po sobie Baby Ray. Nie wiadomo ile gościnnych zwrotek czeka na wykorzystanie i przede wszystkim - co się z nimi stanie. 4EVER21 to mini LP zawierające w sobie 8 utworów - choć pierwotnie miało być ich o jeden więcej, ale z niewiadomych przyczyn kawałek "MY EYES" w finale nie ujrzał światła dziennego. Jakość produkcji jest najwyższym poziomie jak przystało na gwiazdę takiego formatu. Jedynymi dwoma gośćmi na pośmiertnym projekcie są dwie najbliższe Braylonowi osoby z branży muzycznej - MOB Prince, którego raper opisuje jako swojego brata. Princeton Whitney zmarł niecałe dwa miesiące przed Baby Ray w wyniku komplikacji zdrowotnych. Po jego śmierci Baby Ray zamknął się w sobie na dłuższy czas, poddając się jednoczesnie silnej terapii lekowej w celu zwalczenia swojego tragicznego stanu psychicznego. Ciało Braylona zdobiły dwa tatuaże poświęcone zmarłemu przyjacielowi. Drugim z gości jest Chase "CHA$E" Love - daleki kuzyn rapera, chociaż dwójka również traktowała się jak bracia. Braylon na każdym kroku zaznaczał, że to właśnie Chase odpowiedzialny jest za jego sukces i to kim teraz jest. Po przeprowadzce z Liberty City, Chase zadbał o swojego młodszego kuzyna dając mu szerokie pole do popisu w branży muzycznej, które patrząc na status Baby Ray w momencie jego śmierci, zostało wykorzystane do granic możliwości, zapewniając dwójce kuzynów miejsce na samym szczycie branży muzycznej. Tematyka poszczególnych utworów często się zaciera, a momentami można odnieść wrażenie, że niektóre kawałki są identyczne. Do największych zaskoczeń może należeć kawałek "BABY" - miłosny utwór skierowany bezpośrednio do partnerki Baby Ray, modelki Lou Coulibaly. Lou była jedną z osób, która na własne oczy widziała scenę zabójstwa Braylona i bez zaskoczeń jedną z osób, które najbardziej przeżywały ten fakt. Chociaż Baby Ray w przeszłości tworzył już kawałki o podobnej tematyce, to w przeciwieństwie do "BABY", w żadnym z nich nie padało imię dziewczyny do której dane wersy były kierowane. W tym przypadku nie ma wątpliwości do kogo skierowany jest utwór, bo w jego zwrotce pada imię modelki. LYRICS niektóre dodatki będą sie jeszcze pojawiać na dniach (wyjaśnienia wersów itp.)
  6. jednak po tym zjebanym update alta nawet ten sposob mi nie pomaga a tekstury znikaja jeszcze bardziej
  7. READY OR NOT ale tu w sumie więcej credistów dla @Shellys
  8. kiedy przywrócicie boomboxy?
  9. 17 października - prawie dwa miesiące po tragicznej śmierci jednej z ważniejszych postaci w lokalnym przemyśle muzycznym, Baby Ray, pojawia się jego pierwszy, pośmiertny singiel nazwany "HALL OF FAME". Po tematyce utworu nie trudno domyślić się, że został on nagrany na zapowiedziany album "21" i stworzony niedługo przed śmiercią, o czym świadczą wersy nawiązujące do różnych, aktualnych na dany moment wydarzeń. Cały utwór sprawia wrażenie kartki z pamiętnika, na której Baby Ray opisuje swoje życie wokół muzyki, fanów i fleszy obiektywów, jednoczesnie zwracając uwagę na te ciemną stronę. Tekst nie jest niczym wyjątkowym - fani Braylona raczej przyzwyczaili się już, że w jego tekstach pojawia się masa odniesień do przykrych wydarzeń z jego życia i podobnie jak w przypadku HALL OF FAME, są one kontrastowane z tymi dobrymi. Jakość audio stoi na najwyższym poziomie, a informacja o producencie utworu nie jest znana. Video towarzyszące utworowi to sklejka różnych zdjęć z życia Baby Ray, w tym niektórych niewydanych nigdy okładek czy nieupublicznionych zdjęć. napisy youtube lyrics (+ objaśnienia) material oczywiscie nie do wyceny bo nie zyje xd
  10. malo rzeczy bo zaspalem gitara i okladka model artbooka + grafiki na nim portal2 menyoo skoro postac umarla to jeszcze okladki ktorych juz nie uzyje 1. FOR THE ONES I LOVE LP 2. 21 3. FAMILY TIES wersja beta bo oficjalna nie zdazyla powstac
  11. nie ma jak bic duty to trzeba przymurzynic ?? siema @Chrzan
  12. **baby ray nie obejrzal, bo kto umarl ten nie zyje - ale k.kinsey obejrzal i powiedzial ze fajne**
  13. **T.L zakupił zestaw dla swojej starszej siostry, bo nie boli go dupa że nie dostał PR Box jak dotychczas i nie stał się nagle hejterem BLOOM.
  14. czesc @aikonczy corka jest wolna to powazne pytanie oferuje swoja pomoc oczywiscie z dobrego serca
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin