Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

[Skarga/organizacja MONGOLS PACIFIC COAᛋT] boa


boa

Rekomendowane odpowiedzi

 Link do Twojego konta: https://forum.v-rp.pl/profile/2545-boa/
Link do konta oskarżonego:


Powód składania skargi: PG, prezentowanie nieadekwatnego poziomu rozgrywki do standardów serwera, narzucanie swoich narracji przeciwnych względem lore serwera, toksyczność
Wyjaśnienie sprawy

 

Reprezentuje skargę jako jeden z dwóch lider projektu Southern Reapers. Między naszym projektem a projektem Mongols doszło do wielu złych rzeczy i niestety sprawa wymaga rozwiązania konfliktu na forum. Nie jestem fanem składania jakichkolwiek skarg, ale zostałem odesłany, by zrobić to oficjalnie na forum. Wiele rzeczy zostało już poruszonych na discordzie w tickecie i opiekunowie przestępczych raczej nie powinni mieć problemów z interpretacją pewnych aspektów.

 

Hipokryzja i lore serwera. Lider Mongols za każdym razem, gdy wypowiada się o naszym fikcyjnym MC dodaje wiele kąśliwych określeń, by pokazać swoją pogardę dla naszej koncepcji gry. Chce zaznaczyć, że stosujemy się do lore serwera i przestrzegamy zasad, które panują na serwerze. Nie gramy LA, Hollywood ani IRL klubów z silną pozycją w realnym świecie w przeciwieństwie do naszych przyjemniaczków z pacific coast. Jeśli lore serwera byłoby /worldowe/ to byśmy się do niego stosowali tak samo jak stosujemy się do /vajbowego/. Jest to nie na miejscu żeby jakiś wkurwiony facet interpretował i klasyfikował nas jako gorszych, bo nie jesteśmy tacy "amełykańscy". Grają IRL klub i przekładają jego potęgę na gierkę co jest niesamowitym fikolkiem i nie powinno mieć to miejsca. Gdyby jeszcze ich gra swojej wyimaginowanej pozycji serwerowej opartej na klubie z IRL zamykała się w ich kółku wzajemnej adoracji to nie stanowiłoby to problemu tak w naszej opinii narzucanie narracji statusu i wielkości ich organizacji jest jawnym PG na cały półświatek przestępczy, nie tylko MC grające na serwerze. W rozumowaniu Mongols, wszystkie organizacje oficjalne powinny się kłaniać im, ponieważ w RL liczebność klubu jest o wiele większa niż projektów autorskich na serwerze. Streetcredit na tym serwerze zdobywa się poprzez grę IC, a tworzenie tworu, który występuje IRL nie daje z góry statusu potęgi.

 

image.png.8100c3b99cedccb6bd1970ae42a92b15.png

image.png?ex=65d5cf40&is=65c35a40&hm=25de9673254913e01855bd8b3ef902896c2a3d96263d8433833ba0dae6a89dd4&=

image.png?ex=65d5cf40&is=65c35a40&hm=ce9fd0ae425d1663e5e39e6fc2791340f0f2970fdf869d39ef1e2c13e35f1292&=

 

Zabawa w gamemastera, pokazywanie swojego niezadowolenia na czacie ooc, toksyczność na discordzie. Abstrahując już od całej akcji czy w waszym przekonaniu była ona dobra czy nie to chcę zwrócić uwagę na zachowanie członków projektu Mongols. Gdy zaczęła się akcja i dostali łomot odrazu zareagowali na /b głupimi odzywkami. Następnie zaczęli na /do bawić się w gamemastera i odwoływać akcje, że nic się nie stało. Gdyby tego było mało to zaczęli jeszcze bombardować nas na discordzie. Pozostawiam waszej ocenie czy takie zachowanie dobrze reprezentuje sektor którym zarządzacie. Wystarczająco dużo dowodów na toksyczność graczy tej organizacji zostało na waszych oczach pokazane w ticketach dotyczących naszej rozgrywki, a dodatkowo wszystko można sprawdzić w logach. Podczas wykonywania akcji dynamicznej goście zasłaniają się wyimaginowanymi afkami oraz wcielaniem się w rolę gamemastera narzucając sobie narracje, że nic się nie wydarzyło. Co prawda pojawił się status AFK nad jednym z graczy ale w momencie, gdy zaczęła się już akcja. Bardzo brzydko chłopcy z waszej strony żeby stosować takie manipulacje, ale rozumiem, że tonący brzytwy się chwyta.

idXzaw5.png

 

 

image.png.d425c1ec87b4807e89d3f888309ea9fb.png

n6drzCp.png

image.png.1cdc42c83fd8cd9790017778f9575a57.png

image.png.41455755996398661bf4a9f017a742e7.png

Ziyukew.png

image-142.png?ex=65d5f8b9&is=65c383b9&hm=fa4ea59dac1f0849ee6ce56e0a29f1893b3eca4fc503f96e4bde49faf1c79385&=

image.png.dd28bb3f6b9abe5b0f7c7346b626074b.png

 

Rzekome PK. Naszym zamiarem było wysłać jasny przekaz w którym pokazujemy, że gardzimy i nie boimy się ich, tak samo jak oni nas. Nie chcieliśmy nikomu wbić PK a rzekomo takie zostało wbite. Nie informowaliśmy ich o żadnej chęci wbicia PK. Jeśli do tego doszło to przez przypadek i fabularnie uważamy, że gdybyśmy tam umyślnie zatłukli kogoś kijami na śmierć to byłoby to przesadą. Jeśli jest możliwość to prosiłbym o zweryfikowanie tego głębiej, ponieważ uważam, że to PK jest naciągane przez nich na siłę, by móc wziąć na nas dużej wagi vendette. Jeśli już mowa o jakiejkolwiek zemście chcę zaznaczyć, że byliśmy tam zamaskowani. Nie mają IC żadnej pewności, że to my - zostają im domysły a wiadomo jak łatwo można to naciągnąć. Dla podsumowania - każde z BW zostało wbite kijem, nie użyto żadnej broni palnej więc co za tym idzie, nikt nie dobijał kijami leżących już postaci dlatego prosimy o sprawdzenie logów z czyich rąk zostało wbite rzekome PK na graczu Mongols.

 

Prowokacja pod aferę, przekładanie złości z OOC na IC. Liderzy projektu Mongols (po wypowiedziach wnioskuje, że są nimi pitter i goldon) przedstawili dwie różne wersje wydarzeń. W jednej nie wiedzieli, że to nasza knajpa. W drugiej świadomie przyjechali nas pressowac. Gubią się sami w tym co piszą i udowadniają, że mają tam burdel. Świadczy to o ich braku prawidłowej koncepcji na grę. Projekt Mongols składa się w wielu przypadkach z graczy, którzy grali z nami wcześniejsze kluby motocyklowe takie jak Nordheim i Redriders. Są to gracze, którzy nie spełniają wyznaczonych przez nas standardów i zostali wygnani. W projekcie Nordheim v2 zauważyliśmy, że kilku z nich przychodziło na postaciach z Nordheim v1 chcąc zaczepić do gry, jednak nie chcieliśmy by brali udział w naszym projekcie. Ich chęć zemsty oraz pokazania kto tu rządzi przyćmiewa zdrowy rozsądek. Wystarczy spojrzeć i zweryfikować logi graczy tej organizacji.

 

image.png.69aa51173bcc74ff3494b90255908b7c.png

(na załączonym ssie widać, że chłopaki dobrze wiedzieli z czym będzie wiązać się takie działanie) logi zostały nam udostępnione przez opiekuna po zgłoszeniu prawdopodobnego łamania regulaminu, jak widać nie myliliśmy się

image.png.87467c61cc8634871c11607654753be9.png

Chciałbym przypomnieć, że lider projektu oraz jeden z członków projektu Mongols nie tak dawno mieli bana za MG, bo pisali sobie na /w co mają grać. Na powyższym ssie widać, że niektórzy nie uczą się na błędach.

 

image-128.png?ex=65d5a2dc&is=65c32ddc&hm=18df577fda673574b0bf66441cdd5c34a2fb31a0ab6a207443f894ba30daded2&=

(rok temu gdy graliśmy nordheim v2 to liderowi mongols nie przeszkadzał fikcyjny klub, by tworzyć drugi spot dla naszego klubu)

 

image-133.png?ex=65d5a30e&is=65c32e0e&hm=dabed3abee60b48c0545bdd9da52852c421a5ade02f119fc0a13c503bde8a918&=

(drugi lider również nie kryl swojej chęci wejścia z nami w DM, gdy reaktywowaliśmy projekt Nordheim)

 

Zasady MC a cała ta prowokacja ze strony Mongols. Jeśli ktoś siedzi w tych klimatach i zagłębia się w niego poszerzając swoją wiedzę z dostępnych materiałów, to zdaje sobie doskonale sprawę jak ważną rolę odgrywa szacunek w tym środowisku. Przyjeżdżanie na teren innego klubu, który jest na prawie drugim końcu 15 milionowej aglomeracji i walenie tekstów, że to ich teren, jest niesamowitym absurdem. Takie sytuacje, że 5 klubów dzieli jeden stan są czymś naturalnym. Mają oni swoje strefy nad którymi panują i respektują między sobą ów zasadę. Jeśli ktoś tego nie respektuje kończy się to awanturami, bo jest to równomierne z tym, że chuj kładą na inny klub - nie okazują szacunku. Całkiem podobnie jak w gangach. Tymczasem Mongols MC przyjeżdża z drugiego końca miasta w dziesięć osób, odziani w kamizelki i drwią z nas, okazują brak szacunku i stawiają sprawę jasno, że to ich teren. De facto wychodzi na to, że całe miasto jest ich. Ba! Cały stan! Jest to kompletna odklejka i nie ma jakiegokolwiek odzwierciedlenia na realny świat.

 

image.png.8dd255e443c9dfd170ed8bec6cd20cab.png

image.png.a92f2f7e6a231b76ce0f0c1af823a2a8.png 

image.png.816d2da57ef256a068a6e65077390c2d.png  xD

 

 

Akcja z naszej perspektywy. Jestem główną osobą, która odpowiada za to jak wyglądała nasza reakcja. Patrząc na to z perspektywy IC klub Mongols nie stosuje się do panujących w środowisku zasad, a więc są nieobliczalni. Podjąłem decyzję, że kijami wybijemy im z głowy ich przehajpowana potęgę Mongols. Broń, którą zabraliśmy ze sobą była w formie zabezpieczenia. Nie wiedzieliśmy co nas tam zastanie. Nie liczyło się dla nas żeby wbić jak największą ilość BW, tylko to, żeby wybrzmiał jasno przekaz, że nie jesteśmy frajerami pod butem wielkich Mongols. Jako sierżant klubowy nie chciałem dopuścić do tego, że wejdziemy tam zagrać fajna akcje z kijami a zostaniemy nafaszerowani ołowiem, bo hej... Skoro przyszliśmy ich tłuc to przecież mogliby do nas strzelać w samoobronie... Myślę, że nie przesadziliśmy z tym. Dlaczego broń długa? Do cholery a co to za różnica skoro i tak zrobiliśmy typową bandycka akcje w kominiarkach. Deagl, Scorpion czy Draco... Co to zmienia? Poniżej przedstawiam wam ssy z chatlogu, które najlepiej przedstawia czym kierowała się moja postać, by podjąć decyzję w jaki sposób będzie wyglądała wizyta u Mongols:

 

image.png.9db0066eaad364e51477dbeeb26c2124.png

 

Co mogliśmy zrobić lepiej? Uważam, że nie jesteśmy bez winy jednak jej waga jest całkowicie na innym poziomie niż wybryki projektu Mongols. Rzeczą przez którą pluje sobie w brodę jest masa straconego czasu na rozwiązywanie afery w grze komputerowej i moja naiwność, że ktoś przyjmie konsekwencje swoich czynów z honorem. Naszą winą jest to że, mogliśmy wam zgłosić o zapędach projektu Mongols. Jak wspomniałem wyżej, byłem naiwny i przez to wszyscy tracimy teraz cenny czas za co z góry przepraszam. Sprawa zabrnęła głęboko, jest tyle pomówień w stronę Karacha, tyle jadu w naszą stronę... Osobiście uważam, że trzeba wyciągnąć z tego konsekwencje, bo brak reakcji będzie przyzwoleniem na powielanie takich zachowań.

 


Dowody: wszystko na bieżąco przedstawiałem

 

 

Chcę zaznaczyć, że nie mam czasu żeby odpisywać na wywody z serii "zostałem wspomniany w skardze, więc odniosę się". Nie będę odpisywać byle komu kto będzie szukał poklasku wśród koleżków, pokazując jaki jest rozbujany na forum i jak sprytnie pokąsał naszą stronę swoimi turbo inteligentnymi docinkami. To co miałem przekazać to przekazałem, zostawiam pole do popisu drugiej stronie. Proponuje żeby lider wyraził swoją opinie i niech decyzje podejmą opiekunowie - choć jak już wcześniej wspomniałem, jestem zbyt naiwny co do społeczności z roleplay.

image.png

image.png

Edytowane przez boa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę, aby dyskusja była kulturalna, bez wyzwisk i niech wątki nie odbiegają od głównego tematu i powodu skargi.

ps. Po to skarga jest publiczna, żebyście się wymieniali argumentami. Teksty, że jestem czyimś psem lub wyzwiska nie są na miejscu, bo daję szansę wypowiedzenia się jednej i drugiej stronie. Tak jak w tickecie zaznaczyłem razem z @Sava, uważamy, że akcje nie były górnolotne po obu stronach. Jestem w tym wszystkim obiektywny, więc dalsze wyzwiska w moim kierunku w tej skardze sobie darujcie. Gdybym był na smyczy Karasia to jeszcze dwa dni temu zamknąłbym organizację. Prosiłem o kulturę to ją zachowajcie, bo przypominam, że głównym powodem skargi jest toksyczność, którą wasz gracz tutaj zaprezentował od razu z miejsca @Th3Pitterr.

Skarga pojawiła się na forum, bo w tickecie się przekrzykiwaliście, wyzywaliście i nie było żadnej sensownej rozmowy. Tu jest moderacja i nie ma spamu, dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odniosę się co do afkow bo sam polazlem od komputera na chwilę przed samą akcja. Wystarczy przeklepać logi i sprawdzić, że pisałem wiadomość na b odnośnie tego. Nie ma statusów? Status afk pojawia się chyba po 5-6 minutach. Są na potwierdzenie faktów niżej.

https://cdn.discordapp.com/attachments/976711627963531294/1204895880638107658/Zrzut_ekranu_136.png?ex=65d665bb&is=65c3f0bb&hm=98a9936ed1ec9740213b2c45ad5e37f06134c2f4b73dbcb0e3d132fba0091bfe&

Bardziej śmieszy mnie fakt, że regulamin chyba w Waszym wypadku działa w jedną stronę i macie jakieś podwójne standardy xD Wbicie z długą do lokalu i zrobienie kompletnego rozpierdolu, żadnego zagranego me tylko dm i napierdolenie osób na afku. W dodatku żadnego przestępstwa nadal nie ma. A w regulaminie jasno jest napisane, że takie akcje muszą być szczegółowo rozpisane w przestępstwach, pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W skardzie jest to wyjaśnione. Nam zarzucono, że bijemy Was na AFKACH - ale bez Waszych statusów my nie wiemy czy Ty jesteś przy kompie, czy nie. Więc logiczne, że ten argument jest kulawy. 

 

"Bardziej śmieszy mnie fakt, że regulamin chyba w Waszym wypadku działa w jedną stronę i macie jakieś podwójne standardy xD Wbicie z długą do lokalu i zrobienie kompletnego rozpierdolu, żadnego zagranego me tylko dm i napierdolenie osób na afku. W dodatku żadnego przestępstwa nadal nie ma. A w regulaminie jasno jest napisane, że takie akcje muszą być szczegółowo rozpisane w przestępstwach, pozdro."

Nie działa w jedną stronę, bo zostałem skontaktowany z @doozan który zajął się tą sprawą IC, bo był tam na miejscu - a @5element zadecydował, że jeżeli Doozan zażyczy sobie przestępstwa z tego to go mamy napisać. Doozan nie chciał specjalnie jakoś szczegółowego opisy tego, wolał to zostawić czysto IC i po prostu by zadać kilka pytań, ale my i tak napiszemy to przestępstwo. Po prostu nie było na to jeszcze czasu OOC, bo jesteśmy dorośli, pracujemy. 

 

PS. Brzydko też tak za plecami kolegów, z którymi się gra. To w kwestii 'podwójnych standardów'.

 

image.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, viver napisał:

"W skardzie jest to wyjaśnione. Nam zarzucono, że bijemy Was na AFKACH - ale bez Waszych statusów my nie wiemy czy Ty jesteś przy kompie, czy nie. Więc logiczne, że ten argument jest kulawy. "

spacer.png

 

https://streamable.com/3sahdy

 

Chcesz mi powiedzieć, że powinniśmy przerwać akcje i zaczekać, aż wrócisz z AFK, które dostałeś po siedmiu sekundach odkąd weszliśmy? Oj chłopaku, przestaje dziwić się, że spotykamy się w tym dziale. Następnym razem jak idziesz AFK to idź do kibla czy coś, a nie stoisz na duty z AFK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, boa napisał:

image-133.png?ex=65d5a30e&is=65c32e0e&hm=dabed3abee60b48c0545bdd9da52852c421a5ade02f119fc0a13c503bde8a918&=

(drugi lider również nie kryl swojej chęci wejścia z nami w DM, gdy reaktywowaliśmy projekt Nordheim)

Hej „przyjemniaczku”, male sprostowanko bo jestem na urlopie chwilowo i nie mam czasu, tak wiem ze to ja dzwonie. Nie uzywaj mojej wypowiedzi nie w ten sposob ktorej ja uzylem bo nie chodzilo mi o zadne DMisko tylko podbilem zarcik do Karacha co i tak zweryfikowal pozniej fakt ze nic takiego nie bylo. Nie wyjmuj gowna ktorego nie ma i twarzt sobie mna nie wycieraj, serdeczne pozdrawiam. 

Edytowane przez goldonmywrist
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema, widze ze tu mowa tez o przestepstwie, cos mnie tam Karas spingowal, wiec mowie od razu, ze za kazdym razem gdy prowadze jakas sprawe na postaci detektywa, to staram sie to rozwiazywac w gierce. Jesli widze, ze akcja jest bardziej zorganizowana i mogly zostac jakies slady, to kontaktuje sie najpierw z ludzmi na discord (w miare mozliwosci, wiadomo), jesli widze ze nie ma sladow, to odpuszczam i takie przestepstwa zostaja zamrozone, bo osoba robiaca te przestepstwo pewnie nie potrafi rozgrywac porazki, a mi to nie da nawet odrobiny funu. W tym wypadku karach napisal do mnie sam dosyc krotko po akcji (nie zdazylem nawet spisac sobie faktow z tego przestepstwa a juz pisal do mnie), czy rzeczywiscie chce przestepstwo z tego. Odpowiedzialem mu - jak zawsze - ze nie jest mi potrzebne i rownie dobrze moge zadac pytanie na discord. Co do PK - rzeczywiscie zostalo wbite i potwierdzam to jako gracz LEA i osoba kompletnie neutralna w waszym konflikcie. Mimo, ze nie chcieliscie go wbic, to warto pamietac, ze poslugiwaliscie sie kijami, ktore zadaja mocne obrazenia dla ciala, a skrzywdzic czlowieka wlasciwie nie jest trudno. Ja jako gracz SD zagralem ze rzeczywiscie kogos tam zabiliscie, jednak jak wiadomo, nie jest to to samo, co w wypadku FCK. Mysle ze wiecej od siebie dodawac nie musze i sprawe tematu przestepstwa bedziecie mieli wyjasniona

 

73diari.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, doozan napisał:

Siema, widze ze tu mowa tez o przestepstwie, cos mnie tam Karas spingowal, wiec mowie od razu, ze za kazdym razem gdy prowadze jakas sprawe na postaci detektywa, to staram sie to rozwiazywac w gierce. Jesli widze, ze akcja jest bardziej zorganizowana i mogly zostac jakies slady, to kontaktuje sie najpierw z ludzmi na discord (w miare mozliwosci, wiadomo), jesli widze ze nie ma sladow, to odpuszczam i takie przestepstwa zostaja zamrozone, bo osoba robiaca te przestepstwo pewnie nie potrafi rozgrywac porazki, a mi to nie da nawet odrobiny funu. W tym wypadku karach napisal do mnie sam dosyc krotko po akcji (nie zdazylem nawet spisac sobie faktow z tego przestepstwa a juz pisal do mnie), czy rzeczywiscie chce przestepstwo z tego. Odpowiedzialem mu - jak zawsze - ze nie jest mi potrzebne i rownie dobrze moge zadac pytanie na discord. Co do PK - rzeczywiscie zostalo wbite i potwierdzam to jako gracz LEA i osoba kompletnie neutralna w waszym konflikcie. Mimo, ze nie chcieliscie go wbic, to warto pamietac, ze poslugiwaliscie sie kijami, ktore zadaja mocne obrazenia dla ciala, a skrzywdzic czlowieka wlasciwie nie jest trudno. Ja jako gracz SD zagralem ze rzeczywiscie kogos tam zabiliscie, jednak jak wiadomo, nie jest to to samo, co w wypadku FCK. Mysle ze wiecej od siebie dodawac nie musze i sprawe tematu przestepstwa bedziecie mieli wyjasniona

 

Jeśli PK faktycznie zostało wbite to z przyjemnością weźmiemy na klate konsekwencje za uśpienia mongoła jako wypadek przy pracy. Bardziej chodzi o autentyczność tego PK, bo nasze chłopaki nie dobijali ich na BW.

 

Nie wiem ile w tym prawdy ale ten system ponoć kuleje. Mimo wszystko nie mamy zamiaru zasłaniać się błędami ze strony skryptu i jak pisałem, z przyjemnością weźmiemy za to konsekwencje.

 

image.png.f98e83c0e82026def2d852dc1877351b.png

 

Nie zdziwiłbym się, gdyby sami sobie wbili to PK bo jak widać Danny Trejo w formie.

 

Edytowane przez boa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie wtrącić swoje 3 litry co do jedynie tego że Mongols gra że to ich teren, weźmy pod uwagę że Mongols w Cali ma potężny oddział i skoro odwzorujemy Cali to naturalne że na serwerze Mongols to również będzie potężny chapter, zwłaszcza że chłopaki grają organizacje która wpasowuje się w lore serwera, druga sprawa to jest to że skoro wy gracie mc które powstało w innym kraju, albo jest ich mało w Stanach to logiczne że Mongols będzie chciało was podporządkować pod siebie, tak to działa że największe kluby z OMG podporządkowują sobie mniejsze kluby pod siebie, z fartem! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Synthol napisał:

Pozwolę sobie wtrącić swoje 3 litry co do jedynie tego że Mongols gra że to ich teren, weźmy pod uwagę że Mongols w Cali ma potężny oddział i skoro odwzorujemy Cali to naturalne że na serwerze Mongols to również będzie potężny chapter, zwłaszcza że chłopaki grają organizacje która wpasowuje się w lore serwera, druga sprawa to jest to że skoro wy gracie mc które powstało w innym kraju, albo jest ich mało w Stanach to logiczne że Mongols będzie chciało was podporządkować pod siebie, tak to działa że największe kluby z OMG podporządkowują sobie mniejsze kluby pod siebie, z fartem! 

 

No to może faktycznie mój błąd, że nie doczytałem gdzieś o tym, że potęga klubu z IRL przekłada się automatycznie na gierkę. Myślałem, że gramy w sektorze gdzie na swoją pozycję trzeba zasłużyć poprzez odpowiednią gierkę. Ale dzięki! Następnym razem jak będziemy zakładać projekt to będziemy o tym myśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Synthol napisał:

Pozwolę sobie wtrącić swoje 3 litry co do jedynie tego że Mongols gra że to ich teren, weźmy pod uwagę że Mongols w Cali ma potężny oddział i skoro odwzorujemy Cali to naturalne że na serwerze Mongols to również będzie potężny chapter, zwłaszcza że chłopaki grają organizacje która wpasowuje się w lore serwera, druga sprawa to jest to że skoro wy gracie mc które powstało w innym kraju, albo jest ich mało w Stanach to logiczne że Mongols będzie chciało was podporządkować pod siebie, tak to działa że największe kluby z OMG podporządkowują sobie mniejsze kluby pod siebie, z fartem! 

Jako pomocnik opiekunów wydaję mi się że mam pozwolenie na publiczny post w tej sprawie z mojej perspektywy, osoby która kompletnie nie jest zaangażowana w konflikt a chciałbym żeby to też wybrzmiało a nie latało po kanałach na DC.

Nie należy mylić pojęcia 'odwzorowywania' frakcji z reala z automatycznym 'odwzorowaniem' wpływów tej org w przełożeniu na nasz lokalny półświatek.

Stworzenie na serwerze frakcji z realnego świata NIE może nikomu dawać przyzwolenia do tego żeby od buta trząść lokalnym półświatkiem, chyba że wpływy danej organizacji zostały w sposób długofalowy poparte aktualną gra In Character na serwerze bez powoływania się tutaj na wcześniejsze edycje projektu. Półświatek nie cierpi próżni. Jesli projekt przestępczy X który wyrobił sobie renomę i  koneksje w półświatku na tym serwerze w 2022 roku, po przywróceniu z archiwum w 2024 rozpoczyna swoją grę na serwerze nie od zera ale z ewidentnym deficytem swojej potęgi z przeszłości i wszystkimi konsekwencjami z tym związanymi.

Dodatkowo grając w półświatku istnieje takie pojęcie jak 'Wiedza powszechna IC'. Zasłanianie się niewiedzą, że nie wiedzieliście(ticket Pejta) że restauracja należy do Southern Reapers MC jest jawnym robieniem idiotów z opiekunów i wszystkich dookoła tego cyrku. Zrobiliście sami prowokacje i sposób w jaki zostało to przez Was przeprowadzone jest totalnie bez smaku i jakiegokolwiek wyczucia w tym działaniu zważając że powinien wam przyświecać cel jak najwierniejszego odwzorowania akcji z realnego świata. Nie gramy miasta duchów więc jeśli online w restauracji była tylko jedna osoba po stronie osób powiązanych z Reapers MC to nie znaczy że fabularnie / narracyjnie nikogo po za tą jedną osobą nie ma i nie mogło tam być jakiś klientów czy innych osób postronnych etc. Po otrzymaniu stosownych IC konsekwencji za swoje ruchy na mieście, przybieracie jeszcze bezczelnie rolę ofiary w tym procederze. 

 

Ta cała sytuacja jest również swoją drogą dobrą nauczką dla obecnych i przyszłych opiekunów półświatka na Vibe aby w przyszłości podchodzić z większą dawką ostrożności, rezerwą i sceptycyzmu wobec konkretnych graczy którzy zamierzają grać na serwerze frakcje z realnego świata - cieszące się zarazem sporym street creditem w półświatku OOC.

Edytowane przez Eliteq

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie ma nic przeciwko do tego, by grać organizacje z IRL. Każdy gra co lubi. Kręci Cie klimat, kultura i cała otoczka danego klubu z IRL? Dla mnie spoko, graj sobie. Możesz nawet boostować sobie tą wielkość we własnym gronie, ale nie narzucaj tego innym organizacjom bo zaznaczę, że to jest GRA i tutaj swoją pozycje zdobywa się poprzez grę, a nie to jakie logo ma się w temacie i na kamizelkach, jaką nazwę nosi organizacja. Ktoś tam wcześniej napisał, że każdy może grać co chce i jeśli chcą grać Mongols to mogą grać, że jest wielkie - OK. Ale skoro każdy może grać co chce to dlaczego my nie? Chcemy grać, że szczamy na Mongols przez to jak traktują zasady w środowisku, jak zacierają granice wpływów i tak będziemy grać. Sami do innego klubu (nie będę ich w to tutaj wciągał) podjechaliśmy jak ludzie przejazdem, samochodem, bez barw - dlaczego? By nie panoszyć się w barwach pod ich oknami z czystego szacunku do nich i ich terenu, bo nikt z nas nie szuka na siłę dymu jak koledzy z Mongols. My chcemy swój projekt rozwijać swoim tempem co też czynimi, mamy swoje ruchy, mamy swoje wpływy w pewnych regionach miasta i sobie to gramy - zaś jeśli ktoś okazuje nam brak szacunku i robi to celowo, bo każdy z nas wie, ze to była celowa zagrywka podyktowana wieloma wątkami OOC (co też można wychwycić na ich czacie podczas gry na naszym spocie) to wtedy jest jechany przez nas do spodu, dlaczego? Taki mamy klimat i nie tolerujemy pajacowania bezcelowego po drugiej stronie mapy bo udało się komuś wbić w 10 osób online i trzeba popalić głupa. Zresztą na ich czacie widać, że spodziewali się spiny po tym co grali - dlaczego? No proste, bo zrobili to celowo. Chcieli dostać w łeb to dostali, nikt ich nie zapraszał, a my też sami nie szukaliśmy interakcji z tymi ludźmi i nawet nie spoglądaliśmy w kierunku, w którym grają. Robiliśmy swoje do momentu, aż specjalnie przyjechali poszukać atrakcji.

 

//dodam też, że skarga tyczy się głównie poziomu jaki prezentują i jaki jest na materiałach zamieszczonych przez @boa. Tyczy się ona również tego, że narzucają różne narracje i różne wersje tego po co przyjechali do nas szukać problemów. Jedni mówili, że całkiem przypadkowo tam trafili, a ich prezes sam o tym mówił, że nie widzi tu żadnych flag więc jest u siebie, a inny zaś mówił że przyjechali celowo pressować - więc jak jest w końcu? Pomijam fakt PG, MG bo to boa dobrze zaargumentował. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin