Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Badass

Gracz
  • Postów

    40
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

3 obserwujących

Ostatnie wizyty

1 305 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Badass

  1. Badass

    EL NUEVAS MC

    Sandy Shores xx-xx-xxxx Moja Anne. Dawno nie pisałem... I tak tego nie przeczytasz, ale tak mi łatwiej, tylko tak czuję się jakbym mógł z Tobą porozmawiać. Może nawet z Tobą rozmawiam, jeżeli patrzysz gdzieś z góry... Chryste nie wiem nawet czy w ogóle coś tam istnieje, z dnia na dzień zaczynam coraz bardziej w to wątpić. Mam nadzieję, że dobrze się tam bawisz i jesteś szczęśliwa, sam też staram się wziąć sprawy w swoje ręce i stworzyć miejsce dla siebie tu na dole. Nie miałem jak pisać, długimi miesiącami byłem zajęty sprawami klubowymi. Zaraz po tym jak przyjęli mnie na pełnoprawnego brata zaczęły się zgrzyty, może po prostu w końcu zauważyłem jak to wszystko na prawdę wygląda, to co reszta próbuje ukryć przed ludźmi z zewnątrz. Zawziąłem się, żeby to wszystko naprawić. Nie chciałem, żeby ta cała gadka o rodzinie, o braterstwie była tylko jakimś romantycznym spojrzeniem na to wszystko. Mijały miesiące, pokazałem na co mnie stać i zacząłem sprowadzać moich braci na właściwe ścieżki - tak doszedłem do momentu, że przy stole wytypowali mnie na sierżanta. Nawet się nie łudziłem, że reszta się zgodzi po tak krótkim czasie w klubie, ludzie tam na prawdę spędzili połowę swojego życia. To był tak niewyobrażalny zaszczyt, że przez myśl im to przeszło. Wiesz co to znaczy... Oni potrzebują przewodnika, a ja nim jestem. Dostałem naszywkę Enforcer, obrońca klubu. Jestem jego mieczem i tarczą, gdzie diabeł nie może tam enforcera pośle - tak się przynajmniej u nas mówi. Już nie wiem czy te listy to rozmowa z Tobą, moja spowiedź czy pamiętnik. Kocham Cię, ale to było tyle lat temu... Najbardziej boję się, że zapomnę. Na zawsze Twój. J.N.
  2. Badass

    EL NUEVAS MC

    Sandy Shores 14.07.2022 Kochana Anne. Właśnie byłem u młodego Arthura, syn właściciela rancha, młody ma siedem lat. Starego O'Neilla nie było, więc dostałem specjalne zlecenie, żeby przepędzić z szafy demona. Wziąłem uschnięty badyl i przez dwie minuty walczyłem z ubraniami w szafie, demon raczej już nie wróci, nikt po takim mordobiciu witką nie wróciłby do szafy. Demony... Myślałem, że nie istnieją, ale teraz jak to piszę to czuję wzrok na sobie, widzę jednego, siedzi na łóżku i patrzy na mnie z kartką i ołówkiem w dłoniach. Jestem jedną nogą w klubie motocyklowym. Wiem, wiem, że się martwisz, ale nie ma o co - potrzebowałem tego, potrzebowałem ludzi, potrzebowałem rodziny na której mogę polegać, byłem tak kurewsko samotny przez ostatnie lata. Nie do wszystkich pałam sympatią, nie jednego z nich trzasnąłbym w ryj, ale wiem, że jak będę na dnie to oni podadzą mi rękę. Podadzą rękę? Nie... Oni będą tam na dnie ze mną i mnie na cholernych barkach wyniosą jak będzie trzeba. A ja ich. Brakuje mi tu Ciebie Anne, chciałbym, żebyś ich poznała, żebyś poznała dziewczyny w barze, chryste... Na zawsze Twój. J.N. Kurwa zabiłem człowieka. **przekreślone kilka razy**
  3. Badass

    Numb Alley Locotes 13

    Kilka dobrych mordeczek w ekipie, będzie dobrze
  4. Badass

    EL NUEVAS MC

    Sandy Shores 08.07.2022 Kochana Anne. Jakiś czas temu dojechałem do San Andreas. Chciałbym napisać, że u mnie wszystko dobrze, ale wiesz, że nie lubię kłamać. No, przynajmniej jest lepiej niż było kilka miesięcy temu, chyba powoli wracam do żywych. Czuję się już lepiej. Zatrudniłem się na farmie w miejscowości, którą nazywają Piaskowym Wybrzeżem, a nazwa, mówię Ci, pasuje tutaj znakomicie, no, może oprócz wybrzeża jest duże bajoro niedaleko, więc tak jak pisałem, pasuje. Praca jak to praca, nic wielkiego, przynajmniej jest jak się wyciszyć, zająć czymś głowę, no i ostatnio przyjęliśmy cielaka. Młody zaklinował się bokiem, dwóch chłopa potrzeba było, żeby go wyciągnąć, musieliśmy ciągnąć za kopyta, cały się uwaliłem i do dzisiaj czuję na sobie ten odór, no... Ale było warto. Przyjęliśmy na ten świat nowe bezbronne i piękne życie, a to zawsze jest jakaś dziwnie pocieszająca chwila. Co jeszcze... Zaczynam zapuszczać korzenie. Od kiedy jestem w Sandy Shores czuję jakby wszystko wracało na dobry tor. Poznałem świetnych ludzi, co wieczór spotykamy się na tequilę żeby porozmawiać o życiu, najlepsze, że czas tutaj płynie tak samo wolno jak w Indianie. Kupiłem motocykl... Na zawsze Twój J.N.
  5. **Terry wciągnął ostatnią tego dnia kreskę, odpalił sobie nową produkcję kolegi na telewizorze i zaczął dumać nad technicznymi aspektami produkcji.**
  6. **W większości sklepów w Stanach Zjednoczonych pojawił się nowy magazyn dla gentelmenów ,,Los Bangos''** Reklama: Magazyn jest ogólnodostępny na półkach sklepowych i w formie online po wykupieniu subskrypcji. Marka zaczyna zyskiwać na popularności dzięki trafiającym w popkulturę filmom dla dorosłych.
  7. Murasaki No Ga Tattoo & Piercing Studio (tł. Studio Tatuażu i Piercingu "Fioletowa Ćma") - świeżo otwarte studio tatuażu w Little Seul, dzielnicy, która przyciąga swoim azjatyckim klimatem wszystkich fanów mangi, ostatnimi czasy popularnej koreańskiej muzyki i oczywiście fanów orientalnej kuchni, a ogólnie mówiąc zajawkowiczów kultury dalekiego wschodu. A co kojarzy się z japońską kulturą bardziej niż kolorowe tatuaże. Studio prezentuje się dość oryginalnie na tle konkurencji, na pewno wyróżnia się neonowym, futurystycznym wręcz wystrojem na zewnątrz jak i wewnątrz lokalu, co świetnie oddaje klimat dzielnicy nawiązujący do rozświetlonych ulic Tokio. Natomiast należy wspomnieć, że pomimo ciekawego wystroju nie można odmówić lokalowi ani obsłudze profesjonalizmu w każdym calu i nie jedno studio mogłoby uczyć się jak utrzymać wszystko w tak wysokiej sterylności. Aktualnie studio posiada jednego artystę, jednocześnie współwłaściciela Terry'ego Yamada, który specjalizuje się w tatuażach kultury japońskiej i oldschoolu, a pobocznie zajmuje się przekłuwaniem wszystkich części ciała, prawdziwy człowiek renesansu. Jego prace są zawsze starannie wykonane, kreski proste, kolory aż biją po oczach, a to wszystko dzięki latom doświadczenia zdobywanego pod okiem uzdolnionego ojca, emerytowanego tatuażysty, który kiedyś uważany był za jednego z najlepszych artystów posługujących się zapomnianą już i mało efektywną techniką Tebori. Oczywiście Terry nie praktykuje tradycyjnego tatuażu, ponieważ uważa, że za długo trwa proces i aktualnie posiadamy na tyle rozwiniętą technologię, że dużo prościej jest chwycić bezprzewodowego pena, zrobić tatuaż w kilka/kilkanaście godzin niż dłubać ręcznie kilka lata. Raczej trudno się z nim nie zgodzić.
  8. Murasaki No Ga Tattoo & Piercing Studio (tł. Studio Tatuażu i Piercingu "Fioletowa Ćma") - świeżo otwarte studio tatuażu w Little Seul, dzielnicy, która przyciąga swoim azjatyckim klimatem wszystkich fanów mangi, ostatnimi czasy popularnej koreańskiej muzyki i oczywiście fanów orientalnej kuchni, a ogólnie mówiąc zajawkowiczów kultury dalekiego wschodu. A co kojarzy się z japońską kulturą bardziej niż kolorowe tatuaże? Studio prezentuje się dość oryginalnie na tle konkurencji, na pewno wyróżnia się neonowym, futurystycznym wręcz wystrojem na zewnątrz jak i wewnątrz lokalu, co świetnie oddaje klimat dzielnicy nawiązujący do rozświetlonych ulic Tokio. Natomiast należy wspomnieć, że pomimo ciekawego wystroju nie można odmówić lokalowi ani obsłudze profesjonalizmu w każdym calu i nie jedno studio mogłoby uczyć się jak utrzymać wszystko w tak wysokiej sterylności. Aktualnie studio posiada jednego artystę, jednocześnie współwłaściciela Terry'ego Yamada, który specjalizuje się w tatuażach kultury japońskiej i oldschoolu, a pobocznie zajmuje się przekłuwaniem wszystkich części ciała, prawdziwy człowiek renesansu. Jego prace są zawsze starannie wykonane, kreski proste, kolory aż biją po oczach, a to wszystko dzięki latom doświadczenia zdobywanego pod okiem uzdolnionego ojca, emerytowanego tatuażysty, który kiedyś uważany był za jednego z najlepszych artystów posługujących się zapomnianą już i mało efektywną techniką Tebori. Oczywiście Terry nie praktykuje tradycyjnego tatuażu, ponieważ uważa, że za długo trwa proces i aktualnie posiadamy na tyle rozwiniętą technologię, że dużo prościej jest chwycić bezprzewodowego pena, zrobić tatuaż w kilka/kilkanaście godzin niż dłubać ręcznie kilka lata. Raczej trudno się z nim nie zgodzić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin