Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'zespół' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Informacje
    • Informacje
    • Ekipa oraz liderzy projektu Vibe Roleplay
    • Publikacje dt. fabuły serwera
    • Publikacje dt. rozgrywki
    • Regulaminy
    • Discord
    • Rekrutacje
    • Społeczność
    • Poradniki
    • Event Team
  • Modyfikacje
    • Modyfikacje postaci
    • Obiekty
    • Pojazdy
  • Sprawy organizacyjne
    • Skargi oraz pochwały
    • Apelacje od kar
    • Współdzielenie IP
    • Widzę bana innego gracza
  • Organizacje publiczne
    • Opiekunowie organizacji publicznych
    • Projekty oficjalne
    • San Andreas Judicial Branch - SA_Courts
    • U.S. Department of Justice
    • Los Santos County Government
    • Los Santos Police Department
    • Los Santos County Sheriff's Department
    • Los Santos Fire Department
    • San Andreas State Parks
    • University of San Andreas, Los Santos
  • Organizacje
    • Organizacje prywatne
    • Organizacje przestępcze
  • Branża rozrywkowa
    • Informacje
    • Przedsiębiorstwa
    • Materiały
  • Media
    • Media niezależne
    • Daily Globe
    • Weazel News
  • In Character
    • Wydarzenia fabularne
    • Los Santos County & Blaine County
    • Internet
    • Los Santos
    • Biografie postaci
  • Inne
    • Multimedia - zdjęcia i filmy z serwera Vibe RolePlay
    • Twórczość Użytkowników
    • Hydepark
    • Archiwum globalne
  • koalicja anty priscilla ochoa cala prawda o Priscilla Ochoa
  • 7.7.7 | GIGA DC
  • PRAWILNY GENG Tematy
  • capybara team Zdjęcia kapi
  • 12KG MAFIA Rodzina nie znaczy przyjaźń.
  • KR Kumar
  • KR Rajesh
  • Federal Ballin Bureau Club Regulamin warzne!

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


O mnie


Discord

Znaleziono 14 wyników

  1. Meph

    Deception

    Deception - zespół założony w marcu 2024 roku z inicjatywy znanego już w przemyśle muzycznym Eelisa Forsberga. Projekt wedle założeń miał skupić nowe talenty w mieście, tak by dać im szansę wejścia w świat muzyczny, tak finalnie też się stało biorąc pod uwagę dobrany skład zespołu. Jeśli mowa o brzmieniach, mogą być bardziej zaskakujące względem poprzednich działań samego Forsberga - w tym przypadku mowa bowiem o nu metalu, metalu alternatywnym oraz luźnych odmianach rocka. Spory przekrój z nastawieniem na specyficzny styl, który na pewno łatwo skojarzyć ze względu na właśnie jego nietypowość. Jednakże nie same brzmienia mają wyróżniać projekt - ma to być również barwna osobowość każdej z osób w nim. Jak daleko kapela zdoła zajść w mieście aniołów? Kto wie, tylko czas może to pokazać. Eelis Forsberg - wokalista - na przedzie zespołu za wokalem znajduje się postać nieco bardziej znana w muzycznym świecie, wokalista solowy a także frontman zespołu Soul Evisceration czy też CEO wytwórni Astaroth Records. Przez długi czas budował swój wizerunek, stawając się dość charakterystyczną osobą pod kątem koncertowym czy ogólnych działań w sferze publicznej, zwłaszcza social media. W Deception przyjął rolę jedynie wokalisty, co może mieć związek z jego ówczesnym atakiem serca i poważnym stanem - wielu fanów mogło donosić, że podczas grania na gitarze w trakcie koncertów można było zauważyć iż dłonie mężczyzny mocno drżały. Finalnie podjął inicjatywę dotyczącą pobocznego projektu, zbierając całą resztę zespołu i dając mu mocne fundamenty do dalszego działania. Na pewno można go uznać za osobę mocno ugruntowaną w muzyce, jednakże czy Deception dodatkowo wzmocni ten proces? Jack Müller - Amerykanin z korzeniami niemieckimi urodzony 1.12.1996 w Los Santos. Multiinstrumentalista, Wizjoner i były alkoholik, w tych trzech słowach można opisać jego osobę, wokalista, były basista jak i lider Lost Empire który w muzyce obraca się od urodzenia, po małym sukcesie jego zespołu z chęcią dołączył do składu Deception chcąc tworzyć dalej muzykę lecz w innym stylu niż dotychczas - dzięki jego ciężkiej pracy włożonej w naukę gry na gitarze objął właśnie to miejsce pokazując się na scenie w innej roli. Imię Ruby Cooper przewijało się już przez multum projektów i sław. Nigdy nie było jej dane posmakować prawdziwej sławy. Zamiast tego udało jej się wypracować renomę w świecie artystów i scenie muzycznej na zachodnim wybrzeżu USA - wszystko za sprawą jej wyjątkowego talentu artystycznego, którego blask niejednokrotnie przebił się przez mrok podziemia. Blask ten zawsze przyćmiewał jej ciężki charakter i alkoholizm; rezultaty jej skomplikowanej, przykrej przeszłości.Zakontraktowana przez Eelisa, zasiliła zespół Deception zarówno w roli zapasowej gitarzystki, jak i konsultantki kreatywnej. Jest raczej rozwiązaniem na czarną godzinę, aniżeli pełnoprawną członkinią, do czego zdążyła już przywyknąć. Charlotta 'Charlie' Bergqvist - gitarzystka bez żadnego doświadczenia, nie figurująca w branży nigdy wcześniej, dla której gitara to jedynie luźne hobby poza innymi zajęciami - sporty wodne i broń palna. Wkręcona została w całe towarzystwo za pośrednictwem swoich znajomych, głównie Morgana Svendsena, którzy nalegali na jej udział w rodzącej się w pocie i bólach kapeli. Prywatnie jedyne dziecko bogatych rodziców, ukończyła studia na kierunku logistyki, co może sugerować oprócz gry jej 'organizatorski' udział w całym przedsięwzięciu. Morgan Svendsen - basista-samouk. Swoje zamiłowanie do muzyki gitarowej wykazywał już jako dziecko słuchając muzyki wszelkiej maści artystów rockowych i metalowych, a samą przygodę z gitarą rozpoczął w wieku 12 lat, dostając od ojca gitarę klasyczną w prezencie na urodziny. Jako dziecko wykazujące zainteresowanie zajęciami indywidualnymi, wkładał mnóstwo czasu w szlif umiejętności gry na instrumencie. Swoją przygodę z gitarą basową zaczął po 17 roku życia. Nie jest znany ze współpracy z żadnymi artystami, ani z przynależności do jakiegokolwiek zespołu muzycznego. Dotychczas swoją twórczość pokazuje jedynie wykonując nagrania swoich basowych coverów utworów znanych grup muzycznych i wrzucając je na swój kanał, na platformie V-Tube. Pod skrzydła Forsberga trafił za pośrednictwem i poleceniem Rune Tanskanen Danny Torres - amerykański chicano pochodzący z okolic niesławnej 27 ulicy w Davis, rozpoczął swoją przygodę z muzyką metalową od słuchania różnorodnych płyt metalowych pożyczonych od swojego kuzyna. Naukę gry na bębnach rozpoczął w Thomas Jefferson High School za namową swojego nauczyciela, który chciał pomóc trudnemu nastolatkowi znaleźć inną drogę niż „bangowanie dla któregoś z setów”. Lata praktyki w końcu przyniosły efekty, gdy poznał Morgana Svendsena podczas jednego z koncertów garażowej kapeli na wybrzeżu. Mężczyźni znaleźli wspólny język, grając z czasem różne covery klasyków rock'n'rolla, co otworzyło młodemu muzykowi drogę do poznania Eelisa Foresberga, który zaprosił go do ich wspólnego projektu. Wzmianki: Wzmianka w Celebrity Preview w kontekście założenia Deception a możliwym rozpadem Soul Evisceration i Lost Empire Wzmianka w Celebrity Preview w kontekście ciężkiego stanu wokalisty Deception i Soul Evisceration i zabrania go do szpitala Wzmianka w Celebrity Preview nt. gitarzysty Deception, odniesienie się do jego abstynencji po odwyku Materiały: Deception - True Colors (Official Audio) Wydarzenia: [01/04] Pandora Is Getting Old - Birthday Live Music Party - występ basisty, Morgana Svendsena [08/04] Koncert w Moonit Hideout - występ na perkusji Danny'ego Torresa [08/04] Otwarta próba z Deception w Israfel Practice Room
  2. Lost Empire, zespół utworzony w 2023 roku przez przypadkowe spotkanie Jack'a i Jessamine w barze i zaangażowanie do niego starszego brata Jack'a Felixa oraz narzeczonego Jessamine, wyróżnia się swoją pasją do muzyki metalowej, szczególnie gatunków metalu progresywnego i symfonicznego. Jessamine, inicjatorka powstania zespołu, otwarła swoje serce i garaż na pierwsze próby, które miały przynieść dźwięki i melodie ich muzycznej wizji. Wyszli oni poza granice jednego gatunku muzycznego, tworząc zróżnicowane kompozycje, którym chcą poruszać emocje słuchaczy od spokojnych, melodyjnych harmonii po potężne, energiczne brzmienia, które pobudza i inspiruje. Kiedy razem grają, ich entuzjazm i przyjemność płynąca z grania są nie do ukrycia. Ich celem jest zarazić innych swoją miłością do ciężkich brzmień i sprawić, by publiczność zanurzyła się w ich muzycznym świecie. 29 maja 2023 roku, data pierwszego spotkania w garażu, stała się symbolicznym momentem dla Jessamine, Cassiusa, Felixa i Jacka, którzy podjęli wspólne zobowiązanie wobec muzyki i swojego zespołu. Od tamtego dnia zaczęli rozwijać swoje umiejętności i pracować nad pierwszymi utworami, wzmacniając więź między sobą. Niezwykła więź, jaka powstała wśród członków zespołu, pozwala im na wzajemne zaufanie i podejmowanie wspólnych decyzji, niezależnie od tego, jak poważne i ryzykowne są. Przywiązują wagę do kreatywnego procesu tworzenia muzyki, gdzie każdy głos jest słyszany, a pomysły są wspólnie rozwijane. Lost Empire to nie tylko zespół, to społeczność artystyczna, która pragnie podzielić się swoimi dźwiękami i przekazać swoje emocje. Ich historia, rozpoczynająca się w skromnym garażu, jest pełna pasji, determinacji i miłości do ciężkiego brzmienia. Teraz, gotowi do wyjścia z garażu i podbicia większej publiczności, są gotowi na kolejne wyzwania i sukcesy, które przyniesie im przyszłość. Aktualni członkowie: ――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――― Jack "Krampus" Müller, brat Felix'a który nie utrzymuje kontaktów z rodziną poza swoim bratem, z reguły jest osobą spokojną która nie szuka konfliktów która próbuje znaleźć pozytyw w każdej sytuacji, ze wszystkimi problemami stara radzić sobie samemu ale nie stroni również od pomocy innym. W wolnych chwilach Jack skupia się na dwóch głównych pasjach: siłowni i muzyce, uwielbia spędzać czas na siłowni dbając o swoją sylwetkę i zdrowie, ale najważniejszą z jego pasji jest i tak muzyka dla której poświęca każdą wolną chwilę swojego życia wymyślając nowe linie basowe przy czym świetnie się bawi. Jest utalentowanym basistą uczącym się gry od wielu lat, który rozszerza tętniące energią brzmnienie Lost Empire. Po dłuższym czasie działania zespołu gdy zaczęły się większe problemy wewnątrz, Jack się nie zatrzymał - kontynuował swój cel życiowy, czyli pracę z muzyką i dawania z niej radości innym, po miesiącach występów i współprac jest już bardziej obeznany z tematem niż wcześniej, mało wyzwań jest już dla niego strasznych i aktualnie liczy się dla niego tylko dobro członków swojego zespołu. ――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――― Cassius Arceneaux jest wirtuozem perkusji i odpowiedzialnym za napędzanie dynamicznego rytmu zespołu. Jego umiejętności rytmiczne i zdolność do wprowadzania złożonych wzorców perkusyjnych czynią go solidnym fundamentem Lost Empire. Cassius swoją przygodę w Los Santos zapoczątkował dzięki Jessamine, mężczyzna znając kobietę i będąc jej nauczycielem angielskiego na wieść że ta pojawi sie w stanach dołączył do niej zostając u jej boku po dziś dzień pokonując trase z Chicago do miasta w którym obecnie przebywają. Perkusistę wyróżnia energiczna osobowość i upór, jest świadomy swoich wartości. Pracując w Stanach wraz ze swoją partnerką i kolekcjonując zabytki motoryzacji pogrywa u jej boku motywując ją do dalszego rozwoju. @kage- ――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――― Kyler Kelly, często nazywany żartobliwie przez znajomych "Kylie" - ur. 05.11.2001 w Los Santos. Chłopak od najmłodszych lat przejawiał niemałą pasję do muzyki, głównie za sprawą ojca, który jeszcze przed narodzinami Kylera grywał w małej, hard-rockowej kapeli. Od kiedy pamięta rodzice zabierali go na wszelkiej maści koncerty i wydarzenia muzyczne w mieście. W wieku jedenastu lat dostał od ojca jego wysłużoną gitarę akustyczną i niedługo później zaczął uczęszczać na lekcje gry. Chłopak chłonął wiedzę momentalnie i szybko pojmował teorię jak i praktykę. Półtorej roku od rozpoczęcia przygody z gitarą akustyczną udało mu się namówić rodziców na zakup używanej gitary elektrycznej. Chłopak długo szukał idealnych brzmień dla siebie, zaczął skupiać na bardziej mocniejszych rytmach idąc w ślady ojca a finalnie odnalazł swój złoty środek w ciężkich, metalowych brzmieniach. Swoje umiejętności Kyler miał okazję prezentować grając na różnych szkolnych wydarzeniach, imprezach a kilka razy zdarzyło mu się zagrać drobne występy w mniejszych pubach. Pewnego dnia młody gitarzysta, będąc fanem metalowej sceny w Los Santos trafił na informację o rozpadzie składu Lost Empire. Zdając się na szczęście chłopak postanowił odezwać się do muzyków i pokazując im swoje umiejętności wkroczył w szeregi zespołu jako ich nowy gitarzysta. @greatking ――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――― Raze Tash, urodzony w słonecznym Miami, wyrosły w zamożnej rodzinie, zdolny gitarzysta z rozbudowanym ego i bogatym spektrum emocji, postanowił odciąć się od korporacyjnej rzeczywistości starając się działać przeciwko nim. Jego unikalny styl gry na gitarze był mieszanką technicznej precyzji i ekspresji emocjonalnej, której szukał w każdym dźwięku. Tęskniąc za prawdziwą wolnością artystyczną, opuścił rodzinne Miami, aby odnaleźć własną drogę w dynamicznym Los Santos. W tym też mieście, muzyki i tajemniczych możliwości Raze odkrył nowe inspiracje. Zafascynowany różnorodnością kulturową, zaczął eksperymentować z nowymi dźwiękami, łącząc tradycję z nowoczesnością. Jego gra stała się manifestem wolności i twórczej niezależności, przyciągając uwagę lokalnych artystów i społeczności. Raze Tash zyskuje reputację nie tylko jako utalentowany gitarzysta, lecz także jako ikona niezależności i wolności w pulsującym sercu Los Santos. ――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――― Zack Tash, 27 letni urodzony w bogatej rodzinie muzyk, który od dziecka się nią pasjonował. Jest utalentowanym artystą i gitarzystą pochodzącym z Miami. Urodził się 20 sierpnia 1997 roku. W wieku 5 lat dostał swoją pierwszą gitarę, na której zaczynał swoją przygodę z graniem, po nieudolnych próbach nauczenia się grania na niej, przerzucał się z instrumentu na instrument. Uczył się on grać na perkusji, keyboardzie, i różnych innych ustrojstwach. W wieku 14 lat z kolegami zrobili swój "zespół" i grali oni w garażu, szło mu dobrze na perkusji więc grał na niej, ale też wtedy poczuł chęć, aby powrócić do gry na gitarze i spróbowania nauczenia się gry na niej. Po wielu próbach i błędach odkrył, że to właśnie gitara jest jego miłością muzyczną i to z nią spędzał cały swój wolny czas, w którym szlifował on swoje umiejętnośći. W ciągu kilku lat Zack stał się dosyć rozpoznawalną postacią na lokalnej scenie muzycznej. Jego talent szybko zyskał uznanie wśród lokalnej społeczności muzycznej, co doprowadziło do jego pierwszych występów na małych koncertach i festiwalach w Miami. Jego energiczne i ekscytujące występy na gitarze przyciągały uwagę publiczności i pozwoliły mu szybko zdobyć swoje pierwsze grupki fanów. Jako samouk, Zack eksperymentował z różnymi stylami muzycznymi, od rocka i bluesa po jazz i funk, ale został on przy rocku, ponieważ w nim czuł się najpewniej, jak i najbardziej podobał mu się ten gatunek ――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――― ――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――― Byli członkowie: ――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――― Nikki „Wider” Widher to zdeprawowany belgijczyk urodzony w Brukseli na początku 95’ roku, syn Martina i Ericy Widher’ów, znanych działaczy medycyny estetycznej. Chłopak po słynnej szkole muzycznej Institut Jaques-Dalcroze, w której by zdać musiał ogarniać przynajmniej dwa instrumenty. W tam tym momencie wybór był prosty… Gitara i pianino. Lata mijały a chłopak rozwijał swoje wirtouzyjne umiejętności by pewnego dnia skomponować utwór zrobiony tylko wyłącznie przez niego. Próbował wielu stylów muzycznych ale jego nie chęć do bycia kontrolowanym spowodowało ze facet pozostał przy cięższych brzmieniach. Fakt faktem Nikki nie ukrywa zamiłowania do wybranych przez siebie utworów z innych gatunków, ale jak z używkami (od których nie stroni) jest bardzo wybredny. @MadGad ――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――― Jessamine Arceneaux jest nie tylko zdolną gitarzystką, ale również wokalistką. Jej potężny głos i technika gitarowa nadawały zespołowi niezapomniany charakter. Jej śpiew, zarówno melodyjny, jak i agresywny, przekazuje emocje, a jej solówki na gitarze dodają dynamiki ich utworom. Jessamine głównie w swoich utworach nawiązuje do stanów jakie odczuwa a teksty są przepełnione metaforami. Dziewczyna na co dzień prowadzi normalne życie pracując i pomagając rodzinie która mieszka w Islandii. Zmagając sie z borderline i atakami maniakalnymi była główną pomysłodawczynią założenia Lost Empire. Jej obecny partner (i perkusista zespołu) stał sie najbliższą osobą dziewczynie w stanach, to właśnie dzięki niemu odważyła sie przełamać pewne granice i wejść w scene muzyczną. @Zazi ――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――― Felix Müller jest starszym bratem Jacka i jest utalentowanym muzykiem. Po piętnastu latach spędzonych w Niemczech, Felix postanowił wrócić do rodzinnego miasta Los Santos. Po powrocie do miasta, postanowił założyć zespół muzyczny razem z innymi członkami. Zespół otrzymał nazwę "Lost Empire" i jest ich wspólnym muzycznym projektem .Lost Empire jest zespołem, w którym Felix pełni rolę wokalisty i gitarzysty. Jego mocny głos stanowi ważny element brzmienia zespołu, dodając emocji i dynamiki do ich utworów. Jego umiejętności gitarowe są technicznie zaawansowane i umożliwiają mu tworzenie złożonych i interesujących partii gitarowych. @Xeest ――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――― Alice Winter - obecnie nowa gitarzystka zespołu Lost Empires. Jest to dwudziestoletnia dziewczyna urodzona w mieście Los Santos... Jest to dziecko tego miasta, które nie widzi siebie nigdzie indziej jak własnie tutaj, nie lubi zmian - a może bardziej poprostu się ich boi? Jest to osoba bardzo charakterystyczna, ktokolwiek spotka ją na ulicy dokładnie będzie wiedział, że to właśnie ona - kolorowe włosy, charakterystyczny gotycko - techwearowy styl ubioru jak i szalone i różnorakie makijaże, to coś co podpisuje się dokładnie pod jej osobę. Jej postura jest bardzo drobna, niski wzrost, chuda, blada sylwetka.Ktokolwiek rozmawiał kiedyś z Alice, pierwsze wrażenie jakie mógł odczuć jest to na pewno bardzo mocno widoczna dziecinność. Wiecznie uśmiechnięta, rzucająca często niezrozumiałe dla innych żarty, mówiąca co jej na język przyniesie... Nie- to nie jest prawdziwa Alice, chociaż każdemu może się tak wydawać. Pomimo osoby jaką kreuje wsród tłumu, jest to kompletnie jej przeciwieństo. Jaka dziewczyna jest naprawdę sam na sam wiedzą tylko nieliczni - garstka tego co ją otacza, a jedną z nich jest jej przyjaciółka Taylor, pomimo własnych problemów jakie posiada - jest dla niej jak podpora walącego się mostu. Dziewczyna jest osobą bardzo bojaźliwą, i uwielbiającą przebywać sama ze sobą bujając w obłokach. Przejmuje się totalnie wszystkim, i wychacza często znaczenia słów, czy gestów, które tak naprawde są jedynie nadinterpretacją prawdy. Problemy z samooceną i wpojona do głowy idea świata i siebie nie pozwalają jej żyć normalnie - chociaż czasem bardzo chciałaby być kimś wyprutym z emocji. Nadwrażliwość to jej najgorszy wróg - a samotność to coś czego boi się bardziej niż śmierci. @Shadee ――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――― Taylor Feyrer - Wokalistka z Vegas, która od młodości musiała radzić sobie z różnorakimi problemami. Od wychowywania się w różnych domach dziecka aż po popadanie w nieciekawe towarzystwa, które wpędzały ją w coraz to nowsze nałogi i złe nawyki. Schemat powtarzał się przez bardzo długi czas, można wręcz powiedzieć, że aż do teraz. Jedynym światłem w tym krętym tunelu był talent muzyczny, jaki miała szczęśliwie szansę rozwijać podczas poznania nieco spokojniejszej grupy - w którą między innymi włączeni byli Kyler Kelly oraz Alice Winter. Na swój sposób dało się to nazwać zespołem, uliczno-garażowym, lecz jednak zespołem. Wtedy właśnie obudził się konik do pisania opowiadań, historyjek, ale nacisk padł na teksty do utworów muzycznych - miały dla dziewczyny w sobie coś więcej niż tylko puste recytowanie rymujących się bądź nie składanek słów. Uwielbiała pisać, jednak jak każdego "pisarza" spotykał ją blok twórczy, a wtedy budziły się demony przeszłości, które nękają ją po dziś dzień. "Naćpana wirtuozka", niewielu pamięta czasy kiedy tworzyła coś na trzeźwo, a jeszcze mniej osób widziało ją czystą podczas robienia czegokolwiek z tym związanego - oprócz jazdy na rowerze i deskorolce, kiedy to "resetuje się", zbiera myśli. Kto wie jak dalej potoczy się los dziewczyny, która ledwie stawia kroki w Los Santos (akurat w tym przypadku) a dostaje okazję niczym z niebios, jaką jest dołączenie do Lost Empire, poważniejszego projektu niż tylko zebraniu pieniędzy na następną dawkę lub po prostu jedzenie. Czas pokaże jak będzie dalej. @Summersby ―――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――――― Lista utworów: Lost Empire - Flames Lost Empire - Savage Kill Seth Dagaard x Lost Empire - Reality Check Lost Empire - The Run for Life (Utwór zapowiadający album "Forgotten") Lost Empire - Past Reflections List krążków: Lost Empire EP - Lost Lost Empire LP - Forgotten Wyróżnienia: EP Lost wyróżniona na 5 miejscu w NORM100 Koncerty: [29.06.23] Support przed Souls Evisceration w Hakael [07.07.23] Koncert na festiwalu ALTERDOME [20.07.23] Hakael Dress Like a Rockstar (koncert z coverami) [22.07.23] Koncert w Vampire Night Club [20.01.24] Powrót Lost Empire po przerwie - koncert z darmowym wejściem w dawnym Hakaelu [KLIK] [24.02.24] Koncert w Moonlit Pub How to play with Lost Empire (VTUBE): Darkness with Jack and Kyler Mindless with the Band Vein with half of the band Social media: Fan Page Lost Empire Jack Muller Cassius Arceneaux Kyler Kelly
  3. xydhc

    The Blue Whale

    "Świat, który sobie wykreowaliśmy potrafi być piękny. Na tym pięknie skupiamy się bardziej niż na czymkolwiek innym. Lubimy wierzyć w sprawiedliwość i moralność innych ludzi; w baśniowy triumf dobra nad złem. Uwielbiamy czuć akceptację oraz przynależeć do czegoś wielkiego. Jednak w głębinach znanego nam świata nikt nie usłyszy wołania, i tak jak wieloryby, w akcie desperacji, wypływamy na mielizny tylko po to, by umrzeć w samotności, odrzuceni przez resztę stada." Autor nieznany The Blue Whale to amerykański zespół shoegaze'owy, powstały pod koniec roku 2023 z inicjatywy wokalistki i basistki - Anne Wells, gitarzysty Coltona Mitchella i Jany Mikešovej - perkusistki. Geneza nazwy nie jest do końca jasna, chociaż prawidłowo wiązano ją z grą, powstałą w 2016 roku, która wywołała moralną panikę w Rosji i na całym świecie. W jej głównym zamierzeniu uczestnicy mieli wykonać 50 zadań, składających się na samookaleczanie, oglądanie krwawych filmów Gore i horrorów o godzinach wczesno-porannych, a także niebezpieczne spacery na dachy wieżowców, krawędzie mostów i uczęszczane tory kolejowe, by oswoić w ten sposób graczy z celem gry, jakim było samobójstwo. Nie jest to jednak historia o grze, która zabija; to opowieść o tragedii pewnego samobójstwa, które wykorzystano, by zebrać grupę niestabilnych psychicznie dorosłych i naiwne dzieciaki i manipulować nimi oraz wykorzystywać ich niestabilność po to, by zabawić się kruchym, ludzkim życiem dla własnej satysfakcji. Sytuacja ta natchnęła Anne do podjęcia tematu kruchości ludzkiego istnienia w utworach, przepełnionych melancholią i nostalgią; do czasów, gdy byliśmy jeszcze dziećmi; o sprawach komfortu i bezpieczeństwa jaki dawali nam rodzice, o romantycznej miłości z młodych lat, o braterstwu, empatii i zrozumieniu, ale przede wszystkim cała oprawa zachęcać ma słuchacza do kontemplacji; do zadumy i napawania się piękne otaczającego świata. Przede wszystkim utwory te mają za zadanie przekonać słuchacza, by docenić życie jakie otrzymał od losu - gdzie się narodził i w jakim otoczeniu przebywał. W obecnym składzie formacji pozostają na ten moment: Anne Wells - dziewiętnastoletnia wokalistka, basistka i autorka tekstów, pochodząca z Vice City. Pojawiła się w Santos razem ze swoim ówczesnym chłopakiem na przełomie lata i jesieni. Burzliwy związek nie przetrwał jednak próby czasu i dziewczyna została skazana sama na siebie. Prywatnie skrajny nerd, z zamiłowaniem do gier komputerowych. Tutaj poznała pozostałą dwójkę. Były to jedyne osoby czujące klimat, jaki chce ukazać w swojej twórczości. Jest kuzynką Raven Morgan. Jana Mikešova - osiemnastoletnia perkusistka czeskiego pochodzenia. Niezbyt wiele wiadomo o jej przeszłości, jednak dziewczyna podobnie jak pozostała reszta, obracała się w klimatach muzyki niezależnej. Jedna ze stałych bywalczyń skateparku na deptaku Vespucci, gdzie szpanuje swoimi umiejętnościami jeździe na BMXie. Podobnie jak mało o niej wiadomo, tak sama mało o sobie mówi. Typ introwertyczki, nieco zamkniętej w sobie - odpowiada tylko wtedy, jak jest to konieczne, jednak jest przy tym stanowcza i konkretna. Daithi Potter - Kellen Lara - dwudziestoczteroletni, lokalny biker z Vespucci o wybuchowym charakterze, oraz bliski kumpel Daithi Potter z którym dołączył do zespołu. Wychowywał się w subkulturze skejtowskiej jako podopieczny lokalnego sierocińca, trzymając przez długi czas z lokalnymi skejtami afiliującymi z poglądami neo-nazistowskimi. Ogromny fan cięższego brzmienia. Swoją karierę muzyczną rozpoczął od tworzenia coverów utworów swoich ulubionych zespołów. Ogromną zaletą, jaką cechuje się Kellen to bez wątpienia granie ze słuchu oraz multi-instrumentalizm, bowiem chłopak potrafi grać na kilku instrumentach. Lista utworów: - Lista albumów: - Hero(ine) [SP] Wzmianki: - Wyróżnienia: - Social Media: - Profil LifeInvader zespołu Wydarzenia: - Przynależność: - OOC:
  4. wroniec

    DIVEBOMB

    PUNKS NOT DEAD Pewne tendencje, takie jak porywy młodych do buntu, nie ulegają zmianie. Wyrażany w sposobie bycia, ubioru i właśnie muzyce - sprzeciw, był natchnieniem dla Sarah Harper do sformowania punk-rockowej grupy. Pub Hakael, mieszczący się w Vinewood, miejsce słynące z otwartości dla wszelkich zbuntowanych freaków zdało się być idealnym fundamentem pod pierwsze kroki kapeli. Z tym miejscem DIVEBOMB będzie powiązane już do końca, jako kolejny wychowanek wilgotnej piwnicy dla wyrzutków społeczeństwa. Noah "Sherry" Sherman - wokalista, gitarzysta 25-latek pochodzący ze wschodnich obrzeży Los Santos. Spartańskie warunki panujące na osiedlach w El Burro, bieda i powszechny dostęp do cracku przekształcił okres dorastania Sherrego w walkę o lepsze jutro. Oddany buntownik i ekstrawertyk. Muzyką interesował się od najmłodszych lat, toteż kiedy tylko miał okazję, próbował formować garażowe bandy. Polubił grę na wiośle, jak i śpiewanie. Skupił się na pisaniu tekstów, co z czasem wychodziło mu całkiem nieźle. Zachęcony do dołączenia do zespołu przez swojego kumpla - Rene Hunta, przyłączył się do zawieszonego projektu, jakim był Divebomb. Tchnął nową siłę, energię, ściągając do zespołu nowych ludzi. Rene Hunt - Wokalista, gitarzysta Od najmłodszych lat przejawiał zainteresowanie muzyką. Jego pasją stał się punk rock, który nie tylko inspirował go muzycznie, ale także stanowił wyraz jego wartości i stylu życia. W wieku nastoletnim Rene zaczął spędzać większość czasu na skłocie, miejscu, gdzie spotykał podobnie myślących ludzi i angażował się w działania związane z aktywizmem społecznym. Był tam otoczony artystyczną atmosferą i zaczął grać na gitarze, wkrótce stając się biegłym muzykiem. Dzięki swojemu spokojnemu, "miłemu i uprzejmemu" charakterowi Rene stał się popularną postacią na skłocie, szanowaną zarówno przez kolegów, jak i koleżanki. Jego zdolności muzyczne i charyzma sprawiły, że został zaproszony do zespołu Divebomb jako gitarzysta. Wraz z innymi członkami zespołu tworzył energetyczne partie gitarowe, które przyczyniały się do charakterystycznego brzmienia kapeli. byli członkowie: Sarah Harper - wokalistka, basistka. Główna prowodyrka założenia grupy. Czołowa frontwoman zespołu. Porywcza, energiczna, czasem lekkomyślna. Zbuntowana, młoda krew, chcąca na wszelkie sposoby wyrazić swój bunt wobec systemu i realiów, w których przyszło jej żyć. Pochodzi z rozbitej rodziny, już w wieku 14 lat uciekając z rodzinnego domu, błąkając się po zdemoralizowanych ulicach LS, pomieszkując na squatach i poznając osoby, których poglądy chłonęła jak gąbka. Od zawsze dawała pokaz swojej artystycznej duszy, pisząc krótkie teksty i piosenki, w punkowym stylu składające się z trzech akordów. Zbliżając się znacznie do społeczności bytującej w pubie Hakael, poznała tamtejszych muzyków, takich jak Wattie Reid, Pandorę, czy Eelisa. Chcąc podszkolić swój warsztat pobrała nawet nauki u Victora Dwight'a, basisty zespołu Social Therapy. Mając duże ambicje zechciała podpalić scenę muzycznego podziemia, zgromadzonego wokół Hakael, zapraszając do zespołu swojego dobrego przyjaciela Rene i rozwieszając ogłoszenia. OOC
  5. Furious

    Splinter

    Splinter to amerykański zespół rockowy założony w Los Santos w 2023 roku. Grupa składa się obecnie z następujących członków - Finn Burke (wokal, gitara prowadząca), Edward Settles (perkusja), Lawrence Reach (gitara rytmiczna) oraz Raymond Seward (gitara basowa). Ich muzyka charakteryzuje się dźwiękami z zakresu alternatywnego rocka, indie popu oraz pop-punku. Historia grupy sięga początku 2023 roku, kiedy to Raymond i Lawrence poznali się w pracy. Oboje szybko zaczęli się ze sobą dogadywać i zrozumieli, że dzielą tą samą pasję - muzykę. Często jej wspólnie słuchali, a także wymieniali się między sobą swoją muzyczną wiedzą, co spowodowało narodziny pomysłu, by razem założyć zespół muzyczny. Lawrence obdzwonił swoich znajomych i dwójka z nich zgodziła się, by wziąć udział w przedsięwzięciu na miejscu basisty oraz wokalisty. Raymond natomiast w tamtym czasie odnowił kontakt z jednym ze swoich kumpli ze szkoły, który akurat grał na perkusji, więc wybór oczywiście padł na niego. Mężczyźni razem próbowali coś zdziałać, najpierw grając pop punk i punk rock, a następnie zmieniając dźwięk na coś na wzór rap rocka, lecz to także nie wypaliło. Skutkiem tego było wspólne porozumienie co do faktu, że nie jest im pisana świetlana przyszłość w karierze muzycznej. Grupa została rozwiązana, a Lawrence i Raymond nadal kontynuowali swoją znajomość. Kilka miesięcy od rozpadu zespołu, dwójka mężczyzn podjęła decyzję, by zamieszkać wspólnie pod jednym dachem, ze względu na to, że widywali się w zasadzie codziennie, a mieszkali na dwóch różnych, sporo oddalonych od siebie dzielnicach. By zmniejszyć koszty, postanowili poszukać kolejnego lokatora, który mógłby z nimi dzielić przestrzeń. Osobą tą zgodził się być dobry znajomy Lawrence'a - Finn Burke, który wówczas grał w swoim zespole jako wokalista i gitarzysta. Trójka mężczyzn wprowadziła się do domu na Convenant Avenue i dość szybko zaczęła się dobrze ze sobą dogadywać, głównie przez podobne gusta i poczucie humoru. Niestety, jak to często bywa, w zespole Finna pojawiły się różnice wizji artystycznej i kierunku, w którym grupa powinna dążyć, przez co muzyk postanowił go opuścić, bo nie zgadzał się z pozostałymi członkami. Trójka współlokatorów szybko zauważyła, że ma bardzo podobny, lub w zasadzie identyczny gust muzyczny, więc pomysł połączenia sił jako zespół zrodził się niemal natychmiastowo. Początkowo Raymond objął rolę perkusisty, Lawrence basisty a Finn gitarzysty i wokalisty, jednakże ta pierwsza dwójka niezbyt była zachwycona ze swoich stanowisk - Lawrence nie mógł się przekonać do gitary basowej, a Raymond natomiast preferował grę na instrumencie gitarowym, niż zasiadanie za perkusją. Zważywszy na zaistniałą sytuację, trio postanowiło poszukać do zespołu czwartego członka. Po niezbyt długim okresie poszukiwań, na miejsce perkusisty szybko zgłosił się Edward Settles, czyli znajomy Finna z innego zespołu. Między czwórką muzyków od razu rozgorzało, tak jakby byli wręcz przeznaczeni do wspólnej gry. Z początku zaczęli grać covery swoich ulubionych artystów, jednak szybko przemieniło się to w pisanie swoich własnych piosenek.
  6. Furious

    Soulfur

    Soulfur to amerykańska grupa muzyczna powstała w 2023 roku dzięki wspólnej inicjatywie Dee Schreidera i Edwarda Settlesa, którzy postanowili kontynuować swoją pasję do tworzenia muzyki. Zespół wyróżnia się charakterystycznym, głośnym brzmieniem oraz agresywnymi, lecz często też łagodnymi i melodyjnymi wokalami. Składa się on z nieco doświadczonych, ale wciąż raczkujących muzyków, którzy już mieli okazję zaistnieć na podziemnej scenie muzycznej w okolicy San Francisco Bay Area. Historia grupy rozpoczęła się w roku 2023, kiedy Dee i Edward postanowili stworzyć nowy projekt muzyczny po rozpadzie ich poprzedniego zespołu. Dwaj dwudziestoparoletni muzycy z San Francisco nie byli tym faktem zachwyceni, więc zaczęli kombinować, co zrobić, aby kontynuować swoją muzyczną podróż. Dee, pomimo że tak naprawdę potrafi (bądź co bądź nie najlepiej, ale jednak) grać na takich instrumentach, jak gitara czy bas, to od początku obejmował rolę wokalisty, ponieważ najswobodniej czuł się z mikrofonem w ręku. Ciężko jest powiedzieć, czy tak naprawdę ma do tego talent, bo nadal próbuje odnaleźć i ukształtować swój własny styl. Jedno jest natomiast pewne - potrafi zarówno się wydzierać, jak i też śpiewać delikatnym głosem, co czyni go dość elastycznym wokalistą. Z kolei jego przyjaciel Edward musiał wyssać talent z cyca swojej matki, bo nie ma innego wytłumaczenia na to, że od małego potrafił czynić cuda zasiadając za perkusją. Potrafi grać na bębnach tak rytmicznie, że ludzie wbrew swojej woli kiwają głową. Ta dwójka zawsze się dobrze uzupełniała, jednak to nadal było za mało, by osiągnąć sukces. Po kilku dniach mobilizacji i prób wyjścia z impasu, postanowili reaktywować zespół, ale tym razem pod nową nazwą. Na pierwszego nowego członka wybrali brata poprzedniego gitarzysty, czyli Richarda Wigginsa - dwudziestotrzyletniego muzyka, który dąży do zostania rock'n'rollową gwiazdą. Mimo, że nie posiada on wystarczających umiejętności by zostać następnym Slashem (bo jego gra głównie opiera się na power chordach), to potrafi grać solidne i przyciągające riffy, a także utrzymywać przy tym tempo. Znajomy jest on wcześniej wspomnianej dwójce głównie z powodu aktywnego uczestnictwa w życiu poprzedniego zespołu. Jako brat jednego z byłych członków, stale dążąc do przejęcia jego miejsca, często bywał na próbach, nie szczędząc na nich licznych słów na pozór uzasadnionej krytyki skierowanych do swojego brata. Ciężko powiedzieć czy starania Richarda zaważyły w jakimkolwiek stopniu o jego przyszłości. Bowiem po odejściu krewnego, wybór padł na niego głównie przez ograniczone kontakty dwójki mężczyzn. Jednak patrząc na sytuację z obiektywnego punktu widzenia, można śmiało rzec, że ich znajomości wcale nie były ograniczone na tyle, aby korzystać z jego pomocy. Faktem jest zaś, że wysokie mniemanie o swoich umiejętnościach nie pozwalało im podjąć próby współpracy z pierwszą lepszą osobą - stąd też wybór basisty nie był przypadkowy. Sugestia co do czwartego, a zarazem ostatniego koła u wozu padła bowiem z ust Wigginsa. Wystąpił on z propozycją przyłączenia na miejsce basisty swojego znajomego, solowego artysty - dwudziestoczteroletniego Christophera Greene, którego relacja z gitarzystą przeżywała w tamtym czasie renesans. Christopher traktuje grę na swoim instrumencie bardziej jako hobby, niż coś, z czym planuje wiązać przyszłość. Fakt ten jednak nie świadczy o jego umiejętnościach, ponieważ potrafi napieprzać na basie jak mało kto. Oprócz tego jego wydzieranie się do mikrofonu przyprawia o gęsią skórkę, co czyni go ważnym elementem grupy na miejscu nie tylko basisty, ale też wokalisty wspierającego. Z racji, że mężczyzna mieszkał w Los Santos, a pozostała trójka w San Francisco, członkowie zespołu podjęli wspólną decyzję, by przeprowadzić się do tego samego miasta na stałe - wybór padł na Los Santos. Chwilę po zakwaterowaniu, mężczyźni od razu zaczęli dyskutować o nowym miejscu do prób, ponieważ ich mieszkania nie były wystarczająco przestronne ani odpowiednie, by praktycznie codziennie urządzać w nich koncerty. Za poszukiwaniami nowej lokacji stanął Dee, który po tygodniu aktywnych prób znalezienia czegoś, co będzie każdemu odpowiadać, znalazł garaż na Mission Row, którego właściciel zgodził się go udostępniać za comiesięczną opłatą. Stał się on z czasem ich głównym miejscem spotkań, w którym oprócz grania muzyki, zaczęli także imprezować oraz zapraszać do niego swoich znajomych.
  7. **Już dzień po publikacji informacji od Lost Empire o nadchodzącym albumie którego premiera została zapowiedziana na 29 września, i pierwszym kawałku pochodzącym właśnie z niego opublikował go na streamingach dając ludziom dawkę energii przed pełną premierą, sam kawałek jest czymś nowym od wykonawców ponieważ pierwszy raz wokalem zajmuję się perkusista Cassius Arceneaux i basista Jack Müller** Tekst: Więcej info (Odgrywki, koszta) MATERIAŁ NIE PODLEGA WYCENIE (wycena dopiero przy pełnym albumie)
  8. **Chwilę przed północą na portalach streamingowych ukazał się długo wyczekiwany album "Forgotten" autorstwa Lost Empire, natomiast od rana krążki w wersji fizycznej zaczną pojawiać się w sklepach muzycznych w całym mieście - Dla słuchaczy którzy są z Lost Empire od ich początku, album może wydawać się trochę dziwny gdyż nie zaczyna się standardowo stylem muzycznym z którym zaczynali, cały album jest mieszanką różnych podgatunków z gatunku metalu, każdy z członków zespołu włożył serce w przygotowanie materiału, lecz nie wszystko poszłoby po myśli zespołu gdyby nie Eelis Forsberg wraz z wytwórnią Astaroth Records** ** Album "Forgotten" jest dostępny w dwóch wersjach, standardowej i bardziej limitowanej wersji Deluxe w której dodatkowo znajduje się figurka zamku z logotypu zespołu wraz z naszywkami i wlepami, oraz samą płytą na której można usłyszeć trzy kawałki nie znajdujące się na wersji standardowej ** 1. **Po włożeniu płyty do odtwarzacza, tudzież włączenia jej na portalu streamingowym pierwszym utworem jakim usłyszy słuchacz jest utwór "Old time"** **Sam utwór jest czymś z czym słuchacze mieli styczność wcześniej przy premierze singla Savage Kill, w sam utwór jest utrzymany szybszym tempie, nie mogło na nim również zabraknąć możliwości wokalnych Felixa Mullera ** Tekst: 2. **W kolejnym utworze na płycie pojawiło się odliczanie po niemiecku, jest to oczywiście nawiązanie do narodowości braci Muller, sam kawałek jest utrzymany w szybszym tempie, lecz pojawiają się momenty wolniejszej rozterki wokalisty w których wytyka on zdradliwość ludzi** Tekst: 3. **Trzeci utwór na albumie, Utwór jest utrzymany w mroczniejszym klimacie, tempo nadal jest szybkie i doniosłe, tekst nawiązuje do nieszczęśliwej miłości wokalisty Lost Empire który wylał swoje bóle na kartkę papieru i póżniej przeobraził to w ten oto właśnie utwór ** Tekst 4. **Przy czwartym utworze Albumu na wokalu pojawiła się Jessamine, jej utwory są dobrą odskocznią od wokalu Felixa które są utrzymane w szybszym tempie i donośniejsze niż w.w. utwory Jessamine, sam tekst nawiązuje do kłamania przez ludzi i jacy dwulicowi są. ** Tekst 5. **Pierwszy z utworów, a piąty na albumie gdzie na wokalu możemy usłyszeć perkusistę Cassiusa Arcenaux i basistę Jacka Mullera, wstęp na klawiszach nagrał Seth Dagaard który był duża pomocą dla zespołu podczas nieobecności Nikkiego Widhera, sam tekst mówi o chęci wyrwania się, ale zarazem zadaje pytania jak to zrobić** Tekst 6. **Szósty utwór na płycie to kolejny wokal Jessamine Arcenaux, wokal jest bardziej donośny a sam utwór jest utrzymany w szybszym tempie, na całej płycie można usłyszeć że Jessamine podczas prac dała z siebie tyle ile mogła wznosząc swoje umiejętności wokalne na jeszcze wyższy poziom. ** Tekst 7. **Lost Empire w starym dobrym stylu, tak jak pokazali się pierwszy raz przy singlu Flames - nie odpuścili swojego początkowego stylu muzycznego do którego pałają duża sympatią, bliższe grono wie że Jack trzyma blisko serce swoje początki i często pomaga przy tworzeniu tekstu w utworach właśnie w tym stylu, sam kawałek był już grany dla publiczności koncertowej wcześniej, m.i. na festiwalu Alterdome i koncertu w Vampirze więc słuchacze mogą przyjemnie wracać myślami do tamtych wydarzeń ** Tekst 8. **Ósmy utwór, nie prezentowany nigdzie wcześniej utwór Lost Empire, za wokalem ponownie pojawił się Felix Muller dający z siebie wszystko żeby całość zgrała się jak najlepiej, sam tekst nawiązuje do niegdyś burzliwej relacji braci, którzy we dwoje napisali do niego tekst.** Tekst 9. **Ostatni utwór z wokalem Jessamine który można usłyszeć na standardowej wersji płyty, sam utwór również był już prezentowany publiczności wcześniej przy takich okazjach jak koncert na Alterdome czy też koncert w Vampirze, utwór powstał z inicjatywy Jacka Mullera który powiedział Jessamine że musi spróbować czegoś nowego, czegoś szybszego z zupełnie inną tonacją wokalu. ** Tekst 10. **Drugi kawałek, a dziesiąty na albumie w którym można usłyszeć na wokalu Cassiusa i Jacka, niedługi czas po nagraniu kawałka Caged ci stwierdzili że to nie koniec i ich działalności nad ich pomysłami, sam utwór ukazał się już wcześniej jako jedna z rzeczy zapowiadających cały album. ** Tekst 11. **Jedenasty utwór, jeden z utworów napisany już dawno temu przez zespół, jak w.w. Faster i Edge było prezentowane już wczesniej publicznośći, lecz pierwszy raz pojawia się na płycie, utwór jest utrzymany w klimatach z którymi sam zespół zaczynał swoją przygodę. ** Tekst 12 **Utwór Vein został napisany również jak w.w. Sky, lecz przy jego tworzeniu panowały duże emocje, zespół bardzo dobrze wie że w momencie gdy utwór był pisany Jack był związany bardzo silnymi emocjami odnośnie jego relacji z rodziną, i to właśnie on stworzył tekst tego utworu, jest on również ostatnim utworem ze standardowej wersji płyty.** Tekst **W tym momencie zakończyła się standardowa edycja płyty, lecz osoby posiadające edycję Deluxe mogły usłyszeć jeszcze trzy utwory*** 13. **Pierwszy utwór dodatkowy z wersji Deluxe opowiada o zepsuciu ludzkim, o potocznym przegniciu umysłu, sama perkusja w utworze jest mocno słyszalna poprzez energiczne uderzenia o talerze które nadają całości perfekcji, zespół był tak zadowolony z utworu że uznał że zostawi go tylko dla wiernych fanów i słuchaczy na koncertach.** Tekst 14. **Drugim utworem zawartym w wersji Deluxe jest utwór Dark Dance, jest to coś co nie zostało jeszcze wypuszczone do obiegu wszystkich słuchaczy ponieważ Jessamine eksperymentuje tutaj ze swoim wokalem, od spokojnego śpiewu to potężnego krzyku, czy może to oznaczać pójście w odstawienie jej spokojniejszych utworów?** Tekst 15. **Trzeci a zarazem ostatni kawałek na wersji Deluxe, dla posiadaczy o to tej wersji jest to ostatni piętnasty utwór który może być małym zdziwieniem ponieważ jest utrzymany w spokojnym klimacie.. ale jak to Lost Empire, na końcu nie mogło zabraknąć ich mocniejszej gry. ** Tekst **Na koniec pozostaje pytanie, czym Lost Empire nas jeszcze zaskoczy?** Wszystkie dane, screenshoty z rozgrywki, wydatki, promocje:
  9. Meph

    Plague Doctors

    Plague Doctors - zespół załozony na początku lipca 2023 roku, dość tajemniczy twór, który nie podaje zbyt wiele na tacy. Za serią wpisów dotyczących plagi, chorób, zarazy czy pandemii, zespół ujawnił jedynie gatunki muzyki, którą zamierza tworzyć. Poza tym można wyłapać z mediów społecznościowych kilka osób w maskach i strojach zakrywających wszystkie możliwe tatuaże. Jednak wiele wskazuje na to iż osoby pojawiające się na zdjęciach to jedynie wierzchołek góry lodowej, góry pełnej tajemnic i niewyjaśnionych kwestii. Właśnie tym jest Plague Doctors, przystanią dla wszystkich zagubionych dusz wyrzutków i miłośników ciężkich brzmień, przy zachowaniu tego jakże pociągającego braku informacji. Członkowie ugrupowania zapewne pozostaną anonimowi, nic nie wskazuje na to by mieli wyjść lub utożsamiać się z zespołem. Czyż w końcu granie ról nie jest najważniejszą cechą każdego artysty? Pod kątem działania i założeń zespołu, wiele osób może znaleźć podobieństwo chociażby do jakże znanego Ghosta. Same brzmienia mają nawiązywać do zepsucia, śmierci, zarazy i tematyki z zakresu gore. Swój podgatunek określili jako: Blackened Death Metal/Symphonic Death Black Metal. W środowisku co bardziej zainteresowani plotkami mogli dosłyszeć jakoby w kontekście zespołu mówiło się o jego składzie. W eterze padają chociażby takie pseudonimy jak: Raziel - prawdopodobnie główny wokalista, gitarzysta; Matariel - prawdopodobnie gitara basowa; Azrael - prawdopodobnie gitara basowa, elektryczna; Simikiel - prawdopodobnie gitara elektryczna, basowa, pianino; Da'at - prawdopodobnie gitara elektryczna, basowa; Sathariel - prawdopodobnie gitara elektryczna, perkusja; Kokabiel - prawdopodobnie gitara elektryczna, basowa, wokal wspierający; Leliel - prawdopodobnie gitara basowa; Sarathiel - prawdopodobnie perkusja; Wszystko wskazuje więc na to iż zespół sam w sobie będzie dość liczebny - jednak jak to już jest w przypadku doktorów, nadal skala tajemniczości przewyższa to czego można się dowiedzieć w zakresie bardziej szczegółowym. Zapewne też można dosłyszeć plotki jakoby nadal nie był to pełny skład ugrupowania, które zamierza wbić mocną szpilę w historii metalu w Los Santos. Czy będzie to konkurencja dla istniejących już bandów z cięższych brzmień takich jak Soul Evisceration, Social Therapy, Lost Empire czy też świeżego Divebomb gustującego bardziej w punkowych brzmieniach? Kto wie - wiele wskazuje jednak na to, że zespół uderza w konkretny target, nie patrząc się ani za siebie ani na boki. Również w aspekcie symboliki loga, samych pseudonimów czy dotychczasowych zapowiedzi można upatrywać się ukrytych znaczeń, nawiązań czy też wskazań na to co zamierza tworzyć lub jak działać sam zespół. Muzycy najwyraźniej uznali, że cała ich twórczość ma być dla fana jedną wielką niewiadomą, którą będzie odkrywał kawałek po kawałku w kontrolowany i mozolny sposób, jednakże czy to nie cierpliwość jest cnotą w kontekście wiernych fanów specyficznych i niepowtarzalnych zespołów? A na taki tytuł zdecydowanie ma zadatki Plague Doctors. Lista utworów: Lista albumów: Wzmianki: Social Media: Wydarzenia: OOC:
  10. AddictedBoyz -duo raperów wykonujące muzykę typu shadow rap ,Vietnamessse hip-hop, phonk, trap i kilka innych hip-hop'owych podgatunków powiązanych z wcześniej wymienionymi. Założona została w czerwcu 2023 roku z inicjatywy dwóch młodych facetów Jayden Arceneaux i Isaias Petrou. Wykonawcy w swoich utworach nawiązują do kontrowersyjnych i skrajnych tematów w jednych utworach poczynając od depresji i myśli samobójczych kończąc na demonologii i kulcie diabła a w drugich na agresji, przemocy i treściach seksualnych. Choć sami wykonawcy twierdzą, że zawarte w ich piosenkach skojarzenia z diabłem i demonami mają pokazać negatywne skutki uzależnienia od pieniędzy, narkotyków czy innych przedmiotów, które manipulują ludźmi. Wykonawcy śpiewają między innymi o wcześniej wspomnianej depresji i jej skutkach, jednak w dobrym kontekście. Starają się oni przez to łączyć ludzi i utworzyć swego rodzaju muzyczną terapie. Duo twierdzi, że tworzą muzykę dla ludzi, nie dla pieniędzy - kto wie jak potoczy się ich los? Może zostaną w podziemiach, sam zespół się rozpadnie.. lub ruszą w stronę świata wielkiej muzyki i zostaną zapamiętani na lata. Jayden "Scream" Arceneaux - jeden z założycieli i pomysłodawców zespołu, urodzony 24 czerwca 2000 roku w średniej klasy rodzinie. Od szkolnych lat wykazywał zainteresowanie muzyką, był też swego rodzaju łobuzem. Nie miał problemów ze szkołą ani życiem prywatnym. Interesował się produkcją muzyki. Zainspirowany takimi gwiazdami jak Kanye West ropoczął kariere jako DJ. Gdy zaczął uczęszczać do College był zatrudniany na różnego rodzaju imprezach jako właśnie DJ. Jednego dnia, razem z swoim przybranym "kuzynem" który posiadał takie same zamiłowania jak on postanowili rozpocząć muzyczną karierę. W zespole najczęściej pełni role rapera specjalizując się w niższych tonach. Scream wyróżniał się spośród tłumu swoją osobowością, tym jaki był kontrowersyjny a momentami cichy i ukryty. Nie potrafi panować nad emocjami i często wykazuje swoją nadpobudliwość. Doszedł do momentu gdy jest na progu utworzenia nowego underground'owego duo o nazwie AddictedBoyz. Isaias "Cherry" Petrou - Jeden z założycieli i pomysłodawców zespołu główny wokalista. (ur.19.06.2002r.) w Stanach Zjednoczonych dokładnie w mieście Los Santos gdzie wychowywał się przez kilkanaście lat Isaias jest przyszywanym kuzynem Scream'a jego pasją od urodzenia była muzyka dlatego też nauczył się dosyć dobrze obsługiwać przeróżnymi instrumentami takie jak skrzypce gitara bądź klawisze młody Isaias przeżył trudne chwilę takie jak rozłąka z ojcem który zmarł mu gdy miał 16 lat przeżywał on wtedy depresję którą ostatecznie wyleczył mając 19 lat poznając dziewczynę która zerwała z nim dwa lata później przez ten cały czas wspierał go Jayden z którym wpadł na pomysł założenia grupy muzycznej Cherry specjalizuje się głównie w wysokich tonach oraz śpiewanych momentach w utworach.
  11. xydhc

    Phobia

    PHOBIA Zapoczątkowany przez Tiffany Bidman zespół heavy metalowy, który w pierwotnym składzie posiadał takie osoby jak D.W. Ghost na gitarze oraz perkusistę Ulrika Eriksena, a sama założycielka pełniła rolę wokalu. Wszystko zostało zapoczątkowane w marcu 2022 roku. Wiele prób w piwnicy, wiele przepitych nocy członków zespołu, a wszystko po to, by ostatecznie dopiąć się jako drużyna. Wraz z upływem czasu następowała rotacja osób w zespole - sam Ghost zaginął, a na jego miejsce weszła Raven Morgan (znana już z występów między innymi przy zespole Dick in Dixie) oraz Tucker Schuldiner. Phobia już wtedy przygotowywała się do pierwszych występów, ale wszystkie plany zepsuła nagła śmierć założycielki i wokalistki Tiffany Bidman, która zginęła z rąk The Lost Motorcycle Club - głównie przez powiązania jakie miała z tym klubem motocyklowym. Nastąpił wtedy przymusowy zastój w rozwoju i koniec końców Bidman została zastąpiona przez Margaret Lecter. Wraz z takimi zmianami cały zespół zmienił trochę profil granej muzyki i Phobia poszła bardziej w metal symfoniczny - głównie za sprawą Lecter, która wniosła do zespołu swoją wiolonczelę i nietuzinkowy śpiew. Na obecną chwile zespół dopina swój pierwszy album i ma już dziewiczy występ na scenie w klubie Odium, który przebił oczekiwania względem zainteresowania samych członków Phobia. Margaret Lecter (wokal, wiolonczela) Urodzona 9 września 1997 roku w Carcer City. Wokalistka, wiolonczelistka i autorka tekstów. Rozpoczęła swoją edukację muzyczną w wieku trzech lat od nauki gry na pianinie, a w wieku czterech lat na wiolonczeli. Kontynuowała naukę gry na obu tych instrumentach do ósmego roku życia, kiedy to zdecydowała poświęcić się wiolonczeli. Mając 10 lat wygrała swój pierwszy konkurs, natomiast później nie odnosiła już znaczniejszych sukcesów. Kariera szybko ustąpiła drogi problemom wychowawczym oraz wyprowadzce do Los Santos, którą ciężko zniosła przez okres buntu. Rodzice w nadziei na jej powrót do muzycznej miłości, zapisali ją do katolickiej szkoły, mając nadzieję, że środowisko odpowiednio ją wyciszy. Margoth - jak lubi o sobie mówić - odsłoniło to światopogląd, sprawiając że dziewczyna bardziej zaczęła się interesować kwestiami psychologicznymi oraz filozoficznymi. Jako główną życiową mantrę przyjęła sobie Satanizm laveyański, natomiast sama wstąpiła do Kościoła Szatana i była jego aktywną działaczką do czasów studenckich, gdzie poznała Tuckera. Tam też w celu poprawy swojego samopoczucia zaczęła eksperymentować z narkotykami, obracając się głównie wokół heroiny, która znacząco wpłynęła też na jej stan psychiczny. Wtedy też wyostrzyły się jej cechy socjopatyczne, a także wyróżniająca się antypatia do ludzi. Przerwała studia trafiając na detoks, na którym przebywała półtora roku. Po całkowitym przejściu na metadon wróciła na studia, na których obroniła swoją pracę na temat wpływu narkotyków na ludzką psychikę. Raven Morgan (gitara prowadząca) Urodzona 30 maja 2001 roku w Vice City. Od początku jej życie nie było usłane różami. Ciężki dom, patologiczni rodzice oraz bieda spowodowały, że zaczęła odcinać się od rodziny, uciekła w stronę satanizmu filozoficznego gdzie poznała garstkę ludzi, których mogła nazwać bliższymi. Nie trwało to jednak długo, gdyż została zabrana do domu dziecka, gdzie po krótkim czasie trafiła do rodziny zastępczej. Nie spodobało jej się to i zaczęła się wymykać, a nawet kłamać odnośnie molestowania z ich strony tylko po to, aby się od nich uwolnić. Jej życie odmieniło się dopiero w momencie gdy poznała Ruby Cooper, jej obecną matkę. Szybko złapały wspólny język oraz stworzyły prawdziwą, rodzinną więź. Ciągle żyła w otoczeniu muzyki, koncertów oraz metalowych grup społecznych. Z uwagi na to, iż jej matka sama była gitarzystką sławnej Raven Lockheart to zaczęła odświeżać z nią zapomniany talent gry na elektryku. Dzięki temu mogła wystąpić epizodycznie na scenie razem z chłopakami z Dick in Dixie, których darzy wielkim szacunkiem. Jednak po śmierci zespołu postanowiła sama spróbować swoich sił w karierze muzycznej. Została wciągnięta przez ówczesną wokalistkę zespołu PHOBIA - Tiffany Bidman. Tucker Shuldiner (gitara basowa, wokal) Urodzony 12 stycznia 1994 roku w Liberty City - basista, gitarzysta, wokalista, facet wychowany na przedmieściach Liberty City. Nigdy nie ukończył ani nie zaczął żadnej szkoły muzycznej. Jego doświadczenie muzyczne opiera się na grywaniu po garażach, czytaniu literatury muzycznej oraz próbowaniu gry na nieznanych dotąd instrumentach. Tucker ze wszystkich ogranych w mniejszym lub większym stopniu gitar elektrycznych, basów - przywiązał się właśnie do gitary basowej. Schuldiner był wychowany w konserwatywnej rodzinie z niemieckimi korzeniami. Uczony był od dziecka ważnych nawyków, zachowań, co wszystko zdemolowało jego towarzystwo w ULSA. Podczas studiów zaczął eksperymentować z kościołem szatana, czytając biblię szatana oraz wyznając te wartości. W tym okresie był heroinistą, otwarcie propagował zażywanie narkotyków do wzbudzenia swojej psychiki. Po parunastu latach grania po piwnicach dołączył jako bass & back. voc do zespołu Phobia. Ulrik Eriksen (perkusja) Mężczyzna pochodzący prosto z krainy fiordów - Norwegii. Już za dzieciaka wyleciał z rodziną do Stanów Zjednoczonych i tutaj osiedlił się na stałe. Nastolatnie życie spędził w Teksasie, gdzie był otoczony dalekimi kuzynami z klubów motocyklowych. Otaczał się tym środowiskiem już jako smarkacz, ale przy tym rodzice pilnowali go, by nie wszedł za głęboko. Swoją smykałkę do muzyki odziedziczył po samej matce, która jest uznaną pianistką. Pod przymusem rodziców był wysyłany do szkoły muzycznej, gdzie liznął trochę każdego instrumentu, ale pozostał przy samej perkusji. Nigdy nie był osobą, która by siedziała tylko przy jednym hobby, dlatego już jako 16-latek zainteresował się całym światem tatuaży. Wtedy rozpoczął swoje pierwsze praktyki, lecz zostały one przerwane przez pójście do wojska, gdy tylko osiągnął odpowiedni wiek. Zrezygnował z tego po czterech latach ze względów osobistych. Po powrocie do rodzinnego domu postanowił wziąć się za podróż po stanach i tak przez wiele lat odwiedzał różne miejsca, szkoląc się dalej w branży tatuatorskiej. Obecnie osiedlił się na stałe w Los Santos i prowadzi swoje wymarzone studio tatuażu i pub, który jest rajem dla motocyklistów. Został wciągnięty do Phobia przez D.W. Ghost i początkowo traktował to jako rozrywkę, ale idąc za ciosem postanowił spróbować swoich sił w tej branży na poważnie.
  12. Kamikaze

    Poison Skull

    Poison Skull - Nowo powstały zespół Heavy Metalowy, cechujący się specyficzną grą, malunkami na twarzy i różnorodnego pochodzenia członków. Zespół został utworzony ze względu na wspólne hobby i chęci do gry, ze względu na zamiłowanie w Heavy Metalu postanowili oni spróbować sił w graniu na perkusji, gitarze basowej oraz elektrycznej, główny założyciel zespołu Hansen Berg urządził w garażu małe studio muzyczne, w których rozprowadzili po osiedlu prawdziwą muzykę Heavy Metalową. Zespół ma spore inspiracje i ambicje, celem głównym jest rozgrywka i ukazanie umiejętności i wspólna zabawa przy dobrych brzmieniach. Hansen 'Wiking' Berg - Wychowany na zasadach norweskiego klubu motocyklowego, wierzący w norweskich bogów, wyszkolony do brutalności, sprawiedliwości, wiary, zaufania i oddania. Ojciec przekazał mu wiedze swego życia, zamiłowania, zasady oraz umiejętności. Po stracie rodziców przez większość czasu podróżował on jako nomad z kąta do kąta, trafiając do Santos zaaklimatyzował się on w klubie motocyklowym The Lost MC, gdzie powoli ukazuje swojego wewnętrznego demona. Miejscem gdzie zarabia i spędza czas jest to bar, który swoim klimatem zachęcił do rozwoju swoich umiejętności muzycznych. Zafascynowany oraz nakręcony, zachęcił swoich przyjaciół do nauki gry na instrumentach - Postanawiając, gdy zespół się rozwinie ich pierwszy występ będzie w owym barze. Boyka Artemenko - osiemnastoletnia Ukrainka, która swoje dzieciństwo spędziła w domu dziecka. Nie zna swoich rodziców, nigdy nie zaznała miłości ani rodzinnego ciepła. Jej jedyną pasją był śpiew. Uczyła się nut i rozwijała swój talent. Jej marzeniem było wyrwanie się ze swojego kraju, w którym nie widziała dla siebie przyszłości. Kiedy opuściła sierociniec, dołożyła wszelkich starań aby wyjechać jak najdalej. Przez ponad rok, śpiewała za jałmużnę na dworcach i w innych publicznych miejscach. Nie raz coś ukradła i starała się sprzedać. Radziła sobie jak potrafiła. Zdobyła paszport i wywalczyła wizę. Za zgromadzone oszczędności wyjechała do Hamburga, skąd wsiadła na prom i wyruszyła za kontynent aby ziścić swój amerykański sen. Przypłynęła do San Andreas, gdzie zatrudniła się jako kasjerka w jednym z niewielkich sklepów. Tam poznała Hansena. Norwega, który od dziecka uczył się gry na gitarze. Jego zapał do gry sprawił, że Boyka zaczęła uczyć się gry na perkusji, dzień w dzień spędzając po kilka godzin w garażu, rozprzestrzeniając heavy metalowe brzmienia po dzielnicy. Kolton 'Kolt' Sott - Urodzony w Duisburgu, gdzie został wychowany z na rodowitego Niemca. Kiedy miał 5 lat wraz z rodzicami opuścił Europę, którzy w strachu przez zjednoczenie Niemiec i wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych Ameryki. Osiedlili się w Los Santos, gdzie chłopak został wychowany w kulturze Niemieckiej. Ojciec od dzieciństwa katował syna muzyką rockową, lecz on wolał znacznie mocniejsze brzmienie. Przeciwstawił się ojcu i zatracił się w muzyce heavy metalowej. Gustował w zespołach niemieckojęzycznych typu Rammstein, Eisbrescher, Lindemann. Jest on cichym metalem, który nie okazuje swojego zamiłowania do muzyki metalowej. Pracuje w osiedlowym sklepie z czego się utrzymuje. Powoli brnął w kierunku stworzenia własnego skromnego biznesu. Do zespołu dostał się przypadkowo poprzez znajomość Hansena i Boyki, którzy potrzebowali basisty do zespołu. Kolton nie był pewny propozycji lecz, gdy usłyszał brzmienie muzyki zespołu "Poison Skull" zdecydował się dołączyć do zespołu jako basista.
  13. hadson

    Dick in Dixie

    Dick in Dixie to powstały w wyniku serii dziwnych przypadków zespół z Blueberry w Red County, grający muzykę z pogranicza rockabilly, punk rocka i swingu. Kapelę założyli były kaskader Dick Flame (wokal) i Patrick Sohrani (bas) - znający się od szczeniaka kumple, którzy za szkolnych czasów próbowali bez większych rezultatów sił z zespołem o nazwie Jolly Rockers. Po niemal 20 latach potencjał tej dwójki odkrył na nowo Rolf Siegel – Wielebny z lokalnego Kościoła Odrodzenia, który zwietrzył okazję do zarobku, przyjmując w zespole rolę menagera. Do kapeli dołączyli wkrótce Terry Watson (pianino), Roy Stevenson (perkusja), Tom Foxxy (gitara) oraz Harry McPherson (saksofon). Dla przeważającej części grupy Dick in Dixie było szansą, by zrobić coś ze swoim szarym i niezbyt obiecującym życiem, pełnym osobistych niepowodzeń, rozczarowań i uzależnień. Zespół charakteryzuje szybkie brzmienie, wokal zdarty jak po raku krtani oraz widowiskowe występy. Frontman wlatujący na scenę chopperem, płonące instrumenty czy wskakiwanie na fortepian to dość częsty widok na koncertach Dick in Dixie. Muzycy w swoich tekstach często odwołują się do Boga, używek oraz historii ze swojego burzliwego życia. Skład kapeli ulegał częstym zmianom personalnym. Przez Dick in Dixie przewinęło się łącznie czterech gitarzystów, z czego jeden nie żyje, a drugi wysłany został na przymusowe leczenie. Na śmierć zapił się również perkusista Roy Stevenson, którego wkrótce zastąpiła jego siostra Daphne. Zespół rozpadł się tuż przed nagraniem pierwszej płyty z powodu konfliktu z lokalnym klubem motocyklowym, który groził członkom i podpalił wynajmowaną przez Dick in Dixie salkę prób. Zastraszeni muzycy rozproszyli się po niemal całym stanie, wycofując się na dwa lata z życia publicznego. Reaktywacja Cudowne odnalezienie uważanego za martwego perkusisty Roya Stevensona, doprowadziło jednak do reaktywacji grupy. Po pierwszym koncercie w Paleto Bay zespołem zainteresowała się wytwórnia AKAN Records, która wkrótce wzięła go pod swoje skrzydła. Kapela zdołała także w końcu znaleźć nowego gitarzystę Lenny'ego Maguire'a. Do składu powróciła także Daphne Stevenson, tym razem jako saksofonistka. W międzyczasie na niemal trzy tygodnie przepadł jednak basista Speedball, który jak się później okazało, wylądował w więzieniu w Las Venturas. Zza krat wyciągnął go niejaki Frankie Rogers, który dzięki temu wkupił się w łaski grupy i został w ten sposób jej menagerem (nie na długo). Jakiś czas później kapela przeniosła się z pustynnego Harmony do Los Santos. Z inicjatywy Roya Stevensona band otworzył na Atlee Street swój własny klub "Rhythm & Booze", który miał być skierowany do fanów cięższych brzmień. Śmierć Daphne Na przełomie grudnia i stycznia w sporych bólach powstawał pierwszy album kapeli wraz z promującym go klipem. Prace nad nimi co chwilę przerywano ze względu na różne niefortunne zdarzenia. Największy cios spadł na zespół pod koniec stycznia, gdy znajdująca się pod wpływem narkotyków saksofonistka Daphne Stevenson została zastrzelona przez zastępców szeryfa w trakcie nieporadnej ucieczki przed kontrolą. Śmierć Daphne mocno potrząsnęła całą kapelą i najwyraźniej popchnęła ją do przyspieszenia prac i wydania pierwszej płyty, W marcu Dick in Dixie jakimś cudem trafiło na San Music Festival, gdzie udało im się zdobyć szerszy rozgłos widowiskowym otwarciem festiwalu. Żeby nie było za dobrze, tydzień później wytwórnia AKAN Records poinformowała członków kapeli o zakończeniu działalności. By poradzić sobie w nowej sytuacji zespół poszedł za głosem Speedballa, który rzucił pomysł by otworzyć własną, niezależną dystrybucję. Po paru tygodniach przygotowań i wpompowaniu w biznes niemal całej forsy ze sprzedaży albumu, Hard-on Dixtribution ruszyło z kopyta, wydając na starcie "Speedballa". Śmierć muzyków i upadek zespołu Wraz z wydaniem płyty EP "Nation on Fire" nad kapelą zawisły czarne chmury, które w istocie gromadziły się tam już od długiego czasu. Na koncercie w klubie Clouds Speedball ujawnił publicznie, że jest aktywnym homoseksualistą oraz że choruje na AIDS. Zaraz potem w rozmowie z zdezorientowaną kapelą obrócił to jednak w żart i skutecznie przekonywał ich, że chciał tylko nabrać widownię i media. W międzyczasie pogorszył się stan zdrowia Harry'ego 'Struny' McPhersona, który od kilku miesięcy zmagał się z guzem mózgu. W trakcie odwiedzin w szpitalu po spożyciu dużej ilości alkoholu stracił przytomność Roy Stevenson. Ratownicy, którzy zjawili się na miejscu stwierdzili w obecności przerażonych członków Dick in Dixie śmierć spowodowaną niezdiagnozowaną na czas marskością wątroby. Następnego dnia nad ranem w sali szpitalnej zmarł z powodu wylewu krwi do mózgu Harry. Niecały tydzień później w swoim mieszkaniu w Sandy Shores został znaleziony przez Dicka martwy Patrick 'Speedball' Sohrani. Basista umarł na AIDS, na którego temat kłamał przed resztą bandu do samego końca. Przy jego ciele wokalista odnalazł list pożegnalny. Godzinę później w kiblu na stacji benzynowej Mirror Park w wyniku nieświadomego przedawkowania kokainy i heroiny zmarł sam Dick Flame - oficjalnym powodem śmierci była niewydolność serca i oddechowa. Umarli tak jak żyli - chaotycznie i bez sensu. Jedynymi żyjącymi członkami zostali 24-letni gitarzysta Lenny Maguire i podstarzały pianista Terry Watson, o którym słuch jednak zaginął. W związku z tym to na Lennego spadł obowiązek wypełnienia ostatniej woli zmarłych. Muzycy pozostawili po sobie nieopublikowany dotąd materiał, który zdążyli nagrać przed śmiercią w swoim własnym studio w Harmony. SKŁAD ZESPOŁU: ✞ Dick Flame - wokal ✞ Patrick Sohrani - gitara basowa ✞ Roy Stevenson - perkusja Terry Watson - pianino ✞ Harry McPherson - saksofon Lenny Maguire - gitara elektryczna ✞ Daphne Stevenson - saksofon DYSKOGRAFIA: OFICJALNE KLIPY: NAGRANIA Z KONCERTÓW: AKTYWNOŚĆ: PROFIL LIFEINVADER ARCHIWALNE MATERIAŁY
  14. thaZu

    THE REJECTERS

    ...THE MOTHERF*CKIN' REJECTERS... THE REJECTERS - Nazwa, która ma swoje pokłosie jeśli chodzi o podziemną scenę muzyki metalowej w Los Santos. Aktywnie funkcjonowała w latach 2012-2013 zaś jej ojcami-założycielami byli Riley Wilson oraz Jorgen Bjorklund. Zespół grający w klimatach Metalcore dał o sobie usłyszeć przy okazji swojego koncertu w opuszczonym magazynie w rejonach Pillbox Hill gdy to koncert został przerwany przez interwencję departamentu a zespół mimo paniki, która wówczas wybuchła kontynuował swoją grę nie przejmując się ani trochę interweniującą jednostką departamentu policji. Ekipa nigdy nie próżnowała jeśli chodzi o alkohol czy używki, mocno utożsamiając się ze swoimi brzmieniami, które tworzyli. Głośne imprezy, alkohol, który lał się litrami, nienawiść do społeczeństwa, masa wulgaryzmów i przekleństwo. Rejecters po tym głośnym wydarzeniu na scenie podziemia zaczęło się przewijać na językach ludzi i tym samym osiągnęli swój rozgłos - dość krótki. Od tamtej pory w zespole zaczęły występować kłótnie pomiędzy artystami, twórczość z utworu na utwór dawała wrażenie robionej mocno z przymusu aż w końcu doszło do rozpadu zespołu po feralnym wydarzeniu na jednej z imprez, które skutkowało aresztowaniem Jorgena Bjorklunda oraz gitarzysty, Jordana Hayes'a. Od tamtej pory każdy z muzyków rozszedł się w swoich kierunkach. Nie każdy z pierwotnych członków The Rejecters dalej pojawia się na muzycznych mapach Los Santos. Od czasu rozpadu tylko trójka z pięciu kontynuowała karierę muzyczną. Johnathan odszedł w zdecydowanie lżejsze, rockowe brzmienia zaś ojcowie-założyciele dalej mieli żądzę podbić rynek metalcore swoją twórczością. Mimo to - nie połączyli sił już ze sobą nigdy więcej. Każdy zapomniał o The Rejecters i co najwyżej pojedyncze osoby obserwowały poczynania solowe muzyków. The Rejecters zainstiało ponownie na mapach muzycznej sceny w Los Santos na przełomie lutego 2022 roku a wszystko to za sprawą samego ojca-założyciela, Jorgena Bjorklunda. Sam skład zespołu mocno wyróżniał się od pierwowzoru - Bjorklund, jeden z pierwowzorów oryginalnego The Rejecters, który do niedawna jeszcze tworzył swój projekt o nazwie Helvegen, nowe, mało znane postacie takie jak Jay Greenberg, który zasila zespół na perkusji i ma chęć udowodnić każdemu na co go tak naprawdę stać, Daithi Potter, który ze wszystkich obecnych w ekipie jest najmniej doświadczonym muzykiem oraz chce przełożyć swoją wiedzę i umiejętności jakie wyszlifował na pokazanie się na scenie z jak najlepszej strony czy Evan Graves, amatorski DJ, który łączy swoją pasje do elektronicznej muzyki z drugim nurtem muzycznym, który uwielbia - metalem. Ponadto szeregi zespołu zasilają dwie rozpoznawalne osobistości z zespołu REMEDY - Luna Perez oraz Wattie Reid, którzy tworzyli wspólnie z dobrymi przyjaciółmi Jorgena, Jackiem Weskerem oraz Dylanem Price hard rockowy projekt muzyczny jeszcze niespełna kilka tygodni temu i w raz z zawieszeniem działalności postanowili przyłączyć się pod skrzydła projektu Bjorklunda. Prócz kompletnie odświezonej ekipy Jorgen wraz z resztą postanowili również wejść na inną płaszczyznę, tym samym uderzając w Nu-Metal/Heavy Metal. Decyzję tę podyktowali sobie chcąc spróbować czegoś nowego w swoich muzycznych przygodach i wejść na scenę nieco ostrzejszych brzmień niżeli te w których dotychczas się odnajdowali. Braki mocniejszych brzmień mocno ukuły ich spojrzenie i postanowili wraz z tym projektem stworzyć coś nowego - starając się czerpać z tego jak najwięcej satysfakcji i przyjemności, oddając się kompletnie temu co kochają i z czym każdy z nich wiąże swoją przyszłość. Czy kompletnie nowe brzmienie The Rejecters będzie momentem przełomowym dla tej "marki"? Czy ekipa wytrzyma presje i mimo wielu wybuchowych charakterów na pokładzie pozostanie w całości? Czy zespół coś osiągnie? ...WHO THE F*CK ARE THEY?!... Jorgen Bjorklund (ur. 1994) - amerykański wokalista o skandynawskich korzeniach oraz autor tekstów, lider zespołów takich jak The Rejecters czy HELVEGEN. Wychowany w rodzinie klasy średniej - jego matka była księgową w jednej z lokalnych firm w Los Santos, ojciec zaś, wywodzący się ze Szwecji, weterynarzem w klinice weterynaryjnej. Muzyka nigdy nie była czymś bardziej znaczącym w rodzinie Bjorklund i zaczęła się budzić dopiero przez samego Jorgena. Chłopak od najmłodszych lat utożsamiał się z muzyką i to ona była wyznacznikiem jego charakteru. Już w wieku 8 lat zaczął uczęszczać na dodatkowe zajęcia po szkole gdzie uczył się grać na gitarze. Wraz z poznawaniem kolejnych gatunków muzycznych młody Jorgen zapragnął poszerzać swoje horyzonty i poza samą gitarą zaczął również naukę gry na takich instrumentach jak skrzypce czy pianino. Jego pierwszy związek miał również duży wpływ na dalsze muzyczne poczynania chłopaka - To właśnie jego partnerka obudziła w nim chęci do śpiewu. Pod miłosnym amokiem skomponował dla niej kilka utworów, które często dla niej wykonywał. Mimo wszystko związek nie przetrwał próby czasu i różnorodności charakteru. Nieudany związek odcisnął swoje piętno na charakterze chłopaka. Nieszczęśliwa miłość wraz z buntowniczym okresem w wieku dojrzewania młodzieńca sprawiły, że chłopak podupadł w nauce i coraz mocniej zaczął utożsamiać się z punkową subkulturą a punk rockowe i metalowe brzmienia zaczęły go prowadzić przez życie. To właśnie wtedy, w okresie szkoły średniej, wraz z grupką znajomych założył swój pierwszy zespół punk rockowy o nazwie "THE REJECTERS" w składzie którego zagrał kilka mniejszych koncertów na różnych domówkach. Dobór nazwy zespołu był adekwatny nie tylko do twórczości jaką tworzyła ekipa ale również i do ich charakterów. Zespół rozpadł się po około roku, gdy po jednej z imprez Bjorklund wraz z gitarzystą, Jordanem Hayes, zostali zatrzymani przez departament podczas dewastacji jednego ze sklepów na Mirror Park. Po wyjściu z zakładu karnego Jorgen próbował wyjść na prostą, odcinając się od starych znajomości. By wiązać koniec z końcem dorwał dorywczą pracę w sklepie spożywczym znajomego rodziny. Chłopak jednak nie był zbyt chętny do pracy i ciągły pociąg do muzyki sprawił, że ponownie zaczął myśleć nad muzyczną karierą. W 2017 roku przeniósł się do Oklahomy gdzie zasilił szeregi zespołu „Warturtles”, który w tamtym momencie miał problemy ze znalezieniem wokalisty. Niestety to również okazał się niecelny strzał – konflikty charakterów i różnorakie wizje Jorgena a reszty zespołu odnośnie twórczości sprawiły, że po niespełna roku Bjorklund opuścił kapelę. W 2021 roku mężczyzna powrócił do Los Santos i postanowił odświeżyć swoje stare znajomości by ponownie spróbować sił na lokalnej scenie. Wówczas utworzył projekt o dźwięcznej nazwie: "HELVEGEN". Zespół zyskał dość szybko popularność na lokalnej scenie a to wszystko za sprawą bardzo charakterystycznego wydźwięku grupy - Mroczne malowania twarzy odnoszące się do bogini Hel, przesłania utworów często uderzające o mitologię nordycką a nawet kombinezony i maski. HELVEGEN idealnie trafiło w punkt swoją obecnością na lokalnej scenie uzupełniając brakującą lukę jeśli chodzi o Metalcore. Zespół niestety jednak nie przetrwał czasu i rozpadł się. Posmak życia na scenie dał się we znaki i Jorgen mimo utraty wiary w zbudowanie zespołu za namową bliskich zdecydował się ożywić Rejecters, które tym razem postanowił prowadzić inaczej, oddając pałeczkę przywódczą... Każdemu. Jay Greenberg, alias “Ten dzieciak z perkusją doprowadza mnie do szału” z Des Moines. Urodzony 26 lipca 1998 we wcześniej wspomnianym Des Moines, Iowa. Ten młodociany pseudonim przyległ do niego w wieku trzynastu lat, kiedy to zaczął interesować się muzyką w ogólnym tego słowa znaczeniu. Eksperymentował ze wszystkim, ale zestaw bębnów sprawiał mu największą przyjemność, stąd też wybór gatunku muzycznego, na naukę którego chciał spędzić większość swojego wolnego czasu, był dość oczywisty – metal i jego pochodne. Nie uczęszczał do żadnej szkoły muzycznej ani nie brał lekcji i bardziej doświadczonych od siebie – nie licząc oczywiście filmów z instrukcjami z internetu, którymi szlifował błędy oraz uczył się nowych utworów. Jeśli mowa już o „nowych” utworach, na początku kopiował już istniejące, aby w późniejszym czasie próbować tworzyć swoje własne sekwencje. Mimo że szło mu to opornie, to był dumny z tego, co, tworzył, wciąż jednak chciał się ulepszać, podchodząc bardzo krytycznie do popełnianych przez siebie błędów, a także pomyłek – szczególnie w tych utworach, które znał bardzo dobrze. Jak to przeważnie bywa z jemu podobnymi dzieciakami z talentem do grania, chciał w przyszłości stanąć, a raczej zasiąść za perkusją, na scenie i dawać koncerty ludziom, którzy skakaliby sobie po głowach w rytm granej przez niego i jego kumpli z zespołu muzyki. Marzenie to potęgowały eventy, na które wydawał ogromne ilości pieniędzy. Nie potrafił wybaczyć sobie przegapienia występu jednej z wielu ulubionych kapel, również tych lokalnych z Des Moines. Powiedzieć, że odbiło mu na punkcie metalu to zdecydowanie za mało. Obserwował każdy merch drop i od razu zamawiał kilka rzeczy, które były wypuszczane. Pokój wypełniony był plakatami, gitarami, akcesoriami, koszulkami zespołów i wieloma innymi rzeczami związanymi ze słuchanym gatunkiem muzyki. W wieku dwudziestu lat przeprowadził się samotnie do Los Santos, głównie z powodu zainteresowania lokalnymi grupami muzycznymi jak the Rejecters i im podobnych jak obecne Remedy, upadłe już Helvegen i istniejące zaledwie na krótką chwilę Fallen Angels. W głębi duszy liczył na to, że dołączy do jednej z tych kapel i w końcu będzie miał okazję na pokazanie się światu. Rzeczywistość była zgoła inna, zamiast grać na scenie, grał w mieszkaniach oraz pokojach hotelowych, z których przez łamanie ciszy nocnej był wyrzucany. W trakcie swoich „podróży” po różnych lokalach napotkał osobę, która jak się później okazało, została jego „kartą przetargową” na spełnienie marzeń – gitarzystkę The Rejecters. Ich pierwsze spotkanie odbyło się kiedy prawie oberwał od niej gitarą, kiedy miotała nią w faceta, który stał zaraz obok Jaya – krzykacz zakłócający przebieg koncertu wyżej wymienionego koncertu. Dalej ich znajomość rozwinęła się do tego stopnia, że spotykali się w losowo wybranym pubie i organizowali sobie małe pojedynki na to, kto zagłuszy swoją grą przeciwnika, bonusowe punkty były za przyciągnięcie do siebie większej ilości słuchaczy. Jak można się domyślić, większość tych starć wygrywała gitarzystka, głównie z powodu zasady o dodatkowych punktach za przyciąganie uwagi. Kontakt urwał się, kiedy Norweżka zniknęła z radaru, mówi się, że miała współtworzyć powrót Helvegen na scenę, jednak plotki o tym przycichły, a zespołu jak nie było, tak nie ma do teraz. Co do Jaya natomiast, jego marzenie o scenie ciągle drzemało wewnątrz niego, czekało na moment przebudzenia. Stało się to w miejscu, któremu nikt nie przypisałby miejsca, jakie kiedykolwiek miałoby być zalążkiem czegokolwiek innego niż długoterminowych kontuzji zawodników w klatce – Gali VFF 9. To właśnie tam czystym zrządzeniem losu spotkał Jorgena Bjorklunda i Anelli Nyqvist, parę, która razem z wcześniej poznaną Akrefeldt przyczyniała się do powrotu Dzieci Hel na scenę. To jest moment, kiedy karta przetargowa w postaci „Wiedźmy” Isolde w końcu okazała się przydatna. Do jego uszu doszedł dialog pomiędzy Bjorklundem a Nyqvist, którzy rozmawiali o ich dawnej gitarzystce i kolejnych planach na powrót do tworzenia muzyki. Czując, że lepszej okazji nie będzie, postanowił wciąć się w ich rozmowę, zaczynając opowiadać o swoich przeżyciach ze znaną im miotaczką gitar. Dzięki temu złapali wspólny temat, który mieli kontynuować w starym garażu Helvegen. Po szybkiej zmianie otoczenia na bardziej przystępne do rozmów niżeli gala, która wymagała przekrzykiwania wszystkiego dookoła, wywiązała się kolejna dyskusja, która jak później się okazało, była kluczowa w powrocie Bjorklunda na scenę oraz w spełnieniu chłopięcego snu i graniu w zespole. Luna Perez - Fanka ciężkiej muzyki i rozrywającego uszy wrzasku, gitarzystka zespołu REMEDY. Na co dzień cicha i zagłębiona w swojej wyobraźni dwudziestojednolatka jest często nie rozumiana przez innych ludzi. Jest osobą strachliwą i nieśmiałą co można zaobserwować przy rozmowach z nowymi osobami poprzez jąkanie się czy ciągle odruchowe przygryzanie swoich dłoni. Odcina się przy najbliższej okazji od otaczającego jej świata szukając ukojenia i ucieczki od kompleksów które odbijają się mocno na psychice dziewczyny. Wychowywana była na wsi przez kochających rodziców: Nore i Timmiego Perez. Wydawało się, że życie dziewczyny potoczy się w kompletnie innym kierunku, a ona sama będzie wiodła szczęśliwe i spokojne życie. Rzeczywiście tak było, niestety czar prysł kiedy Luna miała czternaście lat. Szczęście całej rodziny wywrócił do góry nogami wypadek samochodowy, w którym zginęli jej rodzice. Odbiło się to mocno na psychice dziewczyny, a głównie niewiedza w jaki sposób zginęli. Młodej dziewczynce nikt nigdy nie powiedział co się tak naprawdę stało, a ona sama została oddana pod opiekę swojego dziadka Lucasa Perez. Zmiana otoczenia jak i szkoły przez przeprowadzkę wcale nie zniwelowało problemów, lecz dorzuciło masę innych. Brak akceptacji w szkole i poczucie samotnej pustki doprowadziło do zaniedbania siebie samej na długi czas. Jedyną osobą, którą miała obok był jej dziadek.. Przez to, że nowy opiekun był za młodu ulicznym grajkiem w jego domu od rana można było usłyszeć największe rockowe hity. W początkach życia w nowym miejscu cała muzyka stała sie pretekstem do kłótni z staruszkiem, co zapoczątkowało przesiadywanie całymi dniami w pokoju w słuchawkach. Jednak nie na długo, o dziwo szybko podłapała nowy gatunek muzyki. Pewnego dnia przy pomocy w porządkach w domu dorwała ze strychu starą elektryczna gitarę, którą z początku postawiła w pokoju ,, na ozdobę ''. Była mocno popisana czarnym flamastrem co dziewczynę zaintrygowało. Wieczorem podczas jednej z ataków myśli dziewczyna chcąc uciec od wspomnień złapała gitarę i zaczęła na niej chaotycznie brzdąkać. Uspokoiło ją to i w taki sposób co wieczór chcąc uciec od wszystkiego brała gitarę co szybko przerodziło się w nową pasję. Dostała od dziadka rady i szybko nabrała wprawy w melodyjnym i agresywnym szarpaniu strun. Choćby nie wiadomo jak chciała gitara pomaga tylko na chwile, żyje w ciągłym kołowrotku z którego nie może uciec. Swoją amatorską pasję przyszło jej rozwinąć po zaskakującym telefonie jednego z starszych nielicznych znajomych Dylana Price'a. Mężczyzna dobrze wiedział jaki talent ma Luna, więc zaoferował dziewczynie miejsce w wstającym na nogi zespole na miejscu głównej gitary. Po długich namysłach i biciu się ze swoimi myślami postanowiła oddzwonić i przyjąć propozycje. Tak oto po zaprezentowaniu swoich umiejętności w garażu całej bandy otworzyła sobie drogę pozwalającą rozwijać jej swoje umiejętności. Kariera u boku nowej paczki przyjaciół pomogła dziewczynie nabrać więcej pewności siebie i samoakceptacji. Największy kontakt nabrała z Jackiem Weskerem, basistą zespołu, który stał się dla dziewczyny ramieniem którego zawsze potrzebowała. Można by było pomyśleć, że było już dobrze i lepiej być nie może a jednak przed jej oczami urosły kolejne mury do pokonania. Przez dłuższy czas nieaktywności zespołu ponownie wróciły kompleksy, okaleczanie samej siebie. Dziewczyna zaczęła na nowo zamykać swoją głowę, a kiedy przyszło grać ponownie na scenie popełniała kategoryczne błędy, które nigdy wcześniej się nie pojawiały. Przez taki natłok wszystkich myśli zaczęła znowu się odcinać co doprowadziło w końcu do wypadku. Wypadek, jak na jego okoliczności, był dla Luny łagodny, wyszła ze szpitala z mocno uszkodzoną nogą człapiąc powoli na kulach - mógł skończyć się dla niej o wiele gorzej. Przez uszkodzoną nogę i trudności z chodzeniem jak i staniem opuściła jeden z ostatnich dla niej koncertów. Mimo kłótni z liderem zespołu, Jack Wesker nie puścił jej na scenę i zabronił grać przed publiką ze względu na jej stan. Po tych ciężkich dniach i przesiadywaniu 24/7 w swoich czterech ścianach, po trudnej konsultacji ze swoimi myślami postanowiła odejść z REMEDY. Potrzebowała chwili ciszy, spokoju, ucieczki od mediów, które chodziły za nią krok w krok czekając na potknięcie. Umówiła się na spotkanie z Jackiem i wygadała wszystko co leżało jej na sercu. Po długiej, mozolnej i trudnej dla dziewczyny rozmowie skończyła z karierą w hard-rockowym zespole. Myślami była daleko, siedziała spokojnie na murku przy lokalnej siłowni z wciśniętymi w uszy słuchawkami. Wyglądała blado, wory pod oczami przyćmiły jej spokojny wbity w podłogę wzrok. Można było pomyśleć, że kariera gitarzystki dobiegła końca, że świat szybko zapomni, o kimś takim jak Luna Perez. Jednak szansa na nowe życia sama podeszła jej pod nos. Siedząc tak pewnego wieczora i odpoczywając po długiej drodze człapania na kulach podszedł do dziewczyny mężczyzna - Jay Greenberg. Wyglądał i brzmiał przyjaźnie, dobrze wiedział kim jest ruda dziewczyna na murku i spontanicznie zagadał. Rozmowa mimo ciężkiego stanu Luny kleiła się sensownie i przyjemnie. Chłopak wspomniał o tworzącym się nowym zespole, wymienił w całym opisie Jorgena Bjorklunda, który był dobrym przyjacielem wcześniejszej kapeli gitarzystki. Zaproponował próbę dołączenia do jak to mawiał „projektu''. Dziewczyna mimo obaw i strachu przed powrotem na gitarę, złapała numer od nieznajomego i wróciła do swojego garażu. Zespół miał się składać ze sporej ilości osób co lekko odpychało ją od przyjęcia propozycji. Jednak coś ciągnęło ją do próby podjęcia się wyzwania. Mimo własnych obaw, złapała swój telefon i umówiła się na spotkanie w garażu bandy. Czy nowa droga ku karierze, w nowym otoczeniu wśród nieznajomych jej osób da dziewczynie szansę na ustabilizowanie własnego ja? Daithi Potter czyli dwudziestopięcioletni Amerykanin z Los Santos. Swoją przygodę z muzyką zaczął w wieku siedmiu lat, kiedy to jego kochani rodzice — Olivia i Travis Potter zapisali go do jednej z prywatnych szkół muzycznych w mieście. Dzieciak od zawsze był marzycielem, a kiedy zaczął słuchać wszystkich zespołów, a raczej gry ich gitarzystów kompletnie odleciał w świat wyobraźni, stawiając się na ich miejscu. Tak oto zrodziło się w jego głowie jedno, towarzyszące mu po dziś dzień - aby pewnego dnia przebić prędkością riffów każdego gitarzystę jaki wyszedł w przeszłości na scenę. Nie obyło się to jednak bez utraty nerwów i motywacji. Daithi przez stawianie sobie zbyt wysokiej poprzeczki nigdy nie był zadowolony z tego co grał, ciągle wymagał od siebie więcej. Doprowadziło go to na skraj nerwicy, często gdy coś mu nie wychodzi wpada w mały szał i potrzebuje chwili by odzyskać spokój. A samo to jak znalazł się w tej mieszance zwanej zespołem był przypadek. Pewnego wieczora jechał po ulicach miasta i o mały włos minął się z drugim kierowcą. Jego wybuchowa natura sprawiła, że wręcz automatycznie zjechał na bok, wysiadł z pojazdu i zaczął wydzierać się z, jak się okazało, Evanem Gravesem. Panowie wymienili się zdaniami, ale gdy w końcu się uspokoili wydawać się może, że zapomnieli o sprawie. Po krótkiej gadce wymienili się kontaktami, a o tym zdarzeniu postanowili nie mówić. Sytuacja ta jakkolwiek irracjonalna i niespotykana by nie była wróciła niedługo później, kiedy to Evan zadzwonił do Daithiego oferując mu przyjście do garażu dawnego Helvegen, gdzie obgadywane miało być powstanie nowego zespołu. Evan Graves - (...uzupełnie jak się wyśpię, buśka...)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin